pik33 14.12.2004 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Mam pytanie może i z księżyca.....ale: czy w tarnawie można palić węglem? Tracisz gwarancję jak coś wysiądzie. Poza tym nie polecam bo próbowałem - węgiel wyjątkowo źle palił się w tarnawie. Po prostu żarzyło się po wierzchu i tyle. Trwało to ze 3 dni i dawało mało ciepła. Ten wkład się do tego nie nadaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 14.12.2004 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 REX RoD Musisz zareklamować Nie kombinuj bo możesz tylko pogorszyć sytuację, jak na gwarancji to niech gwarant kombinuje żebyś Ty był zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 14.12.2004 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Pytam z ciekawości, bo znajomi mają DOVRE i teraz ich nie stać po prostu na drzewo, więc palą węglem i jest cieplutko i dłużej się pali.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 14.12.2004 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 REX RoD - u mnie jedna gałka (prawa) nie chciała się przekręcić do pionu, ale po kilku "przegwałceniach" już działa normalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czarny1 14.12.2004 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Dzięki Feft. Jest tak jak piszesz zaciąga powietrze z samej góry więc niech teraz przedłuży - bo praca jeszcze nie skończona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 14.12.2004 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Powiedz mu, że ta wiedza będzie kosztowała 100 zł rabatu - ciekawe jaką teorię wymyśli. Choć, może lepiej, powiedz mu że właśnie przyszło Ci to do głowy - daj znać co Ci odpowie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sta28 14.12.2004 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Miałem ten sam problem i też z prawą gałką (może taka uroda ?)Troszkę siły, ale z czuciem i teraz jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
REX RoD 14.12.2004 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 sta28 i Feft a u mnie lewa zawodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 14.12.2004 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Nie na temat, ale muszę to powiedzieć Feft - SUPER jest jest u Ciebie na tarasie po deszczu!!! Qrcze, aż się zaczełam jąkać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 14.12.2004 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Na korpusie nad drzwiczkami odpada czarna farba. trzeba bedzie chyba reklamowac. A tyle sie pisze o tarnawie ze taka super. Mysle jedna ze polska produkcja to nie jest klasa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 14.12.2004 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 "Po połączeniu wkładu z kominem możemy przystąpić do jego obudowy z boku i od góry. W obu przypadkach należy pozostawić szczeliny powietrzne pomiędzy wkładem a obudową rzędu 1-2 cm (wkład nie może się stykać z obudową). " Czy to nie za dużo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 14.12.2004 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Jak dobrze obudować wkład kominkowy? Autor: Konrad Koper, Murator 09/2002, s. 200, dział: MURATOR POMAGA "Kupiłem wkład kominkowy. Chciałbym go obudować. Czy odległość między wkładem a jego bocznymi ścianami obudowy powinna być dokładnie taka, jak zaleca producent, czy można ją zwiększyć?....... " A co w wypadku gdy producent nic nie zaleca? przynajmiej w gwarancji nic nie jest napisane chodzi o wkład Tarnawa 16 kW Exclusive Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 14.12.2004 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Patos - te 1-2 cm to odległość od krawędzi wkładu z przodu (przy drzwiach). 2 cm to, wg mnie, za dużo, u mnie jest ok. 1,5 cm i widać co jest w środku (muszę zastosować jakiś patent na zasłonięcie tego). Myślę, że wystarczy 1 cm. Ja dowiedziałem się tego od faceta, który zajmuje się tym zawodowo, powiedział, że każdy wkład pod wpływem temperatury rozszerza się i lepiej nie narażać go na pęknięcie (jeśli nie wkładu to obudowy). Sam tego nie mierzyłem - uwierzyłem na słowo. Możesz sprawdzić sam - zmierz go przed paleniem, a potem w czasie porządnego grzania. Inna sprawa to odległość wełny mineralnej od wkładu (wewnątrz obudowy) - z tego co przczytałem warto dać te 10 cm - jakie są odległości u mnie, to już wiesz. Zastanawiałem się dzisiaj czy to nie błąd u mnie (te 15 cm z tyłu), bo powietrze z anemostatów nigdy nie ma więcej niż 50 stopni, przynajmniej nie udało mi się tego zmierzyć domowym termometrem , ale z drugiej strony - jeśli w całym domu mam 22-23 stopie (a czasami nawet więcej), to nie mam się czego czepiać. Teraz jest niezły mróz (jak na ten rok), za oknem -6 st., w domu temperatura tak jak napisałem, a kominek nie załadowany do końca. MWW - faktycznie nie na temat, ale, dla mnie, bardzo miło. Dzięki. W tych tematach możesz się wypowiadać w dziale "Galeria zdjęć domów Forumowiczów", a dokładnie tutaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bastus2 15.12.2004 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 Patos - te 1-2 cm to odległość od krawędzi wkładu z przodu (przy drzwiach). 2 cm to, wg mnie, za dużo, u mnie jest ok. 1,5 cm i widać co jest w środku (muszę zastosować jakiś patent na zasłonięcie tego). Myślę, że wystarczy 1 cm. Ja dowiedziałem się tego od faceta, który zajmuje się tym zawodowo, powiedział, że każdy wkład pod wpływem temperatury rozszerza się i lepiej nie narażać go na pęknięcie (jeśli nie wkładu to obudowy). Sam tego nie mierzyłem - uwierzyłem na słowo. Możesz sprawdzić sam - zmierz go przed paleniem, a potem w czasie porządnego grzania. Inna sprawa to odległość wełny mineralnej od wkładu (wewnątrz obudowy) - z tego co przczytałem warto dać te 10 cm - jakie są odległości u mnie, to już wiesz. Zastanawiałem się dzisiaj czy to nie błąd u mnie (te 15 cm z tyłu), bo powietrze z anemostatów nigdy nie ma więcej niż 50 stopni, przynajmniej nie udało mi się tego zmierzyć domowym termometrem , ale z drugiej strony - jeśli w całym domu mam 22-23 stopie (a czasami nawet więcej), to nie mam się czego czepiać. Teraz jest niezły mróz (jak na ten rok), za oknem -6 st., w domu temperatura tak jak napisałem, a kominek nie załadowany do końca. MWW - faktycznie nie na temat, ale, dla mnie, bardzo miło. Dzięki. W tych tematach możesz się wypowiadać w dziale "Galeria zdjęć domów Forumowiczów", a dokładnie tutaj. Feft, pytanko: A ile drewna spalasz na dobe, jezeli masz takie temperatury. Przeliczales kiedykolwiek ? Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 15.12.2004 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 To trudno policzyć, może po zimie będzie mi łatwiej, bo sprawdzę w drewutni ile zostało. Obecnie dokładam 3-5 razy na dzień (zależy od mrozu, od kilku dni mam poniżej zera, od wczoraj nawet -8 st.). Na jeden załadunek składają się najczęściej 3-4 kawałki, obecnie mam raczej duże klocki i nie chce mi się przynosić drobniejszych, żeby to dobrze poupychać w kominku. Nie mam problemu z utrzymaniem takiej temperatury, dodam, że mam jeszcze kocioł olejowy, służy głównie do przygotowania CWU, ale nie da się ukryć, że "przy okazji" podgrzewa grzeniki (tak ze 3 razy na dobę), bo nie mam takiego układu żeby podgrzewając wodę w zasobniku automatycznie odcinał grzejniki - na razie mi to nie przeszkadza. W uproszczeniu można przyjąć, że jednorazowo załadowuję 0,3x0,4x0,4 = 0,048 m szesc. drzewa do kominka (choć lepiej podać że to metry przestrzenne), średnio przyjmijmy że ładuję to 4 razy, co daje 0,192 mp drzewa dziennie. To by dało 1 mp na 5 dni. Nieprawdopodobne! Aż tyle to mi nie znika z drewutni! I dlatego nie potrafię tego podać dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bastus2 15.12.2004 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 To trudno policzyć, może po zimie będzie mi łatwiej, bo sprawdzę w drewutni ile zostało. Obecnie dokładam 3-5 razy na dzień (zależy od mrozu, od kilku dni mam poniżej zera, od wczoraj nawet -8 st.). Na jeden załadunek składają się najczęściej 3-4 kawałki, obecnie mam raczej duże klocki i nie chce mi się przynosić drobniejszych, żeby to dobrze poupychać w kominku. Nie mam problemu z utrzymaniem takiej temperatury, dodam, że mam jeszcze kocioł olejowy, służy głównie do przygotowania CWU, ale nie da się ukryć, że "przy okazji" podgrzewa grzeniki (tak ze 3 razy na dobę), bo nie mam takiego układu żeby podgrzewając wodę w zasobniku automatycznie odcinał grzejniki - na razie mi to nie przeszkadza. W uproszczeniu można przyjąć, że jednorazowo załadowuję 0,3x0,4x0,4 = 0,048 m szesc. drzewa do kominka (choć lepiej podać że to metry przestrzenne), średnio przyjmijmy że ładuję to 4 razy, co daje 0,192 mp drzewa dziennie. To by dało 1 mp na 5 dni. Nieprawdopodobne! Aż tyle to mi nie znika z drewutni! I dlatego nie potrafię tego podać dokładnie. Feft: alez wyliczenia, dzieki piekne. A juz myslalem ze mi ubywa za szybko. Ja 5 kawalkami buka sezonowanego pale do 3 jak cieplej, a jak zimniej do 4 godzin. Myslalem, ze za szybko Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 15.12.2004 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 Chciałbym mieć buka, ale nie mogę nigdzie trafić. Palę brzozą, dębem, do rozpalania zużywam resztki desek z budowy (sosna). Sam widzisz - wyliczenia wyliczeniami, a w praktyce tyle tego nie schodzi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tunia 15.12.2004 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 Proszę napiszcie mi w jakiej odległości nad wkładem kominkowym zawiesić rury odprowadzające ciepłe powietrze do innych pomieszczeń?? I czy macie dystrybutory? Ile macie takich rur (i ile maksymalnie warto dać).Przyznam się, że widziałam je zawieszone 5 cm nad wkładem (w bezpośrednim dystrybutorze), ale jeden z forumowiczów napisał mi, że ma je 1,5 m nad wkładem (praktycznie wychodzą z komory dekompresyjnej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 15.12.2004 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 Tunia - ja mam nad samym wkładem (10-15 cm), nie mam dystrybutora. Mam tam tylko jedną rurę, ona idzie do turbiny i potem dopiero się rozgałęzia do poszczególnych pomieszczeń. Jak dasz za wysoko, to może się zdażyć, że będzie zaciągało powietrze z salonu poprzez kratkę w obudowie kominka. Niedawno pisałem o tym w tym wątku, bo zgłosili się ludzie, którzy mieli za wysoko rurę do rozprowadzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chemik 15.12.2004 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 Witam! To ja mam rury do DGP umieszczone które wychodzą praktycznie z komory dekompresyjnej. A wynika to z tego, że mam grawitacyjne DGP a Feft mechaniczne. W przypadku mechanicznego DGP to rady i rozwiązanie Feft-a jest jak najbardziej prawidłowe a wręcz niezbędne - jak pisał powyżej. W grawitacyjnym DGP nie ma co (tzn. wentylator) zaciągać powietrza z kratki do salonu. Moje grawitacyjne DGP jest zbudowane według zasad które są podane na każdej stronie o budowie kominków np. http://www.polskiinstalator.com.pl/artyk/2004-01/montaz_wkladow.htmNa rys. 2 pokazany jest schemat. Moje rury odchodzą z dolnej części komory 1 trochę na lewo gdzie kończy się kreska z numeru 3. Inaczej wygląda sprawa z dystybutorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.