nietypowa konstrukcja (izolacja) dachu (uko?nego)

[cez]

Kochani!

To mój debiut - więc proszę o wyrozumiałość. Szukam rozstrzygnięcia wątpliwości, związanych z zastosowaną przeze mnie w budowanym aktualnie domu jednorodzinnym (parter z użytkowym poddaszem) konstrukcją dachu.

Dla wyeksponowania więźby dachowej, wykonanej w związku z tym w podwyższonym standardzie (heblowanie, impregnacja bezbarwna itp.) zdecydowałem się na wariant nakrokwiowej izolacji cieplnej dachu (mam piękny rysunek przekroju przyjętego rozwiązania - jako obiekt Worda, ale nie umiem go tu wkleić). Krótko - główna warstwa izolacyjna to 2 x 5 cm styropianu twardego FS-20, mocowanego na ażurowym deskowaniu, kontrłatami z wkrętami przechodzącymi przez styropian i deskę - aż do krokwi. Chcąc zastosować styropian - znacznie tańszy od zalecanego typowo poliestru ekstrudowanego, ale niemożliwy do zastosowania w odpowiednio grubej warstwie (problematyczne mocowanie kontrłat do krokwi długimi wkrętami), a także dla częściowego ukrycia krokwi (w całości zbyt dużych w stosunku do pomieszczeń na poddaszu) - przeniosłem część izolacji między krokwie (ponad wykończeniowe - widoczne jako "sufit" od wewnątrz - deskowanie - „boazerię”. I w tym miejscu pojawia się pierwsze moje pytanie - czy w tej warstwie można zastosować wełnę mineralną ? Pytanie wynika z przeczytanego w jakimś wydawnictwie wyraźnego zakazu łączenia wełny ze styropianem (choć rzecz nie dotyczyła izolacji dachu, tym bardziej w tak nietypowej wersji).

Na styropianie - pod kontrłatami - zamontowałem wysokoparoprzepuszczalną folię (wstępnego krycia), a później już klasycznie - łaty i blachodachówka.

Drugie pytanie związane jest z planowaną do zamontowania folią paroszczelną - czy w wariancie ze styropianem (a może również przy izolacji wełną) w dolnej warstwie (między „boazerią” a deskowaniem) jest ona rzeczywiście konieczna ? Pytanie wynika z chęci wykonania „oddychającego” poddasza, czemu niewątpliwie przeszkodzi warstwa folii.

Licząc na rozstrzygnięcie moich wątpliwości, a także z nadzieją, że prezentowane rozwiązanie będzie dla Was rodzajem ciekawostki (oby fachowcy nie znaleźli w nim kardynalnych błędów!) - pozdrawiam serdecznie - Cezary

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: cez dnia 2002-10-23 08:13 ]

[Tomaszos]

Podobne rozwiązanie było prezentowane szczegółowo w czasopiśmie Majster chyba na przełomie 2001-2002.

Zapamiętałem iż wełna była kładziona na krokwie a łaty były mocowane na specjalnych wspornikach dłuższych niż grubość izolacji z wełny. Wyglądało to extra. Szukaj w arch. numerachMajstra. Był to cykl artykułów Budowanie domu od fundamentu po dach.

[Pacul]

Połączenie w takiej kolejności wełny i styropianu jest niestety tym przypadkiem, który należy zdecydowanie odradzać. Odwrotnie tzn. wełna na zewnątrz było by rozwiązaniem nie tylko lepszym ale nawet korzystnym (oczywiście pomijając problemy wykonawcze). Należy bezwzględnie zastosować paroizolację, a wykonanie powinno być b. staranne.

Zagrożenia upatrywałbym w przypadku, gdy nastąpi przeciek od zewnątrz poprzez blachę,folię paroprzepuszczalną i styropian-mokra wełna będzie miała bardzo niekorzystne warunki wysychania.

Wobec tego radziłbym rozważyć wariant ze styropianem od wewnątrz. Mimo trudności z jego dopasowaniem- godząc się nawet na niewielkie mostki termiczne- otrzymujemy rozwiązanie znacznie bezpieczniejsze.

[Gość]

nastepny cymbal zaklada o dachach, i ty chcesz dom budowac?

to jest sprawa dla ludzi rezolutnych a nie gapowatych.

watkow o dachach jest kilka, po co ci nowy,he?

[Gość]

Hej, anonim - daj ludziom spokój. Każdy może zakładać swój wątek...

[Gość]

To ja, tylko znowu mnie nie zalogowało. Jak nie chcesz czytać tego wątku, to w niego nie wchodź...

B

[cez]

Pacul - dzięki za odpowiedź. O mostki się nie obawiam - mam w końcu 10 cm styropianu w nieprzerwanej warstwie na wierzchu. Chyba rzeczywiście nie będę tu mieszał wełny. Nic nie piszesz o błędach - czyli nie jest tak źle (choć to w sumie moje autorskie rozwiązanie)?

Tomaszos - dzięki również, ale do "Majstra" nie dotarłem.

Anonimowy - wybacz, ale wydaje mi się, że mój temat jest dość specyficzny, a hasło "dach" - bardzo pojemne. Zresztą - własny wątek ma wiele zalet, m.in. możliwość powiadamiania o odpowiedziach.