zaba_gonia 26.03.2007 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2007 Obiecane fotki Podłoga w salonie "siekładzie" http://images21.fotosik.pl/119/dbb90691be554835.jpg http://images20.fotosik.pl/169/53f43a9a0c542b63.jpg Pokój Kuby. Szafa Indeco tam gdzie jest pomarańcziwa ściana jest jego sypialnia http://images21.fotosik.pl/119/ecf648917d4f5f5b.jpg Szafa po otwarciu. Brakuje jeszcze wysuwanych koszy http://images22.fotosik.pl/70/31307e8c28d77753.jpg Pokój Kamila http://images21.fotosik.pl/119/fa44971b514260c1.jpg Widać kawałek jego łózka sosnowego. W następnym odcinku specjanie dla E-wki pokaże w całości ZOSTAŁO 5 DNI Tylko tyle???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 01.04.2007 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2007 Oczywiście, ten wpis w komentarzach to nieudolny żart primaaprilisowy Prawda jest taka, że JUŻ MIESZKAMY!!!!! :D Przeprowadzka twała kilka dni, bo ni ewymajmowalismy żadnej ekipy, tylko sukcesywnie Mirek wywoził swoją przyczepką meble( było ich niewiele, bo większość spaliliśy lub wyrzuciliśmy), opisane kartony i worki. Chłopcy bardzo okazali sie pomocni. Napracowaliśmy sie okrutnie Mnie boli trójgłowy łydki i dwugłowy uda, od chodzenia po schodach ( prawdziwy test harwardzki przeszłam ), Mirkowi dokucza kręgosłu od noszenia ciężkich mebli, a chłopcy na nic nie narzekają ( albo takie mocne stworzenia, albo wstydza sie przyznac ). Najważniejsze że jesteśmy juz przeprowadzeni. Ostatni kurs był wczoraj ok. 23. Jechaliśmy razem z kotami. One chyba najgorzej znoszą te wszystkie zmiany. W trakcie wynoszenia gratów z mieszkania stały zdezorentowane i wysztraszone W nowym domu obwąchują wszytsko i są zagubione. Znalazły sobie juz najlepsze miejsce dla siebie. U Kuby w pokoju jest wyjście na stryszek. Nie ma jeszzce drzwiczek, więc koty tam spędziły noc.Na razie nie wypuszczamy ich na" ogród", bo boimy sie że uciekną do starego mieszkania. W domu bałagan jest przeokropny Trudno się połapać, gdzie co jest. Dodatkowo nie mamy jeszcze kuchni, więc przygotowywanie posiłków to istny cyrk. Planuję przewieźć starą zmywarke na jakiś czas, bo nie mam gdzie myć naczyń, bo w umywalce troche to niewygodne. Najbardziej cieszy mnie garderoba w sypialni. Powiesiłam juz swoje ubrania i wiem gdzie co leży. Jak tylko znajdę czas to pokażę. Aha, mam już też odkurzacz centralny BEAM Pieknie wciąga, ze tak sie wyrażę i nie słychac pracy odkurzacza, bo wisi sobie w rowerowni. Musze się tylko nauczyć przenosić ten 9 metrowy wąz CIESZĘ SIE BARDZO ,że udało nam sie w miarę bezboleśnie zbudowac dom i zamieszkać.Zawsze marzyłam o własnym domku z tarasem. No i mam Dzisiaj obowiązkowo pijemy piwo na huśtawce . Wypije za Wasze zdrowie drodzy Forumowicze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 04.04.2007 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Mieszka sie cudownie! Teraz siedzę przy kominku, popijam piwo i odpoczywam po całym dniu sprzątania. Czuję sie tutaj bardzo dobrze. Żadnych samochodów za oknem, tylko trawnik i cisza . No i w końcu nie ma walki o łazienkę rano. W tym samym czasie całą nasza czwórka może robić siku, bo są trzy kibelki i pisuar. Tylko że nie ma jeszzce drzwi, więc trochę jest mało dyskretnie, ale co tam Internetu w domu wprawdzie nie mam ale wykradłam Mirkowi laptopa i postanowiłam pokazać Wam co u mnie nowego. Dzisiaj skończyli robić nam garderobę w sypialni i szafę wnękową w wiatrołapie. W sypialni jest garderoba za tymi przesuwnymi drzwiami ( indeco),pośrodku jest lustro , akurat na wprost łóżka http://images20.fotosik.pl/198/e6273e3c20051435med.jpg Po otwarciu http://images21.fotosik.pl/143/afbc7a5de9f01261med.jpg Można wejść do środka. Mieści sie tam wszytsko. Ja mam prawą stronę , Mirek lewą A teraz szafa w wiatrołapie. Baaardzo mi się podoba. A szczególnie te wstawki z pomarańczowego lacobelu http://images21.fotosik.pl/143/5c9fb1537fa9c5cemed.jpg http://images20.fotosik.pl/198/144ab6200c842b14med.jpg No i kominek, przed którym właśnie siedzę http://images21.fotosik.pl/143/8088a1958ad9a181med.jpg A to podświetlenie półek przy kominku jest własnie tym wężem świetlnym http://images20.fotosik.pl/198/ae41e9020fbbd908med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 13.04.2007 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 W nowym domu mieszka sie wspaniale. To zupełnie inne zycie niż w mieszkaniu w bloku czy kamienicy. Zadnych hałasów z ulicy, a po otwarciu okna przyjemny świergot ptaków( Kuba mówi, ze one się drą ). Wystarczy otworzyć drzwi i już jest sie na zielonej trawce. Mam taką fajną huśtawkę drewnianą na "tarasie" i siedzę tam sobie z kawą lub zimnym piwem Jak tak popatrzyliśmy wkoło to stwierdziliśmy, ze najwyższy czas zająć się otoczeniem domu. Zamówiliśmy kontener i pozbyliśmy sie wszelkich budowlanych odpadków. W segregacji śmieci przybiegł nam z pomocą Heniu-złomiarz i sąsiad z pobliskiej kamienicy. Wybierali z tego konteneru co cenniejsze "kąski" . W któryms momencie Mirek tez znalazł sie w tym kontenerze i segregował odpady . Znalazł tam nawet denaturat . Nie byłabym sobą, gdybym nie utwaliła tej chwili , ale zanim Wam pokażę tą fotkę, to spytam Mirka czy się zgadza, zeby pokazać go w akcji . :Na naszej działce przybyło kilka nowych roślin, które przesadziliśmy z naszego starego ogródka. Prawdopodobnie się nie przyjmą, bo są zbyt duże na przesadzanie, ale w miejscu ogródka stanie budynek wielorodzinny, więc i tak zostałyby wykarczowane. Pięknie tam rosły. Oby tylko nie padły. Teraz wyglądają tak( zdjęcie robiłam wczoraj późnym wieczorem) http://images20.fotosik.pl/221/3a32a56b44b39e81med.jpg W domu od rana do wieczora jest słońce. Rano w kuchni, a gdy zachodzi pięknie oświetla sypialnię i salon ciepłym blaskiem... Wieczorem rozpalamy w kominku. Z ochotą patrzę sie w iskrzące palenisko. Od jakiegoś czasu nie oglądamy tv, bo się zepsuł i zupełnie nie odczuwam potrzeby patrzenia w ekran. Odzwyczaiłam się i nie potrzebuję telewizora w domu, ale synowie nalegają, więc prawdopodobnie w końcu będzie. Najgorsze jest to, ze stanie koło kominka, konkutując z nim. Wcale mnie to nie cieszy. Najchętniej wyrzuciłabym go do innego pokoju. Stałego łacza internetowego nie mamy nadal i sa nikłe szanse, ze tp nam zrobi przyłącze. Korzystam więc z Mirak służbowego laptopa i stąd własnie do Was nadaję Proszę zwrócić uwagę na gustowną żarówkę . Kominek też jeszcze zakurzony pyłem budowlanym..wstyd http://images20.fotosik.pl/221/798200815bb1aad4med.jpg A takie piękne fiołki rosną niedaleko mojego domu w parku. A jak pachną http://images21.fotosik.pl/167/cb1a7dafa00687d7med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 13.04.2007 15:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 A teraz małe posumowanie. W końcu mieszkamy juz 2 tygodnie Z CZEGO NAJBARDZIEJ JESTEM ZADOWOLONA W NOWYM DOMU. 1. OGRZEWANIE PODŁOGOWE- super rozwiązanie, komfortowo się czuję chodząc boso po podłodze, wychodząc z wanny czy przygotowując posiłki w kuchni. Gdybym budowała jeszcze raz to na pewno bym z tego nie zrezygnowała, mimo, ze nie jest to rozwiązanie tanie 2. KOMINEK Z PŁASZCZEM WODNYM - po pół godzinie wszystkie kaloryfery są ciepłe. U mnie nie ma problemu z tzw. obsługą, bo mam 3 mężczyzn w domu 3. BIDET- jak przypomnę sobie te kombinacje zanim go miałam to doceniam go jeszcze bardziej. Szkoda tylko, że jak sie chce usiąść przodem to trzeba rozbierać sie od pasa w dół 4.DWIE UMYWALKI - w łazience małżeńskiej. Rano nie przeszkadzamy sobie nawzajem. Mirek sie goli, a ja robię oko 5. SZAFY WNĘKOWE I GARDEROBA -chyba nie musze pisać o zaletach 6. ROZMIESZCZENIE POMIESZCZEŃ W DOMU- sypialnia na dole, pokoje synów na górze. Nie muszę biegać po schodach, wszystko mam pod ręką. Chłopcy za to mają swoje królestwo na poddaszu, a jak kiedyś opuszczą dom rodzinny, to góra będzie zamknięta i tylko lekko ogrzewana 7. DUŻY WIATROŁAP - kilka osób jednocześnie może tam przebywać nie trącając się nawzajem CO MI PRZESZKADZA??? 1. PODŁOGA WENGE jest piękna pod warukiem, ze się po niej nie chodzi. Na szczęście jest tylko w sypialni. Widać każdy pyłek, kurz i odciśnięte poduszeczki kocich łapek. Może jak przestanie się tak kurzyć, to będzie łatwiej utrzymać w czystości. Całe szczęście, ze nie mam jej w salonie. Zajechałabym się, albo nauczyła latać 2.BRAK PODŁĄCZENIA DO SIECI WODNO -KANALIZACYJNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. To jest prawdziwy problem. Wprawdzie niezależny od nas, ale jeżeli macie możliwość podłaczenia sie do sieci, nawet ponosząc jakieś koszty, to nie wahajcie sie. Od kilku dni nie mamy wody, bo zamuliła sie studnia i prawdopodobnie zniszczyła hydrofor. Trzeba kopać następną studnie i kupić nowy hydrofor, co oznacza dodatkowe koszty. A jeżeli musicie mieć studnię, to lepiej zlecić to wyspecjalizowanej firmie a nie brać pseudofachowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 15.04.2007 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Wczoraj wczesnym rankiem przyjechała ekipa do wiercenia studni. Panowie dowcipni i pracowici. Zrobili wszystko jak należy. Miras nadzorował i pomagał. http://images21.fotosik.pl/176/fff12bc083cebd86med.jpg Dzięki temu po kilku uciążliwych dniach bez wody,znów cieknie z kranu Nawet nie macie pojęcia jak trudno żyje sie bez wody.Kąpałam się albo w szatni swojej sali gimnastycznej albo u siostry. Chłopcy u babci, a Miras....się mył w studni Ten weekend był prawdziwie letni Nareszcie było ciepło i słonecznie. Otoczenie przed domem nadal pozostawia wiele do życzenia.. http://images21.fotosik.pl/176/6b006c6f9e503818med.jpg Nie przeszkadza to nam jednak miło spędzać czas na "tarasie" Grillujemy i cieszymy się z tego, ze możemy nareszcie być na swoim. Sami zobaczcie jak jest miło i swojsko http://images22.fotosik.pl/101/04983c950a427803med.jpg Pomyślałam też, zeby posadzić coś własnoręcznie. Generalnie muszę Wam sie przyznać, że do prac ogrodowych nie mam zacięcia. Tak sie staram, ale jakoś mi nie wychodzi. W dodatku ta pozycja na kucaka jest dla mnie jakaś dyskomfortowa, bo...jak Wam to napisać... ...hmmm....zaraz mam parcie na stolec.. Posadziłam kilka tulipanów, paprocie, truskawki, roślinki skalne... Zresztą sami popatrzcie http://images22.fotosik.pl/101/c0446ecc7132e002med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 21.04.2007 09:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2007 Przybył nowy mebel w naszym domu. Do tej pory spaliśmy na starym materacu ze starego łózka. Nie powiem, nawet fajnie się spało. Ale od wczoraj śpimy juz na nowym. Jest tak wygodne, ze az nie chce sie rano wstawać. Materac wspaniale dostosowuje sie do wszelkich krzywizn ciała i rzeczywiście czuć róznicę w porównaniu z tym na czym spaliśmy do tej pory. Oto biforaftery specjalnie na życzenie veruni before http://images20.fotosik.pl/249/67d66cefb2998b38med.jpg after http://images20.fotosik.pl/249/b6c3ad77079637b6med.jpg http://images21.fotosik.pl/194/7951563239a986d8med.jpg łożko ma wystające kwadratowe nóżki i przez to, ze jest w kolorze podłogi, to po zmroku zupełnie ich nie widać. Najpierw Mirek przypiep.... stopą, po czym ja idąc w nocy do łazienki. Myślałam, ze jajo urodzę I to jest jedyna "wada" tego łózka Kuchnię mają robić od następnego tygodnia. Nareszcie! Teraz moja kuchnia wygląda tak. http://images21.fotosik.pl/194/2667af9d0aeda52fmed.jpg Poznajecie ten drewniany stół? Najpierw stał na terasie, potem w garażu, następnie w salonie( tańczyłam na nim, pamietacie kilkacze rw? ), a teraz w kuchni. Za tydzień trafi na zieloną trawkę Z CZEGO NAJBARDZIEJ JESTEM ZADOWOLONA W NOWYM DOMUc.d. ODKURZACZ CENTRALNY -jak mogłam o nim zapomnieć! To duże ułatwienie w sprzątaniu. Dokładnie odkurza wszelki pył i nie muszę słuchać pracy silnika. Ma natomiast jedną wadę. Zbyt długi wąż. Mój jest 9 metrowy i przenoszenie go po schodach wymaga pewnej wprawy. Producenci tych odkurzaczy powinni wprowadzić węże krótsze z możliwością łączenia. Idealnie pasowałby mi wąż 3 i 6 m. Gdybm chciała poodurzać małe pomiesczenie w zupełności wystarczyłby ten 3m, a przy sprzątaniu większego 6 m albo 9 m. No i te szufelki przy podłodze to bombowe rozwiązanie. Wcale nie trzeba węża wyciągać a nawet się schylać ZSYP - bardzo wygodne rozwiązanie w domkach pietrowych lub z poddaszem. Chłopcy wrzucają brudne rzeczy w łazience i trafiają one wprost do kosza w pralni na parterze. Myślę, ze w trakcie mieszakania dostrzegę jeszzce inne pozytywy i negatywy. Będę sukcesywnie zapisywała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 01.05.2007 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Mija właśnie miesiąc od przeprowadzki. To tylko 31 dni, a mi się wydaje że mieszkałam tu zawsze. Czuję się tu jak na wakacjach Kilka razy byłam w mojej kamienicy, bo szukałam mojego kota, który zniknął na kilka dni zaraz po przeprowadzce. albo przejeżdżałam tamtędy rowerem i okazało się że ani trochę nie tęsknię za tamtym mieszkaniem, mimo ze przezyłam tam 14 lat I chyba najbardziej cieszy mnie brak sąsiadów Chociaż za jedną z nich będe tęsknić , ale będe ją zapraszała do siebie Ale za tą z dołu na pewno nie będe tęskniła . Zgorzkniała stara panna, która na dzieci mówiła bachory i miała taki wredny wyraz twarzy, ze odechciewało się żyć No i parkowała swój samochód tak blisko wejścia, ze rowerem trudno było przejechać. Był tez jeden dealer narkotyków i jeden narkoman, dwóch alkoholików i śpiewaczka operowa ... no i mnóstwo miłych osób. Ale za nic w świecie bym tam nie wróciła. Ma teraz fajny domek i lubie go bardzo. Lubie tez mój taras. Spedzam na nim każdą wolną chwilę. Kuba nawiózł mi piasek na gruz i teraz czuję się jak na plaży siedząc na huśtawce Żyć nie umierać A co nowego? Od wczoraj zaczął sie montaz kuchni. Nareszcie!!! Myślę że do soboty skończą , wtedy pokażę . Mirek każdą wolną chwilę spędza w" ogrodzie" . A na zakupy jeździ tylko do sklepów ogrodniczych. Ostatnio kupił podkoszarkę do trawy. A dzisiaj tak się wkurzył na starą kosiarkę, ze bez mojej wiedzy kupił nową z napędem. A jak się cieszy Bardzo tez lubi kupować łopaty, grabie i inny sprzęt ogrodniczy. Jest już tego tyle, ze nie mieści się w pomieszczenui gospodarczym. Jestem pewna , ze z 20 . Miras zaczyna juz budowac kompostownik. Oczywiście dżdzownice kalifornijskie zostały przywiezione ze starego ogródka i zaczynają przerób. A ja zastanawiam sie nad ozdobą okien. Myslałam, że niczego nie będe wieszać, ale zbyt surowo jest z takimi gołymi oknami.W oknach, które nie mają rolet zewnętrznych będą rolety na materiałowe ( nareszcie będzie w łazience, bo do tej pory kąpałam się z obawą, ze sąsiad mnie obserwuje ) W pozostałych oknach chciałabym cos nietypowego i nowoczesnego. Widzieliście takie sznurki różnych kolorach, które moga być takim ażurowym parawanem, albo oryginalną zasłoną w oknie???? Zastanawiam sie czy czegoś takiego nie powiesić. Co o tym myślicie? No i zamówiłam moskitiery na niektóre okna, bo mnóstwo "robactwa" wpada do domu Jak tylko kuchnia będzie gotowa to zamieszczę fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 09.05.2007 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Mam dwie dobre wiadomości. Pierwsza dobra wiadomosć mam już internet w nowym domu. Początkowo tp nie chciała zrobić przyłącza internetowego twierdząc, ze nie ma możliwości technicznych. Ale ja wykorzystałam swoje znajomości z podstawówki i okazało się, ze możliwości się pojawiły. Tak więc teraz nadaję już z komputera domowego. Tylko, ze miejsce nadawania jest nietypowe ( tymczasowe) A mianowicie w rowerowi, która i tak już zmieniła swoje przeznaczenie, bo okazało się że nie ma gdzie postawić atlasu do ćwiczeń i ławeczki do wyciskania. Tym sposobem rowerownia jest obecnie siłownio-komputerownią. Ma to nawet dobre strony, bo mogę na bieżąco sprawdzać właściwą postawę ciała zerkając w prawo na olbrzymie lustro, czy też poćwiczyć w przerwach nadawania. A tak przy okazji, jak już siedzicie przy kompie to spójrzcie na siebie. Jestem pewna, ze większość z Was siedzi zgarbiona z opuszczonymi ramionami i „luźnym brzuchem”. Poprawić mi się i to już! Druga dobra wiadomość Moja kuchnia jest już gotowa . W sumie sama nie wiem, czy mam się cieszyć czy nie …Przez ponad miesiąc miałam luzy. Dzieci chodziły do babci na obiady prosto po szkole, a mój tato przynosił w słoiku zupy dla Mirka. Moim zadaniem było tylko przelać zawartość słoika do miski , wstawić do mikrofali i gotowe. Normalnie czułam się jak na wakacjach Żadnych garów i patrzenia na żarcie . Szczęściara ze mnie, ze mam takich dobrych rodziców. A teraz zacznie sie prawdziwe gotowanie. Kuchnia zrobiona, więc trzeba by coś upichcić . Wiem co jutro zrobię . Kurczaka po chińsku ( niezwykle przydatny będzie Fix z Knorra) i niech ktoś spróbuje powiedzieć, ze niedobre. Kuchnię robili mi znani oławscy bracia ( skojarzyć z pewnych gryzoniem w futrze ) bardzo sympatyczni, dokładni i punktualni. O wszystko pytali, spełniali moje wszystkie życzenia no i podsunęli mi kilka fajnych rozwiązań np. żeby wykończyć kafelki listwą aluminiową, umieścić szafkę żaluzjową na blacie barku ( mam teraz fajną wnękę na chlebak pod nim) i wiele innych . Trochę nawalili z terminem ale zdecydowanie są godni polecenia. Jestem z efektów ich pracy bardzo zadowolona . Za dodatkowe prace nie policzyli sobie dodatkowej kasy. Zrobili gratis. Nawet zawiesili mi pret z Ikei do wieszania półeczek i haków . Chcecie zobaczyć???? No to idę cykac zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 09.05.2007 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Juz są Widok ze schodów na całą kuchnię http://images21.fotosik.pl/269/22ee9c6dcba23f21.jpg http://images20.fotosik.pl/331/14788ab5f750d43d.jpg Lewa strona. Piekarnik, mikrofalówka i lodówka w słupku. Dalej kuchenka i blat roboczy. Wisi już też półeczka na przyprawy ( bez przypraw) http://images20.fotosik.pl/331/1e13a06b658139a6.jpg http://images20.fotosik.pl/323/1dd0235bc9215b46.jpg Prawa strona. Bardzo podobają mi się te szafki wiszące z frontami z mlecznego szkła w ramce aluminiowej. Dodaja lekkości i rozjaśniaja kuchnię http://images20.fotosik.pl/323/ed761b32d9c1a316.jpg http://images21.fotosik.pl/276/3bccf2b53e0626ba.jpg A tu blat roboczy z podniesiona przednią ścianką. Dzieki niej z salonu nie będzie widac bałaganu. http://images21.fotosik.pl/269/e6835f9cd987345e.jpg I widok z kuchni na salon http://images20.fotosik.pl/323/b0abf793a45b510a.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 10.05.2007 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Mija własnie dokładnie 2 lata, odkąd zalogowałam sie na forum Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 6014 Skąd: z własnego domu Przeglądałam właśnie zdjecia z 1 strony mojego dziennika. Lubie to zdjęcie. Pamiętam jaka była podniecona jak mury rosły http://foto.onet.pl/upload/26/16/_493348_n.jpg Stoje tytaj w miejscu gdzie mam drzwi wejściowe. Widzicie jak jestm tiu szczęśliwa Dwa lata temu nie miałam pojęcia, ze poznam tu tylu życzliwych ludzi. Zawsze mi doradzaliście, byliście dla mnie bardzoi mili i pomocni. Zaczęłąm budowę domu zupełnie zielona. Bałam sie jak to będzie. Nie wierzyłam w siebie . Stopniowo jednak nabierałam pewności siebie i musze Wam sie przyznać, że to dzięki Wam . Zawsze podnosiliście mnie na duchu, chwaliliście, doradzaliście... Poznałam tu tez przyjaciela , takiego od serca Nigdy nie sadziłam, ze to forum, a właściwie prawdziwi ludzie, którzy tu piszą będą mi tak życzliwi. Budowałam z Wami. I udało sie spełniłam swoje marzenie Wam tez sie uda Dziękuję Wam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 12.05.2007 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2007 Wróciłam !!!!!!!!! Od wczoraj trwa u nas AKCJA BRUK Dzije się, oj dzieje!! Juz o 7 jesteśmy na nogach i przyglądamy się ich pracy. Mirek tym razem jest szefem. Otoczenie domu to jego działka. On decyduje o ważniejszych sprawach, ja tylko wychodze od czsu do czasu i akceptuję bądź nie. Tyle mojej pracy Wiecie jak sie cieszę, ze nareszcie będziemy mieli schody wejściowe, taras i ściezki. Koniec z błoptkiem, kurzem i syfem przed domem Ekipę brukarzy poleciła mi mtw1 z Grupy Wrocławskiej. Nie sądziliśmy, ze tak szybko u nas sie zjawią. Mieli być w czerwcu, ale ktoś tam zrezygnował i są u nas. Ekipa 6 chłopa. Pracowici, punktualni i trzeźwi. Pracują dopiero 2 dzień, ale w taki tempie to w następnym tygodniu skończą. Sa super. Wiecie ile zrobili od wczoraj ????? Uwijają się jak mróweczki. Jesteśmy z nich baaaardzo zadowoleni. Dzięki mtw1 Wieczorem pokaże fotki no i opiszę zabawną historię z rowerem Mirka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 14.05.2007 15:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Wiele lat temu Mirek kupił sobie rower. Nic nadzwyczajnego. Zwykłego górala. Z braku czasu jeździł nim rzadko, ale lubił go . Miał taką nietypowa ramę z marką piwa 10,5. Nikt nie miał takiego roweru, bo była to chyba seria limitowana. Niedawno Mirek sobie o nim przypomniał. Ale nigdzie nie mógł go znaleźć. ...Pomyślał, ze zostawił przed piwnicą kamienicy, z której się przeprowadziliśmy. Ale i tam go nie było. Mirek miał do niego sentyment i nie mógł odżałować tej straty. W sobotę rano zjawiła się ekipa od bruków. Przyjechała tez kopara i ciężarowka z kruszywem. Młyn był niesamowity. Postanowiłam utrwalić tą chwilę i pobiegłam na ostatnie piętro kamienicy, która sąsiaduje z nasza działką.( słynne najwyższe drzewo ) Wcześniej bardzo obawiałam się tego sąsiedztwa . Zawsze jak ktoś był na naszej budowie, to mówił, że to świetne miejsce, gdyby nie ta szpetna kamienica i ludzie którzy tam mieszkają ( takie nieciekawe towarzystwo) . Ale my przyzwyczailiśmy się do takiego sąsiedztwa, tym bardziej, ze nigdy nie mieliśmy jakiś spięć z ludźmi tam mieszkającymi. A wracając do tematu...pobiegłam na samą górę i zrobiłam zdjęcie naszego domu z okna na klatce schodowej. O takie http://images20.fotosik.pl/339/35485388ad997e40.jpg Zbiegając w dół natknęłam się na jednego z mieszkańców. Wymieniliśmy dzień dobry. Znałam go z widzenia. Kiedyś nawet proponował, że chętnie popracuje u nas przy murarce. Taki drobny pijaczyna, ale niegroźny. Wychodzę z kamienicy i wiecie co widzę??? Widzę rower, oparty o ścianę. Jakiś znajomy mi się wydał. ...No i ta rama z napisem 10,5 bike... Przecież to rower Mirka!!!! Zrobiłam zdjęcie ( chyba powinnam zostać detektywem ) http://images21.fotosik.pl/284/6768223d460bf856.jpg i pobiegłam do męża z pytaniem, czy poznaje ten rower na fotce. Oczywiście, ze poznał. Mirek poszedł w kierunku kamienicy tak wkurzony, że aż się bałam, że jak spotka tego złodzieja, to skończy się mordobiciem . A ponieważ nie zastał go, to po prostu wziął swój rower i przyprowadził pod dom bluzgając siarczyście . Sąsiad po pewnym czasie spostrzegł, że nie ma jego???? roweru i cały czas rozglądał się we wszystkie strony, wyraźnie czegoś szukając. Potem gapił się w naszą stronę , ale nie odważył się przyjść. Mirek był już gotów pójść do niego i powiedzieć mu co o nim sądzi, ale dał sobie spokój. Bo nie dosyć , że złodziej to jeszcze głupi. Ten palant myślał, że jak przytnie trochę kierownicę, to już nie poznamy, ze to nasza własność . Specjalnie w sobotę jeździłam tym rowerem i bardzo chciałam zobaczyć jego reakcję, a gdyby coś marudził, to nastraszyłabym go policją, bo rower jest znakowany. To zdarzenie uzmysłowiło nam, ze niestety to sąsiedztwo to nic dobrego. A myśleliśmy, ze to spokojna okolica. Teraz musimy być bardziej ostrożni . Najprawdopodobniej Mirek musiał zostawić ten rower blisko ogrodzenia, a że nie mamy jeszcze płotu od frontu, to ten złodziej go sobie przywłaszczył. Na koniec pokaże Wam jeszcze jak robi sie nasz taras http://images20.fotosik.pl/339/49cf1910d12b7932.jpg i jaką kostkę kładą http://images20.fotosik.pl/339/0e05d316bf3220ca.jpg Oraz jak Mirek robi swój kompostwnik http://images20.fotosik.pl/339/6749209eeaad9207.jpg A tak a propos kompostwonika, po przeprowadzce okazało sie , ze dżdżownic w kompoście nie ma i Miras ponownie zamówił je na Allegro , Idą już 7 dni Pewnie będą juz martwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 15.05.2007 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 Kostka sie kładzie. Ekpia bardzo sprawnie działa. Do końca tygodnia powinni zakończyć pracę. Tylko jestem zaskoczona ile metrów wyjdzie. 250m2 Do tego jeszcze cena za schodki zrobione z palisad i odwodnienie zapłacimy fortune za ten bruk ! A wracając do ekipy, to jest szybka i pracowita, ale chyba troszke ida na łatwiznę...Jak wróciłam z pracy to wyłożyli już ponad 100m2 ta kostką. Myślałam, ze ułożą jakiś ciekawy wzór, bo mają do dyspozycji kwadraty i prostokąty, a oni kładli ją jak popadnie. Spytałam, dlaczego nie widzę żadnego wzoru, a oni popatrzyli na mnie jak na upierdlwa inwestorke. Mówili, ze odkad pracują to nikt im ni edyktował jak mają kłaść, bo najłdniejsza jest tzw. nieregularny, przypadkowy wzór na dużych powierzchniach. A mi się jakoś nie podoba. Gdybym wcześniej wróciła z pracy, to kazałbym im kłasć od nowa, tak jak mi się podoba. A może ja sie czepiam Potem juz o każdą duperelkę pytali. Ułożyłam wzór na chodniczkach, taki jaki mi sie podobał, a nie im. Mam nadzieję, ze Mirkowi też przypadnie do gustu Pokażę Wam jeszcze dróżke prowadzącą do drzwi wejściowych http://images21.fotosik.pl/293/d2f38f01aa64c0d5.jpg i wyjście z sypialni ( te półokrągłe palisady będą krawędzią schodów) http://images21.fotosik.pl/293/8e3b526e6e74dbb1.jpg No i jeszzce klamki dla sylwii 13 http://images20.fotosik.pl/348/e5de204e1718942a.jpg Ładną roletkę wybrałam do łazienki??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 16.05.2007 15:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 A to dostarczył mi dzisiaj listonosz http://images21.fotosik.pl/296/a1b7fb3b3a7d1ecd.jpg To są własnie dżdżownice kalifornijskie zamówione przez Mirka na Allegro Od razu otworzyłam przesyłkę, bo te dżdżownice szły pocztą ponad tydzień Nawet nie pytajcie jaki był odór po otwarciu Ponad połowa juz jest martwa, a właściwie zgniła A te zyjace bardzo waleczne. Jak wzięłam do ręki to wiły się niczym wąż i osikałay żótą mazią Czy ktos chce kupić??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 18.05.2007 10:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 Bruki zrobione!!!!! Zdjęcia pokaże później. Gdyby nie nieprzyjemna rozmowa z szefem sprzed godziny, po której powiedziałam mu, zeby leczył kompleksy i grzecznie wyprosiłam, to napisałabym że ekipa rewelacyjna. Bo ekipa jest bardzo szybka, solidna i godna polecenia, ale ten ich szef Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miras 11.06.2007 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 ... Zaba walczy ze zdrowiem jak będzie ok to nadrobi zaległości... Wszystkich czytaczy jawnych i niejawnych pozdrawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 26.06.2007 16:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2007 Witam Was po dłuższej przerwie Wprawdzie nie wyzdrowiałam jeszcze , ale teraz czuję się na tyle dobrze, ze moge uzupełnić swój dziennik Chciałabym podziękować Wam za troskę i życzenia powrotu do zdrowia. Dziękuję za to, że o mnie nie zapomnieliście i wspieracie mnie każdego dnia pisząc do mnie. To bardzo mi pomaga. Walczę kazdego dnia i mocno wierzę, ze będzie dobrze. No a teraz pokaże Wam co nowego u mnie. Przedstawiam nową lampę nad stołem kuchennym http://images29.fotosik.pl/8/b633e0012ccbac95.jpg W łazience są juz szuflady pod blatem Nareszcie mogłam pochować wszytskie toniki, pillingi i kremy http://images23.fotosik.pl/8/757420ca43184a6b.jpg I szafka nad geberitam. Widać tu drzwi wewnętrzne interdoor, tu jeszcze bez klamki http://images25.fotosik.pl/8/ea9e0df79fcb4ff3.jpg http://images23.fotosik.pl/8/e36addfec255726a.jpg Drzwi wewnętrzne z klamką http://images23.fotosik.pl/8/84ff9a83acd2c336.jpg Zasłonka z Ikei w sypialni http://images28.fotosik.pl/8/e0332604d62a609c.jpg A poniewaz była za długa, to ja obcięłam i zrobiłam zazdrostkę na okno kuchenne http://images23.fotosik.pl/8/020e42e8a10ed330.jpg W następnym odcinku pokaże otoczenie domu.bo wiele się zmieniło. . Codziennie wiele godzin tam pracuję. Daje mi to dużo energii i satysfakcji To taka terapia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 02.07.2007 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2007 Obiecałam, więc pokazuję działkę. zanim jednak to zrobie to chciałbym Wam przypomniec jak wyglądała jeszcze miesiac temu. Słowem biforaftery zamieszczę Before http://images22.fotosik.pl/101/04983c950a427803med.jpg http://images21.fotosik.pl/60/8a42c91ae6538530med.jpg http://images14.fotosik.pl/18/13240382692d77f3med.jpg http://images11.fotosik.pl/44/fb75d565aa35ddd2med.jpg After strona frontowa http://images25.fotosik.pl/14/cc6cac8147297ce6.jpg http://images29.fotosik.pl/14/46f358cb5e99e557.jpg Sciana południowa http://images25.fotosik.pl/14/8288611f62197476.jpg strona tarasowa...zejscie z tarasu http://images27.fotosik.pl/14/4019c08761d2540cmed.jpg wyjście z sypialni http://images30.fotosik.pl/14/fb6a1c252730d584.jpg skalniak, który sama zrobiłam i który skrytykuje Olkalybowa http://images27.fotosik.pl/14/559dddd6ac2987fe.jpg strona północna http://images25.fotosik.pl/14/b0754570dffd3935.jpg no i jeszcze raz strona tarasowa z sekwoją na pierwszym planie http://images23.fotosik.pl/14/c9e6f795d6370ad2.jpg A oto moja tania siła robocza. Miras robi taras...hihi http://images30.fotosik.pl/14/6732a93b458dfa7a.jpg Na koniec Żaba w calkiem niezłej kondycji http://images23.fotosik.pl/14/0b8dbd90727c88ca.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 17.07.2007 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Przejezdżałam rowerkiem i zobaczyłam koparkę z łychą . Rozsypywała tłuczeń pod kostkę na chodnik. Nie byłabym sobą, gdybym nie zaczepiła koparkowego . - "sypnałby mi pan trochę tego tłucznia na mojej drodze dojazdowej, bo mam tam straszne błotko ????"- spytałam z szerokim usmiechem Po kwadransie sypnął . Dałam mu 5 dych i wyrównałam razem z tatą. Mirek jest zachwycony http://images29.fotosik.pl/26/6b6595b6cf24893f.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.