Jerzysio 02.09.2005 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2005 ....ilość wódeczki na osobotalerz jest nielimitowana ...... potrawa nazywa się "parówki w porach" i powstała w czasach kryzysowych, kiedyć dostępu do lepsiejszego wyrobu nijakiego nie było ...a gwoździem potrawy są paróweczki które pod wpływem ciepła ( a po wcześniejszym nacięciu ) rozchylają się na końcach tworząc zabawny kształt ...nie proponujem dawania towaru po 3,99 pln/kg tylko zdecydowanie lepszy, a co do kiełbaski - proszę eksperymentować J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.09.2005 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2005 ale fajny wątek juz mi slinka leci na klawiature Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oli_oli 02.09.2005 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2005 Kurczak egzotyczny Piers kroimy w paseczki i smazymy na oleju jak się podsmazy dodajemy ananasa i brzoskwinie z puszki (pokrojone w kostkę). Zalewamy smietaną i troche dusimy. Przyprawiamy pieprzem i sola Podajemy z ryzem Parówki znakomite Parówki wieprzowe w sztucznym flaku obieramy i kroimy w plasterki. Podsmazamy troche cebuli i dozucamy parówki, nastepnie dorzucamy groszek z puszki i przecier pomidorowy troche wody żeby był sos. Przyprawiamy sola i pieprzem. Podajemy z makaronem (duze formy) SMACZNEGO Przepraszam, że nie podaje ilości ale nie znoszę przepisów i wszystko robie na oko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.09.2005 01:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2005 Ja tez sie zrobilam glodna ,chyba zrobie Kurczaka egzotycznego. Bardzo lubie takie dania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 08.09.2005 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 Pstraga wypatroszonego a. kupićb. posolić, popieprzyć, skropic cytryną, wsadzic mu do brzucha gałązki kopru (lub innego ziela) i łyżeczke masłac. zawinąć w folię aluminiowąd. rzucić na grila na 10 do 20 minut z jednej strony i tyleż z drugiej zjeść ze smakiem - mozna tez z grzankami i z sałatką jaką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 09.09.2005 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Makaron z brokułami (danie dla wegetarian i nie tylko) 1. Ugotować makaron (może być spagetti, muszelki, świderki...). 2. Na osolony wrzątek wrzucić mrożone brokuły, pogotować chwilę (nie mogą być za miękkie). 3. Na patelni rozgrzać oliwę, zrumienić rozgnieciony czosnek, na to wrzucić odcedzone brokuły, podsmażyć jeszcze chwilkę razem. 4. Wymieszać makaron z brokułami, dodać pieprz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 09.09.2005 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Makaron z brokułami (danie dla wegetarian i nie tylko) 1. Ugotować makaron (może być spagetti, muszelki, świderki...). 2. Na osolony wrzątek wrzucić mrożone brokuły, pogotować chwilę (nie mogą być za miękkie). 3. Na patelni rozgrzać oliwę, zrumienić rozgnieciony czosnek, na to wrzucić odcedzone brokuły, podsmażyć jeszcze chwilkę razem. 4. Wymieszać makaron z brokułami, dodać pieprz. Reniu, jadłam to u koleżanki - to jest poezja! Mozna jeszcze parmezanem posypac, ale i bez jest rozpustnie dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 09.09.2005 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Ja tez jadlam , super , tyle , ze ja jeszcze z miechem , niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 17.09.2005 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2005 Super temat ! - od dzisiaj to będzie mój ulubiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 17.09.2005 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2005 Hanulu, to wrzuć coś na ruszt ze swoich expresowych praktyk ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 18.09.2005 01:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2005 Jadlam dzisiaj nalesnika z truskawkami i bananem(truskawki z zalewy z cukru ) , ojejku , jakie dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 18.09.2005 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2005 Jak lubisz slodkie, to weź czarną gorzko-czekoladową polewę do ciast, rozpuść w grubej miseczce w mikrofali (kamionka, albo gruby fajans), i podaj w towarzystwie pokrojonych w kostke owocow - gruszki, cytrusy, jabłka (banany dla mnie juz za slodkie, ale niektorzy moga lubic). Kawalki owoca na widelec i lekko unurzac w czarnym i gorrrrącym. Smacznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 18.09.2005 13:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2005 No maszcilos jak lubisz slodkie -to wez czarna gorzka a nie moze byc mleczna?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 18.09.2005 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2005 Szczerze? Może, ale na krótko. Widziałaś kiedyś Gruszki pięknej Heleny z mleczną czekoladą? Wist jest w kontapunkcie. A przy tym gorzka czekolada wcale nie jest gorzka tylko troche mniej mdla niz mleczne, troche bardziej nasionami kakaowca smakuje. Natomiast polewy mają i tak sporo cukru. Moim zdaniem wiecej niz czekolady, ale wolniej tężeją, wiec do tego celu dobre. Zawsze możesz rozpuścić dwie i zobaczyć, która zniknie, a ktora wróci do kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 18.09.2005 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2005 Zalosna jestem , nie wiem nawet co to sa gruszki pieknej Heleny Nadrobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 18.09.2005 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2005 Sorry! Ja znam, bo... strasznie kiepsko kucharzę (zwłaszcza słodkiego nie lubie robić) i co szukam jakiegoś prostego przepisu na wytworny deser to trafiam na "gruszki pięknej heleny". Po prostu połówki twardych gruszek obgotowane w krótkim syropie i polane rozpuszczoną gorzką czekoladą. Podawane już na zimno. To taki dyżurny hit kuchni francuskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 19.09.2005 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2005 Hanulu, to wrzuć coś na ruszt ze swoich expresowych praktyk ! No to znowu kurczak ale tym razem w towarzystwie mieszanki chińskiej (mrożonki). Zatem: dwie duże piersi kurczaka przyprawa do kurczaka (złocista KAMISA) torebka mrożonki - Mieszanka chińska dwie torebki ryżu nastawiamy ryż, w tym czasie kroimy na kęsy kurczaka i obtaczamy go sowicie w przyprawie, rzucamy na rozgrzany olej i jak zbieleje dodajemy wspomnianą mieszankę i dusimy do zmiękczenia tychże warzyw w mrożonce, w tym czasie dochodzi ryż no a potem jemy, ale tu pasuje piwo A dla wegetarian potrawa z sera twarogowego: rozgniatamy ser praską do ziemniaków dodajemy jajko mąkę szczyptę soli ( troszke mleka w razie potrzeby) zarabiamy ciasto, które następnie łyżką kładziemy na gotującą się wodę i mamy bazę czyli kluseczki z sera, na które mozna polać sos truskawkowy lub jak kto lubi grzybowy lub każdy inny - as you like Smacznego PS: A jutro będę jadła pyszne pierożki z mięskiem - mamusia mi zrobi, mniam mniam, (jak to dobrze mieszkać na prowincji) PS nr2: Wszystkie Wasze przepisy wykorzystam jak już sie wreszcie przeprowadzę i dopiero będę szaleć w nowej kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 20.09.2005 00:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2005 PS: A jutro będę jadła pyszne pierożki z mięskiem - mamusia mi zrobi, mniam mniam, (jak to dobrze mieszkać na prowincji) zazdroszcze Ci tych pierogow z miesem . Nie wydaje mi sie zeby to byla potrawa z prowincji. Qrczak to jednak dobry wynalazek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 20.09.2005 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2005 A jutro będę jadła pyszne pierożki z mięskiem - mamusia mi zrobi, mniam mniam, (jak to dobrze mieszkać na prowincji) Tez zazdroszcze - pierożki różne to jedne z najlepszych smakołyków. A mamusine to ho, ho. Ja niestety mam do wyboru tylko wersje pospieszną czyli... z supermarketu. No, ale wtedy to jest naprawde najszybszy obiad: 30 do 60sek na Max w mikrofali i nawet juz nie wyciagam talerza, tylko wcinam z pojemniczka Kto to przebije? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 20.09.2005 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2005 Tak mnie natchnęło właśnie: dla mnie "na szybko" to znaczy też np. zrobić raz więcej jakiejś bardziej pracochłonnej potrawy, poporcjować, a potem tylko rozmrażać i jest faktycznie bardzo szybko. Nie wszystko się do tego nadaje, ale niektórym nawet służy przemrożenie. Robie tak z bigosem, leczo (choć tu lubie dodać coś świeżego po rozmrożeniu), kapustą na nóżce, sosami/gulaszami... Mrożę też niektóre zupy. A Wy co mrozicie, żeby mieć potem gotowe danie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.