Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PANELE - wątek zbiorczy o samodzielnym układaniu paneli


wojptak

Recommended Posts

jakies wskazówki poposze:)

 

a jakie panele kladziesz ?

klejone ? click pojedynczy ? click podwojny ?

o ile podklad jest taki sam, to sposob montazu samych paneli juz sie rozni ....

 

u siebie ukladalismy panele z podwojnym click`iem i dzisiaj wiem, ze samemu trudno to sprawnie zrobic, dlugie pasy uklada sie lepiej w dwie osoby,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 185
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

i wlasnie o takie rady mi chodzilo

i teraz nie wiem jakie nie klejone tylko click a czy podwojny czy pojedynczy to ja nie wiem. A jaka jest roznica?

 

klejone z reguly nie posiadaja zatrzasków (click`ow) w ogole, tzn. pióro jest gładkie,

zatrzaski spotyka sie badz tylko na dlugim piórze / boku, lub i na dlugim i na krotkim (podwojny zatrzask),

przy zatrzaskach nie stosuje sie kleju, dobry panel ma tak dokladne zatrzaski, ze warstwa kleju moze spowodowac powstanie szczeliny,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pamiętajcie o kierunku układania - prostopadle do kierunku padania swiatła od okna, inaczej widac te długie połączenia pod światło.

Najkrótszy przycięty kawałek powinien mieć min. 30 cm, najlpeiej 40. Osiąga się to docianjąc odpowiednio ten pierwszy. Także kładąc pasy paneli warto rozmierzyć, żeby nie wyszedł na końcu pod scianą jakiś hiperwąski paseczek - też w razie czego docinasz pierwszy pas.

Najlepiej kłaść całymi pasami - w dwie osoby.

Kliki często lepiej zaskakują z jednej strony, przy trudnosciach "zapięcia" spróbować odwrócić panele.

Aha - koniecznie zachować dylatacje od ściany - bo panele jak nabiorą troszkę wilgoci poszerzają się i "wstaną". Do utrzymania dylatacji podczas układania stosować kliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i proszę jakie fajne porady dostała Madziulka84

może jeszcze taka drobna dygresja co by nie spotkało cię to co mnie :wink:

a mianowicie proponuję dobrze wymierzyć pokój, ja tego nie zrobiłem i musiałem wszystkie panele demontować przycinać i montować ponownie :cry:

a tak dokładnie to rozchodzi mi się o szerokość pokoju, trzeba wymierzyć co by na samym końcu nie wyszedł zbyt wąski pasek mnie właśnie tak wyszło w jednym rogu 3 cm a w innym 1.5 cm i dlatego musiałem je demontować aby pierwszy rządek przyciąć na 1/2 szerokości paneli i na końcu było już OK

Tak więc proponuje dokładnie rozmierzyć podzielić aby uniknąć takich niespodzianek :wink:

acha jeszcze jedno jeżeli masz do położenia panele w kilku pomieszczeniach to raczej unika kładzenie jednym ciągiem bez dylatacji, w miarę użytkowania okazuje się że mają tendencję do wybrzuszania, ja tak miałem zrobić ale kumpel co się zna na tych sprawach mi odradził i w każdych drzwiach mam pozostawioną 2 cm dylatacje, oczywiście przykrytą taką listwą maskującą .

Tak więc Madziulka84

DO DZIEłA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje bardzo za rady, bardzo pomocne, bo takich nie znalazlabym w teoretycznych tekstach :)

 

zaczynamy klasc w piatek po poludniu i mam nadzieje ze jako amatorzy w niedziele skonczymy? mamy do polozenia 50m2 na dole i jakies 20 m2 na gorze. Zaczniemy od gory, bo sa to miejsca malo uzywane i kupimy jakas gorsza podloge i wyprobujemy sil, coby na dole nie zepsuc :)

 

a tak dokładnie to rozchodzi mi się o szerokość pokoju, trzeba wymierzyć co by na samym końcu nie wyszedł zbyt wąski pasek mnie właśnie tak wyszło w jednym rogu 3 cm a w innym 1.5 cm i dlatego musiałem je demontować aby pierwszy rządek przyciąć na 1/2 szerokości paneli i na końcu było już OK

nawet sobie sprawy z tego nie zdawalam!!!

tylko ze u nas korytarz pozniej w salon przechodzi i myslalam by dac tam caly panel to jak obliczymy i nie wyjdzie to mowisz by go przyciac????i tak od korytarza, hmmm dziwnie moe to wygladac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My robiliśmy tak, że układaliśmy cały rządek, na końcu docięty panel na wymiar, a pozostała po docięciu część wędrowała na początek kolejnego rządka. Dzięki temu było bardzo mało odpadów i nigdzie łączenie nie wyszło w jednej linii. Pierwszy rządek od ściany musi być idealnie trzymać się w linii (kliniki pomiędzy ścianą a panelami), żeby przy układaniu kolejnych rzędów nic się nie rozjeżdżało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziulka84 napisała

tylko ze u nas korytarz pozniej w salon przechodzi i myslalam by dac tam caly panel to jak obliczymy i nie wyjdzie to mowisz by go przyciac????i tak od korytarza, hmmm dziwnie moe to wygladac

nie wiem czy się dobrze rozumiemy ja piszę o tym że może, powtarzam może się tak przytrafić. wcale nie musi. ale z doświadczenia powiem że raczej się przytrafi :wink:

jeżeli u ciebie panele z korytarza przechodzą w salonik czy też z salonu w korytarz to musisz sobie policzyć jak ci wypadnie aby nie było tak że będzie bardzo wąski paseczek :wink: dlatego mówię o przycięciu pierwszej warstwy co by uniknąć ponownej pracy, dobrze by było ułożyć jeden pas paneli z salonu przez cały korytarz chwycić za miarkę i pomierzyć w jedną i drugą stronę następnie podzielić przez szerokość panela i wszystko jasne jak ostatni pasek będzie zbyt wąski to przesuniesz w jedną lub w drugą stronę aby wszystko wam grało :wink:

myślę że sobie poradzicie bez problemu.

 

Ola i Krzysiek napisali

Najpierw kładziecie panele, a potem malujecie ściany czy najpierw malujecie, a potem panele??

:lol: :lol: raczej najpierw malowanie a następnie panele unikniemy mycia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My robiliśmy tak, że układaliśmy cały rządek, na końcu docięty panel na wymiar, a pozostała po docięciu część wędrowała na początek kolejnego rządka. Dzięki temu było bardzo mało odpadów i nigdzie łączenie nie wyszło w jednej linii. Pierwszy rządek od ściany musi być idealnie trzymać się w linii (kliniki pomiędzy ścianą a panelami), żeby przy układaniu kolejnych rzędów nic się nie rozjeżdżało.

 

Z 5lat temu zakładałem około 100m2 paneli (5 pokoi) i ta metoda sprawdziła się rewelacyjnie. Po zakończeniu praktycznie nic nie zostało, może z 3-4 deski. Przydaje się dobra pilarka z jeszcze lepszą "gęstą" piłą. Wyrzynarki już na początku miałem dosyć.

 

A ja mam pytanie z innej beczki. Najpierw kładziecie panele, a potem malujecie ściany czy najpierw malujecie, a potem panele??

 

Malowanie na końcu, panele zabezpieczone folią obklejoną po brzegach taśmą malarską.

 

Ja maluje pierw sufity, później kłade panele i na końcu ściany.BO przed malowaniem może zdarzyć sie że uszkodzimy ściane panelem a i w razie szpar między listwą a ścianą można je zniwelować np. akrylem.

 

Jak sam robisz, to raczej uważasz :) Wynajmując kogoś masz rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej niewielka różnica. Do domu kupowałem wszystkie panele z oferty classena - miałem bardzo dobry upust na nie w hurtowni i odpowiadały nam wzorami. Zaletą też były woskowane łączenia, w kuchni także położone są panele - nie przepadam za kaflami. Sposób łączenia masz w classenowskich materiałach propagandowych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- w powietrzu cały czas utrzymuje mi się spora wilgotność: pomiedzy ok.80% a ....100. A w jaki sposób sprawdzić wilgotność podłoża?

- panele na klik- pod panelami będzie folia + płyta filcowa (bodajże) - czy te płyty układam w karo ?

- czy folię mogę sobie jakoś przymocować do podłoża, by się nie ślizgała? albo położyć na zakładkę?

- jak wykończyć miejsca zejścia rur od kaloryferów do podłogi?

pozdr.

emild

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sprawdzania wilgotności powietrza są urządzenia, trzeba by było zapytać jakiegoś fachowca od parkietu oni przeważnie mają.Pierw kładzie sie folie lekko wywiniętą na ściany a zakład foli na podłodze musi być powyżej 15cm.Na to idzie płyta filcowa lub korek albo inne podkłady.Najlepiej stosować podkład na którym panele nie będą sie ślizgały ułatwi to układanie.Nie widziałem jeszcze paneli kładzionych w karo może dlatego że będzie dużo odpadu.Łączenia foli można zaklejać plastrem samoprzylepnym.Na około rur musi być odstęp panela min.1cm a od ścian od 1cm do 2cm.Panele między pomieszczeniam muszą być łączone najlepiej pod drzwiami oczywiście z przerwą min.1cm.Do zakrywania przerwy między rurą a panelem można w hydraulicznym kupić rozety maskujące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...