Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMENTARZE do dziennika ŻABY


Recommended Posts

Panowie czytający na pewno nie wiedzą, o co tej kobiecie chodzi? Bo Wy, panowie, macie problemy z odróżnianiem odcieni. Dla Was kolor turkusowy czy morelowy to czysta abstrakcja....No cóż, taka przypadłość męska....

Tu się z Tobą nie zgodzę. A wiesz jaki to jest kolor: karmazynowy z przewagą magenty, albo eqru wchodzący w "len" ??? :D :o

Ale to wynika z mojej pracy i zainteresowań:

grafika komupterowa + poligrafia => tum bez kolorów ani rusz.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Oj Żaba, ale sobie nagrabiłaś :evil: Zobaczysz jakie posty Ci się tu zaraz pojawią. Tak się naśmiewać z facetów :evil: :wink: Nawiasem mówiąc wyobraź sobie, że mniej więcej wiem co to znaczy kolor morelowy bo wiem jak wglądają morele. Sęk w tym, że morele bywają różne, ergo określenie kolor morelowy w gruncie rzeczy niewiele znaczy 8) :lol:

A już najbardziej rozwala mnie określenie "kolor budyniowy" - jak to słyszę to zaraz pytam czy chodzi o budyń malinowy, waniliowy czy czekoladowy (prawda, że jest różnica?)

 

A poza tym co robisz przed kompem? Nie łaska pojechać na budowę i trochę popracować? Zbierać śmieci, niszczyć chwasty, murować :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Żaba, ale sobie nagrabiłaś :evil: Zobaczysz jakie posty Ci się tu zaraz pojawią. Tak się naśmiewać z facetów :evil: :wink: Nawiasem mówiąc wyobraź sobie, że mniej więcej wiem co to znaczy kolor morelowy bo wiem jak wglądają morele. Sęk w tym, że morele bywają różne, ergo określenie kolor morelowy w gruncie rzeczy niewiele znaczy 8) :lol:

A już najbardziej rozwala mnie określenie "kolor budyniowy" - jak to słyszę to zaraz pytam czy chodzi o budyń malinowy, waniliowy czy czekoladowy (prawda, że jest różnica?)

 

A poza tym co robisz przed kompem? Nie łaska pojechać na budowę i trochę popracować? Zbierać śmieci, niszczyć chwasty, murować :wink:

 

Ale bardzo proszę na mnie nie krzyczeć! :evil:

Byłam na budowie. Fakt, nie sprzątałam, bo mi się nie chciało. Ale za to jadłam porzeczki i maliny :D .Potem nawet mierzyłam szerokość wjazdu na działkę! Widzisz! A inżynier to niby teraz pracuje! Co zostało dzisiaj wykonane na budowie, no co?

A co do kolorów, to czytałam w książce pt: "Płeć mózgu", że Wasz problem z rozróżnianiem kolorów wynika ze specyficznej budowy mózgu męskiego, za to kobiety mają kłopoty z orientacją w przestrzeni(ja to mam). Czyli w sumie nie Wasza wina. A inż. Mamoń i nurni są wyjątkami, potwierdzającymi regułę.

Mój tato, kiedy byłam jeszcze nastolatką (zaledwie kilka lat temu :wink: ), był w Bułgarii. W Polsce dosłownie niczego nie było w sklepach, a tatuś zadzwonił, że kupił mi piękny różowy strój kąpielowy. :D Gdy przyjechał, okazało się, że opalacz ma wściekły pomarańczowy kolor :x . Chyba tylko raz miałam go na sobie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czytający na pewno nie wiedzą, o co tej kobiecie chodzi? Bo Wy, panowie, macie problemy z odróżnianiem odcieni. Dla Was kolor turkusowy czy morelowy to czysta abstrakcja....No cóż, taka przypadłość męska....

Tu się z Tobą nie zgodzę. A wiesz jaki to jest kolor: karmazynowy z przewagą magenty, albo eqru wchodzący w "len" ??? :D :o

Ale to wynika z mojej pracy i zainteresowań:

grafika komupterowa + poligrafia => tum bez kolorów ani rusz.

 

Pozdrawiam

 

Karmazynowy z przewagę czego??? Przyznaję, nie mam pojęcia! :-? Bo ten drugi sobie wyobrażam....

Wiesz, to co napisałam wcześniej o mężczyznach, dotyczy tylko takich przeciętniaków, do których ani Ty, ani inż. Mamoń się nie zaliczają!!!

ZADOWOLENI!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Żaba, ale sobie nagrabiłaś :evil: Zobaczysz jakie posty Ci się tu zaraz pojawią. Tak się naśmiewać z facetów :evil: :wink: Nawiasem mówiąc wyobraź sobie, że mniej więcej wiem co to znaczy kolor morelowy bo wiem jak wglądają morele. Sęk w tym, że morele bywają różne, ergo określenie kolor morelowy w gruncie rzeczy niewiele znaczy 8) :lol:

A już najbardziej rozwala mnie określenie "kolor budyniowy" - jak to słyszę to zaraz pytam czy chodzi o budyń malinowy, waniliowy czy czekoladowy (prawda, że jest różnica?)

 

A poza tym co robisz przed kompem? Nie łaska pojechać na budowę i trochę popracować? Zbierać śmieci, niszczyć chwasty, murować :wink:

 

przylacze sie do glosu kolegi... równiez uważam ze sobie nagrabiłaś... przynajmniej u mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeetam kolorki.... pięknie Ci w nowym domku ( chyba się powtarzam) Ale zdjęcia to robicie przewarznie w czasie zachodu...jest to najbardziej odpowiednie światło do fotografowania architektury...ale również dla Ciebie... :lol: :lol: :lol: I czy to na słońcu, czy deszczu, zawsze z klasą , znaczy się pozytywnie :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Żaba, ale sobie nagrabiłaś :evil: Zobaczysz jakie posty Ci się tu zaraz pojawią. Tak się naśmiewać z facetów :evil: :wink: Nawiasem mówiąc wyobraź sobie, że mniej więcej wiem co to znaczy kolor morelowy bo wiem jak wglądają morele. Sęk w tym, że morele bywają różne, ergo określenie kolor morelowy w gruncie rzeczy niewiele znaczy 8) :lol:

A już najbardziej rozwala mnie określenie "kolor budyniowy" - jak to słyszę to zaraz pytam czy chodzi o budyń malinowy, waniliowy czy czekoladowy (prawda, że jest różnica?)

 

A poza tym co robisz przed kompem? Nie łaska pojechać na budowę i trochę popracować? Zbierać śmieci, niszczyć chwasty, murować :wink:

 

przylacze sie do glosu kolegi... równiez uważam ze sobie nagrabiłaś...

przynajmniej u mnie...

 

Co ja mądrego narobiłam! :cry: :cry: :cry:

Wszyscy faceci się poobrażali....co ja biedna teraz zrobię :-? :-?

Kobietki ratujcie! :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeetam kolorki.... pięknie Ci w nowym domku ( chyba się powtarzam) Ale zdjęcia to robicie przewarznie w czasie zachodu...jest to najbardziej odpowiednie światło do fotografowania architektury...ale również dla Ciebie... :lol: :lol: :lol: I czy to na słońcu, czy deszczu, zawsze z klasą , znaczy się pozytywnie :D :D

 

Ty jak zawsze potrafisz dowartościować! Wielkie dzięki :D :D :D

Jutro następne fotki domku ubranego w nadproża...

Serdecznie zapraszam! :lol: :lol:

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może postawa facetom po piwku w ramach przeprosin i wybaczą :)

Mój mąz pod ten daltonizm podchodzi, dla niego czy żółte czy pomarańczowe żadna różnica 8)

 

No i widzicie, panowie! Aga pisze, że jej mąż też ma kłopoty z kolorami.... :lol:

Dzięki, Aga! :D

Ale nie wiem, czy wiesz, że WSZYSCY PANOWIE na tym forum doskonale odróżniają odcienie. Naprawdę, pisali mi o tym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaba chwal się tą dachówką. Jestem też na etapie zakupu i wszelkie sugestie b.mile widziane. Kolor mniej ważny(w tej chwili) Narazie dumam nad kształtem.

 

Nie mam czym, bo jeszcze nie kupiłam... :( .Ale dzisiaj, będąc na wycieczce rowerowej (cel-oglądanie domków :D ) widziałam dachówkę o pięknym kształcie...jeszcze nigdzie nie widziałam jej na dachu. Jest płaska i na dachu prezentuje się bardzo elegancko. Podejrzewam, że może to być Meindl-Megaton MZ 5. Myślę też, że nie jest tania....niestety. Ale dach wyglądał niepowtarzalnie...

Długi....a kto Ty właściwie jesteś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żabo - byłym uczniem zawiedzionym ,że nie mialem taaaaaaaaaaakich nauczycielek .

 

Chałupka piękna i z tego co widać starannie wymurowana.Maindl-Megaton ??? Kto to produkuje ???? Gdzie mozna obejżeć ??? Bym chciał już coś wybrać :( .

 

Musisz popytać w hurtowniach. Na pewno pokażą Ci prospekt. Dachówka niemiecka, a gdzie produkują...nie wiem!

Dom z tą dachówką stoi w Oławie, ale jestem pewna, że tam , gdzie mieszkasz, też takie są.

No rzeczywiście nauczycieli miałeś nie najlepszych. A zwłaszcza od polskiego, bo z otografią u Ciebie krucho.... :-?

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaba, baaardzo przyjemnie się czyta twój dziennik! :D

W połowie nie strzymałam i poleciałam pojeździć na rowerze... :wink:

 

A z kwestii technicznych: jak zamierzacie połączyć ogrzewanie kominkowe i gazowe (bo mnie to osobiście interesuje)? Kaloryfery czy jakiś inny patent?

 

Pozdrawiam. 8)

Dzięki!

Prawda, że fajnie jeździ się rowerkiem??? Nawet nie odczuwa się upału, bo wiatr przyjemnie wieje....

 

Planujemy kaloryfery i ogrzewanie podłogowe. A kominek ma być z płaszczem wodnym. Szczegółów nie jestem w stanie Ci podać, bo się na tym nie znam, ale moja siostra ma u siebie w domu i jest bardzo zadowolona. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, wejdź na Inne Forum. ( np. wymiana doświadczeń lub klub budujących)

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...