zaba_gonia 31.08.2005 09:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 A ja już myślałam, że zdecydowaliście się na dachówkę od "trzeciego". Ale jek możecie jeszcze coś urwać, to walczcie! Moje dzieci tez się "cieszą", że idą do szkoły... Młodszy wczoraj stwierdził, że to całe życie jest bez sensu.... i że lepiej by było , gdyby się nigdy nie urodził... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 31.08.2005 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Zaba doły do morza trzeba wysłać, chociaż wiem że nie jest to łatwe u mnie nie jest lepiej ale jakość trzeba się trzymać i popychac do przodu tą machinę Zyczę wszystkiego dobrego Co do szkoły to moja córa nawet tak starsznie nie narzeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_ska 31.08.2005 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Zabciu ja też mam doła potrójnego ( praca, dom i praca) mamy kontrolę i słabo to widzę, także mam już dość też, ciągłe WC i nerwy melisa na porządku dziennym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 31.08.2005 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 ha, necik dobra rzecz jak widać w naszych okolicach też paru wykonawców poczytuje, a paru już się przekonało na własnej skórze (pozytywnie i negatywnie) jaka w forum drzemie siła pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facio 31.08.2005 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Doła trzeba zakopać !! Najlepiej na budowie i zalać betonem. Fajne chłopaki no i rodzice też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 31.08.2005 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Widzę że doły nikogo nie omijają ale głowa do góry, niedługo na pewno będzie lepiej ps. fajne te Twoje chłopaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 31.08.2005 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 ja sie wcale nie dziwie ze Cię twoi uczniowe nie poznają... ja tez bym nie poznał żabki bez rowera na plecach... :D m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 31.08.2005 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 NIeźle tego stropu wylałaś...160m za 15 300 bez robocizny. Mnie kosztował strop 11 921,16 no ale to tyko 130m2 (też teriva). WYlalem 15m3 B20 (po 212,93 zł brutto). Strasznie dużo stali Ci poszło, mnie kosztowała o połowę mniej, no ale u mnie spory koszt to dechy i stemple Fajnie, że masz dachówkę za sobą...ja jestem krok za Toba i teraz już wiem co to znaczy mieć dylemat osiołka (owies i siano). A co do moich perypetii z budową, to chyba nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 31.08.2005 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Ale miałam DOŁA! Takiego, że odechciało mi się budować!!! Żabciu dobrze , ze piszesz o tym w czasie przeszłym to znaczy że już go przegoniłaś Życze ci tego w każdym razie i to na zawsze niech od ciebie zmiata Powiadasz, ze się cieszysz, ze nie masz wychowawstwa Nie wiem dla mnie to dziwne ale ja nie z tej branży to nie wiem o co biega czy to aż tak uciązliwe jest Jak pomyśle, ze tak podchodzą do tego nauczyciele moich dzieciaków to zastanawiające jest Ale mniejsz o to Chociaż myśle, ze dzieciaki chciałyby miec taką fajną wychowawczynię Fajne te twoje chłopy , dawniej i dziś A wielkie z nich chłopy że hej Gratulki udanych synów i pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 31.08.2005 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 No to na nowy rok szkolny wszytkiego naj.... http://kwiaciarniaflora.com.pl/kwiaty/114d.jpg pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.08.2005 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Żaba, czy Ci panowie na fotce to na pewno Twoi synowie? Bardziej wyglądają jak Wasze rodzeństwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 31.08.2005 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 [ Powiadasz, ze się cieszysz, ze nie masz wychowawstwa Nie wiem dla mnie to dziwne ale ja nie z tej branży to nie wiem o co biega czy to aż tak uciązliwe jest Jak pomyśle, ze tak podchodzą do tego nauczyciele moich dzieciaków to zastanawiające jest Ale mniejsz o to Chociaż myśle, ze dzieciaki chciałyby miec taką fajną wychowawczynię ) Będę szczera, andrzejko, trochę mnie zawstydziłaś.... Ale to, nie oznacza, że nie lubię młodzieży!!!!! Wręcz przeciwnie! Większość jest super! Większy problem jest czasem z rodzicami, którzy za wszelkie niepowodzenia ich dzieci winią szkołę i wychowawcę. No i jak tu wychować trzydziestkę dorosłych ludzi raz w tygodniu przez 45 min??? . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 31.08.2005 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 No to na nowy rok szkolny wszytkiego naj.... http://kwiaciarniaflora.com.pl/kwiaty/114d.jpg pozdrowionka Dzięki, nurni! Tylko, że kwiaty dostaje się na zakończenie roku..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 31.08.2005 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Żaba, ja Ci zazdroszczę dłuższych wakacji! A dzieciaki maja bardzo ładną Panią Nauczycielkę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 01.09.2005 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Ale to, nie oznacza, że nie lubię młodzieży!!!!! Wręcz przeciwnie! Większość jest super! Tak tak... pewnie masz rację. W takich przypadkach przypominają się sytuacje opowiadane przez moją małżonkę: 1. Przychodzi chłopak na lekcje, rozsiada się jak panisko i mówi "to teraz nas Pani nauczy..." - oczywiście zero zaangażowania włąsnego 2. Dziewczyna otrzymuje kilka jedynak na koniec roku - co robi? - pisze pismo do kuratorium że się ją szykanuje, bo jest w ciąży... tylko że w ubiegłym roku nie była i też powtarzała klasę... 3. "A Pani się tyle uczyła i co Pani z tego ma? Ja pójdę pracować do ojca i na pewno dostanę więcej niż Pani..." 4. "Jest pani tego pewna? Bo ja wiem gdzie pani mieszka i może się jeszcze Pani wycieraczka zapali..." 5. "prosze panią - ja nie mogę dostać oceny niedostatecznej, bo ja śpiewam... jutro przyjdzie mama i z panią porozmawia..." Matka przyszła i chyba jakaś normalna, bo powiedziała "dobrze że w końcu ktoś go usadził, bo on już myślał, że za śpiewanie to całą szkołę skończy" Pomijam sytuacje gdy dzieciaki piszą sobie wzajemnie usprawiedliwienia podrabiając podpisy rodziców, a wezwani rodzice najpierw robią takie oczy , że dziecka nie było w szkole, a po chwili niepewnie dodają, że pewnie źle się czuło... Po prostu jedno wielkie bandyctwo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 01.09.2005 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Dzieki Rafałku! Też chciałam opisać kilka sytuacji szkolnych, tylko pomyślałam, że jako nauczycielka powinnam zachować takie "wybryki" uczniów dla siebie.... W mojej szkole, na szczęście, takie sytuacje nie zdarzają się często, ale istnieje problem podrabiania podpisów, oszukiwania ( najbardziej boli, gdy robią to zaufani uczniowie) . A rodzice......, większość jest szczera, ale zdarzają się tacy, którzy tak samo kłamią jak ich dzieci ( i to w dodatku w ich obecności). A tzw. wycieczki klasowe to prawdziwy stres!!!! Wszyscy myślą, że to straszna atrakcja dla nauczycieli..... To, co czasem wyprawia młodzież, przechodzi wszelkie wyobrażenie.... No cóż, miałam nie narzekać, ale to Rafałek zaczął..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 01.09.2005 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Co do wycieczek to mam pewne doświadczenie jako wychowawca kolonijny i sam się ciągle dziwię po co mi to było... A już nie mogę pojąć po co inni to robią? Dla pieniędzy? Chyba nikt nie zdaje sobie do końca sprawy z odpowiedzialności i pomysłowości... - wejście z grupą na Kościelec - "Panie Rafale - niech się Pan nie martwi - ja uważam" mówił do mnie chłopak wychylając się ostro nad urwisko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 01.09.2005 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Dzięki, nurni! Tylko, że kwiaty dostaje się na zakończenie roku..... Wiem, wiem ale kwiatów nigdy nie za wiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcel2000 04.09.2005 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 żaba jak tam twoje stropy wyschły już? nic nie piszesz co się u ciebie dzieje, kiedy ekipa wchodzi na plac budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 04.09.2005 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 żaba jak tam twoje stropy wyschły już? nic nie piszesz co się u ciebie dzieje, kiedy ekipa wchodzi na plac budowy Też już chciałabym pisać o następnych etapach, ale przyjdzie mi poczekać jeszcze tydzień, bo moja ekipa musi skończyć coś na innej budowie.... . a strop suchutki! W tym tygodniu zamówimy więźbę i zgromadzimy materiały na poddasze. I mam nadzieję, ze w następny poniedziałek podzielę się dobrymi wieściami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.