Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMENTARZE do dziennika ŻABY


Recommended Posts

Myśmy sprawę okien zostawili na wiosnę.Ale nasza okolica jest raczej pustawa i sprzyja złodziejaszkom :cry: W umowie zastrzegliśmy sobie położenie- montaż okien połaciowych w przyszłym roku. Przez tego samego wykonawce coby wiadomo było komu ewentualnie w mordę dać :wink: Dachówka która teraz znajduje się w miejscach okien( osiem szt plus wyłaz) pódzie później na dach kuchni letniej w ogrodzie. Takie miejsce w zagajniku na biesiadowanie przy kominku, grilu o każdej porze roku..Zimą też...

 

A domek wygląda rewelacyjnie w tej czapeczce. Stracił trochę "ostrości' I robi się bardziej swojski . Taki klimacik fajny się zakrada...

Mam wrażenie że idealnie pasuje do Twojej rodziny. Trzech facetów w różnym wieku i jednej WCALE NIE SŁABEJ kobitce! :D :D

Taki do mieszkania, leniuchowania ale...z charakterem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Żaba u mnie okna dachowe policzyli po100 znaczy montaż. Mam ten sam problem co ty i skończy się to tym ,że okna będą zamontowane ale skrzydła zdejmę , w gąbkę tapicerską i do kartonu, a na dach ramki z folią.

 

To powiedz mi jeszcze, czy we wszystkich rodzajach okien można zdjąć skrzydła?

 

PAMIĘTASZ CO OBIECAŁEŚ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej.

Ale co?? Nie będziesz mieć kapiącej złotem balustrady? O nie, jestem zawiedziona. A miałaś mieć marmur;) i inne złocenia.

 

:lol: :lol: :lol:

Pomyślałam, ze nie będę Ciebie naśladować!!!!

 

 

Tylko, że ja nie mam schodów ;)

 

I też nie przepadam za wszelkimi zdobnikami, ma być po prostu tak, by się dobrze mieszkało.

 

A na starość to w ogrodzie postawię sobie jakiegoś fizdrygała czy cuś :) Tak dla jaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz co, Żabciu?! To ja Twój dom oglądam w dzienniku na bieżąco, zastanawiam się jaki będzie efekt końcowy tak obiecujących kształtów a Ty dopiero teraz pokazujesz mi jeden z moich ukochanych projektów?! Przecież ja Zosię odłożyłam do schowka jak wybieraliśmy projekt. Zauroczył mnie ten dom, od pierwszego wejrzenia. Już nie pamiętam, dlaczego z niego zrezygnowaliśmy, ale nie zmienia to faktu, że to jeden z moich faworytów! Schodki do salonu zostawiacie?

Rany, ale fajnie. Zosia moja śliczna! http://www.gifygg.com/gifs/gifs/722ilowe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz co, Żabciu?! To ja Twój dom oglądam w dzienniku na bieżąco, zastanawiam się jaki będzie efekt końcowy tak obiecujących kształtów a Ty dopiero teraz pokazujesz mi jeden z moich ukochanych projektów?! Przecież ja Zosię odłożyłam do schowka jak wybieraliśmy projekt. Zauroczył mnie ten dom, od pierwszego wejrzenia. Już nie pamiętam, dlaczego z niego zrezygnowaliśmy, ale nie zmienia to faktu, że to jeden z moich faworytów! Schodki do salonu zostawiacie?

Rany, ale fajnie. Zosia moja śliczna! http://www.gifygg.com/gifs/gifs/722ilowe.gif

 

Jagna serio????? :o

Ale mnie ucieszyłaś???? :D

A ja myślałam, że nikomu ten projekt się nie podoba, bo chyba przez pół roku, pytałam forumowiczów w "Projektach", czy ktoś taki buduje....a tam zero odzewu....

No to jestem podbudowana!!!!

Tylko okolica moja ( wiesz , ten kibelek, który osadzę tujami, obok kamienicy) trochę nie pasi do tych sielskich klimatów, ale postanowiłam nie patrzeć w tamtą stronę....

Aha, muszę Ci napisać, że Zosia jest trudna do zbudowania, no i droga ( to powód moich dołków)

 

A schodki mają być takie , jak w projekcie :D

Chyba, że kasy nie starczy.....najwyżej będzie drabina :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żabciu, serio-serio! Zosia może kosztuje, ale to dom nietuzinkowy a za to niestety się płaci. Ale efekt jaki! Tym bardziej trzymam kciuki!

A o schodki to mi chodziło te między salonem a jadalnią. Bo tam chyba stopnie są, nie? Że schody na górę będą, to się domyślam. Chociaż co to za problem dla takiej sarny, jak Ty. Może być i słupek strażacki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytnko, czy ta część dachu nad Waszą sypialnią i nad pokojami chłopców, od strony "sąsiada" nie miała być jedną płaszczyzną? Tam gdzie okna połaciowe.

Spojrzałam na projekt w necie, na rzuty elewacji i mam wrażenie, że tam wszystko jest zlicowane, czy u Ciebie też będzie? Czy były jakieś zmiany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytnko, czy ta część dachu nad Waszą sypialnią i nad pokojami chłopców, od strony "sąsiada" nie miała być jedną płaszczyzną? Tam gdzie okna połaciowe.

Spojrzałam na projekt w necie, na rzuty elewacji i mam wrażenie, że tam wszystko jest zlicowane, czy u Ciebie też będzie? Czy były jakieś zmiany?

 

U nas jest tak samo jak w projekcie, jedynie powiększyliśmy sypialnię i związku z tym dach tam jest o 1.20 dłuższy.

Będziesz u mnie to wskoczysz na górę i zobaczysz... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o schodki to mi chodziło te między salonem a jadalnią. Bo tam chyba stopnie są, nie? Że schody na górę będą, to się domyślam. Chociaż co to za problem dla takiej sarny, jak Ty. Może być i słupek strażacki :wink:

 

Już rozumię!

Miały być 3 schodki, a jest jeden.

Powód:1. okno w salonie byłoby zbyt wysoko ( przy moim wzroście parapet sięgałby mi do szyi... :lol:

2. błąd w projekcie fundamentów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już rozumię!

Miały być 3 schodki, a jest jeden.

Powód:1. okno w salonie byłoby zbyt wysoko ( przy moim wzroście parapet sięgałby mi do szyi... :lol:

2. błąd w projekcie fundamentów

A, no to fajnie, że chociaż jeden. Bo mnie się te schodki bardzo w tym projekcie podobały. Zresztą u siebie też będę miała takie. Mimo, że w naszym projekcie ich nie było 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwonił dzisiaj trzeci i coś tam chciał, a już wiem, palety z dachówek. O kasę za dachówki nie pytał. Powiedziałam mu, że spotka się z mężem, bo Olka i ja jesteśmy lekko chore i nie wychodzimy na tzw. dwór. Pożyczył zdrowia, ja mu też i do widzenia. Zapłacimy mu, ale po połowie, najpierw pół i za kilka tygodni drugie pół, bo ja ot tak z kieszeni 2000 nie wyciągnę.... matryca mi się zepsuła i muszę ręcznie malować :)

 

Żabciu, dachówka jest u niego czy u Ciebie? BO ja też się martwiłam co z tego wszystkiego wyniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...