Woda na działce - prosze o rady !

[doli]

Witajcie,

 

Wczoraj miały być kopane fundamenty, przyjechała ekipa, koparka i ... NIC. Koparka zakopała sie i nie mogła wyjechać, jak zaczęli kopać szpadlem dół zapełniał sie wodą.

 

Sytuacja wygląda tak, że jest to teren gliniasty, a teraz była duże deszcze więc na działce stoi woda. Dodatkowo całkiem niedawno było robione przyłącze wodne do mojej działki i moge miec podejrzenia, że zostały wtedy przeciete sączki od drenażu na działkach. Myslę o zwróceniu sie do instytucji, która u nas nazywa sie Spółki Wodne (melioracja) może tam maja ludzi, którzy znaja sie na tym i poradzą coś ? Czy ktoś miał podobne problemy ? Co zrobilibyście na naszym miejscu HELP ME !!! jestem już załamana a to dopiero początek.!!

[damiang]

Zrób obok wykop (dół) do którego będzie się przesączała woda, a z niego jakąś pompą wypompuj gdzieś dalej (np. do rowu). W ten sposób możesz próbować osuszyć wykop na fundamenty na czas ich wykonania. Oczywiście fundamenty trzeba będzie porządnie zaizolować.

Może warto zrobić jakieś badania geotechniczne w celu określenia poziomu wód powierzchniowych i głębszych.

 

A co to był za drenaż zrobiony? Czy to podpada pod jakieś urządzenia melioracyjne? Bo za niszczenie takowych jest chyba jakaś kara...

[bobo30]

polecam badanie geotechniczne, będziesz wiedziała co masz i ile, no i gdzie woda

[kortezjan]

cześć. raczej nie myśl o piwnicy. cześć

[doli]

dzięki za rady !

 

Piwnicy nie planuję !

 

Nad badaniem geotechnicznym gruntu zastanawiałam sie również - Czy może wie ktoś jaki to jest koszt ?

[anowi]

mam ten sam problem

myśleliśmy o drenażu, ale nie mam pojęcia jaki byłby koszt takiego pomyslu. no i nie ma gdzie oddawać tej wody.Pole równe, gliniaste, woda nie spływa, a w wykopanych rowach niedaleko stoi mimo suszy tak długo że aż zielenieje. i co radzicie?

Acha i jaki jest koszt izolecji ciężkiej. Wg projektu miały być bloczki betonowe bez piwnicy

Iw.

[nurni]

No to mamy wszyscy to samo. U mnie woda stoi też a gliny jest ze 6m. Wody nie mam gdzie zrzucić.

Pozostaje tylko pionowa studnia chłonna poniżej głębokości gliny. Mam już 2 wykonawców:

1.) z mojej okolicy, chce 100 zł/mb, średnica 100mm

2.) 'zewnętrzny", średnica 300 mm, z obsypką ze żwiru, 200 zł/mb plus mój żwir i rury.

Na razie się zastanawiam, które wziąć bo innego wyjścia nie ma.

Aha, poziom działki podniosłem średnio o 50 cm.

 

Pozdrawiam

[zibi2]

dzięki za rady !

 

Piwnicy nie planuję !

 

Nad badaniem geotechnicznym gruntu zastanawiałam sie również - Czy może wie ktoś jaki to jest koszt ?

 

zapłaciłem 700pln. Nie wykazało nic szczególnego ale to też informacja

 

pozdr

[JAK]

Budowa rozpoczęła się w sierpniu. Tuż przed budową wykopany został wodociąg, który na 100% przerwał conajmniej dwa dreny (wykonawca udaje Greka).

W wykopach pod fundamenty nie było wody, ściany poszły w górę. Ale już na jesieni zaczęło być coraz bardziej mokro. Po wiosennych roztopach miałem na działce wodę do kostek. Każdy deszcz i robi się wielka kałuża. Niefajnie jest...

Obecnie nie widzę innej możliwości jak naprawienie drenów i mam nadzieję na ich prawidłowe funkcjonowanie. Będe chciał podnieść teren, ale pewnie nie więcej niz 20cm, bo to droga impreza. Patrzę w przyszłość - ma być kanalizacja. Wydaje mi się, że w moim przypadku studnia chłonna się nie sprawdzi. Woda musi przecież gdzieś wsiąkać a przy wysokim poziomie wód gruntowych mogę mieć studnie z woda. Bez badań gruntu tego sie nie roztrzygnie.

 

Zamiast bloczków betonowych na ściany fundamentowe zastosowałbym lane z gruchy i solidnie zaizolował.

[Jeje]

miałem glinę i wodę jak wy oraz działkę obniżoną w stosunku do sąsiadów i ulicy, podniosłem poziom o 50 cm średnio; wyszedłem ponad sąsiadów i ulicę, sytuacja się poprawiła znacznie, podnoście piaskiem (tam gdzie miał być kawałek ogródka nawiozłem niezłej ziemi i tam jest teraz ciągle sporo wody po dużych opadach), spory koszt finansowy, dla pocieszenia ci co mają piasek nawożą ziemię z gliną bo im woda się nie zatrzymuje i płacą majątek za podlewanie, nikt nie jest szczęśliwy za bardzo, na razie

[Gość]

jak masz tej wody na prawde duzo to otworz jakas dzialalnosc gospodarcza do ktorej potrzeba duzo wody

np produkcja wody destylowanej (ja moge ci zaprojektowac odpowiednie urzadzenie )

[JAK]

E tam duzo... tylko do kostek.

Na drugiej części działki jest sucho. Podłożem jest piach (tam w 90% stoi dom).

[doli]

No to mamy wszyscy to samo. U mnie woda stoi też a gliny jest ze 6m. Wody nie mam gdzie zrzucić.

Pozostaje tylko pionowa studnia chłonna poniżej głębokości gliny. Mam już 2 wykonawców:

1.) z mojej okolicy, chce 100 zł/mb, średnica 100mm

2.) 'zewnętrzny", średnica 300 mm, z obsypką ze żwiru, 200 zł/mb plus mój żwir i rury.

Na razie się zastanawiam, które wziąć bo innego wyjścia nie ma.

Aha, poziom działki podniosłem średnio o 50 cm.

 

Pozdrawiam

 

Ja buduję w Mińsku Mzowieckim więc to blisko Halinowa (codziennie obok przejeżdżam jadąc do pracy do Warszawy) wiem, że taką studnia jest zainteresowanych moich dwóch sąsiadów - więc myslę sobie, że można by było ponegocjować z wykonawcą cenę za 4 studnie (1 u Ciebie i 3 u nas) ?

[Gerion]

Witajcie,

 

Wczoraj miały być kopane fundamenty, przyjechała ekipa, koparka i ... NIC. Koparka zakopała sie i nie mogła wyjechać, jak zaczęli kopać szpadlem dół zapełniał sie wodą.

 

Sytuacja wygląda tak, że jest to teren gliniasty, a teraz była duże deszcze więc na działce stoi woda. Dodatkowo całkiem niedawno było robione przyłącze wodne do mojej działki i moge miec podejrzenia, że zostały wtedy przeciete sączki od drenażu na działkach. Myslę o zwróceniu sie do instytucji, która u nas nazywa sie Spółki Wodne (melioracja) może tam maja ludzi, którzy znaja sie na tym i poradzą coś ? Czy ktoś miał podobne problemy ? Co zrobilibyście na naszym miejscu HELP ME !!! jestem już załamana a to dopiero początek.!!

 

 

NIe załamuj się. Ja kopałem tydzień temu i mam identyczną sytuację. Ale nie marudzę, tylko radzę się forum

Tu masz całkiem sensowne porady

 

Z usług meliorantów zrezygnowałem bo nie stać mnie na czekanie parę tygodni wypełnianie podań wniosków i Bóg wie czego jeszcze.

Obejście fundamentów zrobię sobie sam, najprawdopodobniej w sobotę, jak mi wjedzie małą kopareczkę (co bym sie nie ukopał na śmierć, w końcu to 30 parę metrów).

 

Jeśli masz zerwane sączki, a biegną one pod obrysem domu (jak u mnie) to musisz po pierwsze je znaleźć, a potem zrobić obejście z PCVki. Więcej wskazówek masz w linku.

 

 

pozdrawiam

Gerion

[Scarab]

Witajcie,

 

Wczoraj miały być kopane fundamenty, przyjechała ekipa, koparka i ... NIC. Koparka zakopała sie i nie mogła wyjechać, jak zaczęli kopać szpadlem dół zapełniał sie wodą.

 

Sytuacja wygląda tak, że jest to teren gliniasty, a teraz była duże deszcze więc na działce stoi woda. Dodatkowo całkiem niedawno było robione przyłącze wodne do mojej działki i moge miec podejrzenia, że zostały wtedy przeciete sączki od drenażu na działkach. Myslę o zwróceniu sie do instytucji, która u nas nazywa sie Spółki Wodne (melioracja) może tam maja ludzi, którzy znaja sie na tym i poradzą coś ? Czy ktoś miał podobne problemy ? Co zrobilibyście na naszym miejscu HELP ME !!! jestem już załamana a to dopiero początek.!!

 

identycznie bylo u mnie (poza saczkami).

zalanie fundamentow wygladalo nastepujaco:

dluuuugie (czasowo) kopanie, jednoczesnie wypompowywanie wody; a na sam koniec (woda jeszcze podchodzila) - wylewanie grubej warstwy chudziaka (przepis conajmniej jak na B15)- chudziak wypieral wode, nastepnego dnia ukladanie zbrojenia i zalewanie law.

[Dominiqo]

miałem glinę i wodę jak wy oraz działkę obniżoną w stosunku do sąsiadów i ulicy, podniosłem poziom o 50 cm średnio; wyszedłem ponad sąsiadów i ulicę, sytuacja się poprawiła znacznie, podnoście piaskiem (tam gdzie miał być kawałek ogródka nawiozłem niezłej ziemi i tam jest teraz ciągle sporo wody po dużych opadach), spory koszt finansowy, dla pocieszenia ci co mają piasek nawożą ziemię z gliną bo im woda się nie zatrzymuje i płacą majątek za podlewanie, nikt nie jest szczęśliwy za bardzo, na razie

 

No to braavo z tym nasypem,ciekawe co na to sąsiedzi poniżej??!U mnie też jest taki mądry zrobil nasyp 2 działki przede mną poczekam aż zacznie budować-i albo sam to rzobierze albo zgłosze do architektury-cieć ma na mapie określone wysokości terenu więc nie wiem jak on to oznaczy i kto mu z geodetów to podbije...jeszcze raz braaavo za pomysł...