Partacza mi dach.....

[poziomka_a]

u nas jest ten problem , ze nie podpisaliśmy z nimi rzadnej umowy . Dziś jest piatek mąż ma wolne i od rana jest na dachy ,ściąga dachówki , przód juz prawie sciągnięty , ale zostaje jeszcze jedna cała strona , a potem ściągnięcie łat i rynien , mamy dość . Zastanawiam sie czasem czy jakieś fatum nad nami czuwa??? zaczeliśmy cała budowę w piątek i jak to mówia w ,, piątki złe początki ,, może dlatego tak się ciągnie . Będziecie się pewnie smiać , ale u znajomego furmana , zamówiłam sobie podkowę na szczęście , przybiję ją nad wejściem mojego domu , może będzie wreszcie sie nam wiodło???? dziękuje za słowa pociesznia.

[poziomka_a]

czy ktoś z Was jeśli mu wyślę zdjęcia , to mi je tu zamieści , dla mnie to czarna magia?/color][/b]

[zbyszekP]

Wyślij je do mnie to je zamieszczę. Adres email w stopce.

[zbyszekP]

Na prośbę poziomki zamieszczam zdjęcia jej domu i uszkodzeń na dachu.

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT1952.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT1942.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT2141.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT2152.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT2149.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT2158.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT2160.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT2170.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT2176.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT2198.JPG

http://republika.pl/grupakrakowska/poziomk_a/PICT2182.JPG

[pattaya]

Jejku,jejku!

Mało co choroby morskiej nie dostałem.

[poziomka_a]

teraz to widać o co mi chodzi i jak to wygląda w rzeczywistości.[/

[piotr.o]

Witam widząc te zdjecia to powiem że to nie są dekarza tylko trudno powiedzieć kto. Tyle nawet nie błędów Ci panowie po prostu nie maja pojecia o układaniu dachówki o obróbkach blqcharskich nie wspomnę. Może podasz głośno i wyraźnie kto tak pracuje żeby ostrzec innych forumowiczów. Pozdrawiam Piotr

[poziomka_a]

z moich zdjęć widać , że chyba papa będzie do wymiany , albo przynajmiej cześć , ale tego dowiem sie jak będzie cała dachówka ściągnięta , na tych zdjęciach co sa zamieszczone dom jest jeszcze z dachówką , ale teraz w sumie została jeszcze cześć dachówki nieściągnietej .A błędów jest jeszcze więcej , miedzy innymi to jeszcze , że w rynnach które zamontowali juz stoi woda . Czekam na następnych fachowców , może już nas nie będzie prześladował pech , oby.

[rafałek]

poziomka_a - wygląda to przerażająco. Trzymam kciuki za nową ekipę. Powodzenia.

[poziomka_a]

wiecie , teraz dopiero dalej widac jak oni mi ten dach robili , właśnie teściu wrócił z budowy i mi mówi , ze takiego bajzlu jeszcze nie widział , pozostawiane pod dachem resztki dachówek , resztki trocin, a w rynnach już stoi woda i to woda z trocinami , z tego jasno wynika że ta woda nie leciała po dachówkach tylko po papie , nawet jak była łata złamana to zamiast ją wymienić na inną , to oni zostawlili taką , już brak mi słów , znowu nerwa dostałam , że znajomi tak mnie chcieli ( nie powiem brzydko) zrobić. jak mam teraz od nich dostać kasę za te wszystkie moje straty , poradzcie mi coś , bo obawiam się , że jednak mi kasy nie oddadzą????

[poziomka_a]

wiecie , teraz dopiero dalej widac jak oni mi ten dach robili , właśnie teściu wrócił z budowy i mi mówi , ze takiego bajzlu jeszcze nie widział , pozostawiane pod dachem resztki dachówek , resztki trocin, a w rynnach już stoi woda i to woda z trocinami , z tego jasno wynika że ta woda nie leciała po dachówkach tylko po papie , nawet jak była łata złamana to zamiast ją wymienić na inną , to oni zostawlili taką , już brak mi słów , znowu nerwa dostałam , że znajomi tak mnie chcieli ( nie powiem brzydko) zrobić. jak mam teraz od nich dostać kasę za te wszystkie moje straty , poradzcie mi coś , bo obawiam się , że jednak mi kasy nie oddadzą???? czy ten pech przestanie mnie wreszcie przesladować?

[duch07]

Proponuje tę ekipe polecać wrogom .

Skąd Ty ich wziełaś !?

[pattaya]

poziomeczko!

Wyłącz te kolory.To męczy oczy.

[poziomka_a]

wiesz chętnie bym tak zrobiła , ale teraz chyba wrogami sa właśnie oni , no ale pewnie oni sami by sobie czegoś takiego nie zrobili ,, skad ja ich wzięłam,, ? kurcze oto jest pytanie , sama teraz się zastanawiam , ale jak to mowią ,, Polak mądry po szkodzie,, , no i gdybanie już niestety mi nie pomoże.

[ubek]

Współczuję. Najgorsze jest to, ze u mnie kroi się podobnie, zacząłem wątek http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=48730. dzisiaj pójdę robić dokumentację fotograficzną. Niech sz... trafi wszystkich partaczy. I to za taką kasę. I jak w tym kraju ma byc dobrze. jak ja bym tak robił to nie miałbym co jeść pewnie. Co za ludzie.

[rafałek]

Może to ci sami?

[poziomka_a]

wczoraj była u mnie kierownik budowy , wysyłam moim partaczą zawiadomnienie co zrobili źle , zeby potem jak juz będe mieć nowy dach (mam nadzieję dobrze zrobiony) się nie okazało , że przyjadą i powiedzą , że to ich robota , a nie tych drugich, teraz to już nie wiadomo co o ludziach sądzić . ,,Ubek ,, współczuję bo wiem ile Cie to bedzie nerwów kosztować , wywal ich odrazu , póki jeszcze nie masz tak spiepszone jak ja i szukaj dobrych fachowców .Ja tylko żałuję teraz , że nie brałam ludzi którzy budowali u mnie po sąsiecku dwa domy od podstaw i zrobili wszystko super , mogę tych polecić , no zależy jeszcze skąd jesteś? moje gg 7140560 chetnie pogadam z Wami.

[ubek]

Witaj poziomka_a

jesteśmy z podbeskidzia (miejscowość 6 km od Szczyrku). Co do wywalenia to wiesz, jest to problematyczne. Na razie się sparzyłem i mam zamiar po łaceniu wyjść na dach i dokładnie obejrzeć jakość i dokładność, nawet sobie sznurki rozciągnę. I sie zobaczy wtedy. Mam nadzieję że po takiej manifestacji nieufności dekarze się nie wkurzą i nie zaczną szerzyć jakiejś dywersji. Podobnie jak Ty nie mam umowy (wiadomo o co chodzi ....), ale teraz zaczynam się nad tym zastanawiać. A może Masz jakiś fajny tekst na wzór?, jakąś gwarancję?

[poziomka_a]

Głupio piszę wywalenia, choć może powinnieneś to zrobić , jak już wcześniej pisałam ja moich nie wywaliłam , tylko prosilismy grzecznie co maja poprawić , a oni nam na to , że za dużo wymyslamy i sami się zwineli z budowy , teraz to myślę , ze dobrze , że tak się stało , po nie wiem ile ten dach by wytrzymał jakby to oni mi skończyli. Ci fachowcy dobrzy co robili u sąsiadów domy są z Orawki , chyba to nie jest tak daleko od Ciebie , Ci są naprawdę warci polecenia. Niestety nie ma adnego wzoru umowy , ale chyba wystarczy napisać co maja Ci zrobić i oczywiście za ile?? Ja z moim mężem , z żadnymi , niestety nie podpisywałam umowy i wychodzę na tym jak Zapłocki na mydle , czyli wszyscy fachowcy robia mnie w konia od poczatku , postaram się juz nie dać robić. A tak dla ciekawości ile zapłaciliście za piwnice , jesli takowe macie ? Ja zapaciłam za robotę trzy lata temu ponad 10 tys.

[poziomka_a]

miało być Zabłocki sory za byka.