Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MATERIAŁY - kontrola zużycia


Recommended Posts

Kochani,

 

zawieram umowę z wykonawcą,

 

z kilku przyczyn umowilismy sie że place za osobno robote i material, ktory pod moja kontrola ma kupowac wykonawca...

nie dalo sie umowic na sume za dom obejmujaca materialy i robote.

 

Pytanie: jak w takiej sytuacji kontrolowac zuzycie materialow - by wiedziec ze Panowie nie ... kradna.

 

Wykonawca niby polecony, etc... ale trzeba tego pilnowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wolno tego robić. To jego sprawa pilnowanie własnych ludzi.

Ponadto na żądanie ma okazać faktury - punkt umowy (nie chodzi o ceny, ale że użył to co trzeba) i ilości nie są niższe niż normy podane przez producenta. nie ma wówczas np. możliwości odchudzenia tynku o połowę grubości.

 

Wstawić klauzulę, że wykonawstwo będzie zgodne z zasadami sztuki budowlanej i wytycznymi producenta materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna rada ,to policzyć to co wmurowane i leżące odpady, i porównać z fakturą. Inaczej nie skontrolujesz. Ale panowie budowlańcy potrafią beztrosko produkować odpady. Pustaki , cegły i wniesione raz na górę nie będą znoszone a zrzucane na kupę z hukiem. Nie będą sprawdzać mniejszych kawałków pustaków, desek, prętów zbrojeniowych, blachy, styropianu itp., żeby dopasować, zawsze będą docinać z dużego kawałka, więc na końcu zostanie 2 albo 3 razy tyle kawałków niż powinno. No a jak chcesz sprawdzić skład zapraw, czy zużyli tyle ile trzeba, to będziesz musiał stać nad nimi i patrzeć na ręce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydatne moze być także żadanie aby wykonawca nie niszczył pustych opakowań. Można je wtedy zweryfikować z fakturą. Nie dopuść do tego, żeby wykonawca kolejnym etapem prac uniemożliwił Ci weryfikację ilości

poprzednio materiału. Miałem taką sytuację z hydraulikami, że w łazience po zrobieniu lokalówki szybko założyli plyty Rigipsowe i położyli kafelki.

Fakture na materiały wzięli z hurtowni na koniec prac. Z faktur wynikały jakieś niesamowite ilości kolanek i trójników a ja nie mogłem tego zweryfikować. Wydaje mi się, że na budowie trzeba być codziennie i notować zużycie materiału i porównywać z fakturami oraz normatywami zużycia pod pretekstem robienia sobie wyceny poniesionych nakładów. I tak trzeba na bieżąco weryfikować jakość prac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puste opakowania, to żadna gwarancja. U mnie potrafili przywozić puste worki i kubły z innej budowy albo mogą przesypać, przelać, przełożyć do własnych a puste zostawić. Tylko kontrola stanu wykonanego. Tak się jakoś składa, że kiedy robisz sam odpadków zostaje 2-3% albo nic. Kiedy robią "fachowcy" odpadów lub braków jest 20-30%. Z jednej strony zwyczajne marnotrawstwo a z drugiej materiały "dostają nogi".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to wszystko nie masz rady.

Takie kupowanie przez niego za Twoje pieniądze to przyczyna aby nie kupował tanio. Kupuje po nominalnych cenach, a bonus do kieszeni odpala mu sprzedawca. Takie są zwyczaje.

 

Zapytaj wykonawcy i jakie się jakie ma bonusy. Również się zapytaj ile Ci z tego odpali. Będziesz od razu wiedział z kim masz do czynienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kontrolowałem zużycia materiałów, bo to jest niewykonalne a przynosi tylko niepotrzebny stres. Jeśli ktoś ma nieuczciwych wykonawców to i tak ich nie upilnuje do końca. Ale po każdym etapie zostaqwałó trochę materiałów: stali zbrojeniowej, pustaków,cegieł, bloczków betonowych - wszystko zostało zwrócone do hurtowni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twego postu wynika,ze nie bedziesz mial tyle czasu albo ochoty,aby siedziec osobiscie na budowie przez okres trwania procesu budowlanego.W takich trudnych momentach dobrze jest podeprzec sie wlasnym doswiadczeniem.Otoz przypomnij sobie jakich to metod uzywa Twoj szef aby,pomimo ze Ci ufa,miec pewnosc ze nie kradniesz.W/w metodyke wystarczy zaadoptowac do warunkow panujacych na Twojej budowie i problem masz z glowy.

Tak na marginesie,ciekawe co opowiadaja budowlancy o inwestorach ktorzy kaza sobie okazywac puste opakowania po materialach.A moze to zbyt miesna dieta,no bo ta agresja skads sie bierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...