podatek a udokumentowanie kosztów budowy !?!

[trolosa]

Proszę o pomoc

Sprzedałem mieszkanie i za uzyskane środki zamierzam budować dom. Aby nie płacić podatku muszę w skarbowym w ciągu 2 lat udokumentować poniesione koszty. Czy muszą to być rachunki i faktury, czy można obejść to poprzez oświadczenie, ekspertyzę rzeczoznawcy itp.

Proszę o pomoc, w moim US niestety czeski kino - nikt nic nie wie. ps. wolałbym uniknąć faktur i rachunków, głównie po to aby obniżyć koszty budowy.

[rrmi]

Z niebraniem faktur dobrze kombinujesz , ale co do pytania nie wiem . Napewno jezeli chodzi o majstrow to mozesz powiedziec , ze sam budujesz , czyli tzw. system gosp. To trzeba jakos inteligentnie pomyslec, z doswiadczenia powiem , ze to najlepsze co najprostsze , np. materialy mogles miec juz od dawna , u babci w szopce , ale nie wiem , daj pomyslec

[Scarab]

podciagne temat.

zalozenia:

buduje dom.

w 2006 koncze budowe (odbior itp)

w 2006 zaczynam nowa budowe.

w 2007 sprzedaje pierwszy dom i wprowadzam sie do drugiego.

 

co z podatkiem?

place nie place?

[Kingaa]

Też mnie ten temat interesuje. Jakiś czas temu szukałam na forum i ktoś napisał, że wg US udokumentowanie to faktury, a w dodatku data faktury musi być po dacie aktu notarialnego sprzedaży mieszkania. Dlatego my na wszelki wypadek gdzie się dało prosiliśmy o faktury z opóźnieniem...

W każdym razie budowa własnymi rączkami nie przejdzie chyba, bo to nic nie kosztuje, a tu chodzi o wydanie pieniążków, tak mi się przynajmniej wydaje...

[rrmi]

SKARAB -nie placisz , cele mieszkaniowe, pod warunkiem , ze wszystko jest caly czas na jedna osobe. Czy chodzi tylko o ten jeden raz?W zaleznosci od tego tzreba tez to , ze tak powiem rozegrac.Prosto sie pisze , ale jest to bardziej skomplikowane........................................ KINGA-rodzice mojej znajomej zbierali materialy kilka lat na budowe jej domu , czy znaczy , ze byly one za darmo? To zelezy czy chodzi o kredyt czy o jakies podatki. Malo info

[Scarab]

dzieki rrmi,

chodzi o ten jeden raz.

zdaje sobie sprawe, ze nie jest to takie proste

[Kingaa]

KINGA-rodzice mojej znajomej zbierali materialy kilka lat na budowe jej domu , czy znaczy , ze byly one za darmo? To zelezy czy chodzi o kredyt czy o jakies podatki. Malo info

 

Ja to rozumiem tak, że pieniążki ze sprzedaży mieszkania można wydać dopiero po jego sprzedaży, no bo wcześniej ich nie mamy, czyli US uznaje, że to co kupione przedtem jest z innych źródeł

[jolana]

Kingaa ma rację, dla US pieniądze są wydane na cele mieszkaniowe tylko wtedy, gdy ich wydanie następuje po sprzedaży poprzedniego mieszkania.

I trzeba te wydatki udokumentować, choć nie jestem pewna, czy muszą to być faktury VAT, pewnie zwykłe rachunki wystarczą, tylko gdzie takie uzyskać?

 

Jedyną możliwością jest spłata kredytu zaciągniętego na budowę pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży mieszkania. Jak dowiadywałam się w US (byłam w podobnej sytuacji), to kredyt trzeba fizycznie spłacić do kwoty uzyskanej ze sprzedaży, żeby uznali zwolnienie z podatku, nie wystarczy sam fakt zaciągnięcia kredytu.

[rrmi]

ok KINGA- teraz juz wiem o co Ci chodzilo , masz racje...........................SKARAB -jak co to ja lubie takie lamiglowki , mozesz na mnie liczyc.Znasz oczywiscie terminy jakie w US obowiazuja?No i co z rachunkami robic ?

[Scarab]

nie tak dokladnie, nie o to mi chodzilo, zeby kogos w konia robic

odezwe sie w czwartek

[rrmi]

uderz w stol , a nozyce sie odezwa

[pyrka]

To było wałkowane już sto razy i ostatnio nic się nie zmieniło. Szukać się nie chce.

[Kingaa]

No dobra, to mnie jeszcze jedno interesuje: czy odsetki od kredytu też się liczą?

[trolosa]

Witaj Kingaa, a oto coś dla Ciebi "Spłata odsetek. Od 1 stycznia 2004 r. w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych wyraźnie uregulowano, że środki uzyskane ze sprzedaży nieruchomości można wydatkować nie tylko na spłatę kredytu lub pożyczki zaciągniętych na cele mieszkaniowe, ale również na spłatę odsetek od takich kredytów lub pożyczek"

Pyrka skoro wiesz, to proszę wypowiedz się jednoznacznie na zadany temat albo wskaż, gdzie szukać. Ja szukałem i nieznalazłem więc pytam, a pytam bo to jest dla mnie istotne, nie po to by nudzić

[pyrka]

Np: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=39340&highlight=sprzeda%BF+mieszkania#39340

[Kingaa]

Ooo, to super! Dzięki Trolosa

[trolosa]

Pyrka dzięki, zastanawia mnie czy można by to (wysokość poniesionych kosztów) załatwić orzeczeniem jakiegoś sądowego rzeczoznawcy, zamiast zbierać faktury, rachunki, dowody wpłaty etc. 7% i 22% w skali budowy to duże koszty

[pyrka]

Nie bardzo wiem dla kogo mają być te dokumenty( opinia), dla skarbówki czy banku. Co ma być dla banku, to umawiają się strony czyli klient i bank. A co ma być dla skarbówki regulują przepisy. Musisz pokazać papiery, że faktycznie pieniądze wydałeś ile, na co komu. Winno być potwierdzenie w formie faktury, rachunku, KP, umowy, że tego dnia, za to i tamto, ta osoba dostała od Ciebie pieniądze. Liczy się rzeczywiście wydany pieniądz z potwierdzeniem zawartej transakcji. Wycenę poniesionych kosztów możesz dać bankowi, jak się z nim tak umówisz, skarbówce niestety nie.

[wg]

A ja mam zamiar zastosować następujący wybieg:

Mieszkanie sprzedałem pod koniec budowy. Cała kasa poszła na dom ale nie mam faktur z datą późniejszą niż sprzedaż mieszkania na całą potrzebną kwotę. Mam za to zaciągnięty kredyt mieszkaniowy, ale nie mam kasy aby go spłacić. Ma więc zamiar go refinansować i wybrać się do US z zaświadczeniem, że kredyt mieszkaniowy spłaciłem w całości. Co wy na to? Czy jest tu jakiś haczyk?

[Rocky]

A ja mam zamiar zastosować następujący wybieg:

Mieszkanie sprzedałem pod koniec budowy. Cała kasa poszła na dom ale nie mam faktur z datą późniejszą niż sprzedaż mieszkania na całą potrzebną kwotę. Mam za to zaciągnięty kredyt mieszkaniowy, ale nie mam kasy aby go spłacić. Ma więc zamiar go refinansować i wybrać się do US z zaświadczeniem, że kredyt mieszkaniowy spłaciłem w całości. Co wy na to? Czy jest tu jakiś haczyk?

Ciekawe... Istotne jest pewnie co należy okazać US jako dowód spłaty (całości lub części) kredytu, czy przypadkiem nie jakieś potwierdzenie przelewu z własnego konta.

Biorąc kredyt w banku X na refinansowanie kredytu mieszkaniowego pieniądze na spłatę kredytu zostaną zapewne przelane bezpośrednio przez bank X. A jeśliby interesowało US skąd wpłynęły pieniądze to jednocześnie może to wzbudzić jakieś podejrzenia, że to jednak nie te pieniądze. Sam jestem ciekawy...