Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak znaleźliście swoją działkę?


mordka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Szukaliśmy z mężem działek w kierunku Milanówka, Grodziska. Ceny nas powaliły 20$. Po kilku miesiącach kolega szukał wspólników do kupienia ziemi rolnej - każdy po 1 ha z ogonkiem, żeby były siedliska ( myśleliśmy, że nie odmówią pozwolenia na budowę.) Działkę oglądałam po nocy w listopadzie i widziałam tylko skraj majaczącego zagajnika. Z czego ten las? zapytałam. Brzozy i sosny. I już wiedziałam, że kupimy ten hektar. Cena okazyjna.

A potem za przychylnością gminy powstało z niego 5 działek budowlanych...Teraz powstaję fajne osiedle!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
AWRSP – to przepastna dziura i żądza pieniądza. Tam nikt nic nie wie. Zaś w gminie jest już plan zagospodarowania terenu (na budownictwo jednorodzinne). Postanowiliśmy szukać bez żadnej pomocy agencji; ceny w rejonach Koszalina jak w całym zachodniopomorskim są średnie w porównaniu z Warszawką i są piękne , że bez problemów coś znajdziemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ja najpierw wypisałam co oczekuję od takiej działki. Dużo było. Przede wszytskim MPK mamy małą córeczkę jakby chciała potem do szkoły dojeżdżać, potem szkoła, blisko miasta.

No to już niewiele nam miejscowości zostało. Potem cena :smile: i działka uzbrojona minimum w prąd, wodę, do 1000 metrów. Wcześniej też wybraliśmy projekt.

No i zaczęło się:

1. poszukiwania gminne po przetargach

2. gazetowe

We Wrocławiu jest taka gazeta Autogiełda. Dzwonilismy i jeździliśmy. Naszą działkę pokochalismy od pierwszego wejrzenia, ale 1400 m. Ale po niej obejrzelismy jeszcze z 10. I wrócilismy i jest nasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieliśmy mieć działkę w środku wsi, żeby nikt nam nic nie rozkradł (bo to miała być działka tylko weekendowa). Musiała być do 100km od W-wy.Chcieliśmy, żeby niedaleko był las (ja jestem grzybiara) i woda (mąż wędkarz). Mąż czytał ogłoszenia w Gazecie Wyborczej, szukał w internecie. I znalazł z ogłoszenia. Taką jaką chcieliśmy mieć. W samym srodku Puszczy Białej, więc lasu mam, że hoho...Do wody trochę dalej, ale mąż nie narzeka. Teraz nasze marzenia "przenieśliśmy" na budowę domu. Chcemy kiedyś zamieszkać na naszej działce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej... troszke czasu juz uplyneło od kiedy mdziubez zaczął szukać działki. Pewnie juz znalazł. Ja też przejeżdziłem chyba 1000 km , i pytałem chodzilem, z chłopami i rolnikami gadałe,. Studiowałem też gazete co sie nazywa Oferta, tam jest masa ogłoszen. Potem była sprawa z ciocią, ze niby mam sprzeda, ale z rodziną to najlepiej na zdjęciu. Aż tu nagle czwartkowy numer "oferta" telefon 6 km za Radzyminem k/ Warszawy Napisane tanio. telefon, zapakowałem żonke do autka i dawaj grzejemy. Zobaczyliśmy i zakochaliśmy się w tum miejscu. Nastepnego tygodnia "kontrola" moja w gminie, aby sie wszystkiego dowiedziec co z ta ziemią, potem spotkanie z włascicielem, zadatek umowa przedwstępna, potem reszta, no i jest. nasze piękne miejsce na ziemi. Aha mdziubek, jeśli chcesz, to dwie jeszcze gosc ma na sprzedaz

Pozdrawiam i zycze udanych łowów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Witam Wszystkich Szanownych Forumowiczów,

 

Może jeszcze raz zajrzycie na tę stronę i pomożecie w poszukiwaniach.

Poszukuje działki na Białołęce w okolicy Juranda lub Ostródzkiej. Może macie jakieś sposoby na skuteczniejsze poszukiwania. Szukam już w tamtej okolicy około 4 miesięcy i nic. Nawet w agencjach nic nie ma. Po prostu bida, a w tamtej okolicy ceny lecą jakby pokłady złota tam odkryli. Może macie jakieś info!?

 

Pozdrawiam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My to najpierw zjeździliśmy okolice miasta, w końcu zawęziliśmy teren poszukiwań do wschodnich okolic miasta. Chodziliśmy od drzwi do drzwi dwóch wsi któe nam się najbardziej podobały pytając czy ktoś z rolników tam mieszkających nie ma działki na sprzedaż. W końcu sołtys nam dał namiar na pana właściciela. Wcześniej, w tej samej wsi, mielismy namierzoną działkę która nie wypaliła na całe szczęście - byłaby to mina.

 

Generalnie to chyba najlepsza metoda szukania. Poza tym sołtys będzie zorientowany czy tam nie ma jakieś sytuacji spadkowej, czy właściciel to porządny, wiarygodny człowiek (żeby potem nie robił numerów np. ze słuzebnością drogi). Ja nawet wybrałam się na przeszpiegi do gminy z pytaniem czy podatki były zawsze płacone w terminie itp. ... Polecam zrobić tak samo.

Pośrednicy zawyżają ceny nawet o 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc,

Tylko niestety nie ma tam sołtysa, plany zagospodarowania przestrzennego już od ponad trzech miesięcy wiszą i od trzech miesięcy podobno mają być zatwierdzone. Nie wiem, chyba będę się pytał w okolicznych sklepach i aptekach. Ciekawe czy może oni mają jakieś informacje.

 

Zdeterminowany na tę okolicę!

:) Pzdr. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...