Pytajnick 30.08.2018 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2018 Co byś nie zrobił będzie dobrze, jak zostanie prawidłowo wykonane. Amen Ostatnie 25 lat mieszkałem w kamienicy, na dachu której leży dachówka mająca kilkadziesiąt lat. Żadnych folii, deskowania/papy, membran i nic nie cieknie, bo to Niemiec kładł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
młotek 30.08.2018 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2018 Fałszywy wniosek z tym niemcem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 30.08.2018 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2018 Fałszywy wniosek z tym niemcem A szerzej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 30.08.2018 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2018 No właśnie, co ma do tego narodowość? W tej kamienicy jest niezamieszkały strych z pewnością z małymi okienkami stale otwartymi. Duża kubatura i bardzo dobra wentylacja. Dachówka mocowana na zaprawę czyli dach szczelny. Do tego z całą pewnością glina na stropie czyli krycie wstępne! Ta glina stabilizuje drewniany strop i jednocześnie stanowi hydroizolację tak na wszelki wypadek gdyby jakaś dachówka pękła. Glina wchłonie wodę, która w odpowiednim czasie odparuje. Mieszkałem w takiej kamienicy na ostatnim piętrze. Matka i inni sąsiedzi wieszali na strychu pranie i nigdy nic nie przeciekło. Do tego jest pełna kontrola pokrycia. I to by było na tyle jak mawiał pewien satyryk. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 30.08.2018 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2018 (edytowane) No cóż...ma, bo mam porównanie tego co zrobił Niemiec a co Polak Budynek był trafiony pociskiem i po wojnie 1/4 była remontowana. Krokwie, legary, deski podłogowe zrobione po wojnie trzeba było wymieniać a to, co zrobił "Wróg" jest do dziś. To samo dotyczy dachówki, wypalanej po wojnie w tutejszej cegielni. Przedwojenna ciągle leży, a powojenna co rusz po kilka wymieniana, bo pęka. I teraz... skoro ktoś ma NIEUŻYTKOWE poddasze, wentylowane przecież, to może i dał by radę bez membran i folii? .. Pewnie nie.. Edytowane 30 Sierpnia 2018 przez Pytajnick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
młotek 30.08.2018 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2018 (edytowane) Nie powielaj stereotypów. Gdzies tam, coś tam Może to Rosjanie remontowali. W tym czasie i w Lubuskiem. Edytowane 30 Sierpnia 2018 przez młotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 31.08.2018 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2018 Można sobie pisać co się chce. Z pewnością na dachu zaznaczone są dachówki polskie i niemieckie (o ile to były niemieckie). Skoro to co niemieckie jest takie dobre to trzeba przeprowadzić się do Niemiec. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 01.09.2018 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2018 A po cóż mam się przeprowadzać do Niemiec, skoro technologie i materiały mamy te same? Problem jest z wykonaniem Dlatego zastanawiam się, z jakich powodów Niemcy na poddasze nieużytkowe dają grubą, zbrojoną folię zamiast desek i papy. PS - Nie, to nie Ruscy remontowali ten dom. Wszystko jest dokładnie opisane (bo w budynku była piekarnia) kto to zrobił a dachówki polskie i niemieckie są "zaznaczone" i opisane przez konserwatora zabytków. Dzięki konserwatorowi i jego nakazom, sprzedałem to mieszkanie, bo delikatnie mówiąc, irytowało mnie to, że nie mogę sobie budynku ocieplić a na każdy remont muszę mieć zgodę, warunki itd itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 02.09.2018 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2018 ... zastanawiam się, z jakich powodów Niemcy na poddasze nieużytkowe dają grubą, zbrojoną folię zamiast desek i papy. A kto bogatemu zabroni? U nas też większość dachów ma krycie wstępne wykonane folią. Jako dekarz bardzo się cieszę. Będą remonty dachów a to dopiero jest kasa. Życzę wszystkim trafnych i rozsądnych wyborów. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 09.09.2018 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2018 A kto bogatemu zabroni? U nas też większość dachów ma krycie wstępne wykonane folią. Jako dekarz bardzo się cieszę. Będą remonty dachów a to dopiero jest kasa. Życzę wszystkim trafnych i rozsądnych wyborów. Pozdrawiam. W takim razie offtop w tym wątku czyli pytanie : Jakiej grubości deski lub OSB na wiązary przy dachu dwuspadowym 22stopnie ? Lokalni dekarze optują zgodnie przy deskach, ale rozrzut w grubości mają od 19tu do 25m ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 09.09.2018 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2018 To nie jest żaden rozrzut bo to typowe grubości desek. Grubość deski nie ma żadnego znaczenia bo ona nie przenosi żadnych obciążeń poza ciężarem papy. Dlatego jako poszycie wystarczy płyta OSB grubości 12 mm natomiast deska 19 mm. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.