Gierga 17.05.2005 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Czy znajdą się posiadacze tej wspaniałej rasy ?? Przeczytałam dużo o tych pieskach ich usposobieniu, charakterze, wadach i zaletach. Teraz chciałabym oddzielić wiedze książkową od prawdziwej i codziennej Mam nadzieje, że w przyszłym roku sama stanę się posiadaczką czernysza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 17.05.2005 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Moja przyjaciolka ma Teriera Rosyjskiego{sunie} ,bardzo przyjacielska psina,do domu niestety wpuszcza kazdego nawet osoby,ktore przychodza tam po raz pierwszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 17.05.2005 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Moja przyjaciolka ma Teriera Rosyjskiego{sunie} ,bardzo przyjacielska psina,do domu niestety wpuszcza kazdego nawet osoby,ktore przychodza tam po raz pierwszy myślałam, że jest na odwrót - wpuszcza jedynie swoich właścicieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 18.05.2005 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 No tak przynajmniej o nich pisza.Nie wiem czy tak do koncza jest bo oprosz terierki mojej przyjaciolki,mam jeszcze jedna kolezanke ,ktora tez ma terierke rosyjska i sytuacja jast ta sama z tym,ze tamta wychowywala sie w blokach wiec myslalam,ze moze dlatego jest taka radosna do ludzi.Jak zobaczyla mie po raz pierwszy to od razu dala lapke na przywitanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 23.05.2005 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Oooo! Jak fajnie! Temat wałkowany nałogowo u nas w domu! Miałam ON-kę, 13 lat, jak ją w zeszłym roku musiałam uśpić, mówiłam, że tylko On-ka będzie jak się do domu przeprowadzimy. Przenosiny już tuż-tuż, a ja sie rozglądam za czernyszką . I powiem Wam, że opnia o tej przyjacielskiej suczce bardzo mnie ucieszyła. Z jednej strony, bo mam czwórkę dzieci i trochę obawiam się, jak pies znajdzie w sobie tyle cierpliwości, żeby przetrwać te dziecinne objawy miłości. Z drugiej strony - wolałabym jednak, żeby nie merdoliła ogonem i nie wpuszczała wszystkich na teren naszej posesji... Ehhh... no i bądź tu człowieku mądry. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ella 24.05.2005 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Ja mam roczną czernyszkę . To są bardzo inteligentne psy, które potrafią odróżnic realne niebezpieczeństwo (np. intruza) od sytuacji bezpiecznej, akceptowanej przez właściciela. Moja sunia np. ostatnio nie pozwoliła wejść na posesję inkasentowi, gdy była sama w ogródku, ale w momencie, gdy ja przyszłam i go zaprosiłam, wiedziała, że to mój gość i momentalnie była przyjazna. Sądzę, że gdyby jednak wyczuła, że ten "gość" chce mi zrobić jakąś krzywdę, to leżałby momentalnie na ziemi, powalony przez nią ... Ważna jest wczesna socjalizacja piesków tej rasy z ludźmi i innymi zwierzętami. Świetnie temu służą np. psie przedszkola - polecam, ja bardzo sobie chwaliłam to doświadczenie. W domu, dla domowników, dzieci, czernysz jest rozkoszną, czułą przytulanką . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 24.05.2005 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Ella!! Sory, że ja tak od razu... ale skąd jesteś? I gdzie kupowałaś swoją psicę? Jak jest z utrzymaniem sierści czarnego potwora w uczciwym wyglądzie? Ile razy w roku ją strzyżesz? Czy nie miałaś problemów z uszami swojej suni? Ehhh... długo bym tak mogła. Cały czas się waham... Mogłabyś wkleić zdjęcie czarnulki? Dzięki wielkie za przyczytanie i jeszcze większe za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ella 24.05.2005 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Baru, trzeba bardzo ostrożnie wybierać hodowlę CTR, bo zdarzają się nieuczciwi hodowcy, rozmnażający np. chore psy. W tej rasie nie ma niestety obowiązku prześwietlenia na dysplazję i to jest sztandarowy argument dla tych nieuczciwych hodowców. Ja mam już pewne rozeznanie w tym temacie, więc gdybyś miała na oku jakąś hodowlę, to kliknij do mnie na priva, to porozmawiamy o szczegółach. Co do sierści - nie ma co ukrywać, trzeba systematycznie czesać i strzyc. Jeśli chce się pieska wystawiać, to zazwyczaj trzeba zaliczyć psiego fryzjera, co oczywiście kosztuje... Ja właśnie próbuję się nauczyć samodzielnego strzyżenia i co chwilę ganiam za sunią z nożyczkami, żeby zrobić jakieś poprawki . W sumie nie jest to takie straszne . Jeśli chodzi o uszy - trzeba wyrywać z nich sierść pęsetą, bo zarasta kanał słuchowy. Ale tego też można się nauczyć, a pies przyzwyczaja się do takich zabiegów pielęgnacyjnych . Zdjęcia zamieszczę za jakiś czas . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 24.05.2005 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Baru, trzeba bardzo ostrożnie wybierać hodowlę CTR, bo zdarzają się nieuczciwi hodowcy, rozmnażający np. chore psy. W tej rasie nie ma niestety obowiązku prześwietlenia na dysplazję i to jest sztandarowy argument dla tych nieuczciwych hodowców. Ja mam już pewne rozeznanie w tym temacie, więc gdybyś miała na oku jakąś hodowlę, to kliknij do mnie na priva, to porozmawiamy o szczegółach. Co do sierści - nie ma co ukrywać, trzeba systematycznie czesać i strzyc. Jeśli chce się pieska wystawiać, to zazwyczaj trzeba zaliczyć psiego fryzjera, co oczywiście kosztuje... Ja właśnie próbuję się nauczyć samodzielnego strzyżenia i co chwilę ganiam za sunią z nożyczkami, żeby zrobić jakieś poprawki . W sumie nie jest to takie straszne . Jeśli chodzi o uszy - trzeba wyrywać z nich sierść pęsetą, bo zarasta kanał słuchowy. Ale tego też można się nauczyć, a pies przyzwyczaja się do takich zabiegów pielęgnacyjnych . Zdjęcia zamieszczę za jakiś czas . Koniecznie zdjęcia )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuzowamama 07.06.2005 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 Witam, moja Masza ma teraz 4 lata. Wspaniała dziewczynka z niej jest. Do 3 roku zycia mieszkała z nami w mieszkaniu, i szczerze powiem ze był to pies kanapowy...od roku mieszka w naszym nowym domku na razie w budzie, bo tesciowie nie zycza sobie 50kg żywej wgi biegajacych po domku, ale powiem szczerze że Maszka odzyła. Jest strózem na 100 fajerek, oczywiście jak nikogo w domu nie ma to nie opcji żeby ktos wszedł. Ale jesli jestesmy to nie ma sprawy. Nie mniej wszystko pod kontrolą, niektórzy jej się wybitnie nie podobaja i ostatnio złapała pana od gazu za tyłek. Co do uszu, tu niestety jest problem. Masza ma chore uszy, walczymy z tym cały czas. Jest posiadaczka gronkowca w jednym i pseudomonasa w drugim. Wymaga to systematycznego czyszczenia uszu i wyrywania włosków. Najlepiej do tego celu zakupić sobie tzw pean, to takie szczypce zatrzaskowe, rewelacyjne do tych spraw. Zajmowałam się zawodowo strzyzeniem psów ( teraz juz niestety nie, poniewaz urodziłam niepełnosprawna córeczke i czasu juz mam niewiele) i zmoich doświadczeń i obserwacji wynika ze rasa ta jest bardzo podatna na choroby uszu, Jest to zdecydowanie słaby punkt. Do mojego zakładu przychodziło ok 30 terierów i 27 z nich miało chore uszy i problemy z oczami. Warto jest zrobic wymaz,( w zasadzie to podstawa leczenia) z ucha i dopiero potem leczyć, przewaznie jest to kuracja antybiotykowa. Możesz tez zorientować się bo można wykonac tzw autoszczepionki i zaszczepic nimi psa. Ja osobiście niestety ciagle nie mam na to czasu. Strzyżenie, hmm, no cóż. Wzorzec dla osoby która nigdy tego nie robiła jest dosyc trudny do wykonania, zwłaszcza że większość strzyżenia wykonuje się nożyczkami i tak naprawde jest to rzeźbienie w sierści, ale jeśli spróbujesz kilka razy to nabierzesz wprawy. Dla mnie osobiscie ważne jest aby terier rosyjski wygladała jak terier a nie jak jak sznaucer olbrzym albo pudel a i takie widoki miałam do wyprowadzenia chociaz mozna iść na mały kompromis i ostrayc wg wzorca tyle ze króciuchno...szczególnie jesli jest to pies stróżujący, przebywajacy na dworze, niestety szybkobrudzacy. Ja tak robie z naszą Maszeńką. Pozdrawiam i jesli sa jakies pytania dot, pielęgnacji nie tylko terira to chetnie odpowiem. Ania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 08.06.2005 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Dzięki Ania za odpowiedź!Powiedz mi, czy szkoliliście Waszą Maszę sami czy jakieś specjalne metody miały może zastosowanie? Czy masz na tyle zaufania do niej, że możesz zostawić ją z dziećmi i zająć się swoimi sprawami??No i jeszcze napisz mi skąd wzięliście szczeniaka i w jakim wieku... Ufff, na razie chyba tyle.PS. No strasznie mi się czarnuchy podobają, ale się boję, czy za kilka lat nie będę kląć w żywy kamień, że mam terrorystkęw domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuzowamama 08.06.2005 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Mam do niej całkowite zaufanie jesli chodzi o agresję, wychowywalismy ja tak aby była jak najbardziej zahamowana, zresztą nie lezy to w naturze czernyszy, rzucanie sie na wszystko co sie rusza czy nie rusza, nie mniej człowiek moze wszystko.... Natomiast Masza nie bardzo sie nadaje do dzici, bo....zachowuje się jak słoń w składzie porcelany. Jej mama była tak spokojna ze tylko trzeba jabyło co jakis czas przewracać z boku na bok żeby jej się odlezyny nie porobiły , pozwalała sobie na wszystko dziciaki mogły robić z nia co chciały i była naprawdę delikatna. Miałam nadzieje ze Maszka też taka będzie i nawet sie tak zapowiadało... ale mielismy jeszcze małego maltana, strasznego rozrabiakę no i on ją chyba tego wszystkiego nauczył A tak na powaznie chyba jednak popełniłam błąd w ocenie charakteru małego szczenięcia, zapatrzona w śliczna małą kuleczkę. Masza pochodzi z hodowli mojej eks współniczki, niestety Roxett już nie żyje i tym saym hodowla umarła smiercia naturalną. Wzieliśmy ją kiedy miała 8 tygodni.Polecam Ci hodowle tzw domowe, broń Boże psy kupowane na giełdach lub z kenelu, gdzie jest mnóstwo różnych ras w ilościach hurtowych, rozumiesz chyba co chcę powiedzieć? Taki hodowca jak to sie szumnie nazywa nie bardzo ma czas aby poświęcic dostatecznie dużo uwagi wszystkim szczeniętom i ocenić ich charakter. Poza tym warto jest kupić psa z rodowodem, wtedy przynajmniej masz pewność że zaden przodek nie był np sznaucerem bądź czymkolwiek innym oraz że dobierając parę robi to tez pod wzgl. charakteru , chociaz hmmm nie zawsze.. I niekoniecznie musisz wystawiac swojego pupila. Wracając do Maszy, dzieci +ona tylko pod kontrolną,bo zdarza jej sie nadepnąć, przygnieść itp( mówie tu o swojej córeczce, teraz ma 2i pół roku, nie chodzi więc nie zdąży nawet uciec jakby co) Natomiast mój syn lat 10 robi z nią co chce , ona z nim też, hehe. Żadnych przejawów dominacji czy agresji nie ma. Kupując szczeniaka koniecznie zwróc uwagę na jego charakter, dobrze jest przeprowadzić test psychologiczny, są takie przykładowe w niektórych książkach o pieskach. Oczywiście na pewno9 będziesz sie kierowac sympatią i padnie stwierdzenia " to jest ten!!!" ale te moje uwagi tez weź sobie do serca Musisz zdawac sobie tez sprawe że pielęgnacja jest naprawde czasochłonna i nie ma co ukrywac kosztowna. Szkolenie Masza miała podstawowe, przedewszystkim posłuszeństwo, podstawowe komendy, Pies musi sie słuchać. Później mozesz szkolic dalej, obrona , agresja, chociaz ja nie jestem zwolenniczką wzbudzania tej ostatniej. Rasa ta jest dosyć łatwa w ułozeniu, samo wykonanie polecenia wydanego przez własciciela doprowadza je do ekstazy, chociaż róznie to bywa. No ale cóż kazdy jest inny. Masza, ki9edy mówiłam jej np waruj potrafiła zrobic cały zestaw "warujstójsiadwaruj" byleby tylko dostac pochwałę. Bardzo to komicznie wyglądało, chciała dobrze.....Z ciekawostek powiem Ci że kiedy wychodzimy na spacer i nie chce jej sie siusiu, a powiem jej "masza siku" to chociaż kropelką ale zrobi. Byleby tylko posłuchać. Kurcze nie wiem czy na wszystko odpowiedziałam, jakby co to wiesz. A tutaj uroczy pysk: http://annakoluch.webpark.pl/nasza_masza.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ella 08.06.2005 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Potwierdzam to, co napisała Zuzowamama . Ja mam bezwzględne zaufanie do łagodności, wierności i posłuszeństwa mojej czernyszki - oczywiście w stosunku do domowników i ich przyjaciół. Jedynym problemem mogą być czasem gabaryty (słoń w składzie porcelany), ale moja "mała" bardzo się stara, aby być delikatną w pieszczotach i zabawach. Baru - nie ma możliwości, aby czernysz był domowym terrorystą, chyba że terrorystą w dopominaniu się o pieszczoty . Oczywiście konieczne jest ułożenie psa u samych początków - najlepiej poprzez socjalizację z ludźmi i zwierzętami w psim przedszkolu, o czym już chyba pisałam. Moja sunia odbyła w przedszkolu podstawowy kurs PT z zakresu komunikacji i posłuszeństwa i na tym na razie poprzestaliśmy. Do celów "domowych" to w zupełności wystarcza. Sunia rozumie i wykonuje z entuzjazmem najpotrzebniejsze polecenia, nie ciągnie na spacerach (nie używamy kolczatki ani łańcuszka , tylko zwykłą szeroką obrożę). I ogólnie jest słodkim, kochanym pieszczochem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 05.08.2005 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Dziewczyny!! Znalazłam hodowlę, w której są szczeniaczki. Zamówiłam sobie suczkę!! Jak dobrze pójdzie to gdzieś za miesiąc - półtora będę mieć w domu małą czarną!! Aaaale będzie jazda!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ella 05.08.2005 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Baru sprawdź ją dokładnie zdrowotnie (zresztą już o tym rozmawiałyśmy) i pochwal się koniecznie, jak się sprawy mają . Życzę powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 08.08.2005 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2005 Ja niedługo również, będe musiała rozejrzeć się za jakąś hodowlą Terierków. Oj chciałabym mieć już tego pieska. Tylko zastanawiam się jak to będzie wyglądało jak on będzie szczeniaczkiem i nagle rano o 8 wszyscy wyjdą z domu i piesek będzie musiał zostać sam na 8 godzin. Jak to było u Was? Podpowiedzcie W swoim życiu miałam już pieska, tylko dostałam go jak miał już rok i wiedział co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada24 09.08.2005 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 Ja mam ten sam problem. W domu jeszcze alarm i nawet nie bardzo jest gdzie zostawić psa na te 8-9 godzin. Jedynym rozwiązaniem, o którym myślimy jest pozostawienie psa na dzień na ogrodzie. Tylko istnieje ryzyko, że ktoś może się pokusić na takiego szceniaka 3-miesięcznego, który z resztą mało nie kosztuje.Też chciałabym się dowiedzieć, jak inni rozwiązują ten problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 09.08.2005 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 Obawiam się, że zostawiając takie maleństwo samo w ogrodzie, to długo się nim nie nacieszysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada24 09.08.2005 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 no właśnie tego się obawiam, ale jeżeli byłby to 6-miesięczny szczeniak, to może nie byłoby tak źle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 09.08.2005 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 Ja na szczęście nie mam takiego problemu, przynajmniej przez jakiś czas jeszcze. SIEDZĘ z dziećmi w domu, więc nie powinno być kłopotu z maluchem. A moją poprzednią suczkę - ONa - zabierałam ze sobą na uczelnię , miała z półtora miesiąca może jak ją kupiłam i tak się ze mną dokształcała. Niektórzy wykładowcy wiedzieli, inni nie, ale fakt pozostaje faktem, że chyba żaden pies nie osłuchał się tyle o ekonomii i pokrewnych tematach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.