Kasiowy i Sławkowy domek D3A -> nowe str .10

[SławekD-żonka]

Fajne te rolety!

A my nie możemy mieć rolet , bo mamy okna okrągłe i zepsułyby nam koncept. Poszliśmy na kompromis i wstawimy szyby bezpieczne/ewent. grube antywłamy. A na dokadkę może jakaś agencja ochrony będzie raczyła ochraniać nasze gniazdko?!

Fajnisty zresztą cały domek macie!!!

Faktycznie rolety zepsułyby cały efekt a tymczasem odganaimy zimę bo ani Wy ani my nie możemy nic robić

[przeszkadzajka]

Tak się zastanawiam jak się ma bezpieczeństwo i koszt okien antywłamaniowych w stosunku do zaluzji. Hm??? Zaluzje na pewno maja większe właściwość cieplne tzn trzymania ciepła.

[mencel]

Moniś, tylko pamietaj ,że jak opuszczasz rolety na dłuzej wszyscy wiedza że Ciebie nie ma a licho nie spi. ja robie szyby i ramy antywłamaniowe- oczywiście chronia tylko przed "małymi" złodziejaszkami co to z łomem biegaja. Na "profesjonalistów" nie ma bata ! Tego w domu boje sie najbardziej- włamania. Jakoś zawsze mieszkałam w duzych skupiskach-czyt blokach i tak jakos bezpiecznie z sasiadem za scianą. W Kwirynowie wszyscy maja firmy ochroniarskie i wielu kraty.Ale jak małpa w zoo krat nie zrobię.

W poznanskiem bezpiecznie? U rodziców w Złotnikach było kilka włamań, ale to letniak to wiadomo,ze zima stoi pusty.

[SławekD-żonka]

Tak się zastanawiam jak się ma bezpieczeństwo i koszt okien antywłamaniowych w stosunku do zaluzji. Hm??? Zaluzje na pewno maja większe właściwość cieplne tzn trzymania ciepła.

 

Było tu na forum kiedyś o tym, że u nas nie ma okien antywłamaniowych - a rolet to już w ogóle, bo koszty byłyby kosmiczne my nie kupilismy rolet po to by spełniały funkcję antywłamaniową, bo tak jak Mencel pisze

 

Na "profesjonalistów" nie ma bata !

 

A czy w Wlkp bezpiecznie - jak wszędzie - czyli jak się uda

[przeszkadzajka]

Ja tu o antywłamaniówkach a tymczasem powinnam się modlić o prawomocne pozwolenie na budowe bo lekko panikuje ,że sasiedzi mogą wnieśc protest. Niestety mogą.

W topolinie tez wszyscy maja ochrone tzn nowe mieszkańce Bo stare domy to raczej nie. ale widac taka specyfika gminy Stare Babice.

[SławekD-żonka]

Mam nadzieję, że nie wniosą protestu, ale by to było przykre, a niestety są takie kfffiatki

[mencel]

Kasia Sławek Kiedy przeprowadzka?

Z sentymentem ogladam wasz dziennik.

Gdybysmy zostali w Poznaniu to mielibysmy domek na osiedlu Grzybowym w jelonku- zjazd z obornickiej przy salonie opla w lewo. Bylibyśmy jednymi z ostatnich przed bankructwem developera. Niestety moja serdeczna przyjaciółka straciła tam 40 tys- 8 lat temu to były b.duze pieniadze. Zawsze jak jedziemy do rodziców na działke to skrecamy poogladać sobie tam domki. A latem poszukam Waszego !

- na rowerze ze Złotnik to zabi skok.

 

Pozdrawiam z Wawy- nasza działka jest na wylocie na Poznan. Kiedyś czytałam ,że napływowi "Warszawiacy" kupuja ziemie w kierunku domu i coś w tym jest!!!

[SławekD-żonka]

Juz nie wiem kiedy przeprowadzka prócz tego, że nie prędko ale mam nadzieję, że do lata się wyrobimy

Szkoda, że Twoja przyjaciółka tyle pieniędzy straciła i nic nie odzyskała?

[kze]

Czemu nieprędko przeprowadzka? Co się dzieje?

[SławekD-żonka]

Papierologia, długa zima ... i kasa ale jest małe światełko w tunelu, dzisiaj macher chce zobaczyć gdzie będzie skrzynka do gazu ... Sławek do tego dołożył dalszy ciąg, że w takim razie może już będą mogli wchodzić i działać, a mi potem śnią się takie sny, że wszystko mamy skończone oj piękny był to sen

[kze]

Papierologia, długa zima ... i kasa ale jest małe światełko w tunelu, dzisiaj macher chce zobaczyć gdzie będzie skrzynka do gazu ... Sławek do tego dołożył dalszy ciąg, że w takim razie może już będą mogli wchodzić i działać, a mi potem śnią się takie sny, że wszystko mamy skończone oj piękny był to sen

Sny mają to do siebie, ze potrafią spełniać sie...

[SławekD-żonka]

Już wszystko wiemy, światełko zgasło, dzisiejsza wizyta o niczym nie świadczy, czyli nie wygląda to optymistycznie długa kolejka przed nami, długa kolejka za nami

[SławekD-żonka]

A tak w ogóle, to mam wszystkiego dosyć i chciała bym wreszcie się przeprowadzić, bo inaczej to mi psycha siądzie

[kze]

A tak w ogóle, to mam wszystkiego dosyć i chciała bym wreszcie się przeprowadzić, bo inaczej to mi psycha siądzie

Chyba musisz udać sie do działu "Psycholog dyżurny"..

A tak w ogóle to nie przejmuj się!!! Wszystko się ułozy! Nikt nie powiedział, że budowa domu to proste, łatwe i bezstresowe zajecie...

generalnie jestem pewien że wszystko ułozy się z czasem. A budowy nie mozna sztucznie przyspieszać. Wszystko w swoim czasie. Grunt, że razem z mężem ciagniecie ten wózek i nie jesteś sama przy ciągnieciu buowy... Poza tym masz jeszcze kumpli z forum i przede wszystkim ... RW

[SławekD-żonka]

Budowa to luzik, ale w domu powoli robi się meksyk, Ty mieszkasz sam z żonką i córą, a my do tego jeszcze z moją mamą i moim bratem - i tu są spięcia na każdym kroku, ciężko mieszkać z kimś, komu ciągle źle Masz rację, że gdyby nie Sławek - i RW - to nie byłoby wcale wesoło

[kze]

Ja wynajmuję mieszkanie na tym samym piętrze, gdzie mieszkają .. rodzice. A dziadek (mój ojciec) chyba przechodzi andropause... Tak więc dziwne sytuacje tez zdarzają się... Najwazniejsze, że jest kasa na budowe i że wszystko powoli idzie do przodu...

[SławekD-żonka]

Niby razem - ale jednak osobno ech tak źle i tak niedobrze, ale wiosna idzie, albo już przyszła - będzie dobrze i tym miłym akcentem mówię dzisiaj do jutra

[mencel]

Kasia!!

No coś TY!! Głowa do góry. Dom juz stoi !!! A co ja mam powiedzieć jak jeszce łopaty nie wkopali a juz pojawiły się schody w postaci współwłasności w drodze !!! Media ,które leżą 2 m od mojego przyszłego płotu nie moga byc przyłącząne bez zgody wszystkich współwłaścicilei- ok 40 osób. I co Ty na tO? Ale jakoś idę do przodu.

 

A z osiedlem grzybowym to były nieżłe klocki. Moja przyjaciółka nie odzyskała ani grosika!!!! Mogła odkupić rozpoczętą budowe od syndyka , ale nie było jej stać a bank nie udzielił kredytu na taka niepewna inwestycję.

Dałą sobie radę, przemeczyła sie jeszcze dwa lata na Ratajach w bloku i teraz ma sliczny szeregowiec w Starej Wsi pod swarzędzem.

Więć nic sie nie przejmuj. Jako Poznanianka kibicuje Wam gorąco!!!!!

pozdrawiam

agnieszka

[SławekD-żonka]

Qrcze Aga ale kiszka z tą zgodą faktycznie jestem trochę dalej niż Ty

 

Szkoda, że przyjaciółka nie odzyskała nic pieniędzy firma, która budowała nasz dom też zbankrutowała - ale teściowie [bo to wtedy było ich] byli w lepszej sytuacji, bo nie zapłacili całości

[przeszkadzajka]

Z tymi napływowymi to nie zawsze tak mój napływowy munsz ze wschodu a tez w wyjazdówce Poznańskiej borykamy się z możliwością wbicia łopaty. I gdzie nam tam do stania domku w takim stanie jak wasz/. I wciąż czekamy na uprawomocnienie i modlimy się o brak veta.