Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam trochę elementów więźby wystających na zewnątrz domu i tzw. jaskółki wykończone drewnem. Było to wprawdzie czymś impregnowane, później sami mazaliśmy po tym, ale w tym roku niektóre te elementy wyglądają miejscami brzydko: matowe, poczerniałe. :( :-?

Chcielibyśmy to trochę odświeźyć: jak to zrobić poprawnie?

Zetrzeć zewnętrzną warstwę i czym pomazać? Żeby już tak porządnie zabezpieczyć przed wilgocią?

:o Zależy nam na czymś nie bezbarwnym, co tylko wydobyłoby urok i naturalny kolor tych desek. :roll:

 

Z góry dziękuję za rady!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33709-czym-quotnapu%C5%9Bci%C4%87quot-i-zabezpieczy%C4%87-drewniane-elementy/
Udostępnij na innych stronach

Usunięcie starych warstw to jedno - to chyba mechanicznie lub / i ew. próbować odbielić np. roztworm perhydrolu. Ale tu nie mam doświadczenia. Napewno odbiela i nie powinno za bardzo szkodzic drewnu.

 

Zabezpieczenia - dać impregnację typu olejowego. myślę że bazuje to na starych recepturach dziadków - pokost lniany + unowocześnienia - dodatek rozpuszczalnika, by zmniejszyć lepkość i poprawić głębokość wnikania + konserwant p. grzybowy.

 

Dziś pokost sprzedaje Nobiles Włocłąwek.

 

Na wierzch tzw "lazura" lub nieprawidłowo nazywany "impregnat" - to taka "cienka " farba akrylowa o tylko lekkim działaniu powłokotwórczym.

Mocniej zamykające powłoki po czasie od drewna odłażą.

 

Ja u siebie użyłem po impregnacji lakier łodziowy ICI Pilawa. Za świeże, nie wiem jak się zachowuje w czasie. Wygląda super. Ma tylko dobry połysk. Moża za dobry...

Polemizował bym z tym napuszczaniem pokostem. To już przeżytek.

Jest tyle fantastycznych środków, a DREWNOCHRON wiedzie prym, przynajmniej wśród krajowych środków. Nie tworzy powłok, jest dobrym konserwantem i moze być w róznistych kolorach :lol:

Pozdr.

Najpierw mechanicznie oczyścić np. za pomocą szlifierki. Następnie W2 Inco Veritasu, oleisty impregnat do stosowania na zewnątrz, dobrze zabezpiecza przed wodą, wypróbowany na mojej chałupie z bali. Drewno wygląda soczyściej. Jezeli kolor to przed W2. Czyli najpierw bejca, lakierobejca i na to W2. W sumie to sama dobra lakierobejca też wystarczy.

A ten W2 tak wygląda

 

http://www.inco-veritas.com.pl/dla_budownictwa/produkty/inco-imprex/imprex_w2.html

Polemizował bym z tym napuszczaniem pokostem. To już przeżytek.

Jest tyle fantastycznych środków, a DREWNOCHRON wiedzie prym, przynajmniej wśród krajowych środków. Nie tworzy powłok, jest dobrym konserwantem i moze być w róznistych kolorach :lol:

Pozdr.

pewnie, że Drewnochron wiedzie prym....w środkach, których nigdy więcej nie zastosuje nawet do kija od szczotki :lol: :lol: :lol: .

Mam złe doświadczenia i nawet za darmo go nie chce :lol: .

I zdecydowanie jestem za olejem lnianym lub pokostem czyli sposobami naszych dziadków :lol:

pozdrawiam - ania

Aniu mamy różne doświadczenia w tej kwestii. U mnie drewnochron trzyma się na ścianach wsch, ipółnoc. już 9 lat po 3 krotnym malowaniu, a na ścianach płd i zach co 4 lata maluję i jest ok.

Pozdr. :)

- u mnie niestety nie...zastosowałam na pieńki na podjeździe kilkakrotnie zabezpieczając odpowiednim drewnochronem i muszę przyznać, że najlepiej i najszybciej na drewnochronie rosną grzyby :lol: , a na płocie szybko traci kolor i też pojawia się zielony nalot i grzybki. Nie mam zamiaru malować płotu co roku. :lol: :lol: :lol:

tak - mamy różne doświadczenia

pozdrawiam - ania

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...