Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mieliśmy się budować ale się rozstajemy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 70
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

jeszcze rok temu byłam sama i jedyny plan jaki miałam na życie to kupic kawalerkę i kota :) ...teraz jestem z kimś, planujemy wspólna przyszłość, budujemy dom - reasumując, nigdy nie wiadomo co przyniesie zycie i gdzie się znajdzie swoje szczęście. pozdrawiam wszystkich samotnych i tych którzy udają, że nie szukają...

 

Basiu głowa do góry :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zarty zartami. Ja tam zawsze mocno przeżywalem rozstania. I chcialem i żalowałem. Do dzisiaj mysle, że 100% z nich bylo bez WAŻNEGO powodu. Ot, skończyla sie początkowa chemia, a nie zaczęło się przywiązanie. Dopiero po latach widzę, że to młodość i lekkosć bytu, a przeważnie ktos nowy, lub cos nowego (nowy plan życiowy) odwracał uwagę od związku. Zamiast dopasować związek do planu, lub plan do związku wybierałem zmiane/zerwanie związku, byle kurczowo trzymać się planu. Zawsze JA i MóJ PLAN byl na pierwszym miejscu. Dopiero teraz (mam aż 33 lata) 8) wole ustąpić i utrzymać związek, nawet kosztem PLANU.

Może jednak trzeba wrócić do korzeni? Wystartować do tego faceta jeszcze raz? Może szkoda życia w samotności? Zauważylem, że bazpośrednia przyczyna rozstania zawsze byla u mnie banalna, jakis pretekst. Wcześniej byly tygodnie i miesiące na szukanie go. Po 10 latach zastanawiam sie nad moimi związkami z czasów liiceum i studiów i, naprawdę, nie znajduję dosć ważnego powodu do ich zerwania. Przeważnie chodzilo o udowodnienie racji w gówno wartym sporze o nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaaaaa

ale czasem ten gowno warty spor lub problem staje sie nie do przeskoczenia i mamy tego dosc - i co wtedy?

Jesli to rok - dwa - piec to jeszcze nie ma czego zalowac ale czasem po 20-30 latach ludzie na siebie juz patrzec nie moga i sie rozchodza gdzie konflikty pojawialy sie juz po kilku latach i w mojej ocenie nei warte byly czekania na srebrne gody

Nie ma zlotego srodka

Ale zycie nauczylo mnei jednego - moze to nie spotka sie z przyklaskiem ale akurat ocene mojego podejscia do ciodziennosci przez innych mam gdzies ;)

Nie jestem typem siostry Teresy - zyje w pierwszej kolejnosci DLA SIEBIE dopiero pozniej dla innyvh i to w kolejnosci syn - moja mama dopiero pozniej zona i przyleglosci. Oczywiscie kompromis w imie np. wychowania syna jest wazny ale czasem.....sa granice kompromisu

Oj... popieprzone jest to zycie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, no generalnie ja nie sugerowalem żeby bezkrytycznie do siebie wrócić. Jako, że mam nick "Przekorek" zawsze staram sie spoglądać na sprawy z innej strony niz większość - stąd propozycja alternatywna do większości - ku przemysleniom. Może nie zadziala, ale może ktos przystanie i zastanowi sie "alternatywnie".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaaaaa

Nie jestem typem siostry Teresy - zyje w pierwszej kolejnosci DLA SIEBIE dopiero pozniej dla innyvh i to w kolejnosci syn - moja mama dopiero pozniej zona i przyleglosci. Oczywiscie kompromis w imie np. wychowania syna jest wazny ale czasem.....sa granice kompromisu

Oj... popieprzone jest to zycie ;)

No nie Jareko o taką kolejność nie podejrzewałam Cię. Rozumiem na 1. dziecko, ale żona dopiero po mamie????.

Z moim byłym rozstałam się głównie dlatego, że na 1 miejscu u niego była mama, nawet przed dzieckiem. Dziś zrozumiał, że popełnił błąd, ale niestety za późno. Z aktualnym partnerem to jest nie do pomyślenia, chociaż bardzo kocha i szanuje swoich rodziców.

Sama jestem mamą już 21-latka, i za chwilę on będzie musiał dokonać wyboru. Napewno nie będę mu go utrudniać pchając sie na 1 miejsce w jego hierarchi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...