wygładzanie/wyrównywanie ścian - pomocy !

[u-bot]

Mieszkam w dość starym domu ... ściany sa obecnie w białym kolorze ( w pokoju , którym chcę się zając ). Ściany mają rożne drobne zagłebienia ; mniejsze i większe, lekkie wybrzuszenia kilku minimetrowe. Chciałbym je pomalować na np. zielony kolor, ale chyba w takim stanie, w jakim obecnie są ,nie bedzie zbyt WIELKIEGO efektu? Co jest dobrym, a nie aż tak drogim rozwiązaniem , by wygładzić ?

[jacekska]

Jeśli tynki masz wapienne (dawniej takie stosowano powszechnie) co objawia się ich miękkością - przy pomocy tępego patyka można poprzez tarcie sprawdzić czy robi się dziura. W tynkach wapiennych zrobi się bez problemu - jeśli tak masz to masz kłopot.

Wiem z własnego doświadczenia że wyrównywanie takiego tynku to dużo pracy i marne efekty. Można się za to zabierać tylko wtedy gdy ściany są suche, jeśli natomiast z różnych względów są wilgotne (kto mieszkał w starym budownictwie wie o czym mówię) to niestety aby na trwałe zrobić z tym porządek trzeba zerwać stary tynk i położyć nowy z domieszką cementu. Na taką ścianę raczej nie nadają się tynki maszynowe - gipsowe.

Jeśli natomiast tynk jest twardy ale nierówny to chyba najlepszą metodą jest położenie gładzi gipsowych.

Są jeszcze mniej inwazyjne metody np. poprzez wytapetowanie ścian "raufazą" jest to tapeta posiadająca w swej strukturze drobinki drzewa, potrafi wyrównać nawet okropnie wyglądającą ścianę. Po jej przyklejeniu malujesz ją na dowolny kolor.

 

Pozdrawiam

[greg5]

Jeśli tynk jest miękki można nierówności zacierać papierem ściernym na pacy , następnie gruntowanie - co powinno utwardzić wystarczająco pod gips ,tzw. łata i odjazd gorzej gdy tynk "dzwoni" - wtedy tylko skuwanie

[Sp5es]

Naciągij gładzielnicą in 50 cm długości warstwę zbrojącą, bez siatki, klejem do ociepleń do warstwy zbrojącej. Całośc zagąbkować, potem ew. gładź gipsowa.

[invx]

Najlepszym i najmniej inwazyjnym rozwiazaniem w takim przypadku bylo by zastosowanie plyt GK, na stelazu (ew. kleju)

 

a jak nie lubisz plyt sprawa nie jest prosta

- jesli tynk przy onstukiwaniu wydaje gluchy dzwiek, znaczy ze nie trzyma sie sciany, w takim wypadku tylko kucie, i ew. uzupelnienie ubytkow po wczesniejszym zagruntowaniu sciany

- potem z reszty scian trzeba usunac luzne "frakcje", jak np. zlyszczajace sie warstwy powloki malarskiej (wapno ?)

- potem grunt

- gladz (w kilku warstwach)

 

jednak gdy tynk jest slaby czyli jak wyzej kolega wspomnial patykiem mozna dziure wydlubac, lepiej dac sobie spokoj, i albo skuc wszytsko i nowy tynk albo plyty GK

 

P.S.

Sp5es czy Ty mnie przesladujesz