wytyczanie budynku na działce

[cecylka]

a ja ściągnęłam geodetę, zapłaciłam mu i zorientowałam się, że mi nieco dom przesunął.... Fundamenty oddalone są 5 metrów od granicy działki zamiast 7,5 metra.

Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że mam projekt zastępczy (pomysł ewoluował) zakładający dolanie fundamentów po obu stronach i teraz nie bardzo się mieści ...

 

Zabieram się zatem do bitwy, bo podpis w dzienniku mam

[_Beti_]

bladyy78

Bardzo ciekawe jest to co mówisz, naprawde można sobie samemu wytyczyć budynek

Te 400zł to spora oszczędność

Napisz coś więcej jak to było z tym tyczeniem

[Zbigniew Rudnicki]

Jeżeli ktoś czuje się na siłach sam wytyczyć budynek, zaś działka jest prostokątna i jej naroża są wytyczone, to warto to zrobić.

I tak na końcu budowy potrzebny będzie (nie da się tego uniknąć) geodeta do wykonania dokumentacji geodezyjnej powykonawczej.

[_Beti_]

ja ma właśnie działke prostokątną narożniki są wytyczone więc jak ma wyznaczyć dom poprostu metrem mierzyć od granicy ???

[Zbigniew Rudnicki]

Trzeba 25 metrową zwijaną nową taśmą mierniczą odmierzyć odległości od naroży wzdłuż granicy działki, wbić tam kołki, na szczytach kołków wbić gwoździe w punktach pomiarowych.

Kupić t.zw. sznurek murarski (najlepiej żółty - bo widoczny) i naciągnąć wzdłuż wytyczeń, na wysokości 40-50cm. Wpierw usunąć wyższe chwasty.

Prawidłowość (foremność) wytyczenia prostokątnego domu sprawdzamy poprzez pomiar długości przekątnych. Korygujemy, tak aby przekątne były takiej samej długości.

W odległości około 2m od naroży zbudować z poziomych desek i pionowych żerdzi t. zw. płotki pomiarowe dla murarzy i tam wykonać punkty pomiarowe (gwoździe).

W czasie robót będzie wówczas można zdejmować sznurek murarski, jeśli by miał przeszkadzać.

Dokładność 1/2 cm jest wystarczająca.

[_Beti_]

Zbigniew Rudnicki

Jestem pod wrażeniem

Dziękuje

[Aga - Żona Facia]

Dowiaduję się nowych rzeczy. To naprawdę można samemu wytyczyć sobie dom?

A jak mi coś nie wyjdzie?

 

A tak z innej beczki: Czy ja mogę mniej więcej pokazać geodecie gdzie chcę aby stał dom. Np. nie za blisko drogi ale i nie na środku działki. Żeby np. przed domem można było swobodnie zaparkować kilka samochodów jak przyjadą goście.

 

Pozdrawiam Aga

[Geno]

Dowiaduję się nowych rzeczy. To naprawdę można samemu wytyczyć sobie dom?

A jak mi coś nie wyjdzie?

 

A tak z innej beczki: Czy ja mogę mniej więcej pokazać geodecie gdzie chcę aby stał dom. Np. nie za blisko drogi ale i nie na środku działki. Żeby np. przed domem można było swobodnie zaparkować kilka samochodów jak przyjadą goście.

 

Pozdrawiam Aga

 

Raczej architektowi w końcu to on odpowiada za projekt zagospodarowania działki.

[m.dworek]

Trzeba 25 metrową zwijaną nową taśmą mierniczą odmierzyć odległości od naroży wzdłuż granicy działki, wbić tam kołki, na szczytach kołków wbić gwoździe w punktach pomiarowych.

Kupić t.zw. sznurek murarski (najlepiej żółty - bo widoczny) i naciągnąć wzdłuż wytyczeń, na wysokości 40-50cm. Wpierw usunąć wyższe chwasty.

Prawidłowość (foremność) wytyczenia prostokątnego domu sprawdzamy poprzez pomiar długości przekątnych. Korygujemy, tak aby przekątne były takiej samej długości.

W odległości około 2m od naroży zbudować z poziomych desek i pionowych żerdzi t. zw. płotki pomiarowe dla murarzy i tam wykonać punkty pomiarowe (gwoździe).

W czasie robót będzie wówczas można zdejmować sznurek murarski, jeśli by miał przeszkadzać.

Dokładność 1/2 cm jest wystarczająca.

ja bym do tego tylko ze swego doswiadczenia dodal- dla tych co zapomnieli materialu z podstawowki, aby te lawice wykonac w miare rownolegle (moi geodeci mieli z tym problem ) do wytyczanych scian

jesli o tym zapomnimy,a pozniej bedziemy na tych lawicach wyznaczac rozne grubosci scian itp to sie nagle okaze ze wymiar na lawicy nie bedzie wymiarem na scianie

[andk]

Nie musi być równolegle, byleby majster nie był z tych co spali w szkole na geometrii . grubość mierzy się nie po ławicy tylko tam, gdzie się krzyżują sznurki. A swoją drogą to najlepiej jak są poziome, a to nietrudne do wykonania.

[m.dworek]

Nie musi być równolegle, byleby majster nie był z tych co spali w szkole na geometrii . grubość mierzy się nie po ławicy tylko tam, gdzie się krzyżują sznurki. A swoją drogą to najlepiej jak są poziome, a to nietrudne do wykonania.

nie wiem jak sie mierzy ja wiem tylko jak mnei bylo to latwiej zrobic

na lawicy bierzesz se linijke odmierzasz wbijasz kolejne gwozdzie i jest git

jak masz mneij wiecej rownolegle lawice to odchylki w grubosci beda pomijalne

ale jesli ktos tego nei przestrzega to i pare cm moze sie urwac....

[andk]

A pewnie że tak. A kto ma kiepełe to sobie w każdej sytuacji poradzi

I nie wszystko buduje się pod kątem prostym - a grubości ścian muszą być równe... I czasami "nie ma w co" kołka wbić wychodzi na ukos. A piszę bo widziałem niby starych majstrów, którzy w ten sposób potrafili sp...... robotę.

[KAS01]

Bez najmniejszych problemów bym sobie poradził mając dalmierz laserowy i np.deske dp prasowania (oraz kogoś do pomocy). Wytyczyłem w ten sposób trasy przebiegu przyłączy, oraz tak na szybko zarys budynku w celu zdjecia humusu.