2 Gniazdka schodowe

[bob1977]

Proszę o pomoc(intrukcja,link) w sprawie montażu 2 gniazdek schodowych.

 

Jestem kompletnym laikiem w tych sprawach,więc proszę o tzw łopatologię: tj prostym językiem(jaki kolor kabla z jakim itp)

 

Dodam że do każdego końca tej instalacji dochodzą 3 kolory kabla(niebieski czarny i zielomo-żółty)

 

Jeśli ktoś ma chwilę czasu to proszę o pomoc

[thalex]

Jeżeli potrzebujesz zamontować wyłącznik schodowy to schemat;

http://www.zsr.dzierzoniow.pl/wbe/images/schod1pu.gif

Z tyłu wyłącznika schodowego styk wspólny oznaczony jest literką P

 

A

TUTAJ

masz więcej schematów

[Gorath]

Proszę o pomoc(intrukcja,link) w sprawie montażu 2 gniazdek schodowych.

 

Jestem kompletnym laikiem w tych sprawach,więc proszę o tzw łopatologię: tj prostym językiem(jaki kolor kabla z jakim itp)

 

Dodam że do każdego końca tej instalacji dochodzą 3 kolory kabla(niebieski czarny i zielomo-żółty)

 

Jeśli ktoś ma chwilę czasu to proszę o pomoc

 

Wiesz co, jesli jestes 'kompletnym laikiem', to moze jednak popros kogos, kto ma z elektryka cos wspolnego, zeby ci to polaczyl (najlepiej tego, co to kladl).

 

Z lakonicznego opisu wnosze, ze wystarczy odpowiednio podlaczyc wlaczniki schodowe (pare minut roboty). Ale to tez trzeba sprawdzic przynajmniej probowka, zeby znalezc zasilanie. Kolory kabli to tylko w teorii sa ok, w praktyce moze byc roznie (rzadko bo rzadko, ale na tym i innych forach o tym pisza).

 

Instalacje masz juz polozona. Nikt ci nie da instrukcji przez internet a schematy tym bardziej nie dodadza ci pewnosci siebie.

 

pozdrawiam

Gorath

[greg5]

"Nikt ci nie da instrukcji przez internet a schematy tym bardziej nie dodadza ci pewnosci siebie."

 

Bez schematu i to pierwszy raz też nie będziesz pewny siebie , wszelkiego rodzaju "probówki " mozesz wywalić do kosza przed [jeżeli nie masz doświadczenia mogą wprowadzić Cię w błąd]

Podłączenie wyłączników schodowych [ze schematu] jest banalnie proste . Jeśli chcesz podeślę schemat "wmontowania "wył.krzyżowego [ pośredniczącego] Nie ma co się bać nowych doświadczeń.

Nie święci garnki lepią.

PS. na podanej stronie jest parę nieścisłości [ nie przeglądałem jej jeszcze za dokładnie ale obiecuję to zrobić] i jeden? błąd - rezystancji nie podaje się w kW!

[Gorath]

"Nikt ci nie da instrukcji przez internet a schematy tym bardziej nie dodadza ci pewnosci siebie."

 

Bez schematu i to pierwszy raz też nie będziesz pewny siebie , wszelkiego rodzaju "probówki " mozesz wywalić do kosza przed [jeżeli nie masz doświadczenia mogą wprowadzić Cię w błąd]

Podłączenie wyłączników schodowych [ze schematu] jest banalnie proste . Jeśli chcesz podeślę schemat "wmontowania "wył.krzyżowego [ pośredniczącego] Nie ma co się bać nowych doświadczeń.

Nie święci garnki lepią.

PS. na podanej stronie jest parę nieścisłości [ nie przeglądałem jej jeszcze za dokładnie ale obiecuję to zrobić] i jeden? błąd - rezystancji nie podaje się w kW!

 

Hej grep5,

nie rozumiem twojej wypowiedzi. Co ty wlasciwie proponujesz pytajacemu. Cytujesz mnie, zeby odrzucic pomysly, ktorych nie sugeruje, czy jak?

 

Napisalem przeciez, ze skoro ma instalacje juz polozona (wychodza mu juz tylko kabelki), to schemat mu nic nie pomoze, bo to wcale nie musi odpowiadac jego instalacji. A ty piszesz, ze bez schematu i za pierwszym razem tez nie bedzie pewny siebie. Co ma ten komentarz do mojej opinii?

Przeciez nie proponuje, zeby to robil bez schematu

 

Potem kazesz mu wyrzucic probowke, ktorej ja mu wcale nie proponuje uzyc, tylko pisze, ze ktos 'obeznany z elektryka' sobie poradzi za pomoca probowki.

 

A nie ma sie co bac to chyba doswiadczen w puszczaniu baniek mydlanych a nie grzebania przy pradzie.

 

A poza tym, to watek byl sprzed miesiaca. Na moj rozum, przez ten czas bob1977 zdarzyl juz to w ten czy w inny sposob zamontowac ten osprzet. Watpie, zeby przez miesiac wytrwale schodzil po schodach w nocy 'na czuja'.

 

Gorath

[greg5]

Gorath - z całym szacunkiem ale zamiast podpowiedzieć to straszysz ,pracuję w pokrewnym [elektryce]zawodzie 20 lat i wiem że wystarczą zdolności manualne ,odrobina chęci i prościutki schemacik - a żaden fachowiec nie będzie potrzebny.

Szkoła szkołą ale jak nie popróbujesz sam to będziesz miał odwiedziny gości jak z programu "fachowcy"[TVN].

PS.Gdzieś przeczytałem [nie pamiętam ,ale cytat nie mój]"Jeżeli coś jest niemożliwe ,to należy znależć człowieka który o tym nie wie"[/img]