Agucha 26.10.2002 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2002 Szukam nowych pomysłów, walcze z depresją chodząc po budowie (TEN DOM NIGDY NIE POWSTANIE !!!) albo wpadam w euforię jak zaczyna się nowy etap (będę miała sufit w przyszłym tygodniu!). Jest tyle spraw, o których nie miałam pojęcia, tyle rodzajów materiału, tyle rozwiązań.Jestem na etapie, ze jednak mój dom jest za mały... Ale jest - mam tyle szczęścia, że mogę go stawiać ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 30.10.2002 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 To rzeczywiście szczęście a depresje i euforie są jak chleb powszedni więc radze przywyknąćPowodzenia Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwiatkor 06.11.2002 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2002 Agucha boisz się, że TEN DOM NIGDY NIE POWSTANIE. Mnie straszy myśl: co będzie, gdy budowa się zakończy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 06.11.2002 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2002 Agucha, Pomyśl sobie ile nas jest - przeżywających całkiem podobne emocje! Popatrz dookoła - domów coraz więcej i ktoś w nich mieszka! Kiedyś skończysz, a chwila ta będzie niewątpliwie najbardziej wyczekaną i upragnioną z wszystkich. Tylko się nie poddawaj i dąż do celu!!!Pozdrawiam ciepło! Alicja [ Ta wiadomość była edytowana przez: Alicjanka dnia 2002-11-06 17:31 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 07.11.2002 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 Niestety, każdy z nas ma swoje wzloty i upadki. Chwilowy brak funduszy, zakończenie etapu a do tego jeszcze jesień i jej przymrozki, krótkie ciemne dni = dół. Ale przecież niedługo święta, sylwester i dalej to już coraz bliżej zakończenia i pełni szczęścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 08.11.2002 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2002 Dziś zauważyłam na budowie, że moje jedyne drzewko (więcej na działce nie było, a to, mimo że marnota wielka, zostało uchowane przez ekipę budującą na moją prośbę)wypuszcza pędy! Chyba mu się coś porobiło od tej budowy..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdziubek 09.11.2002 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2002 Rozkwita razem z Twoim domem! To dobry znak, tak jakby chciało życzyć Ci powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafter 10.11.2002 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2002 Agucha,Nie pękaj na robocie. Ja też się borykam głównie z kasą.Idzie jak krew z nosa, ale co kwartał mogę sobie powiedzieć, że zrobiłem kolejny kroczek w kierunku mety.Jaka była radocha jak mogłem sobie po zrobieniu elektryki zapalić gołą żarówkę w salonie.To tak jakby się już mieszkało.Potem będzie pierwsze mycie we własnej wodzie. Pierwsza kupka spuszczona w kanalizację lub szambo. Potem własne ciepełko z kaloryferka.I tak dalej o dalej aż do parapetówki.Budowa domu to nie jest zbicie z desek budy dla psa. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 13.11.2002 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 Luśka, o tej porze roku?! Moje gratulacje! Mój zeszłoroczny świerczek, ku mojemy wielkiemu szczęściu, uzyskał w tym roku przyrościk ok. 5 cm, ale i tak jestem dumna z mojej dzielnej choineczki. Kupiliśmy ją z okazji świąt (w donicy) a ponieważ nie mieliśmy żadnego doświadczenia w tym temacie, pozostawiliśmy ją w stanie nienaruszonym do wiosny - jedynie podlewając. Po nowym roku tak jakby zaczęła gubić igiełki - zmartwiłam się! W okolicach kwietnia doszłam do wniosku, że już nic jej nie pomoże i nawet chciałam wyrzucić. Obronił ją mój mąż, który bardzo w nią wierzył. Dzisiaj jest mi wstyd, że nie zaufałam naturze i zwątpiłam w wielką wolę życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 13.11.2002 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 O Boże! Zaświeciło słoneczko, ale życie jest piękne! A może by tak pojechać.....? Eeeeeeee do roboty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2002 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 Słuchajcie, ja nie wiem, o co chodzi, ale u nas dwa badyle (dzika jabłoń ?) wysokości 50 cm też zaraz po postawieniu ścian puściły ładne zielone listki. W trakcie zimna, deszczu.....koniec października. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 13.11.2002 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 To znaczy ze bedziesz miala szczescie w tym domu albo ze wczesna wiosna tej zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2002 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 albo... w końcu dom jest z poroptermu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2002 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 opal-ko nie chcę cię straszyć, ale w zwyczajach słowiańskich jabłoń była zawsze symbolem płodności . no a dwa pędy naraz !? - pewnie będą bliźniaki ?! [ Ta Wiadomość była edytowana przez: andrzejp dnia 2002-11-13 12:49 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2002 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 nie miałabym nic przeciwko. tyle żeby chłopczyk i dziewczynka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 13.11.2002 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 Gratulacje matko Polko - andrzej ma racje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2002 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 ale nie ma czego jeszcze gratulować. w każdym razie dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2002 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 pitbull - czy nie uważasz jeśli mamy rację, to chyba ktoś jeszcze powienien się w tej sprawie wypowiedzieć - ckwadrat ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.