osiemnastka

[Grzesiek13]

Mam mały problem - ile kasy w prezencie na osiemnastkę?

Monika

[thalex]

od kogo?

[Gość 1950]

Grzegorz a kiedy zmieniłeś płeć?

[Grzesiek13]

Syn kuzyna ma osiemnastkę.

[Grzesiek13]

Z ta płcia to moja żonka wchodzi na moim nicku

Ciekawe co ludziom odpisuje jak mnie nie ma?

[thalex]

Ode mnie takowy by dostał 200 zł. lub prezent tej wartości.

[Ew-ka]

w ubiegłym roku moja córcia obchodziła osiemnastke i jak sie można domyśleć dostawała kase od 200 zł do 500 zł ( chrzestny ale tłumaczył ten gest ,że tak rzadko sie widują ,że chciał to w ten sposób nadrobić )

[Grzesiek13]

Czyli znamy minimum. Wszystkim dzięki.

Monika+Grzesiek

[Janussz]

w ubiegłym roku moja córcia obchodziła osiemnastke i jak sie można domyśleć dostawała kase od 200 zł do 500 zł ( chrzestny ale tłumaczył ten gest ,że tak rzadko sie widują ,że chciał to w ten sposób nadrobić )

 

To i tak szczęściara.

Moja nigdy nic, dosłownie nic (nawet kartki z życzeniami) od chrzestnych nie dostała, chociaż sami zgłosili się na rodziców, gdyż z żoną nie jesteśmy zbyt religijni.

[wisia30]

Podbijam temat. Ile się teraz daje? Zaznaczę że jestem chrzestną.

[Edmar70]

No właśnie, jakie kwoty teraz wchodzą w grę.

Też jestem chrzestną i oprócz kaski cchciałabym dać coś jeszcze, tylko nie bardzo wiem co. Ostatno myślałam o wykupieniu coś w rodzaju kuponu na wizytę w gabinecie piękności. Mogłaby wtedy skorzystać z usług np. kosmetyczki, fryzjerki, masażystki, i wielu innych do wyboru. Matura się zbliża, więc może by się przydało.

[Gość elutek]

Podbijam temat. Ile się teraz daje? Zaznaczę że jestem chrzestną.

 

moja chrześnica dostała ode mnie 500 zł. /w zeszłym roku/

miałam w planie kupić jej jakiś komplet srebrnej biżuterii, żeby miała pamiątkę,

ale zrobiłam "delikatny wywiad" i okazało się, że woli kasę

[wisia30]

trochę mnie martwisz tą kwotą, bo dokładnie tyle samo powiedziała mi moja znajoma że dała w ubiegłym roku. Myślałam że przesadziła, a tu proszę .... Może jeszcze ktoś się wypowie?

[zenon_arch]

Moja kuzynka dała 300PLN i nie słyszałem, żeby ktoś miał jej to za złe. Myślę, że 500 to jednak przesada. W końcu to nie ślub