Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

 

Jestem na etapie układania ocieplenia i paroilozacji w dachu skośnym. Chciałbym zrobić quasi-wentylację polegającą na tym, że w najwyższym miejscu poddasza, wdłuż kalenicy dam pas 50 cm folii paroprzepuszalnej zamiast paroizolacji. Oczywiście tylko w sypialniach i korytarzach, a nie tzw. pomieszczeniach wilgotnych.

Dach jest kryty dachówką ceramiczną i przez wełnę pokrytą z zewnątrz folią paroprzepuszczalną trochę powietrza może przechodzić.

 

Ciekaw jestem, czy ktoś stosował podobne rozwiązania.

Co o tym myślicie. :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę fakt, że na ten pasek folii paroprzepuszczalnej dasz płytę G-K z zagipsowanymi szczelinami, wydaje mi się, że na wentylację to trochę za mało. Nie pamiętam dokładnych wartości w m3, ale wymiana powietrza przez typowy kanał wentylacyjny wyraża się w dziesiątkach m3 na godzinę. Przez proponowaną przez Ciebie warstwę folii i płyt powietrza przejdzie chyba dużo mniej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-661652
Udostępnij na innych stronach

Wnętrze będzie wyłożone drewnem boazeryjnym, które przepuszcza szczelinami mędzy deszczułkami dużo więcej powietrza niż płyty g-k. Mimo to, na pewno to nie będą dziesiątki m3 na godzinę.

W projekcie nie było wentylacji wywiewnej, a dachówka z kominkiem wentylacyjnym to koszt rzędu 400 zł/sztuka :evil: .

Chyba lepsza mała wentylacja niż żadna :-? .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-662249
Udostępnij na innych stronach

Wnętrze będzie wyłożone drewnem boazeryjnym, które przepuszcza szczelinami mędzy deszczułkami dużo więcej powietrza niż płyty g-k. Mimo to, na pewno to nie będą dziesiątki m3 na godzinę.

W projekcie nie było wentylacji wywiewnej, a dachówka z kominkiem wentylacyjnym to koszt rzędu 400 zł/sztuka :evil: .

Chyba lepsza mała wentylacja niż żadna :-? .

 

Kombinuje coś podobnego. W moim klasycznym dachu dwuspadowym w samej kalenicy dam pasek 20 paroprzepusczalnej z nadzieją, że nadmiar pary wodnej wyemigruje przez tę folię. W kalenicy też mam boazerię więc para znajdzie sobie ujście. U samego szczytu mam małą przestrzeń, którą dodatkowo w szczytach zaopatrzę w rurki fi 50mm zabezpieczone siatkami, których ujścia będą w obu szczytach. Mam również kratki wentylacyjne w kominach ale ze względu na skosy są one stosunkowo nisko. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-663403
Udostępnij na innych stronach

    nadmiar pary wodnej wyemigruje przez tę folię
 
A dalej ulegnie schłodzeniu (czytaj: skropleniu) w izolacji i kłopot za dwa lata murowany.
Jak nie chcesz mieć kłopotów z grzybkiem więźby i mokrej izolacji to nie kombinuj tylko zrób dodatkowy szyb wentylacyjny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-664406
Udostępnij na innych stronach

Godul dobrze gada. Paroizolację daje się po to , żeby nie zawilgociła sie izolacja termiczna. Jeśli świadomie chcesz ją "moczyć" ... to chyba lepiej zamiast pasa 50 cm bez foli paroizolacyjnej pod wełną lepiej zostaw sobie 5-10 cm w ogóle bez folii i ocieplenia pod kalenicą. Chociaż wg mnie zdecydowanie większy sens ma jednak wydanie złotówek na kominek wentylacyjny. :o
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-664433
Udostępnij na innych stronach

Godul dobrze gada. Paroizolację daje się po to , żeby nie zawilgociła sie izolacja termiczna. Jeśli świadomie chcesz ją "moczyć" ... to chyba lepiej zamiast pasa 50 cm bez foli paroizolacyjnej pod wełną lepiej zostaw sobie 5-10 cm w ogóle bez folii i ocieplenia pod kalenicą. Chociaż wg mnie zdecydowanie większy sens ma jednak wydanie złotówek na kominek wentylacyjny. :o

Właśnie tak robie ,tzn. zamiast kominka przekłuję się w szczytach na zewnątrz rurka PCV fi50 zaopatrzoną w siatki przed robactwem. Ponieważ wywiewki te będą w przeciwnych szczytach-zapewni to ruch powietrza i wentylowanie tego"grzybka"-jak to ładnie nazwaliście. CZy teraz mamy jakiś consensus? POzdro

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-664713
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy "w szczytach". W ścianach szczytowych , czy w dachu?

Jeśli w ścianach to miałbym obawy. Sama "dziura w ścianie" to jeszcze nie wentylacja wywiewna. Teoria jest taka , że MUSI być pionowy odcinek aby powstał CIĄG ,żeby powietrze wylatywało a nie nawiewało z zewnątrz.

:(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-664784
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy "w szczytach". W ścianach szczytowych , czy w dachu?

Jeśli w ścianach to miałbym obawy. Sama "dziura w ścianie" to jeszcze nie wentylacja wywiewna. Teoria jest taka , że MUSI być pionowy odcinek aby powstał CIĄG ,żeby powietrze wylatywało a nie nawiewało z zewnątrz.

:(

A jak jest w szczytach po przeciwnych stronach:szczyty wschód -zachód to musi wywiac nawet jak nawieje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-664797
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy "w szczytach". W ścianach szczytowych , czy w dachu?

Jeśli w ścianach to miałbym obawy. Sama "dziura w ścianie" to jeszcze nie wentylacja wywiewna. Teoria jest taka , że MUSI być pionowy odcinek aby powstał CIĄG ,żeby powietrze wylatywało a nie nawiewało z zewnątrz.

:(

A jak jest w szczytach po przeciwnych stronach:szczyty wschód -zachód to musi wywiac nawet jak nawieje.Konkretnie w ścianach szczytowych

.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-664882
Udostępnij na innych stronach

Próbuje ratować wątek. Czy takie wspomaganie zadziała? W grzybku więźby będzie ruch powietrza dzięki wylotom w ścianach szczytowych. Para chetniej bedzie sie gromadziła właśnie u samego sczytu dachu(dach dwuspadowy). Właśnie tam przejdzie przez ten pasek folii paroprzepusczalnej i warstwe wełny(5cm) do grzybka. Nie ma prawa tam się skroplić bo: nad jest jeszce 20cm wełny i folia(paroprzepuszczalna)pod dachówką;część zostanie wywiana przez te otwory w sczytach,część wydostanie się przez dach. Jak na to się zapatrujecie?Oczywiście nie jest to jedyna wentylacja. Są kratki na poddaszu wentylacji grawitacyjnej. Jeżeli nie pomoże nie zaszkodzi to i tak planuje zrobić.POZDRAWIAM
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33877-niekonwencjonalna-wentylacja-poddasza/#findComment-666301
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...