Bigsister 22.05.2005 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Mój sąsiad ma działkę leśną ( powyżej 2 Ha ) i zaczął wycinać drzewa.Czy będąc właścicielem tego terenu może dowolnie dysponować drzewostanem, czy mimo wszystko potrzebuje jakiś pozwoleń. Jakie porzepisy to reguluja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 22.05.2005 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Idź do swojego Urzędu Miasta czy Gminy - do wydziału zieleni, czy też Ochrony Środowiska. Tam udzielą Ci odpowiedzi. W razie czego na miejscu będziesz mogła donieść na sąsiada Właśnie z uwagi na takie sytuacje wystąpiłem o pozwolenie.. Ciekawość sąsiedzka nie zna granic, zupełnie jak i ich "życzliwość" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjotrzu 22.05.2005 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Pozwolenie jest potrzebne. Uzyskuje sie je zdaje mi sie w starostwie powiatowym (ewentualnie w gminie), które opiera sie na opinii nadleśnictwa lub bezpośrednio w nadleśnictwach. Reguluja to przepisy ustawy o lasach. Aby drzewa mogły zostać ścięte muszą być w tzw. wieku rębnym lub trzeba wykazać, że ich wycięcie jest uzasadnione (moga stanowić zagrożenie, itp). Nie wymagają zezwolenia tzw. wycinki sanitarne czyli wycinanie "drobnicy" i drzew chorych w celu utrzymania porządku w lesie.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigsister 22.05.2005 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Nie jest to ani ciekawość ani "życzliwość", tylko dobrze pojeta troska o środowisko naturalne.Jeśli facet w ciągu jednego dnia wycina ponad 100 drzew w okresie ochronnym to ktoś powinien się tym zainteresować, tym bardziej, że drzewa nie rosną jak placek drożdżowy.Tutaj powinniśmy być bezwzględni dla łamiących prawo i bez wyobraźni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 22.05.2005 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Khm, skoro wycina hurtem to albo ma pozwolenie albo nie robi zakupów w Media Markt. Mimo wszystko zapytaj, tak jak sąsiad sąsiada, czy nie boi się wycinać tylu drzew. Jeśli ma pozwolenie to na nie pierwsze sie powoła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aries 23.05.2005 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 to, że się powoła wcale nie jest jednoznaczne z tym, że je ma. Równie dobrze może mieć pozwolenie na 5 drzew, a nie na 100. . Więc i tak pozostaje sprawdzenie w urzędzie. pozdrawiam - ania i tu zgadzam się z Bigsister... http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=7656&highlight=wycinka+drzewa http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=15137&highlight=wycinka+drzew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 29.05.2005 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 ma kupca wic wycina nierozumie ludzi, którzy w nieswoje sprawy pchaja nos, jesli to jest jego dzialak niech sobie wycina drzewa ciekawe czy pany by bylo milo jak by panu ktos mówila co pan moze a czego nie. Wolnosc Tomku w swoim domku!!! Wiadomo jest prawo ale bez przesady nie róbmy sobie nawzajem problemów bo jak ja widze zyczliwosc sasiadów dzialek to mnie ciarki przechodza. Ludzie mieszkaja w blokach i mozna powiedziec zyja w charmoni ze soba i sa bardziej tolerancyjni, a jak juz ma ktos wlasny teren to zachowuje sie jak zwierze wszystko go interesuje,a sam nie patrzy na siebie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 29.05.2005 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 ma kupca wic wycina nierozumie ludzi, którzy w nieswoje sprawy pchaja nos, jesli to jest jego dzialak niech sobie wycina drzewa I tu kolego nie masz racji. Bo to są nasze sprawy z wielu powodów. Są one uregulowane przepisami prawnymi i dobro jednostki (wolnoć tomku w swoikm domku) niema tu nic do rzeczy. Przykład - sąsiad zakłada kopalnię piasku naprzeciwko Twojego nowowybudowanego domu - buuu. Nic się nie odzywaj bo poco, co mnie on obchodzi, niech se robi co chce. Wycinkę drzew na działce leśnej można bez większego problemu załatwić. U nas dają takie decyzję od ręki, czy to na terenie prywatnych działek, będących w administracji LP czy na działkach budowlanych - po udaniu się do starostwa powiatowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 29.05.2005 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Mi nie chodzilo o uciazliwosci(np jakis ucizaliwy zakald czy dzialalnosc) jakie moga powodowac sasiedzi, ale o to ze wielu ludziom poprostu sie nudzi i nie maja co robic i tylko by chodzili pisaliu pisma na sasiadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 29.05.2005 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Mnie też nie chodzi o uciążliwość zakładów, tylko chodzi mi o to co niektórzy sąsiedzi potrafią zrobić - wyciąć drzewa, wylać szambo na pole, wywieźć śmieci do lasu, wypaląć śmieci na działce itp.Raz możemy się nie czepiać, bo wolnoć Tomku, ale dwa to jeżeli się nie odezwiemy to sami sobie szkodzimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.