NOTO 22.05.2005 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Pochwalcie się ile idzie Wam paliwka na jedno koszenie i ile godzin to trwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slack 23.05.2005 04:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 na ok.-8 arów (800 m.kw) trawy---około 2,5-3 litry a ile czasu to trwa? to zależy, czy mi się chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 23.05.2005 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 na ok.-8 arów (800 m.kw) trawy---około 2,5-3 litry a ile czasu to trwa? to zależy, czy mi się chce... Nigdy zbytnio nie zastanawiałem się nad kosztami koszenia trawy, ale koszenie kosiarką spalinową wygląda mi na drogą sprawę. 3 litry * 4 zł/litr = 12 zł, co daje 12 zł / 800 m2 = 0,015 zł/m2 Może ktoś policzy jak wychodzą koszty koszenia elektryczną, ale mnie wydaje się, że będą dużo...dużo... niższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczur 23.05.2005 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Ok. 6 arów trawnika - jedno koszenie to około 0,5l (no może 0,7l) plus jedno piwo dla operatora (czyli dla mnie). Trwa to około godziny. Kosiarka z napędem, szerokość koszenia 48 cm, silnik 4-ro konny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slack 23.05.2005 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Może ktoś policzy jak wychodzą koszty koszenia elektryczną, ale mnie wydaje się, że będą dużo...dużo... niższe. Koszenia kosiarką elektryczną wogóle nie biorę pod uwagę. Odległość do najdalszego miejsca koszenia to około 50m (przedłużacz- ). Nie mówiąc już, że to niebezpieczne. A do tego przed działką (3-dzieści parę metrów) jest rów i tu bez kosy spalinowej się nie obejdzie. W tym przypadku koszty nie grają roli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heniek 23.05.2005 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Witam. Kupiłem 5 litrów paliwa. Trawnik 11a. Trzy koszenia, w tym ostatnie muszę chyba policzyć potrójnie (w ostatniej porze deszczowej trawa rosła jak oszalała). Tak na ucho zostało na ponad jedno uzupełnienie zbiornika, a i w kosiarce też troszkę. Moim zdaniem, nie są to wielkie koszty. Nigdy nie zastanawiałem się nad kosiarką elektryczną. Nawet wtedy, gdyby była 10 razy tańsza w eksploatacji (a z pewnością nie jest). Myślałem o traktorku, ale chwilowo nie mam zbędnych 11 tyś Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 23.05.2005 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 na ok.-8 arów (800 m.kw) trawy---około 2,5-3 litry a ile czasu to trwa? to zależy, czy mi się chce... Nigdy zbytnio nie zastanawiałem się nad kosztami koszenia trawy, ale koszenie kosiarką spalinową wygląda mi na drogą sprawę. 3 litry * 4 zł/litr = 12 zł, co daje 12 zł / 800 m2 = 0,015 zł/m2 Może ktoś policzy jak wychodzą koszty koszenia elektryczną, ale mnie wydaje się, że będą dużo...dużo... niższe. Mój trawnik dopiero ma być, więc jeszcze nie mam doświadczeń w tym zakresie, ale zakładając koszenie kosiarką elektryczną o mocy np 1000W przez 10h to wychodzi, że koszt tego koszenia będzie równy 12,32zł. Pytanie do doświadczonych - ile można skosić taka kosiarką w 10 godzin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 23.05.2005 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 na ok.-8 arów (800 m.kw) trawy---około 2,5-3 litry a ile czasu to trwa? to zależy, czy mi się chce... Nigdy zbytnio nie zastanawiałem się nad kosztami koszenia trawy, ale koszenie kosiarką spalinową wygląda mi na drogą sprawę. 3 litry * 4 zł/litr = 12 zł, co daje 12 zł / 800 m2 = 0,015 zł/m2 Może ktoś policzy jak wychodzą koszty koszenia elektryczną, ale mnie wydaje się, że będą dużo...dużo... niższe. Mój trawnik dopiero ma być, więc jeszcze nie mam doświadczeń w tym zakresie, ale zakładając koszenie kosiarką elektryczną o mocy np 1000W przez 10h to wychodzi, że koszt tego koszenia będzie równy 12,32zł. Pytanie do doświadczonych - ile można skosić taka kosiarką w 10 godzin? Korekta do obliczenia powyżej. Trzeba założyć że opłatę stałą i tak się płaci więc za energię będzie 2,83zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heniek 23.05.2005 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Aż mnie zmobilizowaliście do obliczenia kosztu 1mkw U mnie wyszło 0,004545455 zł Oczywiście to tylko koszt paliwa. Dodatkowo: amortyzacja kosiarki: 1700/? (ile godzin wytrzyma) olej - wymiana co 20 godzin (nie pamiętam ceny oleju) filtr - wymiana (ok 15zł) świeca - wymiana po iluś godzinach Uff. Ale dostarczyłem argumentów zwolennikom kosiarek elektrycznych. Owszem, elektryczna jest OK, ale na trawniku do 200 m kw. Na większych to ja sobie takiej pracy nie wyobrażam. A jeśli chodzi o najniższe koszty koszenia, to przyszła mi do głowy kosa (taka zwykła). Tylko czy ktoś z Was umie tym się posługiwać? Bo ja nie i pewnie w moich rękach to by było narzędzie niebezpieczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 23.05.2005 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Ten post przeczytałem już wczoraj lecz dopiero teraz ochłonąłem na tyle by móc zapytać. Te wyliczenia zużycia paliwa to po to by zaoszczędzić jakieś wymierne pieniądze??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heniek 23.05.2005 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Wowka. Ja tak tego nie odebrałem. NOTO coś kombinuje z ogrodem (parę pytań zadał), dlatego parę osób mu odpowiedziało. Chce się zorientować pewnie odnośnie kosztów utrzymania trawnika. Lepiej zrobić to przed założeniem, niż później kombinować jakieś skróty typu kosiarka elektryczna na duży trawnik. Ujmując temat tak, należy dodać jeszcze koszt nawozów, wody i najlepiej systemu nawadniania. Jakiś aeratorek by się przydał. Ale to już inne wątki. Do tego wszystkiego koszt piwa dla operatora kosiarki (ale PO wykonanej pracy, a nie w trakcie) Pozdrawiam, Heniek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 24.05.2005 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Ten post przeczytałem już wczoraj lecz dopiero teraz ochłonąłem na tyle by móc zapytać. Te wyliczenia zużycia paliwa to po to by zaoszczędzić jakieś wymierne pieniądze??????? Wowka, jak ktoś ma małą działke, to koszty koszenia pomija, ale jak ktoś ma dużą to musi na różne sposoby kombinować, żeby jak najmniej się narobić, jak najmniej płacić i żeby wszystko jakoś w miarę schludnie wyglądało. Nie mam teraz zbytnio czasu, ale obiecuję, że kiedyś się wezmę i policzę koszty koszenia dla kosiarki elektrycznej i spalinowej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikumar97 24.05.2005 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Kosiarka z silnikiem Hondy 5,5 KM + napęd. Do koszenia 4000m2; czas koszenia 6-8 h zużycie paliwka 2,5-3l To tyle, aha jak już wyrównam całą powierzchnię to się zastanowię nad traktorkiem bez specjalnego oglądania się na zużycie paliwa. ( czas koszenia powinien zmniejszyć się trzykrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 24.05.2005 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Ten post przeczytałem już wczoraj lecz dopiero teraz ochłonąłem na tyle by móc zapytać. Te wyliczenia zużycia paliwa to po to by zaoszczędzić jakieś wymierne pieniądze??????? Wowka, jak ktoś ma małą działke, to koszty koszenia pomija, ale jak ktoś ma dużą to musi na różne sposoby kombinować, żeby jak najmniej się narobić, jak najmniej płacić i żeby wszystko jakoś w miarę schludnie wyglądało. Nie mam teraz zbytnio czasu, ale obiecuję, że kiedyś się wezmę i policzę koszty koszenia dla kosiarki elektrycznej i spalinowej. Pozdrawiam Drodzy koledzy. Mam działkę całkiem spora - o wielkości 3 hektary. Koszę ją przy pomocy kosiarki spalinowej oraz kosy także spalinowej. Na części działki jest posadzony las - teren bez koszenia Nawet gdyby się okazało, że roczne koszty benzyny wynosza 500 zł (absurd) a koszty koszenia elektrycznego "0" złotych (nonsens) to nigdy nie zdecydował bym się na koszenie tych hektarów za pomoca kosiarek i podkaszarek elektrycznych. W praktyce jest to niewykonalne. Ciekawe czy różnice w kosztach eksploatacyjnych koszenia 5-arowego trawniczka przy pomocy kosiarki elektrycznej lub spalinowej będące jak mniemam w wysokości równej kosztom zakupu kilku paczek papierosów rocznie skłoni kogoś do zaniechania koszenia a może skłoni do ograniczenia palenia??? Wszystko ma swoje granice - oszczedność także Pozdrawiam również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heniek 24.05.2005 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 mario_pabTylko czy takie liczenie porównawcze ma sens? Na małych trawniczkach można stosować elektryczną. Na większych ja sobie tego nie wyobrażam (moc dużo mniejsza, kabel gdzieś się plącze - to się robi niebezpieczne). Gdzieś tak powyżej 10a to już by wypadało traktorek.Jak wcześniej napisałem - chwilowo nie mam wolnych 11 tyś , dlatego mam kosiarkę z napędem o szerokości koszenia 56cm (teoretycznej).Nie bardzo sobie wyobrażam koszenie bez napędu. Jedyne co możesz przeliczyć (moim zdaniem) to koszt eksploatacji kosiarki z silnikiem Briggs&Stratton i Hondy.Pozdrawiam, Heniek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 24.05.2005 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Sam kosze pół hektara kosiarką więc o "upierdliwości" koszenia przekonałem się na własnej skórze. Nie będę z wami polemizował, czy wygodniej kosi się spalinową, czy elektryczną bo ja również uważam, że spalinówka ma tutaj przewagę nad elektryczną, choć nieznaczną. Ja mam dwie kosiarki elektryczną i spalinową. Obie wykorzystuję do pozbycia się nadmiaru trawy z działki. Na większych otwartych przestrzeniach wykorzystuję elektryczną, bo łatwiej zapanować nad kablem. Tam gdzie jest więcej drzewek i dalej od gniazdka koszę spalinową. Z kablem radzę sobie dość sprawnie i nie stanowi on dla mnie większego problemu. Jeżeli koszę teren pokryty tylko trawą (bez krzewów, drzewek itp.) to kładę zapas kabla przy miejscu od którego zaczynam kosić i koszę pasami, prostopadle do linii położenia kabla. W ten sposób kabel mam zawsze położony na skoszonej trawie, przez co jest lepiej widoczny oraz nie koliduje mi z kosiarką. Sprawa troche się komplikuje jeśli mamy teren porośniety drzewami, wtedy ułożenie kabla trzeba już rozpatrywać indywidualnie. Maksymalna długość kabla od gniazdka do kosiarki wynosiła podczas jednego z koszeń około 80m. Wg mnie zalety kosiarki eletrycznej to: - niższe koszty koszenia - wyższa bezobsługowość samej kosiarki (nie trzeba np. wymieniać świec, oleju) - mniejszy problem z dostępnością nośnika energii (prąd jest z reguły zawsze, a benzyny może nam braknąć; jeśli kosimy spalinówką i popijamy w międzyczasie piwko, a braknie nam paliwa to może być problem z jego dostarczeniem, bo po pijaku oczywiście nie pojedziemy na stację zatankować ) - brak spalin - mniejszy hałas (z reguły) - łatwiejsze odpalanie (ważne szczególnie dla pań) - jest lżejsza (z reguły) A zalety kosiarki spalinowej to: - brak kabla (argumant nr 1) - może być z napędem (elektycznych chyba z napędem się nie robi, ale może się mylę) - często większa moc (ale przy krótszej trawie nie ma to dużego znaczenia) Jak widać z mojego porównania główną przewagą kosiarki spalinowej nad elektyczną to brak kabla (ale moze ktoś znajdzie jeszcze jakies inne "za"). Jeśli zatem nauczymy się w sposób odpowiedni z nim obchodzić to jego obecność stanie się mniej uciążliwa i argument nr 1 przemawiający za kosiarką spalinową, a nie elektryczną straci na znaczeniu. Ufff skończyłem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.05.2005 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2005 [Mój trawnik dopiero ma być, więc jeszcze nie mam doświadczeń w tym zakresie, ale zakładając koszenie kosiarką elektryczną o mocy np 1000W przez 10h to wychodzi, że koszt tego koszenia będzie równy 12,32zł. Pytanie do doświadczonych - ile można skosić taka kosiarką w 10 godzin? Gdzie prąd kosztuje 1,2 zł /kWh ? Czas koszenia zalezny jest od szerokości kosiarki i ilości zakrętów. Działka 40x 10m będzie szybciej skoszona niż 20x20 m ... mimo że taki sam obszar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.05.2005 13:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2005 Ten post przeczytałem już wczoraj lecz dopiero teraz ochłonąłem na tyle by móc zapytać. Te wyliczenia zużycia paliwa to po to by zaoszczędzić jakieś wymierne pieniądze??????? Nie. Z ciekawości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.05.2005 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2005 Ten post przeczytałem już wczoraj lecz dopiero teraz ochłonąłem na tyle by móc zapytać. Te wyliczenia zużycia paliwa to po to by zaoszczędzić jakieś wymierne pieniądze??????? Wowka, jak ktoś ma małą działke, to koszty koszenia pomija, ale jak ktoś ma dużą to musi na różne sposoby kombinować, żeby jak najmniej się narobić, jak najmniej płacić i żeby wszystko jakoś w miarę schludnie wyglądało. Nie mam teraz zbytnio czasu, ale obiecuję, że kiedyś się wezmę i policzę koszty koszenia dla kosiarki elektrycznej i spalinowej. Pozdrawiam Drodzy koledzy. Mam działkę całkiem spora - o wielkości 3 hektary. Koszę ją przy pomocy kosiarki spalinowej oraz kosy także spalinowej. Na części działki jest posadzony las - teren bez koszenia Nawet gdyby się okazało, że roczne koszty benzyny wynosza 500 zł (absurd) a koszty koszenia elektrycznego "0" złotych (nonsens) to nigdy nie zdecydował bym się na koszenie tych hektarów za pomoca kosiarek i podkaszarek elektrycznych. W praktyce jest to niewykonalne. Ciekawe czy różnice w kosztach eksploatacyjnych koszenia 5-arowego trawniczka przy pomocy kosiarki elektrycznej lub spalinowej będące jak mniemam w wysokości równej kosztom zakupu kilku paczek papierosów rocznie skłoni kogoś do zaniechania koszenia a może skłoni do ograniczenia palenia??? Wszystko ma swoje granice - oszczedność także Pozdrawiam również. Twoja wypowiedź zalataje sporym oburzeniem i brakiem zrozumienia dla innych (biorę to na karb zapatrzenia na swoją sporą działkę) Przy twojej działce nie ma wyboru ! (a i tak wiele osób Ci powie że bez traktorka się nie da ! bo spalinówki są do 2000 m2 - w każdym sklepie tak podają) Ja mam działke niecałe 2000 m2. Spalinówkę dostałem w prezencie. Ale leży nieużywana zapuściłem ją 2 razy. Kupiłem elektryczną, ale chetnie dowiem się ile to cudo pali - czysta ciekawość. Natomiast oburzam się gdy ktoś twierdzi że powyżej 200 m2 to tylko spalinowa - ale kazdy wybiera jak chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 27.05.2005 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2005 NOTO - masz rację. Tak z ciekawości czekam na jakiś kolejny post z tej serii. Można na przykład spytać się - ile energii elektrycznej zużywa twój telewizor oraz ile energii elektrycznej można zaoszczędzic wyłączając telewizor na czas emisji reklam? Pozdrawiam. I z niecierpliwością oczekuję odpowiedzi. Oczywiście - odpowiada tylko ten kto chce. Wnioski potem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.