Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gratuluję postępów w pracach! Ż czego będziecie murować? My z H+H 36,5cm. Nam dzisiaj odizolowali fundament i jutro zaczynają murować!!! :o Wreszcie będzie widać efekty :lol: :lol:

Nie mam zielonego pojęcia... wszystkie prace nadzoruje developer a moje zadanie generalnie polega na tym by chodzić tam i im "przeszkadzać" ;) no i przelewać kolejne transze na Ich konto :lol:

Powiem jak "blondynka" nie ubliżając oczywiście mojej żonie: szare i mniejsze bloczki od suporeksu i do tego cięższe od niego... ale jak się dowiem co to za materiał to dam znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję postępów w pracach! Ż czego będziecie murować? My z H+H 36,5cm. Nam dzisiaj odizolowali fundament i jutro zaczynają murować!!! :o Wreszcie będzie widać efekty :lol: :lol:

Nie mam zielonego pojęcia... wszystkie prace nadzoruje developer a moje zadanie generalnie polega na tym by chodzić tam i im "przeszkadzać" ;) no i przelewać kolejne transze na Ich konto :lol:

Powiem jak "blondynka" nie ubliżając oczywiście mojej żonie: szare i mniejsze bloczki od suporeksu i do tego cięższe od niego... ale jak się dowiem co to za materiał to dam znać :)

 

 

 

Mac@ - nie chce sie czepiać ale...

- przelicz Ty sobie ile kosztuje instalacja z robocizną przy kominku z płaszczem a potem oceń wymierne oszczędności plus okres amortyzacji...

- czy ja dobrze widzę na foto , że zbrojenie ław jest położone na piasku...?

a gdzie otulina betonowa? gdybyś Ty to robił , to bym się nie zdziwił... ale deweloper?

- czy masz na myśli ten materiał , który leży przy ogrodzeniu na paletach?

toż to chyba bloczek fundamentowy... ale z tego się domu nie muruje...

 

pozdr :lol:

czekam na szybką odp.

acha - kim jest kierbud i gdzie on jest i kto go załatwiał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie są na pisku... były podnoszone po zalaniu betonem. Tak to bloczki na fundament... racja... nie wiem z czego będzie dom... mam to gdzieś w umowie, a zona wie gdzie umowa :)

Jak dowiem się jaki materiał to napiszę... przecież obiecałem:)

----------------------------------------------------------------------------------------------

http://maca.albumik.pl ------ nie działa :/ co jest grane????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak:

- developer - dobry znajomy - krzywdy nie da mi zrobić

- developer zatrudnia firmę budowlaną nie amatorów - więc wiedzą co robią

- firma ta współpracuje z developerem już przy którymś projekcie z kolei więc chyba jednak się sprawdza

- kierownik budowy też nie jest "młynarzem" czy "piekarzem" tylko starszy facet z papierami który zęby na budowach zjadł

- suma sumarum nic nie odbiega (narazie :lol: ) od projektu tylko wszystko zgodnie w nim... nawet ilość betonu zamówiona była dokładnie wg wytycznych... (no trochę go zostało ale to już inna bajka)

--------------------------------------------------------------------------------------------------

podsumowując... nie znam się na budowlance i nie sądzę aby budowlańcy znali się na mojej robocie... więc:

muszę im zaufać.. i tyle

Dzięki za sposrzeżenia, ale niestety ... jest jak jest i wierzę że jest dobrze:)

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak:

 

- developer - dobry znajomy - krzywdy nie da mi zrobić

 

źle to brzmi

 

- developer zatrudnia firmę budowlaną nie amatorów - więc wiedzą co robią

 

jeszcze gorzej

 

- firma ta współpracuje z developerem już przy którymś projekcie z kolei więc chyba jednak się sprawdza

 

Znaczy to tylko tyle, że projekty przynosza zyski developerowi.

Ile domów wykonanych przez tę ekipę było przez Was odwiedzonych? Z iloma właścicelami rozmawialiście?

 

- kierownik budowy też nie jest "młynarzem" czy "piekarzem" tylko starszy facet z papierami który zęby na budowach zjadł

 

a widział (odebrał) zbrojenie na ziemi?

 

- suma sumarum nic nie odbiega (narazie :lol: ) od projektu tylko wszystko zgodnie w nim...

 

narazie....

 

podsumowując... nie znam się na budowlance i nie sądzę aby budowlańcy znali się na mojej robocie... więc:

 

 

Czas najwyższy poświęcić trochę czasu na to żeby się poznać na tym... żeby nie było za późno :(

 

 

 

p.s. Mam nadzieję, że się mylę i za kilkanaście miesięcy będziesz mógł powiedzieć "miałem racje".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak:

 

- developer - dobry znajomy - krzywdy nie da mi zrobić

 

źle to brzmi

 

- developer zatrudnia firmę budowlaną nie amatorów - więc wiedzą co robią

 

jeszcze gorzej

 

- firma ta współpracuje z developerem już przy którymś projekcie z kolei więc chyba jednak się sprawdza

 

Znaczy to tylko tyle, że projekty przynosza zyski developerowi.

Ile domów wykonanych przez tę ekipę było przez Was odwiedzonych? Z iloma właścicelami rozmawialiście?

 

- kierownik budowy też nie jest "młynarzem" czy "piekarzem" tylko starszy facet z papierami który zęby na budowach zjadł

 

a widział (odebrał) zbrojenie na ziemi?

 

- suma sumarum nic nie odbiega (narazie :lol: ) od projektu tylko wszystko zgodnie w nim...

 

narazie....

 

podsumowując... nie znam się na budowlance i nie sądzę aby budowlańcy znali się na mojej robocie... więc:

 

 

Czas najwyższy poświęcić trochę czasu na to żeby się poznać na tym... żeby nie było za późno :(

 

p.s. Mam nadzieję, że się mylę i za kilkanaście miesięcy będziesz mógł powiedzieć "miałem racje".

 

Habier - chyba się zaczynam zakochiwać w Tobie... :lol: hehe

 

Mac@ - ja uznałem, budując sobie *tymi rencami* dom, że na extra ekipę mnie nie stać, projekt jest stosunkowo prosty, więc jak mają mi pseudo fachowcy za kasę spierdo..ić dom , to wolę se samemu spierdo..ić za darmo...

co czynię... 8)

 

Twój dom sie nie przewróci, póki co, hehe, ale po co za taką partaninę płacić?

Edki spod baru lepiej by chyba to zrobiły - Edki nie obrażać sie , to taka przenośnia... :lol:

p.s. dalej ani słowa o kierbudzie... tez znajomy? moze jeszcze dewelopera?

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję postępów w pracach! Ż czego będziecie murować? My z H+H 36,5cm. Nam dzisiaj odizolowali fundament i jutro zaczynają murować!!! :o Wreszcie będzie widać efekty :lol: :lol:

Nie mam zielonego pojęcia... wszystkie prace nadzoruje developer a moje zadanie generalnie polega na tym by chodzić tam i im "przeszkadzać" ;) no i przelewać kolejne transze na Ich konto :lol:

Powiem jak "blondynka" nie ubliżając oczywiście mojej żonie: szare i mniejsze bloczki od suporeksu i do tego cięższe od niego... ale jak się dowiem co to za materiał to dam znać :)

 

 

 

Mac@ - nie chce sie czepiać ale...

- przelicz Ty sobie ile kosztuje instalacja z robocizną przy kominku z płaszczem a potem oceń wymierne oszczędności plus okres amortyzacji...

- czy ja dobrze widzę na foto , że zbrojenie ław jest położone na piasku...?

a gdzie otulina betonowa? gdybyś Ty to robił , to bym się nie zdziwił... ale deweloper?

- czy masz na myśli ten materiał , który leży przy ogrodzeniu na paletach?

toż to chyba bloczek fundamentowy... ale z tego się domu nie muruje...

 

pozdr :lol:

czekam na szybką odp.

acha - kim jest kierbud i gdzie on jest i kto go załatwiał?

o kominku pomyślę bo doczytałem że krótka żywotność takiego z płaszczem... ale to jeszcze masa czasu i wiele się może zmienić. Dało to do myślenia mi nad celowością montażu jakiegokolwiek kominka... może lepsza "koza" - jak w MON-ie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas już końcóweczka. Dzisiaj chyba zaliczę pierwsza nockę w domu, tak na próbę po za tym wypadałoby w piecu przepalić. A docelowa przeprowadzka to chyba gdzieś tak za tydzień jak już stolarz schody zamontuje.

 

Co do porad da zaczynających... To na pewno nigdy nie należy wierzyć na słowo wykonawcom. Wszystkiego trzeba dotknąć, dokładnie sprawdzić i egzekwować. Wątpliwości należy konsultować z kierbudem. Dobrze jest też Go zagonić żeby często bywał na budowie. Są fachowcy lepsi i gorsi, ale doskonałych nie ma. Acha, polecam cały czas się dokształcać i czytać literaturę fachową. To naprawdę sporo daje. No i targować się!! Każdy grosz się liczy przy ostatecznym rozrachunku :) Wiem to z własnego doświadczenia. Pieniądze na wykończeniu (mimo, że starałem się targować i budować oszczędnie) a tyle jeszcze rzeczy bym chciał zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak: ........

 

Habier - chyba się zaczynam zakochiwać w Tobie... :lol: hehe

 

o rany chłopaki dajcie mu spokój :oops:

facet umowę już podpisał i kasę pewnie jakąś wpłacił więc raczej jest już po ptokach ....

wiem, że to co mówicie to ŚWIĘTA PRAWDA i każdy kto buduje powinien się tych zasad trzymać ale cholera ... nie zawsze się da ....

ja też już wiem, że sporo błędów popełniłam a pewnie jeszcze więcej tych błędów przede mną bo do końca budowy daleko ....

a mój największy błąd od którego wszystko się zaczęło to to, że wykonawca to mój znajomy :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: (sory maca@)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem wasze rozterki :) :lol:

Wy już wiecie że popełniliście masę błędów - je jeszcze nie. Dlatego będzie dom budowany zgodnie z projektem. Żadnych oszczędności - jednak - bo szukałem ich, ale powiedzenie że: skąpy dwa razy traci to prawda. Co z tego wszystkiego wyniknie - zobaczymy. narazie jest zajebi...ie! Prace idą jak burza i wbrew opiniom co poniektórych tutaj zgodnie z zasadami budowlanymi (dowiadywałem się). A... jeszcze jedno! Wiadomo że ciężko się przyznać do własnych błędów... ja ich jeszcze nie popełniłem a Wy już tak więc podziwiam odwagę co poniektórych że jednak widzą te błędy. Jeśli chodzi o nową wiedzę na temat budowlanki to... łykam ją w dużych ilościach, ale to wszystko można o kant ... jeśli się nie ma doświadczenia i to sporego a nie tylko z jednej budowy... więc muszę się zdać na fachowców... A inna WIELKA ! prawda to to że : "ilu fachowców tyle teorii" NIESTETY :roll:

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moją intencją jest tylko zwrócenie uwagi początkującym zręczniakom , aby nigdy, ale to przenigdy nie ufali w 100 procentach swoim budowlańcom...

kontrola, kontrola i jeszcze raz kontrola... żadnych ustępstw!

ja miałem tylko zaufane , sprawdzone ekipy a i tak okazało się , że moja obecność na budowie była kluczowa... inaczej bym miał taki dom jak fachowcom by pasowało...

 

niestety nie każdy ma tak komfortową sytuację...

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Ok. Rozumiem. jak widać ze zdjęć jestem tam codziennie... tym bardziej że to jakieś 300m od miejsca gdzie teraz mieszkam. "pańskie oko konia ... tłucze;)" - jest takie podobne powiedzenie. lecz na niewiele to sie zdaje nie będąc w temacie. Fakt że o wszystko wypytuję i czasem rzucę jakimś "fachowym" określeniem pewnie powoduje że robotnicy mimo wszystko czują kontrolę, moją no i nie tylko (developer też ich "gniecie"). Z tego co widzę to ekipa normalna... czyli szału nie ma (czasami widzę że jakaś flaszka jest w piachu zakopana :) ale robią wrażenie że "wiedzą co robią".

Dzięki za przestrogi... pewnie że się martwię, ale niewiele to zmienia.

Liczę na łód szczęścia że wszystko będzie jak należy i nie będę musiał się potem sądzić za nie wywiązanie się z umowy (bo jest w ostateczności taka furtka - co daje mi też swoistego rodzaju komfort psychiczny).

Wiele rad jakie tu padły oczywiście wdrażam i przyznam szczerze że to właśnie dzięki tej stronce ustrzegłem się wielu BABOLI.

*** choćby ten nieszczęsny kominek i solary na które się wcześniej "usrałem".

Decyzja już podjęta że solarów nie będzie a kominek... jeszcze poczytam i popytam :) ale dużo racji jest w tym że instalacja grzewcza na płaszcz wodny to troszkę na wyrost...

argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...

argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...

argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...

tak się dochodzi to optymalnego poziomu doskonałości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

.

.

.

.

co to jest to to na tym zdjeciu powyżej?

 

 

"pańskie oko konia ... tłucze;)"

 

no, niezły akrobata.... :)

 

 

Liczę na łód szczęścia że wszystko będzie jak należy i nie będę musiał się potem sądzić za nie wywiązanie się z umowy (bo jest w ostateczności taka furtka - co daje mi też swoistego rodzaju komfort psychiczny).

 

łut szczęścia zawsze się przyda... ale szczęściu trzeba pomagać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...