aziniaki 05.10.2009 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 maca@ gratuluję postępów a gdzie to dzisiaj takie słoneczko było?? u mnie zimnica jak nie wiem co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maca 05.10.2009 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 maca@ gratuluję postępów a gdzie to dzisiaj takie słoneczko było?? u mnie zimnica jak nie wiem co Zachodniopomorskie ....Słoneczko owszem ale tylko 10 stopni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mati i Maja 05.10.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Gratuluję postępów w pracach! Ż czego będziecie murować? My z H+H 36,5cm. Nam dzisiaj odizolowali fundament i jutro zaczynają murować!!! Wreszcie będzie widać efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maca 06.10.2009 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Gratuluję postępów w pracach! Ż czego będziecie murować? My z H+H 36,5cm. Nam dzisiaj odizolowali fundament i jutro zaczynają murować!!! Wreszcie będzie widać efekty Nie mam zielonego pojęcia... wszystkie prace nadzoruje developer a moje zadanie generalnie polega na tym by chodzić tam i im "przeszkadzać" no i przelewać kolejne transze na Ich konto Powiem jak "blondynka" nie ubliżając oczywiście mojej żonie: szare i mniejsze bloczki od suporeksu i do tego cięższe od niego... ale jak się dowiem co to za materiał to dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 06.10.2009 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Gratuluję postępów w pracach! Ż czego będziecie murować? My z H+H 36,5cm. Nam dzisiaj odizolowali fundament i jutro zaczynają murować!!! Wreszcie będzie widać efekty Nie mam zielonego pojęcia... wszystkie prace nadzoruje developer a moje zadanie generalnie polega na tym by chodzić tam i im "przeszkadzać" no i przelewać kolejne transze na Ich konto Powiem jak "blondynka" nie ubliżając oczywiście mojej żonie: szare i mniejsze bloczki od suporeksu i do tego cięższe od niego... ale jak się dowiem co to za materiał to dam znać Mac@ - nie chce sie czepiać ale... - przelicz Ty sobie ile kosztuje instalacja z robocizną przy kominku z płaszczem a potem oceń wymierne oszczędności plus okres amortyzacji... - czy ja dobrze widzę na foto , że zbrojenie ław jest położone na piasku...? a gdzie otulina betonowa? gdybyś Ty to robił , to bym się nie zdziwił... ale deweloper? - czy masz na myśli ten materiał , który leży przy ogrodzeniu na paletach? toż to chyba bloczek fundamentowy... ale z tego się domu nie muruje... pozdr czekam na szybką odp. acha - kim jest kierbud i gdzie on jest i kto go załatwiał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maca 06.10.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 nie są na pisku... były podnoszone po zalaniu betonem. Tak to bloczki na fundament... racja... nie wiem z czego będzie dom... mam to gdzieś w umowie, a zona wie gdzie umowa Jak dowiem się jaki materiał to napiszę... przecież obiecałem:) ---------------------------------------------------------------------------------------------- http://maca.albumik.pl ------ nie działa :/ co jest grane???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 06.10.2009 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 nie są na piasku... były podnoszone po zalaniu betonem. fajny ten Twój deweloper... beton to nie woda z bąbelkami... podciągając po zalaniu, to mogli co najwyżej pokrzywić górne elementy wiązania.... pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maca 06.10.2009 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 powiem tak: - developer - dobry znajomy - krzywdy nie da mi zrobić - developer zatrudnia firmę budowlaną nie amatorów - więc wiedzą co robią - firma ta współpracuje z developerem już przy którymś projekcie z kolei więc chyba jednak się sprawdza - kierownik budowy też nie jest "młynarzem" czy "piekarzem" tylko starszy facet z papierami który zęby na budowach zjadł - suma sumarum nic nie odbiega (narazie ) od projektu tylko wszystko zgodnie w nim... nawet ilość betonu zamówiona była dokładnie wg wytycznych... (no trochę go zostało ale to już inna bajka) -------------------------------------------------------------------------------------------------- podsumowując... nie znam się na budowlance i nie sądzę aby budowlańcy znali się na mojej robocie... więc: muszę im zaufać.. i tyle Dzięki za sposrzeżenia, ale niestety ... jest jak jest i wierzę że jest dobrze:) Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 06.10.2009 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 powiem tak: - developer - dobry znajomy - krzywdy nie da mi zrobić źle to brzmi - developer zatrudnia firmę budowlaną nie amatorów - więc wiedzą co robią jeszcze gorzej - firma ta współpracuje z developerem już przy którymś projekcie z kolei więc chyba jednak się sprawdza Znaczy to tylko tyle, że projekty przynosza zyski developerowi. Ile domów wykonanych przez tę ekipę było przez Was odwiedzonych? Z iloma właścicelami rozmawialiście? - kierownik budowy też nie jest "młynarzem" czy "piekarzem" tylko starszy facet z papierami który zęby na budowach zjadł a widział (odebrał) zbrojenie na ziemi? - suma sumarum nic nie odbiega (narazie ) od projektu tylko wszystko zgodnie w nim... narazie.... podsumowując... nie znam się na budowlance i nie sądzę aby budowlańcy znali się na mojej robocie... więc: Czas najwyższy poświęcić trochę czasu na to żeby się poznać na tym... żeby nie było za późno p.s. Mam nadzieję, że się mylę i za kilkanaście miesięcy będziesz mógł powiedzieć "miałem racje". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 06.10.2009 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 powiem tak: - developer - dobry znajomy - krzywdy nie da mi zrobić źle to brzmi - developer zatrudnia firmę budowlaną nie amatorów - więc wiedzą co robią jeszcze gorzej - firma ta współpracuje z developerem już przy którymś projekcie z kolei więc chyba jednak się sprawdza Znaczy to tylko tyle, że projekty przynosza zyski developerowi. Ile domów wykonanych przez tę ekipę było przez Was odwiedzonych? Z iloma właścicelami rozmawialiście? - kierownik budowy też nie jest "młynarzem" czy "piekarzem" tylko starszy facet z papierami który zęby na budowach zjadł a widział (odebrał) zbrojenie na ziemi? - suma sumarum nic nie odbiega (narazie ) od projektu tylko wszystko zgodnie w nim... narazie.... podsumowując... nie znam się na budowlance i nie sądzę aby budowlańcy znali się na mojej robocie... więc: Czas najwyższy poświęcić trochę czasu na to żeby się poznać na tym... żeby nie było za późno p.s. Mam nadzieję, że się mylę i za kilkanaście miesięcy będziesz mógł powiedzieć "miałem racje". Habier - chyba się zaczynam zakochiwać w Tobie... hehe Mac@ - ja uznałem, budując sobie *tymi rencami* dom, że na extra ekipę mnie nie stać, projekt jest stosunkowo prosty, więc jak mają mi pseudo fachowcy za kasę spierdo..ić dom , to wolę se samemu spierdo..ić za darmo... co czynię... Twój dom sie nie przewróci, póki co, hehe, ale po co za taką partaninę płacić? Edki spod baru lepiej by chyba to zrobiły - Edki nie obrażać sie , to taka przenośnia... p.s. dalej ani słowa o kierbudzie... tez znajomy? moze jeszcze dewelopera? pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maca 06.10.2009 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 no niestety minąłem się z fachem i nie znam budowlanki. Wiara czyni cuda - buehehe... i tylko to mi zostaje -------------------------------------------------------------------------------------------------- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maca 06.10.2009 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Gratuluję postępów w pracach! Ż czego będziecie murować? My z H+H 36,5cm. Nam dzisiaj odizolowali fundament i jutro zaczynają murować!!! Wreszcie będzie widać efekty Nie mam zielonego pojęcia... wszystkie prace nadzoruje developer a moje zadanie generalnie polega na tym by chodzić tam i im "przeszkadzać" no i przelewać kolejne transze na Ich konto Powiem jak "blondynka" nie ubliżając oczywiście mojej żonie: szare i mniejsze bloczki od suporeksu i do tego cięższe od niego... ale jak się dowiem co to za materiał to dam znać Mac@ - nie chce sie czepiać ale... - przelicz Ty sobie ile kosztuje instalacja z robocizną przy kominku z płaszczem a potem oceń wymierne oszczędności plus okres amortyzacji... - czy ja dobrze widzę na foto , że zbrojenie ław jest położone na piasku...? a gdzie otulina betonowa? gdybyś Ty to robił , to bym się nie zdziwił... ale deweloper? - czy masz na myśli ten materiał , który leży przy ogrodzeniu na paletach? toż to chyba bloczek fundamentowy... ale z tego się domu nie muruje... pozdr czekam na szybką odp. acha - kim jest kierbud i gdzie on jest i kto go załatwiał? o kominku pomyślę bo doczytałem że krótka żywotność takiego z płaszczem... ale to jeszcze masa czasu i wiele się może zmienić. Dało to do myślenia mi nad celowością montażu jakiegokolwiek kominka... może lepsza "koza" - jak w MON-ie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mati i Maja 07.10.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Mury ruszyły do góry! http://images42.fotosik.pl/123/e72f4a823da2e48bm.jpg' alt='e72f4a823da2e48bm.jpg'> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mickoz 09.10.2009 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 U nas już końcóweczka. Dzisiaj chyba zaliczę pierwsza nockę w domu, tak na próbę po za tym wypadałoby w piecu przepalić. A docelowa przeprowadzka to chyba gdzieś tak za tydzień jak już stolarz schody zamontuje. Co do porad da zaczynających... To na pewno nigdy nie należy wierzyć na słowo wykonawcom. Wszystkiego trzeba dotknąć, dokładnie sprawdzić i egzekwować. Wątpliwości należy konsultować z kierbudem. Dobrze jest też Go zagonić żeby często bywał na budowie. Są fachowcy lepsi i gorsi, ale doskonałych nie ma. Acha, polecam cały czas się dokształcać i czytać literaturę fachową. To naprawdę sporo daje. No i targować się!! Każdy grosz się liczy przy ostatecznym rozrachunku Wiem to z własnego doświadczenia. Pieniądze na wykończeniu (mimo, że starałem się targować i budować oszczędnie) a tyle jeszcze rzeczy bym chciał zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aziniaki 09.10.2009 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 powiem tak: ........ Habier - chyba się zaczynam zakochiwać w Tobie... hehe o rany chłopaki dajcie mu spokój facet umowę już podpisał i kasę pewnie jakąś wpłacił więc raczej jest już po ptokach .... wiem, że to co mówicie to ŚWIĘTA PRAWDA i każdy kto buduje powinien się tych zasad trzymać ale cholera ... nie zawsze się da .... ja też już wiem, że sporo błędów popełniłam a pewnie jeszcze więcej tych błędów przede mną bo do końca budowy daleko .... a mój największy błąd od którego wszystko się zaczęło to to, że wykonawca to mój znajomy (sory maca@) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maca 09.10.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 rozumiem wasze rozterki Wy już wiecie że popełniliście masę błędów - je jeszcze nie. Dlatego będzie dom budowany zgodnie z projektem. Żadnych oszczędności - jednak - bo szukałem ich, ale powiedzenie że: skąpy dwa razy traci to prawda. Co z tego wszystkiego wyniknie - zobaczymy. narazie jest zajebi...ie! Prace idą jak burza i wbrew opiniom co poniektórych tutaj zgodnie z zasadami budowlanymi (dowiadywałem się). A... jeszcze jedno! Wiadomo że ciężko się przyznać do własnych błędów... ja ich jeszcze nie popełniłem a Wy już tak więc podziwiam odwagę co poniektórych że jednak widzą te błędy. Jeśli chodzi o nową wiedzę na temat budowlanki to... łykam ją w dużych ilościach, ale to wszystko można o kant ... jeśli się nie ma doświadczenia i to sporego a nie tylko z jednej budowy... więc muszę się zdać na fachowców... A inna WIELKA ! prawda to to że : "ilu fachowców tyle teorii" NIESTETY -------------------------------------------------------------------------------------------------- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 12.10.2009 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 moją intencją jest tylko zwrócenie uwagi początkującym zręczniakom , aby nigdy, ale to przenigdy nie ufali w 100 procentach swoim budowlańcom...kontrola, kontrola i jeszcze raz kontrola... żadnych ustępstw!ja miałem tylko zaufane , sprawdzone ekipy a i tak okazało się , że moja obecność na budowie była kluczowa... inaczej bym miał taki dom jak fachowcom by pasowało... niestety nie każdy ma tak komfortową sytuację...pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maca 12.10.2009 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 . Ok. Rozumiem. jak widać ze zdjęć jestem tam codziennie... tym bardziej że to jakieś 300m od miejsca gdzie teraz mieszkam. "pańskie oko konia ... tłucze;)" - jest takie podobne powiedzenie. lecz na niewiele to sie zdaje nie będąc w temacie. Fakt że o wszystko wypytuję i czasem rzucę jakimś "fachowym" określeniem pewnie powoduje że robotnicy mimo wszystko czują kontrolę, moją no i nie tylko (developer też ich "gniecie"). Z tego co widzę to ekipa normalna... czyli szału nie ma (czasami widzę że jakaś flaszka jest w piachu zakopana ale robią wrażenie że "wiedzą co robią". Dzięki za przestrogi... pewnie że się martwię, ale niewiele to zmienia. Liczę na łód szczęścia że wszystko będzie jak należy i nie będę musiał się potem sądzić za nie wywiązanie się z umowy (bo jest w ostateczności taka furtka - co daje mi też swoistego rodzaju komfort psychiczny). Wiele rad jakie tu padły oczywiście wdrażam i przyznam szczerze że to właśnie dzięki tej stronce ustrzegłem się wielu BABOLI. *** choćby ten nieszczęsny kominek i solary na które się wcześniej "usrałem". Decyzja już podjęta że solarów nie będzie a kominek... jeszcze poczytam i popytam ale dużo racji jest w tym że instalacja grzewcza na płaszcz wodny to troszkę na wyrost... argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty... argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty... argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty...argumenty... tak się dochodzi to optymalnego poziomu doskonałości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 13.10.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 . . . . . co to jest to to na tym zdjeciu powyżej? "pańskie oko konia ... tłucze;)" no, niezły akrobata.... Liczę na łód szczęścia że wszystko będzie jak należy i nie będę musiał się potem sądzić za nie wywiązanie się z umowy (bo jest w ostateczności taka furtka - co daje mi też swoistego rodzaju komfort psychiczny). łut szczęścia zawsze się przyda... ale szczęściu trzeba pomagać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maca 13.10.2009 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 nie wiem jak jest "łód" (tylko Miodek wie) ale na zdjęciu jest OCIEPLENIE... Pewnie styropian znacie? Taki biały materiał w kropki kolorowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.