zbyniu-03 29.11.2007 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Dla wyjasnienia: Zmiana mojego dotychczaowego nicku wynikala z faktu, ze zostalem (nie wiadomo dlaczego) zablokowany na tym forum jako Zbyniu POzdr Zbyniu To ja też o użytkowaniu/podkładaniu. Sprzęt Atmos DC25S (pojemność komory 100l) + bufor 1000l (trochę za mały ), cwu z wężownicy w buforze. Paliwo olcha + sosna + topola/osika z wiosny 2006 - nie wiem czy osiągnęło już wymagane <20% wilgotności, ale nawet jesli nie, to niewiele powinno brakować. Do ogrzania hmmnn ... c.a 150 m2 + 20m2 garaż. Dom dość dobrze ocieplony (Max 29 + 10cm styro). Duża powierzchnia okien i duża kubatura nad salonem (ciepełko czmycha do góry). Niestety nie zrobiłem podłogówki ... żałuję. Do rozbioru ciepła z bufora byłaby idealna, no i łatwiej ogrzać wysokie pomieszczenia. Temp w dni robocze 5:00 - 8:00 oraz 15:00-22:30 20-21C. Pozostały czas 19C. Przy obecnych 0 -5C dokładam (1,5 ) - 2 x na dobę. W kociołku pali się c.a. 3h ,przy pełnej mocy - wentylator cały czas pracuje. W tym czasie zasilane są grzejniki i ładowany bufor. Przez pozostały czas c.o. czerpie energię z bufora. Przydałby się większy bufor tylko nie ma gdzie go postawić .... ps Czy zbyniu-03 to zbyniu autor dużej ilości postów o Atmosie i akumulacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyniu-03 29.11.2007 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Dla wyjasnienia: Zmiana mojego dotychczaowego nicku wynikala z faktu, ze zostalem (nie wiadomo dlaczego) zablokowany na tym forum jako Zbyniu POzdr Zbyniu To ja też o użytkowaniu/podkładaniu. Sprzęt Atmos DC25S (pojemność komory 100l) + bufor 1000l (trochę za mały ), cwu z wężownicy w buforze. Paliwo olcha + sosna + topola/osika z wiosny 2006 - nie wiem czy osiągnęło już wymagane <20% wilgotności, ale nawet jesli nie, to niewiele powinno brakować. Do ogrzania hmmnn ... c.a 150 m2 + 20m2 garaż. Dom dość dobrze ocieplony (Max 29 + 10cm styro). Duża powierzchnia okien i duża kubatura nad salonem (ciepełko czmycha do góry). Niestety nie zrobiłem podłogówki ... żałuję. Do rozbioru ciepła z bufora byłaby idealna, no i łatwiej ogrzać wysokie pomieszczenia. Temp w dni robocze 5:00 - 8:00 oraz 15:00-22:30 20-21C. Pozostały czas 19C. Przy obecnych 0 -5C dokładam (1,5 ) - 2 x na dobę. W kociołku pali się c.a. 3h ,przy pełnej mocy - wentylator cały czas pracuje. W tym czasie zasilane są grzejniki i ładowany bufor. Przez pozostały czas c.o. czerpie energię z bufora. Przydałby się większy bufor tylko nie ma gdzie go postawić .... ps Czy zbyniu-03 to zbyniu autor dużej ilości postów o Atmosie i akumulacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel_D 29.11.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 No to i ja napiszę. Atmos 25GS + 750l z wężownicą CWU. Teraz palę 2-gi sezon. Pierwsz był taki sobie ponieważ miałem za mały komin - 150mm, wys.7m (ceramika 150 obmurowana cegłami - poważny błąd). Paliłem suchym drewnem sosnowym z roziórki starego domu. W efekcie co 2 miesiace musiałem czyścić komin. W piecu i kominie osadzało się dużo sadzy i smoły. Dodatkowo góra komina była z klinkieru co powodowało że z góry spływała woda, która wraz z sadzami osadzała się na kominie szybko go zapychając. W efekcie raz całkowicie zatkało mi komin tak, że trudno było to przebić kulą kominiarską. Drugim razem zapaliły się sadze w kominie powodując poważne popękanie komina (żeby nie powiedzieć rozpier..... tegoż). W między czasie starałem się zwiększyć ciąg dokupując różnego rodzaju cudaczne przedłużki ze stali nierdzewnej ocieplonej, co pomagało tylko w niewielkim stopniu. Ostatecznie chcąc spać spokojnie tej zimy, wyburzyłem komin i postawiłem ocieplony komin systemowy fi200. Praca kotła poprawiła się zdecydowanie. Pomimo, iż Atmosy mają wentylatory wyciągowe, bardzo ważna jest średnica komina. To własnie od komina należy zacząć budować swoje CO. Piece te w pierwszej fazie palenia produkują bardzo dużo dymu i komin musi mieć odpowiednią średnicę aby móc je odprowadzić. Przy obecnch temperaturach palę 1, 2 razy na dobę po pół załadunku. Instalacja działa super z podłogówką (można palić raz na 2 dni - przy wyłączonych kaloryferach). Oczywiście cały czas korzystamy (3 osoby) z CWU. W lecie było fajnie bo rozpalałem raz na 3 dni po ţół załadunku i nie było żadnych problemów z ciepłą wodą. A, dodatkowo również dla świętego spokoju przerobiłem instalację na otwartą. Pozdrawiam PS Zbyniu, nawet nr GG zgubiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekkacz 29.11.2007 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 jesli macie jakies pytania w zakresie instalacji co, cwu, wentylacji - chetnie pomoge. jestem projektantem, mam juz pewne doswiadcznia, (rowniez z wlasnego remontu domu). Witaj, Cieszę się, że ktoś ogłosił się z pomocą w tym zakresie na forum Pare miesięcy temu kupilismy nieduzy parterowy domek ( 120 m2 ). Od jakiegoś czasu w łazience czujemy niezbyt przyjemne zapachy. Obwąchalismy co się dało ( muszla, umywalka i kabina ). Na mój nos zapachy wydobywają się odpływu kabiny. Czytałem o różnych wywiewnikach i nawiewnikach...nie znam sie zna tym a chciałbym mieć w łazience w miarę ładne i świeże zapachy. Dodam, że łazienka jest jedna i ma swoje odpowietrzenie kanalizacji zrobione - co prawda jest ono umiejscowione poniżej kalenicy - a jak Panowie fachowcy robili podbitkę - to je zasłonili. Mówili, że nie powinno przeszkadzać. W łazience jest tez kanał wentylacyjny wychodzacy na nieużytkowe poddasze.... Jest jaks sposób na rozwiązanie takiego problemu ? Z góry dziekuje za odpowiedź JK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyniu-03 29.11.2007 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Od czasu narodzin mojego syna niemal zapomnialem, co to jest GG Trzeba bedzie jednak odgrzebac wykopaliska. POzdr Zbyniu No to i ja napiszę. Atmos 25GS + 750l z wężownicą CWU. Teraz palę 2-gi sezon. Pierwsz był taki sobie ponieważ miałem za mały komin - 150mm, wys.7m (ceramika 150 obmurowana cegłami - poważny błąd). Paliłem suchym drewnem sosnowym z roziórki starego domu. W efekcie co 2 miesiace musiałem czyścić komin. W piecu i kominie osadzało się dużo sadzy i smoły. Dodatkowo góra komina była z klinkieru co powodowało że z góry spływała woda, która wraz z sadzami osadzała się na kominie szybko go zapychając. W efekcie raz całkowicie zatkało mi komin tak, że trudno było to przebić kulą kominiarską. Drugim razem zapaliły się sadze w kominie powodując poważne popękanie komina (żeby nie powiedzieć rozpier..... tegoż). W między czasie starałem się zwiększyć ciąg dokupując różnego rodzaju cudaczne przedłużki ze stali nierdzewnej ocieplonej, co pomagało tylko w niewielkim stopniu. Ostatecznie chcąc spać spokojnie tej zimy, wyburzyłem komin i postawiłem ocieplony komin systemowy fi200. Praca kotła poprawiła się zdecydowanie. Pomimo, iż Atmosy mają wentylatory wyciągowe, bardzo ważna jest średnica komina. To własnie od komina należy zacząć budować swoje CO. Piece te w pierwszej fazie palenia produkują bardzo dużo dymu i komin musi mieć odpowiednią średnicę aby móc je odprowadzić. Przy obecnch temperaturach palę 1, 2 razy na dobę po pół załadunku. Instalacja działa super z podłogówką (można palić raz na 2 dni - przy wyłączonych kaloryferach). Oczywiście cały czas korzystamy (3 osoby) z CWU. W lecie było fajnie bo rozpalałem raz na 3 dni po þół załadunku i nie było żadnych problemów z ciepłą wodą. A, dodatkowo również dla świętego spokoju przerobiłem instalację na otwartą. Pozdrawiam PS Zbyniu, nawet nr GG zgubiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyniu-03 29.11.2007 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Witam, troche ci zazdroszzce tego cwu w buforze Mozesz sie podzielic jaka automatyke zastwosowales ? Pozdr Zbyniu No to i ja napiszę. Atmos 25GS + 750l z wężownicą CWU. Teraz palę 2-gi sezon. Pierwsz był taki sobie ponieważ miałem za mały komin - 150mm, wys.7m (ceramika 150 obmurowana cegłami - poważny błąd). Paliłem suchym drewnem sosnowym z roziórki starego domu. W efekcie co 2 miesiace musiałem czyścić komin. W piecu i kominie osadzało się dużo sadzy i smoły. Dodatkowo góra komina była z klinkieru co powodowało że z góry spływała woda, która wraz z sadzami osadzała się na kominie szybko go zapychając. W efekcie raz całkowicie zatkało mi komin tak, że trudno było to przebić kulą kominiarską. Drugim razem zapaliły się sadze w kominie powodując poważne popękanie komina (żeby nie powiedzieć rozpier..... tegoż). W między czasie starałem się zwiększyć ciąg dokupując różnego rodzaju cudaczne przedłużki ze stali nierdzewnej ocieplonej, co pomagało tylko w niewielkim stopniu. Ostatecznie chcąc spać spokojnie tej zimy, wyburzyłem komin i postawiłem ocieplony komin systemowy fi200. Praca kotła poprawiła się zdecydowanie. Pomimo, iż Atmosy mają wentylatory wyciągowe, bardzo ważna jest średnica komina. To własnie od komina należy zacząć budować swoje CO. Piece te w pierwszej fazie palenia produkują bardzo dużo dymu i komin musi mieć odpowiednią średnicę aby móc je odprowadzić. Przy obecnch temperaturach palę 1, 2 razy na dobę po pół załadunku. Instalacja działa super z podłogówką (można palić raz na 2 dni - przy wyłączonych kaloryferach). Oczywiście cały czas korzystamy (3 osoby) z CWU. W lecie było fajnie bo rozpalałem raz na 3 dni po þół załadunku i nie było żadnych problemów z ciepłą wodą. A, dodatkowo również dla świętego spokoju przerobiłem instalację na otwartą. Pozdrawiam PS Zbyniu, nawet nr GG zgubiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel_D 30.11.2007 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Na obwodzie podłogówki mam zawór mieszający ESBE i taki sam na obwodzie CWU. Sprawuje się super - raz ustawiam temperaturę i trzyma. W obwodzie kaloryferów mam zamontowany zawór trójdrogowy ESBE, który reguluję ręcznie bo na razie nie stać mnie na siłownik i sterownik. Póki co pecjalnie nie jest to dla mnie uciążliwe. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarekN15 03.12.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Pawel_D - jaką powierzchnię ogrzewasz i jak masz ocieplony dom? Jaką temp utrzymujesz? Jakim drewnem opalasz ( wszak 1 wsad buku czu grabu zastępuje 1,5-2 wsady olchy czy topoli)?.Z tego co piszesz to wynika że masz sporo lepsze wyniki niż moje (mam na myśli czestość podkładania). Zapewne częściowo ma na to wpływ podłogówka. Z kominem to oczywiście 100% racji. Ja mam niby zalecane minimum 400 cm2, ale o przekroju prostokątnym 27x14 i niedostatecznej wysokości (poniżej kalenicy). Do tego połączenie kolanem 90st z niezbyt dużym wzniosem. Ogólnie mam wrażenie że kociołek bez pracy wentylatora się dławi. Nawet przy ustawieniu termostatu kotłowego na MIN regularnie załącza się wentylator. Btw czy zmiana komina wpłynęła na ekonomię palenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel_D 03.12.2007 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Ogrzewan tylko dół - ok.80m nowo wybudowanego domu - dobrze ocieplony. Palę suchą brzozą. Temperatura w pomieszczeniach średnio 21-22st. Na podłogówke puszczam 25st, na kaloryfery 40-45 (trudno utrzymać stałą ponieważ nie mam jeszcze automatyki). Wkład wypla się po ok 6h i nabija mi zbiornik 750l do temp 80st. W zależności od tego jaką temperaturę podam na kaloryfery to rozpalam 1 bądź 2 razy na dobę. Po wymianie komina palenie poprawiło się zdecydowanie. Wentylator pracuje po rozpaleniu ok 0,5h do osiągnięcia temp. pieca 80st, po czym wyłącza się i do wypalenia prawie się nie uruchamia (oczywiście zależy to od warunków pogodowych). Jeszcze jest parę spraw, które muszę doregulować, np. nie do końca jestem pewien jak ustwić dopływ powierza wtórnego. Wcześniej kiedy miałem zasuwę bardziej wysuniętą to w dolnej komorze ceramika buła czyściutka ale kocioł miał tendencję do przegrzewania się: 90-95st. Teraz trochę przmknąłem i pali się dłużej, temp w miarę stabilna 80-85 ale ceramika jest okopcona (nie obsmolona ale obkopcona). Może Zbyniu coś podpowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarekN15 03.12.2007 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Trochę mnie uspokoiłeś - ogrzewasz c.a. 2x mniejszą powierzchnię i palisz lepszym paliwem, więc u mnie nie jest tak źle .... W jakiej pozycji masz ustawiony termostat kotłowy? Czy używasz Laddomatu 21 ? Mam wrażenie że gdyby Laddomat nie przepompowywał dość szybko gorącej wody do bufora, to kociołek osiągął by wyższą temp. niż 75-80kilka stopni. Stąd chyba bieże się u mnie ciągłe zał/wyl wentylatora, choć pewnie nienajlepszy komin też swoje robi. Co do regulacji ilości powietrza też próbowałem co nieco z tym powalczyć. Obecnie zostawiłem przerwę c.a 10mm czyli jak zaleca instrukcja. Wcześniej eksperymentowałem z c.a. 20mm,nie wpływało to jakoś znacząco na temp wody w kotle (może drewienko było kiepskie?, paliłem wtedy topolą i wierzbą), ale zauważyłem że wzrastała temp spalin, tzn termostat spalinowy odłączał wentylator dopiero po przestawieniu na godz 4 - 5, teraz odłączenie następuje przy około 3. Mówię o sytuacji gdy kocioł jest już dobrze rozgrzany i jednocześnie ma co najmniej 2/3 paliwa w komorze. Nie wiem jaki temperaturom spalin odpowiadają takie pozycje termostatu. Idealnie byłoby posiadać sondę lambda. Nawet zastanawiałem się czy podjedzie samochodowa , cyrkonowa 0-1V, ale raczej nie, bo ma wysoką temp pracy (400-600C), a instrukcja Atmosa mówi że nienależy dopuścić do pracy kotła z temp spalin przekraczajacą 320C. Być może pewną wskazówką może być dymienie lub jego brak, oczywiście już w fazie zgazowywania paliwa. U siebie zauważylem że przy pracy z wentylatorem nie ma żadnego śladu dymu z komina, natomiast po jego wyłączeniu, nawet krótkim, pojawia się smużka jasnego dymu, co zapewne oznacza niedopalanie gazów drzewnych ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel_D 03.12.2007 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Termostat spalin na ok 12, termostat kotłowy na pierwszą kropę.Nie mam Laddomatu a układ z termozaworem ESBE i dopływ do niego reguluję na bypasie zaworem (tak na prawdę to nie wiem czy jest ustawiony idealnie) Co do paliwa to ta brzoza to nie taka idealna jak myślałem. To takie partyzanckie drewno. Wysuszona kora brzozowa rozpala się lepiej niż papier i dużo kopci (dziadek w partyzantce rozpalał ogniska nawet z mokrego drewna używając kory brzozowej).W każdym bądź razie po kolorze dymu to nie wiem jak to ustawić bo czy lepszy ciemny dym czy biały? Brzoza to chyba zawsze da ciemny ze względu na tą korę właśnie. Instrukcja mówi że pow. wtórne trzeba ustawić coś chyba od 10 do 30, więc rozpiętość spora. Trudno mi powiedzieć jak powinno być OK, trochę patrzyłem na dym po ostatniej zmianie (zmniejszeniu dopływu pow. wtórengo) i wydaje mi się że jest tak:większy dopływ: kopci jak węglowy szary/ciemny dym (może przez tą brzozę), komora dolna czysta, kocioł sie przegrzewa.mnieszy dopływ: mniej dymu, jaśniejszy, komora dolna zakopcona i nizsza temp. na piecu. Co ta sonda może dać to nie mam pojęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarekN15 03.12.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Mając na myśli eksperymenty z dymem zakładam że kociołek jest już w fazie zgazowania, która następuje po odparowaniu resztek wody z paliwa (np po około 1h po rozpaleniu). Sądzę że rodzaj paliwa nie ma tu zbyt wiele na rzeczy , pod warunkiem że jest suche. Apropo barwy dymu, najlepszy kolor to jego brak .. znaczy się brak dymu Co do instrukcji - może mam jakaś nieaktualną - bo z 2003r, ale zdaje się że wyraźnie było podane, że optymalne ustawienie to "cytuje z pamięci":- do końca (5mm) +5 = 10mm .To podobno jest ustawienie optymalne i niby nie należy go ruszać.Zastanawiałem się co oznacza do końca (5mm). Po oględzinach doszedłem do wniosku, że w otworze doprowadzającym powietrze do komory górnej jest umieszczony pręcik, który wstępnie dystansuje zaworek powietrza pierwotnego właśnie na 5mm.Dalej było napisane że jeśli komin ma zbyt mały ciąg, to należy pokombinować przestawiając zaworek w zakresie do 20mm, ale najlepiej zaposiłkować się wskazaniami sondy lambda. Zapewne dział ona tak jak sonda samochodowa - "testując" spaliny można okreslić czy mieszanka paliwowo-powietrzna jest stechiometryczna (wtedy następuje możliwie pełne spalanie paliwa -gazu drzewnego) czy też uboga lub bogata. Jeśli będzie bogata, to wiadomo wypuszczamy w komin niedopalny gaz, jak uboga to nadmiar powietrza/tlenu nie biorący udziału w spalaniu schładza nam palenisko.Tyle teoria. W sumie to nie wiem czy Atmos bez może spalać bezdymnie bez udziału wentylatora. Instrukcja podaje ze wentylator powinien pracować prawie do całkowitego wypalenia się paliwa. Wg instrukcji kocioł osiąga 70% mocy znamionowej bez udziału wentylatora o ile komin na "dobry" ciąg, niestety nic się nie mówi o sprawności w takim przypadku. Tyle instrukcja. Sprzedawca u którego kupiłem Atmosa (Atmopol z Wrocławia) twierdził że instrukcja jest "niefortunnie" przetłumaczona z j. czeskiego i że wentylator powinien pracować tylko w fazie rozpalania, a potem regulacją powinien zajmować się miarkownik ciągu FR124 ... No i kto ma rację ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorcha 03.12.2007 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Witam zamierzam w swoim domu mieć kominek z płaszczem wodnym, ogrzewanie gazowe z kaloryferami i podłogówką w kuchni, wiatrołapie i łazience. Czy może ktoś sie orientuje ile może wynosić koszt wykonania takie instalacji; materiały + robocizna. Chodzi mi o jakiś przybliżony koszt. Domek 140 m2 PozdrawiamDorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariobros35 03.12.2007 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Witam zamierzam w swoim domu mieć kominek z płaszczem wodnym, ogrzewanie gazowe z kaloryferami i podłogówką w kuchni, wiatrołapie i łazience. Czy może ktoś sie orientuje ile może wynosić koszt wykonania takie instalacji; materiały + robocizna. Chodzi mi o jakiś przybliżony koszt. Domek 140 m2 Pozdrawiam Dorota zależy od użytych materiałów i producenta pieca,kominka. z pw,grzejników około 40 000 zł i wzwyż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorcha 03.12.2007 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 mariobros35 Myslałam o Vaillancie i zasobniku 120 l, jeżeli chodzi o kominek to tarnava i na pewno PCV (na miedź mnie nie stać) Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyniu-03 03.12.2007 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Witam, trzeba pamietac o tym, ze kotly Atmos podobie jak in in. sa przystosowane to pracy z moca nominalna tzn. po rozpaleniu pownny one pracowac na full a wiec z udzialem wentylatora az do pozostania w komorze warstwy zaru w ca. 1/3 jej objetosci. Palenie w kotle bez udzialu wentylatora przy najrozniejszej masci kominach, zawse bedzie sie konczyc nadmiarem smoly w kotle i widoczna smuga dymu nad kominem. Jak juz sami zapewne wypobowaliscie u siebie, regulcja klapa powietrza wtornego to trcohe zabawa w ciemno: przy roznej jakosci opalu, np. jego grubosci polan, wilgotnosci, ciagu kominowego itd. parametry ulegaja zachwianiu i trudno bez np. sondy lambda dobrac raz i dobrze proporcje dostarczanego powietrza, ta maja juz zaawansowne kolty produkcji achodniej ale i tam ich uzytkownicy przeklinaja koszty zakupu np. w porownaniu do czeskich kotlow, ktorych tam jest duzo, srednio 3 x drozej i do tego koniecznosc czestej wymieny sondy lambda, ktora sporo kosztuje, iektorzy twierda, ze co 2-3 lata trzeba to wymieniac i nie warto w to inwestowac, bo sonda dae szczednosc w wymiarze 1-2 metrow szsciennych przy wiekszym budynku na rok a dodatkowe koszty drewna w tym przypadku sa i tak o wiele nizsze. Reasumujac fajna zabawka ale w sferze marzen. Zauwazylem u siebie jeszzce jedna rzecz: w zleznosci od "starannnego" zaladowania koltla drewno spala sie raz lepiej innym razem gorzej, co objawia sie m.in. widocznym dymem z komina i niekiedy wyrzucaniem niewielkich pjedynczych klebow przez owtor klapy pow. pierw. na zewnatrz. Ta zaleznosc jest typowa i warto o tym tez pamietac. Swoja droga ostatniej zimy mialem roche wilgotnego opalu i sasiedzi w lecie powymieniali okna na szczelne, bylawo, ze kleby dymu z kotla 35 kw potrafily niejednego z nich wprawic w oslupienie Pozdr Zbyniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel_D 04.12.2007 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2007 Instrukcję ma z 2004 i jest w niej tak napisane: (DC15-50S) Ust. optymalne: maksimum (5mm)+5 do 10mm (czyli chyba 10-15??) Ust. maksymalne: maksimum (5mm)+10 do 20mm (czyli chyba 15-25??) a tymczasem na rysunku: regulacja "moci" i spalania 11-32mm! Czyli czeski film - nic nie wiadomo. Cała ta instrukcja to jedno wielkie nieporozumienie. Pełno błędów i dziwnego nazewnictwa. Niby kocioł dobry ale wygląda, że chyba sam producent do końca nie wie jak go wyregulować. Może trzeba by do nich napisać, żeby to wytłumaczyli, albo może przysłali instrukcję w innym języku (byle nie czeskim)? No i ten dystrybutor z Wrocławia, który również mi radził: termostat spalin na 12 a wody na 1szą kropkę. Masakra. U mnie nie możliwa jest ciągła praca wentylatora, ponieważ zaraz po osiągnięciu temp. zadanej (1sza kropka) termostat mi go wyłącza. Gdyby pracował ciągle to temp wskoczy na 100 i wyłączy go termostat bezpieczeństwa. Pozatym ten wentylator ma sporą moc a przy osiągnięciu zadanej temperatury klapa dopływu powietrza się zamyka i co wtedy ma wciągac ten wentylator? Na klapie dopływu powietrza jest taka śrubka dystansująca - czy zdejmowaliście ją? Nie wiem czy ta klapa musi się całkowicie zamknąć czy musi zostać mała szczelina. Aktualnie ustawiłem tą nieszczęsną szczelinę na 10mm i zobaczę co to da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarekN15 07.12.2007 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Cóż dochodzę do podobnego wniosku, który sformułował Zbyniu, że Atmosek bez wspomagania wyciągiem nie bedzie pracował optymalnie. Co do ustawienia termostatu kotłowego to instrukcja podaje 5C mniej niż ustawione na miarkowniku ciągu FR124. Dla mie to też do końca nie jest jasne, bo po pierwsze jakim temp odpowiadają wartości MIN i MAX na termostacie kotłowym? Zgaduję że min~80C max~90. Jak ustawię na 1 kropkę powyżej min to wentylatorek wyłącza sie na chwilę gdy temp nieco przekracza 80C. Jak już pisałem u mnie Laddomat szybko wypompowuje gorącą wodę więc po 1-2 min temp spada poniżej 80C i wentylator znowu zaczyna pracować. Więc w takim układzie ustawienie termostatu kotłowego na pozycji 2 kropka poniżej max pwoduje praktycznie ciągłą pracę wentylatora aż do momentu załadowania całego zbiornika. Pawel_D może masz zbyt wolny odbiór ciepła z kotła i dlatego temp wody idzie w kierunku wrzenia. Z drugiej strony szybki odbiór powoduje że nie mogę u siebie zapewnić ciągłej pracy w zalecanym przedziale 80-90, jest to raczej 75-80kilka. Hmnn ... i tak źle i tak niedobrze Śrubki dystansowej nie ruszałem - u mnie klapka zaczyna sie opierać na śrubce przy temp około 95C - wg instrukcji (którą tu już równo zrugaliśmy ) tak ma być, tzn ma pozostać minimalna szczelina rzędu 6-10mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyniu-03 08.12.2007 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 Witam, ustawienie miarkownika ciagu, doszedlem do takich wnioskow, powinno byc dostosowane po czesci takze do rodzaju uzywanego opalu.W drobnej granulacji, bo takiegouzywam opalu, ustawiam dystans klapy tak, ze przy max osiaganyej temp. wody 80 C klapa ta opiera sie na fabryczym dustansie, ktorego nie regulowalem.Mysle, ze takie ustawienie redukuje nadmierne zzeranie opalu.Przy grubych kawalkach, ktorymi tez opalalem, klape przestawilem tak aby zamykala sie przy max. 85-90 C., wiadomo, ze to przy tego typu osprzecie i tak zgrubne ustawienia. Termostat spalin mam ustawiony na ok. godz. 15.00 i tu znow sprawa granulacji opalu moze miec na to wplyw, jak sadze, drobniejszy opal podbija temp. spalin, przy grubszym opale ustawiam na ok. godz. 14-15.Termostat kotlowy mam ustawiony na maxa, tak aby nie wylaczal pracujacego kotla sugerujac sie temp. wody na wyjsciu. Ta zreszta wyregulowalem metoda prob i bledow na bypassie zaworem.W przypadku nieosiagania przez kociol wnominalnych temperatur w przypadku loddomatu mozna przeciez /tak mi o tym kiedys pisal jeden z uzytkownikow/ regulowac wbudowanym zaworem kulowym zdlawiajac go nieco i po klopocie. PozdrZbyniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarekN15 11.12.2007 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Zbyniu, Laddomat ma 3 zawory, więc który najlepiej przydławić? Ten od dopływu zimnej wody ? Troche się obawiam że może to utrudnić cyrkulację wody między kotłem a buforem w czasie gdy pompa nie będzie mogła pracować (np brak prądu) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.