ania1719508426 07.06.2005 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 rozumie ktos jaki jest cel zawiadamiania sasiadow raz prezd wydaniem decyzji i drugi raz po wydaniu tej decyzji? jaki jest sens takiego podwojnego zawiadamiania? Pierwszy raz zawiadamia o wszczęciu postępowania. Drugi raz zawiadamia o wydaniu decyzji. Pierwszy raz jest po to, żebyś (jako strona przeciwna) mógł zajrzeć do akt i zaznajomić się ze sprawą. Możesz np. złożyć swoje wnioski. Przykład: sąsiad planuje nadbudowę a ty jako wielki esteta i miłośnik swojej ulicy idziesz i zwracasz urzędowi uwagę aby przy wydawaniu decyzji uwzględnił nadzwyczajne walory zespołowe architektury wokół i nakazał Sąsiadowi zrobić okrągłe okienko do piwnicy (bo wszyscy tak mają) Drugi jest po to, żeby umożliwić Ci odwołanie się od już wydanej decyzji. Przykład: urząd zapomniał o twoim ww wniosku, albo go olał. Ty, jako miłośnik swojej ulicy odwołujesz się zatem od treści decyzji i w uzasadnieniu przytaczasz opinię koserwatora i inne papiery, które zgromadziłeś na wszelki wypadek w czasie trwania postępowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.06.2005 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 to bardzo szlachetne ale niestety inwestoro-nieprzyjaznepowinno byc na odwrottzn pan ktory jest esteta powiniien sie starac (jesli ma interes) na jakim etapie jest postepowanie i ewentualnie sie sprzeciwiacprzeciez on moze z gory zalozyc, ze decyzja bedzie pozytywna wiec moze juz z gory sie odwolacna wszelki wypadek ale bardzo dziekuje za odpowiedz bo dajwe ona przynajmneij jakies pozory sensu dzialania naszych urzedow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 07.06.2005 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 Owszem, i ta idea - jak każda inna - została w Polsce wypaczona.W praktyce to woda na młyn pieniaczom. Niestety.W Holandii działa bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pietka 19.06.2005 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 leonie ja czekałem an decyzję o WZ tylko 8 miesięcy i dostałem taką, że lepiej nie mówić. We wniosku napisałem kąt nachylenia połaci dachowych 42 st. w decyzji jest 35-40st. itd. decyzja niekorzystna dla mnie bo muszę zmienić projekt albo zrobić indywidualny. Nie odwoływałem się od tej decyzji bo przypuszczam, że w tym roku by się nie uprawomocniła. Cierpliwie czekam na uprawomocnienie modląc się żeby nie było odwołań ze strony sąsiadów. Twoje terminy są super jeśli chodzi o czas załatwienia sprawy ja czekałek 8 miechów a Ty chłopie 1,5 miecha to i tak niezły wynik. Poczytaj sobie lepiej posty na ten temat to Ci się oczy trochę otworzą. Życzę powodzenia Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mimi31 30.06.2005 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Ludziska nie straszcie mnie. Składając wniosek o warunki zabudowy powiedziano mi że około trzech miesięcy to trwa. A gość który mi tę sprawę prowadzi w urzędzie powiedział że mam zadzwonić za około miesiąc(od złożenia wniosku).Wszystko zależy od tego jak szybko dostaną uzgodnienia z Wyższego Urzędu Górniczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirrud 01.07.2005 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 można procedurę przyspieszyć. .... punkt 3 i 5. samemu sie rozwozi zawiadomienia i zbiera podpisy Ja tak próbowałem, ale mam sąsiadów idiotów. To pierwsze zawiadomienie żona zaniosła sąsiadce, a potem mąż sąsiadki zrobił jej awanturę , że jakieś dziwne pisma odbiera nie wiadomo od kogo. To drugie pismo zostało wysłane pocztą. Oczywiście nie odebrali bo "adresat nie zamieszkuje pod tym adresem". Okazało się, że zameldowanie mają w innym mieście. Tam też nie odebrali. Dopiero po zdecydowanym telefonie urzędnika, pani sąsiadka łaskawie przyszła do urzędu i odebrała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betka35 18.06.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 OK.mamy rok 2007 czy coś zmieniło sie w przepisach na temat terminu wydania pozwolenia na budowę??? kurcze............dobudowujemy TYLKO garaż do istniejącego już budynku ....... ile będziemy czekać na pozwolenie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotartur 26.06.2008 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 A jak sytuacja wygląda w 2008 roku? Czy w przypadku wznowienia pozwolenia na budowę procedura wygląda tak samo? U mnie była przerwa w wykonywaniu prac >2 lata. Kupuję dom w budowie i nie ja załatwiałam pozwolenie. Plan zagospodarowania się nie zmienił - to szeregówka - cały ciąg segmentów już stoi.Proszę, podzielcie się wiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.