Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

działka


Recommended Posts

A ja kupiłam działkę bez KW. Po prostu była częścią większej całości. Wtedy trzeba sprawdzić, czy w KW całości nie ma obciążeń.

Księgę dla naszej działki założyliśmy już po kupnie (można to zrobić za pośrednictwem notariusza - drożej, lub samemu - taniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafałek, nie bardzo rozumiem? Czy chodzi o sprzedaż w jakimś szczególnym trybie, czy o sprzedaż nieruchmości w ogóle? Może masz na myśli użytkowanie wieczyste (istotnie, jego nie da się sprzedać bez wpisu do KW)? Bo jeśli chodzi o własność, to moim zdaniem nie ma obecnie przeszkód, żeby księgę wieczystą założyć dopiero po sprzedaży.

Hallina, napisz coś więcej, np. czy ta nieruchomość nie jest wpisana do żadnej księgi (jeśli stanowi część większej nieruchomości, która ma już księgę, to nie powinno być problemu), czy jest dla niej prowadzony tzw. zbiór dokumentów (przez sąd wieczystoksięgowy) i czy kupujesz własność czy użytkowanie wieczyste i od kogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli większa nieruchomość ma KW to coś co wchodzi w jej skład też ma KW. Jak może być mniejsza działka bez KW wchodząca w skład większej która ma KW?

Co do tego co pisałęm. Na ziemiach wyzyskanych jest wiele gruntów bez KW. Kiedyś można je było sprzedawać bez KW - w akcie notarialnym pisało się "bez oznaczenia" i po sprzedaży zakłądano na nią KW. Teraz to nie przechodzi. Sprzedający musi założyć KW i dopiero wtedy może ją sprzedać. Jeśli działka nie ma KW to jak określisz (na jakiej podstawie) jego właściciela? (Uwaga - ten temat jest rozwojowy :wink: - sam mam trochę przejść z księgami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, rozumiem że wymóg założenia KW przed sprzedażą to kwestia praktyki sądów wieczystoksięgowych/notariuszy na Twoich terenach. Jest w tym oczywiście dużo sensu, bo ryzyko kupującego grunt bez KW (a także notariusza, który sporządza umowę sprzedaży) jest bez porównania większe niż gdy księga już jest.

Ale argument, że jak nie ma KW to nie da się stwierdzić kto jest właścicielem jest moim zdaniem średnio mocny. Oczywiście można to zrobić, na podstawie tych samych dokumentów, które są niezbędne do założenia KW (umowy, orzeczenia sądowe, dokumenty sprzed 350 lat, cokolwiek jest dostępne :wink: . Przecież w kwestii własności KW tylko potwierdza pewnien stan faktyczny, a nie tworzy taki stan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież w kwestii własności KW tylko potwierdza pewnien stan faktyczny, a nie tworzy taki stan.

Niby tak. Ale jak nie ma KW to wcale nie jest łąwto udowodnić że się jest właścicielem na mocy np. Traktatu Wersalskiego. Ja kupiłem od właściciela (skarb Państwa) który otrzymał te ziemie na mocy właśnie tego traktatu. Zapis w ewidencji gryntów jest z lat 20'dziestych, ale w KW nie ma nic. Tam ciągle jako włąściciel figurowało Królestwo Pruskie. Wiesz jakie były Jaja by to wyprostować. Teraz się śmieję, wtedy nie. A jaki bajzel jast w naszych KW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja. Przypominają się opowieści prof. Stelmachowskiego o góralach, którzy na poparcie swoich praw do gruntów pokazywali mu akty nadania wydane przez Zygmunta Augusta, z oryginalnymi pieczęciami :lol: Trochę to jeszcze potrwa zanim się powyprostowuje sprawy gruntowe, choćby w Warszawie, może nasze wnuki ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, podobnie jak K74 i Iwka N., kupowałem działkę - część większej całości. Developer buduje segmenty na swojej działce i ma ona swoją KW (a nawet kilka, bo i działek jest kilka obok siebie). W akcie not. kupna działki pod nasz segment jest zawarty wniosek do sądu o odłączenie do odrębnej KW nabytej przez nas działki. A działo sie to w Warszawie (działka w Ząbkach pod Wawą), niecały miesiąc temu.

Czyli kupiona przez nas działka nie ma (bo dopiero będzie mieć) KW i jednocześnie ma (jako część całości). Kwestia polega na tym o co chodziło pytającemu w pierwszym poście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, podobnie jak K74 i Iwka N., kupowałem działkę - część większej całości. Developer buduje segmenty na swojej działce i ma ona swoją KW (a nawet kilka, bo i działek jest kilka obok siebie). W akcie not. kupna działki pod nasz segment jest zawarty wniosek do sądu o odłączenie do odrębnej KW nabytej przez nas działki. A działo sie to w Warszawie (działka w Ząbkach pod Wawą), niecały miesiąc temu.

Czyli kupiona przez nas działka nie ma (bo dopiero będzie mieć) KW i jednocześnie ma (jako część całości). Kwestia polega na tym o co chodziło pytającemu w pierwszym poście.

 

 

Dokladnie tak, musisz sie tylko dowiedziec o nowy nn KW, ja kiedy poszedlem wziac wypis musialem poprosic o nowy nr juz tylko dla mojej dzialki i wziac wypis tylko mojej dzialki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli większa nieruchomość ma KW to coś co wchodzi w jej skład też ma KW. Jak może być mniejsza działka bez KW wchodząca w skład większej która ma KW?

do tego miejsca popieram w 100%. Działka odłączona z istniejącej Kw po prostu ją miała i tyle.

Teraz to nie przechodzi. Sprzedający musi założyć KW i dopiero wtedy może ją sprzedać.

A tu sie nie zgadzam całkowicie :) Prosta sprawa - podaj przepis, który zabrania sprzedaży działki bez Kw (oczywiście jak wcześniej napisano sprawa nie dotyczy użytkowania wieczystego) NIE MA TAKIEGO PRZEPISU a co za tem idzie stosujemy zasadę ,że co nie jest prawem zabronione JEST DOZWOLONE i po ptokach :D

Jeśli działka nie ma KW to jak określisz (na jakiej podstawie) jego właściciela?

Notariusz ocenia "kwity" oraz oświadczenia stron aktu notarialnego i podejmuje stosowna decyzję. Zgadza się, że umowa taka niesie bardzo dużą dawke ryzyka ale jak ktoś się upiera to co mu zrobić? Na marginesie dodam, że na odmowe sporządzenia umowy przez notariusza można złożyć skargę. Może on odmówić jedynie w przypadku gdy sama czynność będąca przedmiotem umowy jest sprzeczna z obowiązującymi przepisami.

Natomiast odpowiadając na główne pytanie Halliny powiem tyle, że bez księgi wieczystej nie ma hipoteki !!! Przepisu mówią jednoznacznie, że hipoteka powstaje z chwilą wpisu do księgi wieczystej !!! Od kilku lat nie ma w przepisach hipoteki USTAWOWEJ czyli generalnie zabezpieczającej wierzytelności Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego, która dawała mozliwość zabezpieczenia wierzytelności bez wpisu do księgi wieczystej. Właśnie dlatego, że hipoteka ustawowa była sprzeczna z zasadą wiary publicznej ksiąg wieczystych (to co w Kw = stan prawny nieruchomości ) została wyrugowana z przepisów (chwała Bogu i posłom, którzy pewnie i tak nie wiedzieli co robią :D )

W całym swoim miniwywodzie pomijam zbiór złożonych dokumentów, który może być obciążony. Jednak nie hipoteką a poprzez złożenie dokumentów okreslających zobowiązanie właściciela. Istota taka sama jak hipoteka. Jednak nie ma w CAŁEJ POLSCE banku, który nie wymagał by ustanowienia hipoteki godząc się na złożenie dokumentów do zbioru !!!

Znacznie częściej niż zobowiązaniami majątkowymi nieruchomości, które nie maja Kw są obciążone różnego rodzaju prawami osobistymi.

Serdecznie pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kupiłem działkę, która jest częścią większej.

Czekam na wydzielenie do nowej KW.

Czy nie orientujecie się, czy mogą być problemy z dostaniem kredytu jeszcze przed wydzieleniem do nowej KW?

W bankach trochę się motają i zapewne sprawa się wyjaśni przy rozpatrywaniu wniosków, ale chciałbym wiedzieć już teraz.

Co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pewnie zależy od ogólnej oceny kredytobiorcy i polityki banku, także polityki co do ubezpieczenia kredytu. Kiedyś wzięcie kredytu i wniosek o wpis hipoteki pozwalał znacznie skrócić oczekiewanie na założenie KW, przynajmniej w Warszawie.

W dosyć świeżym, znanym mi przypadku bank nie miał problemu z daniem kredytu przed założeniem KW, tyle że do czasu założenia KW i wpisania hipoteki oprocentowanie było wyższe - bo jak rozumiem pokrywało koszty ubezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pewnie zależy od ogólnej oceny kredytobiorcy i polityki banku, także polityki co do ubezpieczenia kredytu. Kiedyś wzięcie kredytu i wniosek o wpis hipoteki pozwalał znacznie skrócić oczekiewanie na założenie KW, przynajmniej w Warszawie.

W dosyć świeżym, znanym mi przypadku bank nie miał problemu z daniem kredytu przed założeniem KW, tyle że do czasu założenia KW i wpisania hipoteki oprocentowanie było wyższe - bo jak rozumiem pokrywało koszty ubezpieczenia.

 

A jaki to był bank?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu sie nie zgadzam całkowicie :) Prosta sprawa - podaj przepis, który zabrania sprzedaży działki bez Kw (oczywiście jak wcześniej napisano sprawa nie dotyczy użytkowania wieczystego) NIE MA TAKIEGO PRZEPISU a co za tem idzie stosujemy zasadę ,że co nie jest prawem zabronione JEST DOZWOLONE i po ptokach :D

Jeśli działka nie ma KW to jak określisz (na jakiej podstawie) jego właściciela?

 

No to idź do ksiąg i to zrób. Na podstawie czego udowodnisz, że jesteś właścicielem? Co jest dowodem na to, że Ty jesteś właścicielem działki. Tutaj mogą uznać, ale nie koniecznie. To jest tylko ich dobra wola. Walczyłeś z KW? Ja walczyłem. Kolega walczy "zawodowo". Jest np grunt który jest zaliczany jako mienie poniemieckie. Czyli na podstawie dawniejszych przepisów (powojennych) odebrano prawo własności obywatelowi niemieckiemu. Po wojnie tył to ogólnie grunt państwowy, który ktoś przekazał pewnej instytucji (nie ma na to dokumentów). Jedyny ślad to zapis w ewidencji gruntów. Jednak innych dokumentów nie ma. Jedyny pomysł jaki miałą Pani referendarz w KW to wystąpić o zasiedzenie. Wg interpretacji kilku radców i kilku sędziów zajmujących się tymi sprawami KW jest dokumentem nadrzędnym informującym o własności. Kto jest obecnie właścicielem gruntów na które w KW figuruje zapis Królestwo Próskie, a dokładnie Miasto Królestwa Próskiego (dosłowne tłumaczenie). Spróbuj sprzedać, kupić i potem założyć na to Księgę wieczystą.

Mogę mnożyć podobne przypadki - sprawy znam osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafałek niestety przepisu zabraniającego zbycia działki bez Kw nie podałeś :D Moją powyższę teze podtrzymuję w całej rozciągłości. Podpowiedz tym swoim "radcom i sędziom", że jest taka instytucja jak OBWIESZCZENIA. Uwierz mi wiem o czym piszę :D

Mówienie, że "KW jest dokumentem nadrzędnym informującym o własności" to lekka przesada. Widziałem bardzo wiele ksiąg, których stan nie miał nic wspólnego z rzeczywistym stanem prawnym. W naszym systemie prawnym istnieje zasada powszechności ksiąg wieczystych co oznacza, że każda nieruchomość powinna mieć Kw. Z tego prosty wniosek, że nie można oddalić wniosku o założenie Kw dla nieruchomości, która jej nie ma!!!! W razie wątpliwości co do tego czy można wpisac własność na rzecz danej osoby sąd MUSI opublokować obwieszczenia i jeśli nikt nie bedzie kwestionował tego prawa sąd ma obowiązek założyć Kw i wpisać prawa tej osoby, która je sobie rości. Jednak doskonale wiem, że obwieszczenia są rzadko spotykane bo prościej oddalić wniosek (mimo braku podstawy prawnej do takiej decyzji) niż się męczyć. Księga wieczysta jest bardzo ważna jednak istnieje takie powództwo jak powództwo o uzgodnienie treści księgii wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, a to oznacza, że ustawodawca nie zakłada "nieomylności" ksiąg. Brak możliwości decydowania o swojej własności łamie konstytucję !!! Oczywiście do wszystkiego należy podejść z głową. Bez oceny konkretnego stanu faktycznego nie podejmuję sie "wyprostowanie" Twojego problemu ale zapewniam Cię, że w ramach obowiązującego prawa jest to możliwe. Nawet jeśli nie nastąpi to na poziomie sądu rejonowego to sa jeszcze sąd okręgowy i najwyższy.

Wszystko o czym piszę ma uzasadnienie w obowiązujących przepisach, w przepisach, które stosuję w swojej pracy każdego dnia

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafal9 - BPH udzielił kredytu przed założeniem księgi wieczystej, ale do czasu jej założenia i dokonania wpisu hipoteki trzeba było ubezpieczyć kredyt. Wniosek o założenie KW był przygotowany przez bank, a pieniążki na konto sprzedającego wpłynęły po tym, jak pokazaliśmy w banku potwierdzenie złożenia tego wniosku w sądzie i zapłacenia co się należało Urzędowi Skarbowemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...