wbrat 25.08.2005 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 U mnie humus został zdjęty parę dni temu - niby wszystko ok, bo piaseczek jak się patrzy, tylko jest jeden problem: jeszcze 2 tygodnie temu w miejscu gdzie stanie dom rósł las. Pnie z korzeniami zostały usunięte, ale nie ma szans na pozbycie się wszystkich korzeni (takich mniejszych) - musiałbym chyba z 5 metrów się w głąb wkopać... tak więc niby humus zdjęty, ale korzenie wystają... czy to bardzo źle? Tak jak mówie - wszystko co grube zostało wyrwane z pniakami. Reszty po prostu się nie da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 25.08.2005 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Postąpić wg zasady Boden-Powella : W danej sytuacji należy zrobić to, co jeszcze zrobić można (nie poniechać). A można :- wzmocnić zbrojenie ław fundamentowych- wylewki pod podłogowe dylatować od ścian i od wylewek w sąsiednich pomieszczeniach (progi)- do wylewek tych stosować zbrojenie rozsiane (kłaczki propylenowe), jak i kraty zbrojeniowe z drutu.- w przypadku wodnego ogrzewania podłogowego na przejściach przez progi wykonać przepusty dylatacyjne z peszla.Przy niewielkim osiadaniu całego budynku jak i podłóg w poszczególnych pomieszczeniach zmniejszy się zagrożenie awariami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a.chudziak 27.10.2005 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 własnie geodeta wytycza nam dom, a teraz problem, co z tym humusem??? Nie zdjęlismy go wcześniej, jest, bo to normalne wiejskie pole, na którym sobie w tym roku przenica rosła... poradzi ktoś ? sprawa beznadziejna czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 27.10.2005 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 Jak duży dom i gruba warstwa humusu, spróbować znaleźć ostrożnego operatora Fadromy (lub czegoś podobnego) żeby nie skasował palików geodety. Jak się nie uda, wezwać geodetę jeszcze raz. A jak mały dom, cienki humus i dużo zapału w rękach albo taniej siły roboczej w okolicy, to wybrać ręcznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 27.10.2005 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 Moim zdaniem jesli to jest pole, to humus trzeba koniecznie zdjac. Humus to warstwa organiczna - a pszenica przeciez rosnie na warstwie organicznej. Jakby jej nie bylo, to by pszenica nie rosla!! Nie wiem czemu nie zdjeliscie humusu wczesniej, ale ten etap to jeszcze nie tragedia. Jak geodeta wytyczy wszystko, to trzeba bedzie zdjac wymiary poza obrys domu (trudno wytlumaczyc jak to sie robi - majster bedzie wiedzial na pewno), tyle ze na sporą odleglosc - mysle ze ok. 2 metry z kazdej strony. Jak juz bedzie to zrobione, to paliki geodety bedzie mozna wyciagnac i humus zebrac. A zebrac trzeba koniecznie - koszt jest na prawde niewielki a potem mozna spac spokojnie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 27.10.2005 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 mam już fundamenty ale humusu nie ściągałam u mnie w okolicy nikt tego nie robi i zapewniam że nikt w przeszłości tego nie robił więc my także tego nie uczyniliśmy ( zaznaczam że pod połową domu mam piwnice ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a.chudziak 27.10.2005 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 podobno w tej okolicy nikt humusu nigdy nie ściągał, tak mi odpowiedziano na moje pytanie czemu humus nie zdjęty... Dom częściowo podpiwniczony, nie licząc tarasu z murem, to mniej wiecej bryła prostokątna 9x15m. Kopanie ręczne odpada, raczej delikatnie jakąś maszyną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 27.10.2005 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 Piwnica oczywiście rozwiązuje problem humusu, tam gdzie ona będzie. W pozostałych miejscach, jeśli ziemia raczej piaszczyta, fundament dość wysoko nad grunt (czyli trzeba będzie nasypać sporo piasku do środka), piasek w środku dobrze zagęszczony, poszczególne pomieszczenia nie będą b. duże, wylewki zbrojone i oddylatowane od ścian, a na podłodze drewno albo coś innego sprężytego (nie kafle), to nie powinno się stać nic strasznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 27.10.2005 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 Tylko ja pytam: ile kosztuje wybranie humusu? 100zl? 200zl? Przeciez jest to tak nie wielki koszt, ze naprawde nie powinno sie z tego rezygnowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a.chudziak 27.10.2005 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 tu nie chodzi o koszt wybrania humusu, po prostu to przegapiliśmy, no ale cóż, nie czas płakać nad rozlanym mlekiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 27.10.2005 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 No wiec jesli nie chodzi o koszt to sprawa jest prosta: na tym etapie nie jest jeszcze za pozno na wybranie humusu i lepiej to zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a.chudziak 27.10.2005 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 mnie zastanawia fakt, że na podobnym terenie tam nikt nie usuwał humusu, domy stoją i mają sie dobrze... i jak przekonac do usuwania tego humusu jak gdzie okiem sięgnąć domy stoja na humusie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a.chudziak 27.10.2005 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 ale domy te chyba w 100% są całe podpiwniczone, nasz będzie tylko w 1/3 podpiwniczony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 27.10.2005 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 mnie zastanawia fakt, że na podobnym terenie tam nikt nie usuwał humusu, domy stoją i mają sie dobrze... i jak przekonac do usuwania tego humusu jak gdzie okiem sięgnąć domy stoja na humusie... Tak to już jest ,że nie każdy przypadek jest taki sam to po pierwsze, po drugie symptomy objawić się mogą później - tragedii nie ma ale trwałośc na pewno się obniża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a.chudziak 27.10.2005 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 te domy stoją juz ok.25 lat, wiec czy kiedyś nie usuwano humusu??? Taki wymysł domów XXI wieku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 27.10.2005 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 te domy stoją juz ok.25 lat, wiec czy kiedyś nie usuwano humusu??? Taki wymysł domów XXI wieku? 25 lat to mało - pisałem już też ,że nie każdy przypadek jest taki sam. Humus usuwano od dawien dawna tylko robili to budowlańcy a nie chałupnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 27.10.2005 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 mnie zastanawia fakt, że na podobnym terenie tam nikt nie usuwał humusu, domy stoją i mają sie dobrze... i jak przekonac do usuwania tego humusu jak gdzie okiem sięgnąć domy stoja na humusie... Nie bardzo rozumiem kogo chcesz przekonywac. Siebie? Ekipe? Jesli mowisz, ze dodatkowy wydatek to nie problem, to nie wiem czemu mialbys siebie przekonywac. A ekipy w ogole nie trzeba przekonywac - powiesz ze humus ma byc zebrany i tyle. Bez dyskusji. Niech sobie mamrocza pod nosem, ze nikt tak nie robi, ale maja to zrobic. Myslenie, ze kiedys sie czegos nie robilo i bylo dobrze nie jest najlepszym pomyslem. W koncu nie wymyslono tego po to, zeby inwestorom utrudnic zycie, tylko dlatego, ze tak jest lepiej. Siadanie domu to jedna sprawa. Są jeszcze inne, na przyklad nieprzyjemny zapach (podobno) i inne. Mysle, ze warto poszukac dyskusji na ten temat na forum - bylo ich naprawde sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darik 16.11.2005 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 Mam taką sytuację. Na działki w sąsiedztwie (dawniej pola uprawne) zostało nasypane ok 1-1,5 m ziemii z wykopów (metra warszawskiego).Stało się to parę lat temu.Teren jest podmokły (okolice Puszczy Kampinoskiej), więc generalnie operacja nasypania wykopów podnosząc teren spowodowała, że nie pływa ...Jestem po badaniach geologicznych.Nasyp miał w różnych puntach od 1 m do nawet 1,2 m.Później warstwa gliny (od 10 do 50 cm) i dalej piach o dobrej nośności. Wiadomo więc ile wykopać, żeby było stabilnie.Co natomiast z humusem. Na nasypanej ziemii rosną liczne i dorodne chwasty. Więc pewnie jest to dość urodzajne. Czy całą nasypaną warstwę wymienić trzeba na piach, czy wystareczy kilkadziesiąt centymetrów?Czy humus z dawnego pola (pod nasypem) ma znaczenie i też trzeba się go pozbywać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 17.11.2005 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 Może uda mi się rozświetlić trochę sprawę humusu. Humus to ta część gleby która zawiera części organiczne. (Nawa humus pochodzi od kwasów huminowych itp. które wchodzą w skład próchnicy). A więc pomijając kwestie ochrony środowiska w tym gleby, trzeba na to zwrócić uwagę, że jest to część gleby w której aktywnie zachodzą procesy mikrobiologiczne, zarówno tlenowe jak i beztlenowe, a więc jeśli na tym postawimy dom to będzie gnić w rezultacie następuje mineralizacja i w koncu może być nawet osiadanie domu Tyle mądrośći. Jak rozróżnić od warstwy podglebowej - najważniejszy jest kolor tj. jest on ciemny - szry, brunatny lub czarny, gdy dokopiemy się do piasku lub gliny to mamy wtedy dopiero zerwany humus. Generalnie na gruntach uprawnych to 30 - 40 cm, ale na lepszych gruntach, przy lepiej zadbanej glebie nawet 1,5 m (Tak było u mnie - sama sobie ten mumer wywinęłam uprawiając warzywa). Tu zapewne powstanie pytanie ale przcież nie prowadzi się uprawy gleby głebiej niż na wspomniane 30-40 cm (no oprócz orki z pogłebiaczem), pod spodem znajduje się tzw podeszwa płużna i martwica, ale to część gleby w przypadku lepszych gleb może też zawierać dużo substancji organicznych i też trzeba ją zdjąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoolaTT 12.05.2006 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Mam kilka pytań: Właśnie kupiłem działkę porośniętą tylko i wyłącznie trawą. Typowa łąka (pastwisko - sucha, a nie podmokła). Jak mi się udało ustalić to od conajmniej 150 lat (kupowałem od 95 letniego małżeństwa) zawsze tam było pastwisko. 1. Czy należałoby zdejmować darń i na jaką mniej więcej głębokość??2. Jak głęboko może sięgać humus. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.