Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

zagęszczam piasek we fundamentach wodą, i może to głupie pytanie ale ile tej wody wlewać ? polać tylko, czy wlać tyle żeby aż stała ? im więcej tym lepiej czy zachować umiar? ( wody mam pod dostatkiem bo dzisiaj fachowcy zrobili studnię wierconą oraz kupiłem pompę elektryczną więc mogę wlewać ile wejdzie...:))
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34143-mo%C5%BCe-banalne-ale-ile-la%C4%87-wody-do-zag%C4%99szczania/
Udostępnij na innych stronach

Lej ile się da. Ja tak robiłem. Nic tak nie zagęsci jak woda.

 

...oprócz maszyn to nie :wink: chociaż w warunkach "domowych" iakurat tego przypadku to nie jest nieodzowne.....

a co z takimi zalanymi ( zatopionymi.. ) fundamentami później ? trzeba czekać aż wyschnie czy można odrazu wylewać chudziaka? czy ta wilgoś ucieknie do gruntu ? żebym nie miał potem jakiegoś grzyba czy coś takiego ....

zalewam piasek wodą i powiem szczerze że nie widze żeby to jakoś znacząco siadało , wody nalałem tyle że aż się zrobiło bagno, jak się staneło to wpadało sie do kolan , nie wiem czy dopiero po jakimś czasie może siądzie jak wyschnie ? po czym poznam że juz jest zagęszczone?

może jeszcze za mało wody poszło.....powiedzcie jak to powinno wyglądać , bo nie wiem czy lać dalej wode , czy też rozglądnac się za zagęszczarką?

zalewam piasek wodą i powiem szczerze że nie widze żeby to jakoś znacząco siadało , wody nalałem tyle że aż się zrobiło bagno, jak się staneło to wpadało sie do kolan , nie wiem czy dopiero po jakimś czasie może siądzie jak wyschnie ? po czym poznam że juz jest zagęszczone?

może jeszcze za mało wody poszło.....powiedzcie jak to powinno wyglądać , bo nie wiem czy lać dalej wode , czy też rozglądnac się za zagęszczarką?

już znasz odpowiedź

a czy stanie się coś strasznego jak wylany chudziak troche popeka jak osiądzie ? przecież do końca budowy troche czasu minie, nawet jak gdzies pęknie to można uzupełnić chyba, a i tak na to wszystko idzie poźniej izolacja, ocieplenie, siatka , wylewka..., chyba nie będzie tragedii jakby chudziak popękał troche...? jak sądzicie?
a czy stanie się coś strasznego jak wylany chudziak troche popeka jak osiądzie ? przecież do końca budowy troche czasu minie, nawet jak gdzies pęknie to można uzupełnić chyba, a i tak na to wszystko idzie poźniej izolacja, ocieplenie, siatka , wylewka..., chyba nie będzie tragedii jakby chudziak popękał troche...? jak sądzicie?

tylko po co naprawiać jak można zrobić zaraz dobrze :roll: ,

ale wiesz jak popęka to i tak nie będzie widać...izolacja, ocieplenie, siatka , wylewka

zadej wody do zageszczania !! ... Tylko mechanicznie warstwamico 15-20cm.

 

niema nic gorszegoniz zageszczanie przeszpolewanie woda:

- wilgoc, ktora zanim wyschnie minawieki

- przez polewanie nigdynie zagescisz takjakmechanicznie

- woda jeszce Ci jeszcze mozelawy podmyc

- j.w. grzybyplesnie i te sprawy, szkoda czasu by sie rozwodzic nad tym :wink:

 

ogulnie NIE

zagęszczam piasek we fundamentach wodą, i może to głupie pytanie ale ile tej wody wlewać ? polać tylko, czy wlać tyle żeby aż stała ? im więcej tym lepiej czy zachować umiar? ( wody mam pod dostatkiem bo dzisiaj fachowcy zrobili studnię wierconą oraz kupiłem pompę elektryczną więc mogę wlewać ile wejdzie...:))

Z tego co wyczytałem to zagęszczenie wodą robi się przez całkowite zalanie (robisz taki mały basenik). Czekasz aż podeschnie i tak ze 3 razy. Pamiętaj że po pierwsze gliniastej ziemi raczej tak nie zagęścisz (najlepszy jest piasek), po drugie skuteczność tego to max 80cm, po trzecie poniżej ław musi być przepuszczalny grunt lub drenaż. Czyli innymi słowy jak masz sprzyjające warunki, dużo wody i czasu to możesz się w to bawić. Jak nie to tylko zagęszczarka w małych wartwach (10-20cm).

  • 2 weeks później...
Bierz zagęszczarkę. Na pewno lepiej i szybciej.

No i tu, po moich ostatnich doświadczeniach, nie mogę się zgodzić że zagęszczarka jest dobra na wszystko. Najlepiej połączyć jedno i drugie. Mam piasek i pospółkę zagęszczoną mechanicznie. Ostatnio przetestowałem wężem z wodą co warte jest takie zagęszczenie. Polałem sporo wody w miejscu gdzie nie bardzo dało się podjechać zagęszczarką (okolice rury wodnej która na tym etapie musiała być wrzucona pod fundament). Lekko się zdziwiłem jak po opadnięciu poziomu wody ziemia zapadła się w tym miejscu ok. 40cm! Teraz już wiem że najlepsze jest połączenie obu metod czyli dobre zagęszczenie mechaniczne małymi warstwami plus kontrolne zalanie trudnych miejsc (narożniki, zaułki, okolice rur i wszędzie gdzie nie da się podjechać zagęszczarką). Dobrze jest też zostawić na trochę taki zasyp aby ze dwie ulewy to przelały i samo się trochę ułożyło.

Pawel,

 

Jest juz dawno po herbacie, ale to co inni wypisuja to zgroza. Cierpna zeby. ;-)

Najlepszym sposobem zageszczenia piasku jest zlanie go woda. Odsylam wszystkich do piaskownicy - ktora babka z piasku bedzie mocniejsza (lepiej zageszczona) ? z mokrego piachu czy z suchego zageszczonego zageszczarka ???

Nie ma lepszego sposobu niz zlanie woda zeby zrobilo sie takie bagienko - zauwaz, jak twardy jest po wyschnieciu ten piasek.

Pisanie o jakichs grzybach i wieloletnim suszeniu budynku mozna na dobranoc dzieciom czytac. ;-)

 

Yoric

To jest ciekawe, że zawsze ktoś wkłada ci do ust słowa których nie wypowiedziałeś.

 

Piasek do zagęszczania powinien być lekko wilgotny

Jeżeli komuś po polaniu wodą opadło o 40 cm to oznacza to że zagęszczane było tylko po wierzchu.

 

Ja zagęszczałem warstwami wilgotny piasek. Po zimie w kilku miejscach gdzie był trudny dostęp osiadło parę cm. Ale są to niewielkie wgłębienia a nie jakieś rozległe miejsca.

Jeżeli komuś po polaniu wodą opadło o 40 cm to oznacza to że zagęszczane było tylko po wierzchu.

 

A jak komuś po zalaniu woda ( bagienko ) nie opadło prawie nic ? to co ? leje wodę , wydaje mi się ze wystarczająco dużo , a poziom piasku nie zmienia się znacząco już się boję że będę musiał wybierac , bo jak narazie żadnych ruchów gruntu nie widać.

Jak komuś takiemu po zalaniu wodą nic nie opadło, to jak buduje następny dom to nie używa gliny do jego wypełnienia

 

Jaka glina...? , 170 ton piasku na podsypke, mogło to być wszystko ale napewno nie glina....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...