Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Samodzielne wiercenie studni


Wxm

Recommended Posts

Woda ma być używana do podlewania ogrodu, prania, mycia itp. choć również myślałem wykorzystać w domu oczywiście do picia po uprzednim zrobieniu również samodzielnie filtru piaskowego oraz odżelaziacza ( wykonanie nie jest skomplikowane obu tych urządzeń )

 

 

Więc jak z tymi wymiarami jest ktoś w stanie podać ??

zdjęcie zaczerpnięte z allegro

 

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez Redakcja
usunięcie nieaktywnych zdjęć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 158
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Świder zrobiony.

Dwa odwierty i dwie porażki. Pierwszy kamień a raczej głaz na 4 metrach drugi na 6 metrach. Zastanawiam się czy podejmować próbę trzeciego odwiertu, nie jest to lekkie wiercenie więc zastanawiam się nad zrobieniem wiertnicy płuczkowej.

Możecie powiedzieć co sądzicie o takiej metodzie wiercenia.

Większość sprzętu mam, rury na konstrukcję, silnik , przekładnię oraz wyciągarkę. Pozostanie tylko to sensownie poskładać i wiercić.

W przypadku natrafienia na kamień mały problem. Wiercenie lekkie bez większego wysiłku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

wykonanie świdra kosztowało około 40 zł - wykonanie własne średnica 180 mm.

koszt żerdzi 15 zł metr ( 20m x 15zł = 300zł ) profil 4.5 x 4.5 cm gr. ścianki 3 mm.

 

Mam problem z wierceniem ( ciężko ) grunt to twarda glina, zacząłem robić wiertnicę jak sprzedają na allegro za 15000 z silnikiem

 

koszt jaki do tej pory poniosłem to

- przekładnia 1 do 40 - 50 zł

- wyciągarka elektryczna 200 zł.

-wyciągarka ręczna 100 zł.

- silnik 1,1 koszt 0 zł ( z odzysku )

- konstrukcja wiertnicy 400 zł. ( rury, profile, podstawa z dwuteownika )

pozostało jeszcze tylko ładnie pospawać wolnym czasem

jak skończę to wstawię zdjęcie.

Nie wiem za co oni na alledrogo chcą 15000 zł :bash:

koszt takiej wiertnicy zamknie się w 1000 zł może 1200

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chcą tyle chyba tylko dla tego że umieją zrobić.

Ja też umiem ale nie wiem czy tyle bym wycenił

Zakładając że materiał silnik wciągarka wyniesie 1500 może 2000 zł.

Poskładać wszystko, pospawać no może zrobić na kółkach jak niektóre są zrobione do tego 6 sztuk stopek do poziomowania, czas to maksymalnie 3 dni po 8 godzin

Maksymalnie na ile bym to wycenił to 5000 zł.

 

 

Wracając do mojej wiertnicy

Silnik 1,1 kW w brew pozorom jest mały widziałem że wstawiają dużo większe, wszystko zależy jak będzie szło mam jeszcze silniczek 0,8 kW i zobaczę najpierw jak na nim będzie szło czy nie będzie stawał choć myślę że nie powinien przy przekładni 1 do 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Aby nie być goło słownym zapodaje zdjęcia, przepraszam za jakość ale zapomniałem aparatu i zdjęcia są robione komórką

Głowica z przekładnią

 

wciągarka głowicy wiercącej

wiertnica w całej okazałości

zostało zrobić sterowanie ręczne oraz dołożyć sterowanie zdalne i wiertnica idzie w ruch

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=74713&d=1316025154

zdalne sterowanie do wiertnicy które powinno czasem ułatwić obsługę

Edytowane przez Redakcja
usunięcie nieaktywnych zdjęć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem to ludzie wstawiają jako rury osłonowe zwykłe kanalizacyjne fi 110 lub 150

 

Moze czasami sie tak uda. Ale powiem Ci jak bylo u mnie. Gdy doszli do jakis 20m trafili na gesta gline, ktora tak "zlapala" rury oslonowe, ze nie szlo ich ruszyc ani w gore ani w dol. Dopiero podnoszenie rur przy uzyciu trzech hydraulicznych lewarkow samochodowych przynioslo efekt. Gdyby rury oslonowe nie byly stalowe i laczone na gwint to raczej na zawsze zostalyby juz w ziemi. Zreszta studniarze mowili, ze mieli juz taki przypadek.

Przypuszczam, ze rury pcv moga sie sprawdzic tylko przy bardzo plytkiej studni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

witam

No i na mnie przyszedł czas ze studnią:) Potrzebuje wode do budowy i potem ewentualnie na jakies spodlewanie...wode mi podłacza za jakis 1,5 roku dopiero.

No wiec po prezeczytaniu w necie wielu publikacjii zrobiłem sobie wiertnice..koszt jakies 80 zł.....postanowiłem na logike ze bede wiercił w osłonie tak wiec...wiertło srednicy 120mm natomiast rura 125mm plastik od wentylacjii....wwierciłm sie w ten sposób na okolo 2,5 metra i jest piersza woda jakies 0,5 m głebokosc...i teraz mam taki problem....wczesniej posuwałem sie bardzo szybko jakies 2 godzinki i nagle utknąłem poniewaz po kazdym wyciagniecu urobku zostaje on spłukjany ale mimo to troszke zawsze wyciagam i teraz wierciłem 4 godziny dalej i posunałem sie o moze 3 cm!!!! masakra nie rozumiem tego poniewaz mam wpuszczone te rury i do tej pory jak troszke wywierciłem to je wpychałem głebiej teraz jakby ten szlam (piasek z woda zasysał sie do rury)...Pytanie jak to rozwiazc? a moze wyciagnac rury i wiercic bez rur...tylko ze piasek na pewno sie podmywa na tej 1,70m glebokosci tam gdzie lustro wody. Jak w ogole poznac ze sie przewierciło przez pierwsza warstwe nie przepuszczalna....wiem ze nastepna warstwa jest jakies 6-7 metrów czyli jeszcze jakies 4-5 m do wywiercenia.

Chciałem wziac firme ale mi krzykneli 5-6 tys za całosc stwierdzili ze woda jest na 10-13 metrach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIS ZROBIE FOTKI TEGO MOJEGO ŚWIDRA:)

Ale powiem tak dzis walczyłem z tym i jest lipa,bo ja wierce terazw stalowej rurze osłonowej 130mm..swider mam 120mmm i...słup wody mam na jakies 1,30m wiec wystarczy jedno dwa ,,wkrecenia,, za duzo i juz nie daje rady tego wyciagnąc.Dotarłem juz na 3metr i pojawił sie drobny zwirek z białym piaskiem..problem polega na tym ze sie klinuje i sie robi podcisnienie i jak zassie to lipa nie mozna swidra wyciagnac,dzis zamierzam wypozyczyc motopompe i odpompowac expresowo te wode i wtedy wiercic dalej.Jednak wiercenie jest trudne...jesli czytam ze ktos sie wwiercił na 8-10 metrów to szacunek ja mam 3 metry i dosc:)..pierwszy metr to kwestia 10 minut a nastepne 2 -2 dni.....Uwazam ze szlamówka sie u mnie nie sprawdzi bo ja mam twardy zbity zwirek nie mam szlamu ani mułu..woda juz jest w miare czysta na 3 metrach.

A moze wkrecic abisynke teraz?

 

mam pytanie: jak poznac ze juz sie przebiło następna warstwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIS ZROBIE FOTKI TEGO MOJEGO ŚWIDRA:)

...

 

mam pytanie: jak poznac ze juz sie przebiło następna warstwe?

 

W tej chwili jesteś w wodzie gruntowej. Jak się dokopiesz do warstwy nieprzepuszczalnej (glina, skała) to wiercisz dotąd aż trafisz znowu na warstwę przepuszczalną (piasek, żwir). No i jak w tej warstwie trafisz na wodę to trzeba już tylko sprawdzić wydajność i jakość wody. Jak źle trafiłeś to wiercisz dalej, a jak dobrze to przyjmujesz gratulacje. No tak przynajmniej było u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SYTUACJA WYGLADA NASTĘPUJĄCO:)

Poradziłem sie starszego wiekiem z rodziny i delikatna zmiana koncepcjii,otóz przypadkiem okazało sie ze mój wujas pracował kiedyś w Nafcie Polskiej i mi co nie co wyjasnił.

Wg jego wiedzy na tym etapie samym swidrem nie da rady juz sie zagłebiac,poniewaz po pierwsze..sama srednica swidra w stosunku do rury osłonowej powoduje ze przy wyciaganiu urobku tworzy sie podcisnienie,a po drugie wszystko spływa.dodatkowo z dołu zamula sie wszystko szlamem.

Sa 2 rozwiazanoia: Albo próbowac wypompowac ta wode i miec nadzieje ze ona nie najdzie zbyt szybko i wiercic dalej albo.....zbudowac chocby prowizoryczny trójnóg i szlamówke i wtedy na 100% bedzie mozna wiercic dalej.

Wiec na takie jednorazowe wiercenie wystarczy zwykły trójnóg zbity z trzech stępli uzywanych na budowie(grosze),kółko.wciagarka reczna ,i linka alpinistyczna lub stalowa-razem koszt ok. 80-100 zł. szlamówka to kawałek stalowej rury fi mniejsze od rur osłownowych o 10-30mm,wystarczy zamotowac klapke z blachy ,dac do dospawania uchwyt i wszystko-naprawde banalna rzecz.Bez szlamówki i trójnogu wyciaganiu urobku kiedy poziom wody wynosi 1,50m jest własciwie niewykonalne,próbowałem ostatnio to robic swidrem i przez cały dzien nie wwierciłem sie ani o 1 cm...natomiast wrazenia jakbym wrócił z 8 godzinnego treningu na siłowni....

Tak wiec startuje za pare dni z dalszymi pracami i juz wiem ze dowiercimy sie spokojnie na te 8-10 metrów. Oczywiscie z nautury jak kazdy człowiek jestem leniwy i lubie sobie ułatwiac życie,chetnie zlecił bym to fachowcom ale cena 4-8 tys za to troszke mnie przeraziła,i to bez gwarancjii jakosci i ilosci wody.

pozdrawiam

Edytowane przez Redakcja
usunięcie nieaktywnych zdjęć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...