Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Samodzielne wiercenie studni


Wxm

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 158
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

mam pytanie... może dla niektórych głupie... ale nie do końca wyczytałem co na końcu z rurą osłonową... zostawiamy czy wyciągamy?

 

Żadne pytanie nie jest głupie. Rurę osłonową zostawia się w otworze, ale jak wsadzisz rurę docelową z filtrem, to osłonową trochę podciągasz w górę.

Tak aby górna krawędź Twojego filtra zrównała się z dolną krawędzią rury osłonowej.

Pomiędzy te rury daje się żwir filtracyjny co by piasek nie zatkał filtra.

 

Tyle w teorii - jeszcze nie doszedłem do tego etapu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne pytanie nie jest głupie. Rurę osłonową zostawia się w otworze, ale jak wsadzisz rurę docelową z filtrem, to osłonową trochę podciągasz w górę.

Tak aby górna krawędź Twojego filtra zrównała się z dolną krawędzią rury osłonowej.

Pomiędzy te rury daje się żwir filtracyjny co by piasek nie zatkał filtra.

 

Tyle w teorii - jeszcze nie doszedłem do tego etapu.

 

dzięki za odpowiedź,

ten filtr można wykonać samodzielnie? może to być ostatni metr rury fi 32 mm z nawierconymi otworami powiedzmy 14 mm owinięty siatką studniarską i zatkany od dołu? nie bardzo wiem gdzie ten żwir... Ktoś pisał o dwóch rodzajach żwiru. Też wspomniano o zrobieniu perforacji w tej rurze osłonowej. Czy rysunek jest ok?

studnia.jpg

Edytowane przez _PiotR_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawej masz filtr z zaślepką u dołu. Jest OK, tylko pod dziurkami (perforacja z siatką) musi być jeszcze rura (ta sama co nad dziurkami). Jej długość pod filtrem jak i samego filtra ustala się na podstawie wielkości warstwy wodonośnej. Innymi słowy wiercisz aż znajdziesz piach z wodą. Sprawdzasz ile w dół masz tego piachu. przebijasz się przez niego do następnej warstwy np znowu glina. Zagłębiasz się w nią lekko ale nie przebijasz. W nią wsadzasz podstawę tej rury z zaślepką (chyba, bo jak pisałem - ja jeszcze nie dotarłem do tego etapu).

 

Przykładowo od dołu patrząc: zaślepka - 1m rury pełnej - filtr (zależnie jak grubą wasz warstwę piachu z wodą) - pełna rura aż do powierzchni.

 

Co do rury osłonowej i filtra (lewa strona rysunku) to jest OK.

 

P.S. wymiary jakie podałeś dla filtra to są za małe. Jak wsadzisz tam pompę głębinową? To co Ty opisujesz wymiarami to jakbyś połączył abisynkę (mała średnica) z głębinówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że tak :), bo bałem się że pomieszałeś abisynkę z głębinówką co jest często spotykane na forach. A później jak człowiek czyta takie rzeczy to gubi się w tym co od czego jest.

 

P.S. jak u Ciebie z wierceniem? Zacząłeś, kończysz?

U mnie póki co brak czasu i mam 7,5m mniej więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
  • 2 weeks później...

Ja mam ił ale w studni z kręgów i ogólnie dupa bo wybrałem 1 m i dalej się już cykam bo jest kurzawka a studnia ma 7 metrów i jest oddalona 40cm od fundamentów. Teraz chciałem się zabrać za wierconą ale im więcej czytam bym bardziej mi źle.

 

1. Wiercimy świdrem fi 180 ( wiercimy aż da się wyciągać urobek, jak zacznie spływać to przestajemy)

2. Wkładamy rurę osłonową fi 160 (rurę na dolę też nawiercamy ??)

3. Po włożeniu do końca rury zmieniamy narzędzie i jedziemy szlamówką fi 150 ( wciskamy przy tym rurę osłonową ale pytanie co z kielichami czy się nie klinują i co z tym robicie)

4. Jak przejdziemy przez mokrą warstwę to wrażamy do świdra ale teraz 140????

5. Jak dokopiemy się już do wody to znów zmieniamy na szlamówkę fi90 i wciskamy mniejszą rurę osłonową????

 

Dobra zachęcony waszą aktywnością zabiałem się do roboty i po pierwszym meczu polaków postanowiłem wyładować swoje pozytywne emocji.

 

W 90min wywierciłem 3,5m i wody brak a warstwy mam takie

 

0,00 - 0,10 ziemia czarna

0,10 - 0,70 piach

0,70 - 3,50 glina jasno czerwona, glina ciemno czerwona, glina szara,

3,50 - 4.50 piach gruby- ostry + kamienie (masakra wszystko się blokuje i krzywi się wykop)

4,50 - woda zaczęła się pokazywać, cały czas piach lecz bez kamieni teraz zaczęło zasysać że ne da się świdra wyciągnąć

 

na razie przerwa

Edytowane przez skresz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Kolejne podejście

 

od 4,50 do 5m masakra bo z świdra się zasypywało a szlamówką wydobywałem po 10gram (włożyłem ruską pompę i promowałem a dzięki wibracją udało się zejść do 5m)

 

od 5m do 6 drobny piach z małą ilością drobnego kamienia, teraz elegancko idzie szlamówką wybieram po całej rurze.

 

U mnie zdarzają się kamienie które przesuwały świder przez co wiercenie świdrem w rurze jest niemożliwe bo po natrafianiu na kamień świder się przesuwa i uszkadza rurę osłonową dlatego miałem męczarnie między 4 a 5 metrem.

 

Obecnie jestem mam 6 metr a lustro wody jest na 4,70 jak pogoda pozwoli zobaczę ile jeszcze można zejść bo żwiru na razie brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra na chwilę obecną poległem, dziś 2 godziny szlamowania nie dały efektów a wręcz przeciwnie. Rura osłonowa jest na 6 metrach, dno w studni na 5,5m, mam mega kurzawkę i brak sił by się przebić. Dziś wydobyłem z 50 pełnych szlamówek (1/3 wypełnienia piach) a mimo to nie posunąłem się do przodu (brak sił jedna napełniona szlamówka to około 30kg) czekam na wsze sugestie jak się przez to dziadostwo przebić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakiś bloczek do wyciągania szlamówki albo podczep linkę do auta i przez bloczek wyciągaj :).

Ja skończyłem na 7,5m. Podobno jakieś 1,5m niżej sąsiad ma wodę w kręgach, a u mnie zaczęło delikatnie zalewać otwór. Na tyle dużo wody było, że zasysało glinę, a na tyle mało aby można było to nazwać studnią czy użyć szlamówiki. Poddałem się bez bicia. Rozmawiałem z gościem co wierci studnie i w razie czego ponoć nie da się użyć tego otworu do wiercenia jeszcze głębiej, bo mam za dużą średnicę i nie do końca idzie to idealnie w pionie.

Tak czy inaczej trzymam kciuki za Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dobra wywiesiłem białą flagę, wczoraj 3h szlamowania, urobek ponad 200kg a efektu 0!!!!!!!!!

 

Sama woda z piachem na tyle dużo że nie da się zejść niżej bo tak szybko napływa a pompa się zamula.

 

Jeszcze szukam sposobu jak to zrobić na rurze stalowej ale nic sensownego nie widzę by wykonać to samemu w domu (studnia płuczkowa)

Edytowane przez skresz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam ponownie z racji tego że poległem za pierwszym razem (zakopałem wykop) postanowiłem spróbować ponownie metr dalej.

 

Kopanie zacząłem w piątek o 18 a o 20 miałem już 5 m, sobotę rozpoczynałem pracę szlamówką w rurze osłonowej i udało się zejść do 9 m, postanowiłem włożyć filtr wykonany z rury 75 ale filtr wszedł tylko na 7,5m lecz nie miałem już sił by się dalej bawić wiec obsypałem i zostałem.

 

W poniedziałek przyszedł hydrofor który odrazu poskręcał i odpaliłem lecz nie zasysało odpowiednio dużo, dziś byłem już troszkę rozczarowany postępami i postanowiłem odpiąć z hydroforu filtr piaskowy iiiiiiiiii bingo zaczęło pompować wydajność to około 25l/m tak promowałem przez 2 godziny i wody nie brakowało, wiec mam studnie!!!!!!!

 

Woda jest klarowna i nie zawiera ziaren lecz i tak zastanawiam się czy nie zajadę pompy bez filtra przed pompą oraz co jest nie tak że nie daje rady z filtrem, teraz jeszcze muszę podciągnąć instalację elektryczną i zrobić zadaszenie ale to już będzie przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Panowie, potrzebował bym porady od osób które zabrały się za wiercenie studni lub (najlepiej z tego żyją).

Muszę zorganizować sobie studnie, aktualna studnia kopana głęboka na 10m miała mizerną wydajność, lubiała być też "sucha". Teren ogólnie rzecz biorąc jest trudny- zaczynają się górki Beskidu i moim rejonie wiercenie jest obarczone ryzykiem porażki. Tak wynika z rozmów jakie przeprowadziłem z okolicznymi studniarzami, jedna firma stwierdziła nawet że zostawili suchą dziurę głęboką na 35m i tyle było z ich roboty. K. W zasadzie każda firma twierdzi że jeśli się nie dokopią to pokrywam koszty robocizny, z tym że ta jest różna. Jedni twierdzi że kopią do skutku i za suche dziure nie kasują, ale w moim przypadku jest za duże ryzyko i trzeba by było wyskoczyć z 1500zł. Maksymalny koszt suchej dziury o głębokości 30m to 2500zł. Co mnie zastanawia, gwarancji nie dają także wykonawcy którzy przed robotą chcą badać teren metodą sejsmiczną (jeszcze nie mam o tym pojęcia). Tu było by nawet ok bo to jakieś 600zł, ale jeśli po takim badaniu oni się nie dokopią to bisko 3 tyś nie moje (łącznie z kosztem badania). Nie wiem w takim razie po co oni te badania robią.

Wierzchnia warstwa gruntu jest gliniasta i mokra, w dodatku działka jest wąka (ok 15m) więc z metody elektrooporowej ponoć nici.

To była by pierwsza sprawa, jakie mogą być faktyczne koszty robocizny dla 30m otworu. Nie chcę zbędnie przepłacać, ale rozumiem też że nie wypada wykonawcy z kijem gonić.

 

Kolejną sprawą jest to że zastanawiam się nad samodzielną zabawą. Na OLXie widziałem za 7tyś cudo wiercące z głowica płuczkową i 30m rury. To tak jak by nie patrzeć koszt kopania, zakładając nawet że tego potem nie odsprzedam. Nie wiem tylko czy jest to coś warte i czy średnio kumaty gość takiej studni nie spierniczy.

 

I ostatnie, jak w geoportalu zobaczyć warstwy wodonośne, słyszałem że coś takiego istnieje, ale nie mogłem się doklikać. Może ktoś wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Też mi powoli susza zagląda do studni kopanej gł 3,5 metra a woda na 3 metrach więc 10 minut podelewania ogrodu ruską membranówką i po wodzie , tylko pogłębianie obecnej raczej nie wchodzi w rachubę bo 3 metry od fundamentów a drugie to betonowa czapa z otworem 30cm ,

No i teraz biję się z myślami bo naoglądałem się jutuba a tam wiercą studnie i też płukają , czyli rura fi 110 a w nią druga np fi50mm duża pompa i heja i samo leci na dół wypłukując wszystko z dołu , druga metoda to ta tu opisywana przez was tylko ja mam 40 cm pod zimią sam ni to ił ni to glina bardziej osady rzeczne wylewające tysiącami lat (odra) jest tego ok 2 metry potem żwir podobno a woda na ok 3, metrach , jaką metodę najlepiej zastosować wg was ? zestaw do wiercenia w razie czego można wynająć za 150 zł/tydzień.

ps jako pompę najchętniej widziałbym tam jakąś pompę głebinową o wydajności ok 2 kubiki na godzinę , tylko podlewanie nic do picia brr .

Edytowane przez kryzys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
:D Czy ktoś wie jak we własnym zakresie wywiercić studnię o głębogości około 8m.Potrzebuje opis czynności, opis _schemat narzędzi zwłaszcza świdra ręcznego.

Za pomoc wielkie dzięki.

 

Witam kopie studnie ręcznie świdrem i jestem już na 12.5 metra a wody nie ma... Otwór o średnicy ok 30cm (w jednym miejscy myślę że około 0,7m - zdjęcie nie aktualne). Na około 10m pojawiła się glina przez 0.5-1m wiec bylem pełen nadziei ale niestety ostatnie metry to piaseczek jak do piaskownicy leciutko wilgotny i czasem jakiś kamyk. Pod jakimi warstwami piachu jest woda? Mam zamiar wykopać do 15m chociaż konstrukcja gnie się w literę S ... niestety powoli tracę nadzieje albo muszę odpocząć parę dni;) Dodam ze mój znajomy który tez mieszka w Mławie ale ok. 4km ode mnie ma wodę na 6m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kopie studnie ręcznie świdrem i jestem już na 12.5 metra a wody nie ma... Otwór o średnicy ok 30cm (w jednym miejscy myślę że około 0,7m - zdjęcie nie aktualne). Na około 10m pojawiła się glina przez 0.5-1m wiec bylem pełen nadziei ale niestety ostatnie metry to piaseczek jak do piaskownicy leciutko wilgotny i czasem jakiś kamyk. Pod jakimi warstwami piachu jest woda? Mam zamiar wykopać do 15m chociaż konstrukcja gnie się w literę S ... niestety powoli tracę nadzieje albo muszę odpocząć parę dni;) Dodam ze mój znajomy który tez mieszka w Mławie ale ok. 4km ode mnie ma wodę na 6m.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Witajcie. Posiadam działkę rekreacyjna na której zaplanowałem wykopać studnię. Dwa lata temu zaprosiłem radiestetę, który wytyczył punkt wykopu. Zabraliśmy się z bratem do pracy i po kilku dniach ciężkiego drążenia świdrem osiągnęliśmy wynik 11,6m. Pomimo takiej głębokości na wodę jednak nie trafiliśmy. Świder z którego korzystamy jest wyciągany z otworu w całości, więc w takim zestawie jest ciężki i to nas zdemotywowalo....

W odległości ok 200 m ode mnie jest wykopana studnia i tam wody nie brakuje.

Szukam kogos, kto pogłębi studnię tak, żeby uzyskać dostęp do wody. Na marginesie dodam, że na dzialke nie ma możliwości wjazdu ciężkim sprzętem, ale jest dostęp do prądu. Miejsce odwiertu Żory, osoba kontaktowa Bartosz nr tel 504576848

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...