Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam okna drewniane robione u najlepszego stolarza w okolicy. Dziadostwo. Przez 10 lat użytkowania malowałem trzy razy.

Mam też cztery "fabryczne". Nie malowałem ich przez te 10 lat ani razu i wyglądają jak nówki.

Jednak w nowym domu wstawię plastyki.

to jak ze zmiana oleju w samochodzie - sa zalecenia ale tez jest zycie ;)

niestety malowac co jakis czas trzeba :( chyba ze skrocic zywot chcesz - tak ja z silnikiem ;)

wiekszosc producentow podaje info co jaki czas najrzadziej

Mam okna drewniane robione u najlepszego stolarza w okolicy. Dziadostwo. Przez 10 lat użytkowania malowałem trzy razy.

Mam też cztery "fabryczne". Nie malowałem ich przez te 10 lat ani razu i wyglądają jak nówki.

Jednak w nowym domu wstawię plastyki.

 

po takich postach zdecydowałem się na plastiki

O dzięki ci za Forum co od złego mnie odciagneło i na ścieszke prawdy sprowadziło

 

mam ponad 50 m2 okien ... nie wyobrażam sobie malowania tego

Wydaje mi się, że dużo zależy od wykonania, rodzaju farb/lakierów i sposobu malowania. Rodzice mają już też ok. 10 lat i nic się nie dzieje. Rozmawialiśmy z ludźmi którzy mają okna które my wybraliśmy i też nikt przez kilka lat nie widzi potrzeby malowania. Lakier nie dostaje "pajączków", nie pęka i nie odłazi. Wiem, że kiedyś trzeba będzie to zrobić, ale widziałęm okna plastikowe które po kilku latach też wyglądały nieciekawie (jakieś przebarwienia i szare naloty). Wiem, że dużo zależy od użytego profilu, ale ryzyko jest zawsze - a z drewnianymi lepiej się czuję i tyle.

nie chce kolejnej polemiki wszczynac co lepsze i dlaczego

ale o jednym musicie uzytkownicy drewnianych pamietac - gdy lakier odpada, peka, luszczy sie itp klopoty sprawia juz jest po ptokach;)

Nieszczescie polega na tym ze powloka lakiernicza z biegiem czasu peka jeszcze zanim my to zauwazymy i wilgoc dostaje sie do drewna powodujac jeszcze wieksze spustoszenie w powloce gdyz drewno jeszcze silniej zaczyna pracowac

ale kazdy majac okna drewniane chyba zdaje sobie z tego sprawe

przytocze swoje jakze dobre porownanie

Olej silnikowy :)

ma przebieg (np.) 10 tysiecy i trzeba go wymienic zgodnie z instrukcja obslugi a ze wyglada czasem tak jakby dopiero co wlany zostal - to zupelnie inna sprawa ;) Ten kto tego nie uczyni skroci radykalnie zywotnosc silnika i co? ;) Material do przemyslenia :)

Gość M@riusz_Radom

O producencie czy o farbie?

 

Wedlug mnie wszystko zależy jak silnie oddziaływują na takie okna czynniki atmosferyczne. Nawet najlepsza farba się 'spiecze" jeśli będzie długotrwale wystawiona na działania ostrego słońca. A jesli nie spiecze to przynajmniej zmieni kolor (tak jak "wczesne" plastiki) i malowanko gotowe...

Mamy okna drewniane. Za nic nie zamieniłabym na plastiki 8)

Decydując się na własny dom, nalezy również zdecydować się na jego "obsługę". Raz na rok nalezy np. wybrać liscie z rynien, wezwać kominiarza, speca od kotła CO. !5 razy skosić trawnik, tyle samo razy wyplewić naokolo różnych roslinek. Pare razy naoliwić kłódki, co miesiąc wzywać szambelana itp. Więc malowanie drewnianych okien też da się wpisać w harmonogram :wink:

Gość M@riusz_Radom
Porównanie z olejem.

 

Źle zrozumiałem w takim razie.

 

Faktycznie, porównanie nienajszczęśliwsze. Ja miesięcznie przejadę 5.000 - 6.000 km także na dobrą sprawę powinienem zmieniać olej co półtora miesiąca. Inna osoba może te 10.000km przejechać przez 2 lata. Czy to oznacza, że mój olej ma takie same właściwości smarujące jak 2-letni olej kogoś kto mało jeździ ? Ano chyba nie.

 

A malować okna "profilaktycznie" to chyba się nikomu nie chce..

Tato ma drewniane od 7 lat Humdrex sosna malował je po pięciu latach tylko z zewnątrz chociaż twierdził że nie było takiej konieczności bo "na oko" nic się z nimi nie działo, ale producent zalecał.

Widać z tego że jak sugerował Jareko użytkownicy drewnianych dbają o wydane przez siebie pieniądze przynajmniej powinni.

Czy jestescie zdowoleni z waszych drewnainych okien? Czy rzeczywiscie trzeba je malowac w praktyce , jesli tak to jak czesto? Jak wygladaja takie okna po 10-15 latach?

wszelkie dane dotyczace malowania okien drewnianych masz podane w karcie gwarancyjnej z reguly jest to co 3 - 5 lat w zaleznosci jakie farby zostaly uzyte i ile warstw fabrycznego malowania

i tego co powiedzial Czmirek nalezy sie trzymac

Mimo ze wyglada jakby nic nie ruszylo ......

co do oleju - wlasciwosi smarne nie tylko zaleza od tego ile olej ma lat - takze od przebiegu i jesli nabijasz 10 tys miesiecznie to niestety jesli dbasz o samochod to co miesiac wymieniasz. I nie ma wybacz ;) Nawet jesli miedzy palce wezmiesz i wyglada niby OK jakby prosto z fabryki. Tu podobnie - producent zaleca malowac co iles tam - co iles tam nalezy malowac

Sorry Winetou :lol: - tak powinno byc. A jak jest? Czekamy az lakier odlazi a i tak nie reagujemy od razu czekajac na wene tworcza stad nawet najlepsze okna drewniane zalatwic mozna bardzo szybko - szybciej niz plastiki

A'propos oleju...

Jakieś 2-3 lata temu był w TV program o olejach (bodaj angielski) i wypowiadał się tam incognito spec pracujący w laboratorium Shell'a.

Powiedział,że nowoczesne oleje syntetyczne wytrzymują bez problemu 50-70 tys km.normalnej eksploatacji.

No ale nafciarze się tym nie chwalą...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...