komentarze do dziennika Zeljka

[frosch]

no to ciekawa jestem co ten artysta stworzyl

 

na bank prawdziwe dzielo sztuki , skoro jestes taka szczesliwa

[Żelka]

ok.., fotki

lazienka na dole dorobila sie kabiny

.

.

.

za jakis czas usune fotki

[Aga J.G]

Kominek już widziałam

Co prawda zupełnie nie w moim stylu ale u Ciebie będzie wyglądał fantastycznie i rzeczywiście to jest dzieło artystyczne Pasuje do Ciebie

Bardzo fajne kabiny Szczególnie interesuje mnie kabina w górnej łazience czyli prosze o szczegóły

Bardzo się cieszę że w końcu była u was porządna ekipa

[Żelka]

Aga, to kabina firmy Novellini ale jaki model to juz sama nie wiem, bo lezaly u nas od wrzesnia... A kupawane byly w lipcu...

nie wiem czy czasami to nie te

http://www.ceramikaplus.com.pl/go/_info/?id=1939

Kominek faktycznie chyba do mnie pasuje...Moja siostra juz go skrytykowala... i wiem, ze nie znajdzie wszedzie wielbicieli .., ale ja go kocham...

[Mohag]

co to sie porobilo nie dosc ze kominka nie widzialam, to jeszcze nie wiem o jaka kabine chodzi

 

prosze droga pania autorke tego topika o natychmiastowe przeslanie mi na PW linkow do fotek !!!!!!

 

ps. nie uznaje niesubordynacji

[editta]

Zeljka kominek pierwsza klasa. bardzo pasuje stylem do wnętrza waszego domku. piekny!!!

[Żelka]

Dziekuje Edittko, ciesze sie, ze sie podoba.

[Żelka]

[Aga J.G]

Najważniejsze że kominek pasuje do Ciebie w końcu to Twój dom

Bardzo się cieszę że kominek sprawia Ci radość

dzieki za info o kabinie

[Mohag]

Zeljka, no to teraz mnie zastrzelilas juz prawie bylam pewna ze dasz sie malzowi przekonac do tych "wiejsko-sielskich" kominkow... a tu prosze jaki oryginalny Zeljkowy Wam wyszedl

 

a jeszcze powiedz mi Slonce, jak sie otwieraja te gorne drzwi w kabinie ? ten jeden bok masz staly ?

[Żelka]

Tak ten mniejszy bok jest stały a ten większy się otwiera normalnie tak jak drzwi..., (nie jest przesuwane, jest otwierane)

p.s. Foresta nie da sie namowic na zrobienie czegos co juz gdzies ktos zrobil... Wiec jak juz maz sie zgodzil na Foresta to juz mialam wygrana...

[Mohag]

Jakiej szerokosci masz to otwierane wejscie ? Ja tez chce otwierane drzwi... ale u mnie jest mala kabina 85 cm i chyba bede musiala na calosc dac drzwi zeby bylo wieksze wejscie.

 

To znacze ze wzielas malza podstempem oj nieladnie, nieladnie

[Żelka]

65cm otwierane - calosc 110

[Mohag]

oj to ja zrobie jednak na calosc, bo w takie 65 cm to nie wiem czy sie zmieszcze kiedys tam

[iga9]

Kurcze brakuje mi twojego dziennika Nic nie widac z tej ukladnej glazury A ja zapozniona na maxa- az mi wstyd i kominka nie widzialam Moze mi podeslesz na priv jakas fotke? A ty sie Zeljka na 100% wybierasz do W-wy 19 maja? Wiesz tak sie pytam- bo nie wiem, czy bede miala do kogo usta otworzyc

[rrmi]

co to sie porobilo nie dosc ze kominka nie widzialam, to jeszcze nie wiem o jaka kabine chodzi

 

Zdam relacje , chyba sie wyrychtuje

Moze na zywo to na mnie jakie duchowe dobro przejdzie

[Żelka]

Czepkaj, sie czepkaj... To niby co ja na ducha wygladam? No chuda jezdem ale, ze by zaraz duch!!!!

 

Iga, kominek jest we watku o kominkach, we wnetrzach.., wklejony przez Foresta...,a nie wiem jeszcze czy sie wybieram na to spotkanie... Co prawda jesc daja i moze utyje..., pomysle o tym....

[iga9]

Widzialam Faktycznie kominek zupelnie niezwykly- takich aniolow nigdy nie widzialam Nizle sobie wykombinowalas i zaskoczylas

[Aga J.G]

Iga nie martw się zawsze jest do kogo gębę otworzyć

Zeljka mam nadzieję że będziesz na zjeździe

Jak tam postepy na budowie ???

[Żelka]

Aga, nie wiem jeszcze czy będę. Chciałabym być. Nie wiem tylko czy moje dziecko by wytrzymało tak długo, a nie mam go z kim zostawić...

A na budowie, maż spiesznie pracuje... Poprawia po wykonawcach...

Glazurnik który się zna na wszystkim, okazało się, ze zna się średnio.., albo mu się nie chcialo.

Tynki gipsowe mąż poprawia, szlifuje...

Kran w łazience musiał poprawiać, bo glazurnik tak zrobił, ze pękła jakaś część w środku za ściana i skraplała nam się woda. Nie wiemy kiedy pękło, a dowiedzieliśmy się w ten sposób, ze na korytarzu wyszła nam mokra plama.

Jak to wyszło, to obejrzeliśmy resztę i okazało się, ze od wylewek ściany przylegające do łazienki tez zaczęły moknąć...

wydało się, ze gdzieś leci woda...tylko gdzie...

Cale szczęście, ze piec nic nie pokazywał, bo bałam się, ze cos z podłogowym ogrzewaniem się stało...

dobrze, ze to był tylko kran. Glazurnik tak przymocował, ze popękało...

Teraz trzeba specjalnym gruntem zagruntować to mokre aby moc kłaść parkiet na takie wilgotne...

Boorg w przyszłym tygodniu ma zacząć przygotowywać wylewki pod parkiet. Musi zeszlifować i zagruntować głęboko penetrującym gruntem. Potem jak to wyschnie, zabiera się za parkiet...

A schody tez zamówione, maja być jakoś początkiem maja...

To wszystkie nowości...