Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Juz sa na aukcji. Co sie wczoraj nameczylam aby ich tam umiescic..., naucze sie przeklinac prez ten kulajacy Net. :evil:

No myslalam, ze rozwale ten laptop - pozyczony z reszta... :lol:

 

To Ty jeszcze nie umiesz :o :D

 

Cudne te obrazki ... kto je robił??

 

Buziaki zostawiam :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2871043
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Juz sa na aukcji. Co sie wczoraj nameczylam aby ich tam umiescic..., naucze sie przeklinac prez ten kulajacy Net. :evil:

No myslalam, ze rozwale ten laptop - pozyczony z reszta... :lol:

 

Witaj w moim klubie - ja tak mam od 2 lat. :lol:

Dzisiaj udało mi się Twoje kobiety zobaczyć - piękne!!!

I jak szybko zrobiłaś! :o

Ty to jednak jesteś fantastyczna dziewczyna, jak zawsze. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2871094
Udostępnij na innych stronach

dzieki dziewczyny :p

Depsia ..., szybko... :p Sama wiesz, ze to pare godzin dziennie pracy. Wtedy idzie zrobic szybko..., ale teraz to juz na igle patrzec nie moge... :lol:

Biore urlop na jakis czas! :D

Prawde mowiac wolala bym miec pieniadze i przelac na konto :oops: :oops: :oops: No ale, tak tez sie ciesze. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2873694
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też napisałam, że szybko. :lol:

Ja bym nigdy nie zdążyła w ciągu tych kilku dni - nie dziwię się, że patrzeć nie możesz na igłę. :lol:

Ja zawsze mam wiele rozpoczętych prac i robię pomalutku tę, na którą mam nastrój i czas. :wink:

Ostatnio rzadko mi się to zdarza. :roll:

Buziaki dla Was - jak Stefek?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2873720
Udostępnij na innych stronach

Dzieki kobitki!

A lepiej u nas, Stefek juz sam moze wstawac z lozka i czasami sam sie wybiera po domu - a ja za nim jak cien... :D

Ja srednio, jakies zmeczenie mnie dopadlo i gardlo bli.., ale to tak takie drobiazgi...

Problem z Netem mam caly czas, wiec w razie bym nie byla na koniec aukci, prosze aby ktos z Was co macie moja komorke dali numer osobie ktora wygra te baby lazienkowe..., choc mam nadzieje, ze bede...

Pozdrawiam i sciskam...

p.s. Mam juz w lazience lustro, wieszaczki na reczniki i na papier. Polki z serii Molger z Ikei upolowac sie nie da..., :-? ja mam juz dosyc tego dzwonienia raz w tygodniu i pytania czy sa polki, ktore dojechac nie moga..., i nie wiadomo kiedy beda i prosze dzwonic w nastepnym tygodniu... :evil:

Do Ikeii na Targowku dojechaly ale bylo tylko 15 sztuk i sie rozeszlo bardzo szybko. Jaki diabel tylko 15 sztuk zamawia do takiego duzego sklepu??? :evil:

Wiec na razie jestem zla na Ikee i na polki Molger, zobacze czy w koncu beda u mnie czy ze zlosci i na przekor ich nie kupie wcale... :evil:

15 sztuk, phi... :evil: 8) :wink:

 

No i jak to Depsia mowi, pomarudzilam znowusz... :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2879440
Udostępnij na innych stronach

Żeleczko - fajnie, że Stefek już coraz lepiej sobie radzi :D

 

co do półek to się nie martw - teraz okres przedświąteczny to wszystkiego brakuje :( Po świętach na pewno kupisz swoje pułeczki :D

 

Trzymaj się cieplutko i nie choruj :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2881416
Udostępnij na innych stronach

Wyżal się, wyżal Zeljko. Jak ma to pomóc to pisz dużo :D A te półki to faktycznie będą..ale po świętach z pewnością :wink:

 

I jeszcze misiek dla Stefka:

 

http://www.widelec.org/stuff/niedzwiadek/niedzwiadek_04.jpg

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2881649
Udostępnij na innych stronach

O ile pieknych prezentow, czyzby jakies Swieta w poblizu???? :D

 

Damy sobie rady z ta Ikea. Najwyzej nie kupie wcale i tez przezyje... :lol:

Znajde se cos na allegro, o!!!! :D

 

Stefek kazal pozdrowic piekne babki :wink: - wczoraj mu sie kreciolek wlaczyl o 23 i zaczal po domu chodzic - od pomieszczenia do pomieszczenia - nawet garaz sprawdzil i chcial gdzies pojechac :lol:

Ale z tata nie chcial spacerowac, prosilam meza aby troche pochodzil z nim ale po chwili Stefek wrocil i wzial mnie za reke :lol: A rano jak sie budzi, to zanim jeszcze dobrze oczu nie odtworzyl to maca reka po podlodze, czy ja wciaz tam jestem. :lol: Za zwyczaj trafia w moja glowe i po wlosach buszuje budzac mnie w ten sposob... :D

No, juz nie marudze. :D :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2881757
Udostępnij na innych stronach

No mam, mam... to sa wlasnie te chwile kiedy czlowiek zapomyna o wszystkich trudach wychowania - pielegnowania takiego dziecka :p

 

Wczoraj jak zwiedzal sobie dom, to w laziece zauwarzyl, ze jest lustro i lampki, wiec byla wielka radosc, ze mogl sobie recznikiem pomachac przed lustrem a potem obserwowac unoszacy sie kurz... :D

Nie umiem nawet wyrazic ile w tych oczach bylo szczescia z powodu tych tanczacych pylek kurzu... Zawsze w takich chwilach przypominam sobie o tym, jak faktycznie trzeba byc wdziecznym za kazdy "drobiazg" w zyciu i kazda chwile... Uswiadamiam wtedy sobie ilu ludziom nie dano takich pylek zobaczyc, ilu nie dano doswiadczyc uczuc matczynych..., i wtedy lzy wdziecznosci i szczescia pomimo mojej woli napieraja na oczy...

Za takie chwile warto zyc. :D :D :D Choc oczywiscie pomarudze sobie znowu a jak??!! :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2882406
Udostępnij na innych stronach

Zeljka kochana - jak troszke pomarudzisz, to ja Cię najbardziej kocham, bo wtedy bardziej jesteś podobna do człowieka, a nie ciągle do anioła... :oops:

 

Cieszę się, że ze Stefkiem coraz lepiej i buziaki zostawiam - też nie wiem, czy mój Hrabia Orange wyśle ten post, więc wiesz już, o czym ja czasem sobie marudzę... :wink: :lol:

 

Buziaki, jak zwykle! :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2882885
Udostępnij na innych stronach

Noo, aniola to mom w domu!!! :D Ale na pewno to nie jestem ja. :lol: :wink:

Hm, a co ja przypominam..., :lol: lepiej nie dumac tak daleko... :lol: :wink:

Buziaki dobra kobieto!!! :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2882975
Udostępnij na innych stronach

Zeljko wiesz co.... ja to bym napisała maila do tej Ikea. Serio. Napisałabym co się dzieje i jak załatwiają sprawę. Napisałabym takze jaką masz sytuację, że nie mozesz wyjść z domu. Bez podawania szczegółów ale rzeczowo. Kurde, nawet bym poprosiła, dość dobitnie, aby mi te półki przywieźli teraz bo źle o nich cała sprawa świadczy. Wiesz świeta....życzliwość....i te sprawy :wink:

 

Dlaczego bym to zrobiła? Z kilku powodów. Lubię "brać się" za takie sformalizowane ciała i organizacje. Łamać zasady które innym utrudniają życie. Miałabym cel-posiadać półki. Satysfakcję-grzecznie ich obsmarowałam no i muszą teraz o mnie dłuzej pomyśleć. :wink: Koszt-żaden bo tylko napisanie maila. Korzysci-mogą byc jak przyjada półki :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2883011
Udostępnij na innych stronach

O ile pieknych prezentow, czyzby jakies Swieta w poblizu???? :D

 

Damy sobie rady z ta Ikea. Najwyzej nie kupie wcale i tez przezyje... :lol:

Znajde se cos na allegro, o!!!! :D

 

Stefek kazal pozdrowic piekne babki :wink: - wczoraj mu sie kreciolek wlaczyl o 23 i zaczal po domu chodzic - od pomieszczenia do pomieszczenia - nawet garaz sprawdzil i chcial gdzies pojechac :lol:

Ale z tata nie chcial spacerowac, prosilam meza aby troche pochodzil z nim ale po chwili Stefek wrocil i wzial mnie za reke :lol: A rano jak sie budzi, to zanim jeszcze dobrze oczu nie odtworzyl to maca reka po podlodze, czy ja wciaz tam jestem. :lol: Za zwyczaj trafia w moja glowe i po wlosach buszuje budzac mnie w ten sposob... :D

No, juz nie marudze. :D :wink:

 

Wiesz co Aniołku, szczerze Ci powiem, że troche mnie zmartwił Twój post :roll: :cry:

 

Przede wszystkim doczytałam, że Ty śpisz na podłodze :o

To niedopuszczalne, Żelko ja Cię bardzo proszę Ty się bardziej oszczędzaj, bo nie sądzę, żeby Twój kręgosłup lubił tę podłogę :cry:

 

A druga wiadomość, która mnie zmartwiła to ta, że Stefek Cię nie opuszcza nawet na krok, nawet jak jest jego tata :cry: . Ja rozumiem, że on jest do Ciebie bardziej przyzwyczajony, bo z tego co pisałaś to mąż długo pracuje, ale powinnaś Ty też mieć czas tylko dla siebie. Choć dwie godziny w tygodniu (choć uważam, że to mało). Czy Twój mąż zostaje czasami sam ze Stefkiem w domu, żebyś Ty mogła w tym czasie zrobić coś tylko dla siebie i to POZA DOMEM :roll:

 

 

Buziaki oczywiście zostawiam 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/154/#findComment-2883026
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...