Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kochani, chowam już lap-topa, do Netu nie będę już zaglądać. Jak wrócę dam znać jak było. Dziękuję Wam za wszystko, wszystko, wszystko, kocham Was i będę tęsknić. Pa,pa!!! :bye:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5984982
Udostępnij na innych stronach

Żelcia - baw się cudnie, korzystaj ze spotkania z Mamą i siostrami, odpoczywaj i wzruszaj się, apotem wracaj do nas, bo ja to już tęsknię. ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5985706
Udostępnij na innych stronach

I serio nie da nam znać czy szczęśliwie dojechała ???:(

 

a głupia malka, głupia :bash::bash::bash:

 

co by miało być inaczej :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5989434
Udostępnij na innych stronach

Żelcia, wypocznij za wszystkie czasy

i wracaj szczęśliwa.

Wracaj, bo to forum bez Ciebie to takie wyblakłe jakieś, bez koloru.

A na myśl o tym, jak przeżywasz powrót do rodzinnych stron,

to mam normalnie gęsią skórkę i ciarki na kręgosłupie.

Już się cieszę na Twoje opowieści, bo opowiesz po powrocie, prawda?

Buziaki fruną.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5991774
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj ja pojechałam do Żelci wesprzeć Ją psychicznie w pakowaniu;)... i tak się zasiedziałyśmy i zagadałyśmy, że wyjechałam od Niej o północy:lol2:.

Wczoraj natomiast to Żelcia ze Stefkiem znalazła chwilę pomiędzy pakowaniem, sprzątaniem i medytowaniem, żeby do mnie zjrzeć:lol2:.

Tak, tak... nie przeoczyliście się;)... Żelcia MEDYTUJE!!! :yes: ... sprząta i układa od nowa we wszystkich swoich szufladkach w łebku:D.

 

Dostałam zgodę żeby Was Wszystkich ucałować od Żelci i Stefka i pomachać zdjęciami przed samym Żelkowym wyjazdem;):D.

 

IMG_6967male.jpg

 

IMG_6981male.jpg

 

IMG_6993male.jpg

 

IMG_6986male.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5992552
Udostępnij na innych stronach

Żelciu ogromnie się cieszę, że zawitałaś u Rasi, że sprzątasz w szufladkach, że medytujesz...

Baaardzo, bardzo mnie to cieszy :)

 

Dobrej podróży i cudownego urlopu :)

 

 

ps.. Ten przystojny , wysoki Facet koło tej Dziewczynki to kto, i co to za Dziewczynka? ? ? ?:eek:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5992580
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że zobaczyłam. Ja jestem wzrokowiec. Jak rozmawiam z kimś, kogo nie widziałam, to czuję dyskomfort :rolleyes:

 

A może zadzwonią jak dojadą, bo od jutra Chorwacja do Unii wchodzi i mają telefony m.narodowe stanieć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5992662
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia są PIĘKNE, aż miło spojrzeć na tę miłość i radość wzajemną u nich.

I pieski! Ależ Stefek musiał się cieszyć! :D

Dziękuję, Rasiu!!! :hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5993094
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia są PIĘKNE, aż miło spojrzeć na tę miłość i radość wzajemną u nich.

I pieski! Ależ Stefek musiał się cieszyć! :D

Dziękuję, Rasiu!!! :hug:

Żelka aż piszczała z radości jak Stefek z chęcią chodził po ogrodzie, szczypał wierzbę migoczącą na wietrze...:cool:

 

IMG_5530male.jpg

A Frodo od początku pokochał Stefka i nie odstępował Go na krok... :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5993183
Udostępnij na innych stronach

Kochani, Rasia mnie pogoniła do odkopania lap-topa, bo powiedziała, że Wy tu pytacie jak dotarłam. Pisałam wcześniej, że początkiem lipca wyjeżdżamy, dziś dodam, że dokładnie 4. a u mojej Mamy będę dopiero 7., jeśli będzie tak jak mówili, że w tym domu nad morzem jest Net, to odezwę się po 10-tym, na krótko. Jeśli nie, to dam znać sms-em, że dotarłam i na jakim etapie podróży jesteśmy. Coś więcej o wyjeździe napiszę dopiero po powrocie, czyli po 25-tym. Potrzebowałam, potrzebuję, przed wyjazdem troszkę czasu da siebie, nie tylko ze względu na pranie, prasowanie, pakowanie, ale tak najzwyczajniej by się psychicznie uspokoić i przygotować. Więc, chowam, znowu, lap-topa i teraz już na prawdę, odezwę się albo dopiero po wyjeździe(najbardziej prawdopodobnie) albo jak będziemy nad morzem. Choć tego akurat nie obiecuję, bo to będą dni dla Rodziny, dla Mamy, dla moich Sióstr. Malko Kochana sms-a dostaniesz. No jak ja bym mogła dojechać i nie dać Wam znać?! A teraz znikam jeszcze troszkę mam czasu na medytowanie. ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/401/#findComment-5994332
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...