Nefer 03.07.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 No to jesteśmy w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 03.07.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Przy takiej poledwicy to ja nie podskocze za bardzo To o mam robic ? Miki kup zwykly grill taki tani , jak sie ufajdoli to wyrzucisz bez bolu. Nie cierpie czyscic tego swinstwa to tak radze. Kupisz drogi zal wyrzucic i trzeba czyscic. Sluchaj czy Tobie pasuje akurat 12.07 jesli Twojego Starego nie bedzie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.07.2008 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Pasuje, ja z tesciowa jestem w domu. Przypilnuje Stefka jak ja bede cos piec i robic. A patelnie mam grillowa. Zrobie ciacho, upieke swoj chleb ziarnisty, zrobie zapiekana fasole po Macedonsku, pieczona papryke z czosnkiem i mieso mielone jako kotlety - takie troche jak na damburgery... Do tego takie warzywka jak do grilla.., tylko grilla nie kupie, zrobie wszystko na tej mojej grilowej patelni. Tym razem dymu nie bedzie, raz zjecie inaczej, bo grilla wszyscy macie. Z poledwica Nefer chyba wystarczy jedzenia. A moj szanowny wczoraj zwiedzal Mur Chinski. Aha, wczoraj kupilam dla Stefka maly dywanik, taki niebieskiz kolorowymi autkami. Bo jego stary juz nie pasuje, jest za duzy, bo w mieszkaniu byl na calej podlodze pokoju. Stefek bawy sie na podlodze, w ogole duzo czasu spedza na podlodze, wszedzie na dupce sie porusza po domu, choc chodzi tez duzo. Wiec aby mu wygodniej bylo i troche kolorowo. Nie myslalam, ze specjalnie sie zainteresuje. Ale... Przywiozlam, polozylam, on patrzal. Od razu zlazl z lozka, nuszkami potupal po nowym dywanie, caly usmiechniety, zaraz sobie usiadl na dywan, krecil sie, ogladal go ze wszystkich stron, glaskal, bardzo uradowany.... Do wieczora byl dywanem zajety. Jak z pokoju wychodzil to sie odwracal, czy dywan dalej tam jest. Moczyl sie w baseniku, troche na sloneczku i znowu na dywan, cos zjadl, muzyki posluchal i znowu na dywan. Dzis jak sie obudzil, jeszcze dobrze oczy nie otworzyl i zaraz poduszki z podlogi zgarnial (ukladam mu na noc aby nie zlecial z lozka, takie poduszki duze). Jak rozgarnal poduszki, to dotykal czy pod nimi jest dywan... Zaraz musialam poduszki zabrac i odslonic okno aby widzial, ze jest dywan. Lezy teraz i z dywanem gada. Moj aniolek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 04.07.2008 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Żelko - aż mi ślinka pociekła na specjały, które szykujesz Już się nie mogę doczekać Fajnie, że w końcu poznam Rrmisię osobiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 04.07.2008 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 A moj szanowny wczoraj zwiedzal Mur Chinski. http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/n010.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.07.2008 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Lezy teraz i z dywanem gada. Moj aniolek. Niesamowity ten Twój Stefcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.07.2008 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 A moj szanowny wczoraj zwiedzal Mur Chinski. http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/n010.gif Pojechal do Pekinu na konferencje a jak to zwilke wycieki im organizuja. Se organizuja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.07.2008 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Lezy teraz i z dywanem gada. Moj aniolek. Niesamowity ten Twój Stefcio Oj, chyba nie ma dnia abym za Niego Bogu nie dziekowala. Tak jestem wdzieczna, ze go poznalam i ze akurat mi go dano. Przed chwila tanczyl zemna a patrzy na mnie jak na Matke Swieta. Nie da sie opisac tych oczu. Zawsze przy takich okazjach mi lzy w oczach migocza. No bo nie kazdy z nas ma okazje zyc z aniolem, a ja mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.07.2008 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Żelko - aż mi ślinka pociekła na specjały, które szykujesz Już się nie mogę doczekać Fajnie, że w końcu poznam Rrmisię osobiście Maluszku jeszcze jakis ziemniaczki mi po glowie chodza. A jesli o rrmi chodzi, to Ona sie poznac nie da. Ale jest bardziej normalna niz nam sie tutaj moze wydawac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 04.07.2008 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 dziewczyny - fajnie że spotkanko będziecie miały jak poczytałam co Żelka zrobi to ślinka mi pociekła pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 04.07.2008 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Zeljko - tak pieknie piszesz o Twoim synu. Gdy czytalam, to jakbym naprawde Matke Boska z aniolem w parze zobaczyla. Choc to zabrzmi pewnie dziwnie - powiem, ze Ci zazdroszcze ...Bawcie sie dobrze, a i za mnie tez puchary wzniescie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 04.07.2008 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Nomalnie ślinka cieknie jak sie czyta co tam w tą sobotę będzie Zelijko cudowna z Ciebie kobitka to i Stefekowi coś po mamie się dostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.07.2008 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Stefek i ja dziekujemy ciotkom. AnSi kochana Ty moja, kazdy ma swoja droge i kazda jest tak samo dobra. A my tak jak i wszyscy inny, mamy tez swoje gorsze dni i dni zwatpienia we wszystko... Ale takie to juz jest nasze zycie ludzkie. I tak innego bym nie chciala. Bo jest tak jak ma byc a dziekowac zawsze jest za cos. Za Was wszystkich tez dziekuje Zyciu, bo jestescie naszym swiatelkiem. p.s. jesli o to zarcie chodzi, trzymajcie kciuki abym czegos nie spieprzyla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 04.07.2008 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Żelko - na pewno nic nie sknocisz Mam coś przywieźć? Może jakieś napoje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.07.2008 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Sluchajcie ja soki bede miala, tylko nie znam sie w ogole na alkocholach (pewnie zle napisalam bo nie wiem jakie ch h... ), na piwie, winie i takich tam.., jak cos takiego chcecie to, Maluszku dzialaj. Choc do takiego jedzenia to chyba procz sokow tylko piwo pasuje... Aha i dajcie znac coz tych gazowanych, bo ja tez tego nie pije i sie nie znam. Widzialam u rrmi chyba jakis Spryte cytr. czy co to bylo.., dajcie znac co z takich rzeczy, bo ja sie tylko na sokach znam.., troche... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 04.07.2008 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Coś wymyślę i przywiozę. Jeśli chodzi o napoje alkoholowe to jak wszystkie zjedziemy się autkami to nie będzie jak pić bo jakoś trzeba do chałup potem wrócić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.07.2008 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 No i slusznie, szkoda dobre jedzonko popijac czyms mocnym, bo szybko sie zapomni co sie jadlo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.07.2008 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Lezy teraz i z dywanem gada. Moj aniolek. Niesamowity ten Twój Stefcio Oj, chyba nie ma dnia abym za Niego Bogu nie dziekowala. Tak jestem wdzieczna, ze go poznalam i ze akurat mi go dano. Przed chwila tanczyl zemna a patrzy na mnie jak na Matke Swieta. Nie da sie opisac tych oczu. Zawsze przy takich okazjach mi lzy w oczach migocza. No bo nie kazdy z nas ma okazje zyc z aniolem, a ja mam. Radość macierzyństwa nie jest niczym do zastąpienia - zawsze wszystkie najcudowniejsze chwile wiążą się z tym jedynym doświadczeniem w życiu kobiety. I Ty potrafisz jak niewiele matek smakować tę radość każdego dnia i każdego dnia mieć światło i tęczę w oczach Dziecka. Gratuluję Ci, Zeljko, Mamo Anioła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 04.07.2008 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 dziewczyny, za mnie jakiś dołek też wypijcie i serdecznie pozdrawiam...buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 04.07.2008 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 ...buziaki mniam Ja to w sumie z kierowca bede Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.