Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przy takiej poledwicy to ja nie podskocze za bardzo :roll:

To o mam robic ?

Miki kup zwykly grill taki tani , jak sie ufajdoli to wyrzucisz bez bolu.

Nie cierpie czyscic tego swinstwa to tak radze.

Kupisz drogi zal wyrzucic i trzeba czyscic.

 

Sluchaj czy Tobie pasuje akurat 12.07 jesli Twojego Starego nie bedzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasuje, ja z tesciowa jestem w domu. Przypilnuje Stefka jak ja bede cos piec i robic.

A patelnie mam grillowa. :p

Zrobie ciacho, upieke swoj chleb ziarnisty, zrobie zapiekana fasole po Macedonsku, pieczona papryke z czosnkiem i mieso mielone jako kotlety - takie troche jak na damburgery... :D Do tego takie warzywka jak do grilla.., tylko grilla nie kupie, zrobie wszystko na tej mojej grilowej patelni. Tym razem dymu nie bedzie, raz zjecie inaczej, bo grilla wszyscy macie. :D

Z poledwica Nefer chyba wystarczy jedzenia. 8)

 

A moj szanowny wczoraj zwiedzal Mur Chinski. :D

 

Aha, wczoraj kupilam dla Stefka maly dywanik, taki niebieskiz kolorowymi autkami. Bo jego stary juz nie pasuje, jest za duzy, bo w mieszkaniu byl na calej podlodze pokoju.

Stefek bawy sie na podlodze, w ogole duzo czasu spedza na podlodze, wszedzie na dupce sie porusza po domu, choc chodzi tez duzo. Wiec aby mu wygodniej bylo i troche kolorowo.

Nie myslalam, ze specjalnie sie zainteresuje.

Ale...

Przywiozlam, polozylam, on patrzal. Od razu zlazl z lozka, nuszkami potupal po nowym dywanie, caly usmiechniety, zaraz sobie usiadl na dywan, krecil sie, ogladal go ze wszystkich stron, glaskal, bardzo uradowany.... Do wieczora byl dywanem zajety. Jak z pokoju wychodzil to sie odwracal, czy dywan dalej tam jest. :D

Moczyl sie w baseniku, troche na sloneczku i znowu na dywan, cos zjadl, muzyki posluchal i znowu na dywan.

Dzis jak sie obudzil, jeszcze dobrze oczy nie otworzyl i zaraz poduszki z podlogi zgarnial (ukladam mu na noc aby nie zlecial z lozka, takie poduszki duze). Jak rozgarnal poduszki, to dotykal czy pod nimi jest dywan... :lol:

Zaraz musialam poduszki zabrac i odslonic okno aby widzial, ze jest dywan.

Lezy teraz i z dywanem gada. :D Moj aniolek. :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lezy teraz i z dywanem gada. :D Moj aniolek. :D :wink:

Niesamowity ten Twój Stefcio :)

Oj, chyba nie ma dnia abym za Niego Bogu nie dziekowala. Tak jestem wdzieczna, ze go poznalam i ze akurat mi go dano.

Przed chwila tanczyl zemna a patrzy na mnie jak na Matke Swieta. Nie da sie opisac tych oczu. Zawsze przy takich okazjach mi lzy w oczach migocza. No bo nie kazdy z nas ma okazje zyc z aniolem, a ja mam. :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelko - aż mi ślinka pociekła na specjały, które szykujesz :D Już się nie mogę doczekać :D

 

Fajnie, że w końcu poznam Rrmisię osobiście :D

Maluszku jeszcze jakis ziemniaczki mi po glowie chodza.

A jesli o rrmi chodzi, to Ona sie poznac nie da. :wink: Ale jest bardziej normalna niz nam sie tutaj moze wydawac. :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljko - tak pieknie piszesz o Twoim synu. Gdy czytalam, to jakbym naprawde Matke Boska z aniolem w parze zobaczyla. Choc to zabrzmi pewnie dziwnie - powiem, ze Ci zazdroszcze ...Bawcie sie dobrze, a i za mnie tez puchary wzniescie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stefek i ja dziekujemy ciotkom. :p

AnSi kochana Ty moja, kazdy ma swoja droge i kazda jest tak samo dobra. A my tak jak i wszyscy inny, mamy tez swoje gorsze dni i dni zwatpienia we wszystko... Ale takie to juz jest nasze zycie ludzkie. I tak innego bym nie chciala. Bo jest tak jak ma byc a dziekowac zawsze jest za cos.

Za Was wszystkich tez dziekuje Zyciu, bo jestescie naszym swiatelkiem. :p

 

p.s. jesli o to zarcie chodzi, trzymajcie kciuki abym czegos nie spieprzyla... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie ja soki bede miala, tylko nie znam sie w ogole na alkocholach (pewnie zle napisalam bo nie wiem jakie ch h... :-? ), na piwie, winie i takich tam.., jak cos takiego chcecie to, Maluszku dzialaj. Choc do takiego jedzenia to chyba procz sokow tylko piwo pasuje... :roll: Aha i dajcie znac coz tych gazowanych, bo ja tez tego nie pije i sie nie znam.

Widzialam u rrmi chyba jakis Spryte cytr. czy co to bylo.., dajcie znac co z takich rzeczy, bo ja sie tylko na sokach znam.., troche... :lol: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lezy teraz i z dywanem gada. :D Moj aniolek. :D :wink:

Niesamowity ten Twój Stefcio :)

Oj, chyba nie ma dnia abym za Niego Bogu nie dziekowala. Tak jestem wdzieczna, ze go poznalam i ze akurat mi go dano.

Przed chwila tanczyl zemna a patrzy na mnie jak na Matke Swieta. Nie da sie opisac tych oczu. Zawsze przy takich okazjach mi lzy w oczach migocza. No bo nie kazdy z nas ma okazje zyc z aniolem, a ja mam. :D :wink:

Radość macierzyństwa nie jest niczym do zastąpienia - zawsze wszystkie najcudowniejsze chwile wiążą się z tym jedynym doświadczeniem w życiu kobiety. I Ty potrafisz jak niewiele matek smakować tę radość każdego dnia i każdego dnia mieć światło i tęczę w oczach Dziecka.

Gratuluję Ci, Zeljko, Mamo Anioła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...