Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie , nie , ja nie pije .

Przysieglam do Kaskomaciejowej parapetowy.

Krolik , bedziesz tez prawda ? :D

 

To ja moze jakies tort przywioze , bo co jak nie to ?

Pomysle , poki co mam tysiac spraw na glowie :roll:

 

jak zaprosi, to będe 8) a jak nie, to sam się wproszę :lol:

 

P.S.

Serdeczne pozdrowienia dla WAS+ Pablisia :p

P.S.2

Ku...źwa, czemu mieszkamy tak daleko od siebie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie , nie , ja nie pije .

Przysieglam do Kaskomaciejowej parapetowy.

Krolik , bedziesz tez prawda ? :D

 

To ja moze jakies tort przywioze , bo co jak nie to ?

Pomysle , poki co mam tysiac spraw na glowie :roll:

Żebys sie nie odwodniła to tej pory :lol:

Ku..wa mac, ekipa se jaja z nas robi i nie przychodzi, nic to

najwyżej nie będzie gdzie sie umyć ani gdzie jakies jedzenie przygotowac :roll:

I jeszcze swoje pierzyny przywieźta ze sobą :roll: I materace chyba :roll:

Żeby chociaz drzwi zdązyli zamontować do tej pory, wejściowe rzecz jasna :roll:

 

Tak czy inaczej jesteście u mnie mile widziani. ALWAYS :D

Może mnie zaskoczcie???? :o I stanie u drzwi załoga dżi :lol:

 

Zeljka, sorka za śmiecie, buziaki dla was :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zaprosi, to będe 8) a jak nie, to sam się wproszę :lol:
noooo to ja rozumiem :lol:

 

Ku...źwa, czemu mieszkamy tak daleko od siebie :roll:

no, kuźwa czemu :-?

 

Słuchaj Królik, w zesżłym roku obiecywałes jakiś zjazd na dole, tu u nas i co???? :roll: Może teraz na jesień coś się uda zorganizować, tak we własnym gronie i własnym sumptmem :roll: Że tak powiem przy okazji mojej parapetówy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zaprosi, to będe 8) a jak nie, to sam się wproszę :lol:
noooo to ja rozumiem :lol:

 

Ku...źwa, czemu mieszkamy tak daleko od siebie :roll:

no, kuźwa czemu :-?

 

Słuchaj Królik, w zesżłym roku obiecywałes jakiś zjazd na dole, tu u nas i co???? :roll: Może teraz na jesień coś się uda zorganizować, tak we własnym gronie i własnym sumptmem :roll: Że tak powiem przy okazji mojej parapetówy :roll:

 

braki w pomocy były 8)

 

ja mam chyba ze dwa śpiwory(nówki, kupiłem na złot) a paczkę styropianu kupię po drodze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godajcie, godajcie, milo Was tu goscic. :D

U nas wczoraj byla cudowna burza. W zyciu takiego czegos nie widzialam. Normalnie zla bylam, ze maz aparat zabral na wyjazd sluzbowy. :evil: :D :wink: Nie moglam tego uwietrznic. :(

A byla tez tecza, widac bylo z terasu jak sie przeciaga przez cale niebo.

Wylazlam na taras i krzyczalam z zachwitu.

 

A ciekawe bylo to, ze chwile przed burza nic na to nie wskazywalo.

Chcialam z Stefkiem isc na spacer na pola, ale mowy nie bylo. Ledwo go wytargalam na nasza uliczke a on co rusz wyrywal sie z powrotem do domu.

My z tesciowa w koncu mowimy, a dobra, nie bedziemy go tutaj szarpac, nie chce to nie, moze puzniej... Wchodzimy do domu a tu .., raz dwa taka burza, ze radocha bylo patrzec na to - z domku. :lol:

Potem zartowalam, jak to Stefcio uratowal nam dupe przed zmoknieciem. :lol:

W konu wyszlo kto tu jest madrzejszy! :lol: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stefek skubany obudzil sie dzis o2 w nocy i wciaznie ma ochoty spac. :roll:

A rano o 6.30 zrobilamz nim dluuugi spacer aby go wymeczyc. Chyba tylko ja sie wymeczylam. :roll:

Z spraw bardziej przyziemnych, 8) rachunki za gaz moim zdaniem mamy duze. :evil: Teraz przyszlo za 2 miesiace kwiecien i maj troche ponad 500zl, z czego oplaty stale sa pol tej sumy :evil: a reszta to zuzycie gazu. :evil: :evil: :evil:

Przypominam, ze nie mieszkalismy, wiec woda ciepla niet, a tem. byla ustawiona na 16 stopni. :roll:

No i inna przyziemna sprawa, to rolety. #$$%^&*(@#$%$^&* :evil:

Trzeba bylo wszedzie dac elektryczne podnoszenie, bo ja nie mam sil tego dziadostwa podnosic. Mecze sie jak nie wiem i do tego mam skore na dloniach poniszczona w miejscach gdzie obciera ta tasma, czy co to jest....

Strasznie ciezo to chodzi. Zastanawiam sie czy nam jakis "numer" nie zamontowali czy to takie cieze ma byc. Jak ma byc, to szkoda, ze nam od razu nie mowili. :evil:

W kazdym razie, nam bylo drogo dawac elektryczne (jest tylko jedna elekt. na dzwiach balkonowych) a teraz mam z tym klopot. :roll:

No chyba, ze jak pomacham jakis czas, gora, gora, gora..., bo w dol to samo idzie.., to sie wytrenuje i bede silna. Psychicznie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, to mi Ciebie szkoda z tymi roletami, coś jest na pewno nie tak, bo nie może być tak, żeby normalna malutka kobietka, taka jak Ty, nie miała siły tego podnieść. :roll:

Czasem jest taka pogoda, że nie pozwala spać, a czasem znowu trudno jest na stojąco nie zasnąć. Może dzisiaj Stefkowi nie chciało dac zasnąć. :wink:

A z gazownią na pewno trzeba pogadać - niemożliwe, żeby tyle gazu poszło pod Waszą nieobecność - chyba, że robotnicy, albo mieliście lokatora i nie wiecie o tym... :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by faktycznie kogos zapytac na okolicznosc. Bo strach pomyslec co bedzie zima, bo ja zmarzluch, a tu jeszcze gotowanie i ciepla woda. :roll:

Nic mowilam, ze jak bede musiala oszczedzac na ogrzewaniu to sprzedaje domvi wracam do bloku. :roll: Albo do cieplych krajow. :roll:

p.s. Stefek wciaz nie spi..., slucha kasetofonu.., wciaz ta sama piosenke :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my dzis mamy 15 rocznice slubu. Moj facet jak to czesto bywa, znowu wybral wyjazd aby zaoszczedzic na prezencie. :lol: :wink: Na moje urodziny tez go w domu nie bylo. Ale nie byla bym babom jakbym tego prezentu sama sobie wczoraj nie kupila. :lol:

A tak to po staremu.

Muchy ubrzydzaja (nie wiem czy jest takie slowo) mi piekno mieszkania na wsi. :evil: Te okna trzeba myc co trzeci dzien, a dzis w nocy jedna brzeczala kolo mnie jak glupia. W koncu stalam, wlaczylam swiatlo, wzielam kapcia i polowalam, ale to dziadostwo latalo jak odrzutowiec, wiec zrezygnowalam. Za chwile juz ja nie bylo slychac, pewnie miala wypadek, albo zlapal ja polycjant mucha za przekraczanie predkosci i teraz gdzies odsiaduje kare. :roll:

Czy mi sie wydaje czy ja lekko ten tego.... :roll:

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muchy ubrzydzaja (nie wiem czy jest takie slowo) mi piekno mieszkania na wsi. :evil: Te okna trzeba myc co trzeci dzien, a dzis w nocy jedna brzeczala kolo mnie jak glupia. W koncu stalam, wlaczylam swiatlo, wzielam kapcia i polowalam

 

Zeljka, kup sobie w markecie ogrodniczym płytkę przeciw muchom i owadom latającym firmy Globol (żadnej innej, tylko tej) i postaw ją gdzieś wysoko na meblach. Będziesz miała święty spokój z muchami, bo gdy tylko wleci do domu, za chwilę padnie.

 

Nieszkodliwe dla ludzi i zwierząt domowych. Póki co, mamy 4 koty, 1 bullka, 1 króliczka, 1 chomiczka i akwarium ;) Wszyscy czują się dobrze :)

 

http://www.globol.pl/content/blogcategory/29/69/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...