Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

cos zle sie dzis czuje, prosze mnie po glowie poglaskac. :roll:

 

Powiem o Stefku troche. Zrobil sie wiekszy i silniejszy ode mnie. To czasami sprawia, ze mamy smieszne sytuacje kiedy mama stara sie dziecko odciagnac od cegos i cala sila go trzyma, a ten z usmiechiem i tak swoje robi.

 

Jezdze z Nim na masaze do Warszawy, ma cala frajde bo teraz dluzej trwa dojazd. :D

Pierwszy dzin uciekl masaziscie po 10 min. :lol: Teraz juz jest ok.

Nowa nauczycielke zauwaza ale jeszcze nie akceptuje. Toznaczy moze sobie byc byle by nie przeszkadzala. :lol:

Pani jest sympatyczna i bardzo chce sie nauczyc jak z Stefkiem postepowac i jak gozrozumiec. Czyta ksiazki zwiazane z tematyka pracy z dziecmi uposledzonimi.

Ostatnio przyniosla nam pare programow komputerowych dla malych dzieci - takie tamproste zadania - typu - jak klikniesz na obrazek to on sie porusza i wydaje jakis dzwiek. Potem sa cimbalki na ktorych mozna pograc klikajac myszka i takie instrumenty grajace tez po kliknieciu myszka, przy okazji pan gada co to za instrument...

Myslalam, ze Stefek nawet nie drgnie na widok tego ale na moje zdziwienie calkiem ladnie sie tym zajmowal. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljko, bój się Boga, nie zostawiaj nas na tak długo, bo smutno bez Ciebie! :D

Bardzo się cieszę, że zobaczyłam Twój piękny domek.

Takie piękne wnętrza - no ale niczego innego po Tobe nie można się spodziewać. :wink:

Super, że Stefek zainteresował się grami dzieckowymi - to na pewno będzie bardzo pomocne.

Zacznij może dużo więcej zjeśc, żebyś mogła Go odciągnąć czasem... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo maz ma lap-topa ze soba w pracy a wraca puzno czasami. Ja wtedy daje Stefciowi kolacje, myje go, przygotowuje do spania, potem sama musze sie przygotowac i jakos czas zleci, a czasami juz sil nie mam... Jesien idzie i moj poziom energii malaje. :roll: Ja zawsze tak mam, jesienia i zima ledwo, ledwo... Chyba mialam byc niedzwiedziem i spac przez zime. :lol:

A tak w ogole tutaj na wsi jakos inaczej sie zyje. Wczesniej idziemy spac niz kiedys w miescie. Wczoraj to juz o 21.30. :o Kiedys to bylo by nie do pomyslenia. Po 23 za zwyczaj bylo. Ale co tutaj tyle robic, ciemno, glucho, telewizora nie ma. Jak za starych dobrych czasow w z ta ruznica, ze nikt do nikogo nie przychodzi do domu. :lol:

A tak w ogole, w ogole.., to ja cos tesknie za rodzina... Wszystko fajne ale dalej czlowiek sam.

Marudna jestem jak cholera. :lol: Ide bo rrmi mi natrzepie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia jesc to wiecej sie nie da, 8) ale cala moja sila w przekoniwaniu. :wink: Negocjacja to jest to. :lol:

 

Moze napisze cos pozytywnego, zeby nie bylo... :lol:

Czasami jak Stefek obudzi mnie wczesniej rano, to mam okazje ogladac jak slonko wstaje. Za zwyczaj lwtedy atam z aparatem dookola domu. Cale szczescie, ze normalny ludzie (czytaj sasiedzi) wtedy spia bo bym podpadla. :lol:

No i tak wtedyk sobie dumam, ze fajnie tak byc blizej przyrody, jakby nawet czlowiek blizej Boga byl, bo to piekno ciagle przypomina mi, ze jest za co byc wdziecznym. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu tak samo myslal moj maz zanim sie zemna ozenil. :lol:

 

Ale dzieki, dzieki za mile slowa. :D Moze cos w tym jest. :wink: Skromnosc mi dzis nie dopisuje. :roll: :roll: :D :wink:

 

A tutaj jesli ktos chce poczytac moje przemyslenia z porannego spotkania z natura. :D

 

JESIEŃ NA WSI

Czyżby po woli już zbliżała się jesień?

Rano znowu wita cię mgła.

Z mlecznej bieli wyłaniają się pola. Gdzieniegdzie domek, gdzieniegdzie drzewa.

Wszystko oddycha wilgocią wciągając głęboko zapachy mokrej ziemi.

Nawet słońce wolniej się budzi. Najpierw leciutko rozjaśnia ciemność i jakby ze strachem rozprasza czary nocy, a potem coraz śmiałej przeplata swoje promienie pomiędzy chmurami i przeciągając się łaskawie sypie z góry nowy dzien.

Zza unoszącej się mgły ukazują się przyjemne dla oka palety barw.

Zieleń kiedyś soczysta i niecierpliwie wołająca o energiczna zabawę teraz wita spokojniej zapraszając na spacer pełen zadumy, spokoju i ciszy.

Tu i ówdzie kolor żółty lub pomarańcz kokietują z tobą mrugając okiem. Tam rozciąga się brąz, tutaj skrzypy rdza.

Trochę fioletu gwiżdże na ciebie tuż przy zakręcie polnej drogi. Trochę bieli chichocze cichutko jak wolnym krokiem przemierzasz w dal.

Spokojniej oddycha ziemia i niemal słychać jak roślinki wciągają soki aby przygotować się na przywitanie zimy. Jeszcze trochę pracy przed nimi, a potem to już tylko czekać.

Czekać aż nowe życie tryśnie i paletą nowych barw pomaluje znowu nasz piękny świat.

 

p.s.mam nadzieje, ze jest to po polsku :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu tak samo myslal moj maz zanim sie zemna ozenil. :lol:

 

Ale dzieki, dzieki za mile slowa. :D Moze cos w tym jest. :wink: Skromnosc mi dzis nie dopisuje. :roll: :roll: :D :wink:

 

A tutaj jesli ktos chce poczytac moje przemyslenia z porannego spotkania z natura. :D

 

JESIEŃ NA WSI

Czyżby po woli już zbliżała się jesień?

Rano znowu wita cię mgła.

Z mlecznej bieli wyłaniają się pola. Gdzieniegdzie domek, gdzieniegdzie drzewa.

Wszystko oddycha wilgocią wciągając głęboko zapachy mokrej ziemi.

Nawet słońce wolniej się budzi. Najpierw leciutko rozjaśnia ciemność i jakby ze strachem rozprasza czary nocy, a potem coraz śmiałej przeplata swoje promienie pomiędzy chmurami i przeciągając się łaskawie sypie z góry nowy dzien.

Zza unoszącej się mgły ukazują się przyjemne dla oka palety barw.

Zieleń kiedyś soczysta i niecierpliwie wołająca o energiczna zabawę teraz wita spokojniej zapraszając na spacer pełen zadumy, spokoju i ciszy.

Tu i ówdzie kolor żółty lub pomarańcz kokietują z tobą mrugając okiem. Tam rozciąga się brąz, tutaj skrzypy rdza.

Trochę fioletu gwiżdże na ciebie tuż przy zakręcie polnej drogi. Trochę bieli chichocze cichutko jak wolnym krokiem przemierzasz w dal.

Spokojniej oddycha ziemia i niemal słychać jak roślinki wciągają soki aby przygotować się na przywitanie zimy. Jeszcze trochę pracy przed nimi, a potem to już tylko czekać.

Czekać aż nowe życie tryśnie i paletą nowych barw pomaluje znowu nasz piękny świat.

 

p.s.mam nadzieje, ze jest to po polsku :lol: :wink:

 

Znasz jednak wspaniale nasz język ojczysty... :D

Wyrazy wielkiego uznania składam, bo ja tubylec jestem i tak bym napisać nie umiała... :roll: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu tak samo myslal moj maz zanim sie zemna ozenil. :lol:

 

Ale dzieki, dzieki za mile slowa. :D Moze cos w tym jest. :wink: Skromnosc mi dzis nie dopisuje. :roll: :roll: :D :wink:

 

A tutaj jesli ktos chce poczytac moje przemyslenia z porannego spotkania z natura. :D

 

JESIEŃ NA WSI

Czyżby po woli już zbliżała się jesień?

Rano znowu wita cię mgła.

Z mlecznej bieli wyłaniają się pola. Gdzieniegdzie domek, gdzieniegdzie drzewa.

Wszystko oddycha wilgocią wciągając głęboko zapachy mokrej ziemi.

Nawet słońce wolniej się budzi. Najpierw leciutko rozjaśnia ciemność i jakby ze strachem rozprasza czary nocy, a potem coraz śmiałej przeplata swoje promienie pomiędzy chmurami i przeciągając się łaskawie sypie z góry nowy dzien.

Zza unoszącej się mgły ukazują się przyjemne dla oka palety barw.

Zieleń kiedyś soczysta i niecierpliwie wołająca o energiczna zabawę teraz wita spokojniej zapraszając na spacer pełen zadumy, spokoju i ciszy.

Tu i ówdzie kolor żółty lub pomarańcz kokietują z tobą mrugając okiem. Tam rozciąga się brąz, tutaj skrzypy rdza.

Trochę fioletu gwiżdże na ciebie tuż przy zakręcie polnej drogi. Trochę bieli chichocze cichutko jak wolnym krokiem przemierzasz w dal.

Spokojniej oddycha ziemia i niemal słychać jak roślinki wciągają soki aby przygotować się na przywitanie zimy. Jeszcze trochę pracy przed nimi, a potem to już tylko czekać.

Czekać aż nowe życie tryśnie i paletą nowych barw pomaluje znowu nasz piękny świat.

 

p.s.mam nadzieje, ze jest to po polsku :lol: :wink:

 

Znasz jednak wspaniale nasz język ojczysty... :D

Wyrazy wielkiego uznania składam, bo ja tubylec jestem i tak bym napisać nie umiała... :roll: :oops:

ja też nie :oops:

Żelko - pięknie korzystasz z naszego języka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje kobietki! :p A nie dlugo bedzie trzeba o zimie pisac. :roll: U nas dzis strasznie sie wychlodzilo. :-?

p.s.moja sasiadka, ta od ktorej tez kupowalismy dzialke sprzedaje dzialke rolna z przeznaczeniem na odrolnienie. Dzialka 1280 m2. Do mnie jakis 60 metrow. :wink:

Telefon do Pani Nowak - 693 317- 791

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljka, Słoneczko Ty nasze,

jaką wrażliwość trzeba mieć w sobie, by tak to opisać, tak odczuwać, tak postrzegać.

Bogatego wnętrza się nie kupuje, tylko dostaje od losu i Ty jesteś tym obdarowana, a my z tego tu też korzystamy.

Buziaki dla całej Rodzinki.

A jesienno-zimowe melancholie i smuteczki dobrze znam.

Bez słońca moje akumulatory nie pracują.

Ale jakoś damy radę, w końcu po tym będzie wiosna, pierwsza w naszych domach, pierwsza tak blisko budzącej się po zimie do życia przyrody.

Pisz, wszyscy tu na Twoje wpisy czekają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edditko obys prorocze mysli miala!!! :D Bo na razie czekamy...., ale..., jak juz Tobie cos pstryknelo, to ja mam nadzieje, ze w dobrym kierunku idzie.... :D

Ciesze sie kobitki, ze Wam moje bazgrotki przypasowaly, jak cos znowu mnie tknie to dam znac... :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...