AgnesK 18.09.2008 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 W pięknym miejscu się wychowywałaś. To na pewno nie była nasza ostatnia wizyta w Slunju. http://foto1.m.onet.pl/_m/ef3b17189a7a0468f40a8abff635f055,6,19,0.jpg A tutaj wycięłam siebie (żeby nie psuć widoku ) zostawiłam Natkę. Mieszkaliśmy w tym domu po prawej stronie, którego fragment widać na zdjęciu. http://foto1.m.onet.pl/_m/3d14429be9638ee5609e1a753d18b4cd,6,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.09.2008 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 Dzieki wielkie Aga za piekne zdjecia. Oj, mnie ciagnie do mojego Slunja ciagnie. Wiadomosc nie dobra. Stefek ma lewa noge w gipsie... Co sie stalo, mozna przeczytac w Neferci w komentarzach. Trzymajcie za niego kciuki aby wszystko dobrze sie skonczylo, trzymajcie mocno, mocno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 20.09.2008 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 ALe sie musiało dziecko nacierpieć Kurcze trudne dwa tygodnie przed Wami. Trzymaj sie Zeljko. Oby wytrzymał te niedogodności zwiazane z unieruchomieniem i żeby się zagoiło jak należy!!! Trzymam mocno kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 20.09.2008 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 Żelko droga, trzymam kciuki żeby Stefek szybko doszedł do siebie i żeby wszystko było dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 21.09.2008 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 Trzymajcie, trzymajcie.Jedziemy dzis na kontrole gipsu, sprawdzic czy nie ma gdzies ucisku i takie tam.Zapytam o zastrzyk co Nefercia mowila, przeciw zakrzepicy i zapytam czy zrobia nam na miejscu rezonans odplatnie aby upelnic sie czy wiezadla sa w porzadku.Nie wiem czy maja w Bielanskim rezonans, a jak nie, to gdzie tu kurka w niedziele zrobic rezonans aby nie ciagnac go znowu drugi raz..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 21.09.2008 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 Żelka, oby Wam się udało. Moja siostra chciała zrobić rezonans w czerwcu czy lipcu i usłyszała, że się kontrakty już skończyły. Więc musiała zrobić prywatnie. Oby w Waszym przypadku było inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 21.09.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 Zeljko, trzymam kciuki za Stefka i żeby się wszystko udało załatwić po Waszej myśli... Że też zawsze coś się musi przydarzyć Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 21.09.2008 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 Właśnie przeczytałam co się przydarzyło Stefkowi . Jedziemy dzis na kontrole gipsu, sprawdzic czy nie ma gdzies ucisku i takie tam. I jak, wszystko w porządku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.09.2008 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 Żeleczko, i jak Stefcio???? On dzielny chłopak jest, to wiem, ale .... Buziaki dla Niego od cioci Brazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 21.09.2008 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 Gips w porzadku. Stefek jest bardzo dzielny i bardzo cierpliwy dzieciak. Na poczatku w sobote rano, bral moja reke i kladl na gips, po czym robil taki gest, ze mam mu to zdjac. Bardzo chcial wstac i chodzic, nawet sie poruszal z ta noga na lozku i usiadl, ale zauwazyl, ze go poruszanie noga boli, wiec zrezygnowal. Dzis go chyba mniej noga boli, bo duzo wiecej sie sam rusza. To znaczy lezac w lozku, bo nic wiecej mu nie wolno. Dzis rezonansu nam nie zrobili, choc chcielismy zaplacic za to. Pani powiedziala, ze poczekac do zdjecia gipsu. Mowila, ze poniewaz kolano nie spuchlo, prawdopodobnie wiazadla nie popekaly, tylko jakies tam drobniejsze - cos tam - co samo sie "naprawia". Rzepka wyskoczyla pod naciskiem mojego kolana. Nie bylo to gwaltowne, ani uderzone. Mowila aby po zdjeciu gipsu zrobic rezonans albo nawet usg, bo podobno tez pokaze to co wazne.... A operacje zerwanego wiazadla podobno zawsze mozna zrobic, w razie czego - tfu, tfu... Mowila, ze jakby bylo zerwane to dzis by go jeszcze mocno bolalo a nie wyglada na to, ze go mocno boli. Raczej przekoniwala nas, ze bedzie wszystko dobrze. Sama nie wiem. Dam znac co i jak. Dziekuje za wsparcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 21.09.2008 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 To dlugie dwa tygodnie przed Wami ,ale wiem , ze dasz rade .Jak zawsze .Trzymaj sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 21.09.2008 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 Żelko mimo posiadania w pamięci ironicznego tekstu że wszyscy polacy są lekarzami powiem Ci coś z mojego doświadczenia przychylam się do twierdzenia tej 'Pani' kimkolwiek by ona nie była. zerwane wiązadła to to nie są. noga by była spuchnięta jak bania. a boli jak cholera (za przeproszeniem). i to mówię ja - Jarząbek przeżyłam i nie życzę nikomu a to było tylko NADERWANE wiązadło. przy zerwanym to nawet nie chcę sobie wyobrażać co by się działo. nie mówiąc o tym że powód wyskoczenia tej rzepki też świadczy na korzyść braku konsekwencji. do zerwania wiązadeł trzeba naprawdę dużego impetu. bądź dobrej myśli. trzymam kciuki i wierzę że po zdjęciu gipsu napiszesz że wszystko super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 21.09.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2008 Zeljko, 3majcie się - będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.09.2008 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Zeljko kochana - będzie dobrze, zobaczysz. Jak byłam 10-latką, miałam wypadek w szkole. Rzepka w prawym kolanie pękła na pół, każda połówka przemieściła się gdzie indziej (jedna w górę, druga w dół), po rzepce została dziura jak u Stefka, zerwane miałam wszystkie ścięgna, więzadła i większość naczyń krwionośnych, toteż powstał spory krwiak w tej dziurze po rzepce. Miałam operację, potem mówili, że nie zegnę kolana bardziej niż 90*. Kochana - po roku kolano było w pełni sprawne, zginało się tak, że na piętach mogłam siadać, do dzisiaj jest absolutnie sprawne i takie samo jak to zdrowe, nawet na deszcz mnie w nim nic nie rwie. Zal bardzo Stefka, ale Ty się nie obwiniaj - to wypadek, nikt nie jest w stanie pewnych rzeczy przewidzieć, a przecież On wie, że gdybyś mogła, to byś Mu nieba przychyliła. Skoro noga nie puchnie to wszystko powinno być w porządku, a po zdjęciu gipsu na pewno warto USG zrobić, żeby mieć pewność. Buziaki gorące dla Was obojga!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 22.09.2008 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Dzieki, troche nadzieji mi dodadliscie. Dam Wam znac co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 22.09.2008 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Żeleczko droga, trzymaj się Ucałuj od nas Stefka Będzie dobrze, zobaczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 22.09.2008 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie Pozdrowienia i buziaki dla Was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 22.09.2008 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Dziekuje kochane. Stefcio lezy caly czas w lozku, slucha swoja ukochana muzyke z komputera, pstryka sobie po klawiaturze, glosnikami sie bawy, przeklada raz tu raz tam. Czasami sie poprzekreca na ile moze, czasami sie odkrywa i glaszcze kolano po gipsie. Ktos jest caly czas przy nim. Glownie ja. Spie przy nim na podlodze, na materacu do cwiczen i pomagam mu sie w nocy przekrecac, a w dzien siedze z nim w pokoju i staram go sie czyms zajac aby nie bylo mu nudno. Pozdrawiamy wszystkich naszych aniolow, co zawsze o nas pamietaja i znajduja czas aby nas pocieszyc i wspierac duchowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 22.09.2008 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Cięzkie przed Wami 2 tygodnie Jakby coś trzeba było - to wiesz :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 22.09.2008 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Dzieki Nefer, wiem, ze na Ciebie zawsze moge liczyc. Postaram sie nie wykorzystywac za duzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.