Żelka 15.10.2008 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Dzieki maylandcia, ja wiem, ze Ty nam dobrze zyczysz.., z reszta wszyscy tutaj... Teraz to juz musimy wytrzymac to co nam przyszlo, inaczej sie nie da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
editta 15.10.2008 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Zlejko przykro mi bardzo, że takie nieszczęście was spotkało trzymajcie się ciepło. oby Stefek szybciutko do zdrowia wracał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 15.10.2008 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Ludzie.............trzymajcie mnie....................bo jakbym wpadła do tego szpitala to................. Normalnie jak widzę krzywdę dzieciaków to mi się nóż w kieszeni otwiera. Kuźwa, żeby wózka dla Stefka nie było Mogła pielęgniarka go tak nosić w tę i z powrotem to by się pewnie od razu wózek znalazł Żelko dobrze, że się rehabilitujecie, najgorsze za Wami a każdy kolejny dzień zbliża Was do dobrego i szczęśliwego zakończenia. A Ty też o siebie dbaj bo jak się rozłożysz to co??? Buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamyk68 15.10.2008 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Jak kazali stabilizator to więzadła mają się nie tak jak trzeba.Co kazali dalej robić jakieś prognozy?Mówili czy gips był potrzebny? Szybkiego powrotu do zdrówka!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.10.2008 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Trzymam kciki za szybki powrot Stefa do zdrowia . Ty tez sie oszczedzaj . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.10.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Zeljko, smutno, że jeszcze sporo czasu to chyba potrwa, ale cały czas kciuki za Was trzymam i mam nadzieję, że taki dzielny facet jak Stefek da radę. Uściski, ciepełka mnóstwo i buziaki zostawiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.10.2008 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 witam Cię serdecznie Żelko dawno mnie tu nie było muszę się poprawić nastaną długie zimowe wieczoey więc wróce pewnie znów do krzyżyków pozdrawiam serdecznie Ciebie i życzę zdrówka dla Stefka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 16.10.2008 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Żeleczko, też trzymam kciuki, żeby Stefek jak najszybciej wrócił do zdrowia pozdrawiam Cię goroąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 16.10.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Żelko koleżanka po znajomości to od razu taki stabilizator dostała mimo że koniec końców nie był jej potrzebny. Trudno sie dziwić że potem dla potrzebujących nie ma Szukaj ortopedy bo Ci sie należy. A ten prywatnie nie mógł Ci tego zapisać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 16.10.2008 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Zeljko, może na Allegro coś wybierzesz, ceny nie są powalające:http://www.allegro.pl/search.php?string=stabilizator, chociaż masz prawo wymusić na lekarzu receptę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 16.10.2008 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Zelko kochana. Cały czas do Ciebie zaglądam i trzymam kciuki.Wysyłam ci na prv. numery do kilku osób-może się przydadzą-chociaż w sprawie konsultacji.Pozdrawiam ciepło was wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 16.10.2008 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 dzieki wszystkim za dobre slowa stabilizator jaki nam polecil lekarz jest taki http://www.kneeshop.com/proddetail.asp?prod=11-0963-9 bedziemy starac sie o zapisanie go przez lekarza, a ten nie dal nam recepty bo nie ma umowy z NFZ.., tak sie domyslam.., bo recepty nie dal.., a nam dopeiro facet w sklepie powiedzial, ze to jest refundowane... Wiazadla maja sie dobrze, to znaczy nie sa uszkodzone, uszkodzone sa troczki, te ktore trzymaja rzepke.., tylko lekarz powiedzial, ze rzepke wcale tak latwo nie jest wywalic z jej miejsca, co swiadczy o tym, ze Stefek moze miec takie predyspozycje i trzeba dmuchac na zimne... Stefek urodzil sie z wiotkoscia i pewnie to dlatego.., jemu sie na przyklad palce rak zginaja tez w odwrotna strone niz nam, wiec wiazadla moze miec "rozciagliwe z natury"... Jezeli chodzi o gips, to zawsze po zwichnieciu rzepki go zakladaja, z tego co wiem, na 2, 4 albo 6 tygodni... Aha, a stabilizator po gipsie potrzebny jest aby trzymal noge - to znaczy, aby troczki sie dobrze zagoily nie wolno nogi zginac w kolanie, bo wtedy one sie zagoja jakby w przedluzeniu i beda gorzej trzymac rzepke.., a na stabilizatorze ustawia sie kat do ktorego wolno noge zgiac i dalej sie nie zegnie.., po czasie ten kat sie powieksza, az bedzie dobrze, az sie troczki zagoja... A nam lekarka po zdjeciu gipsu kazala cwiczyc zginanie i prostowanie kolana... No a jak lekarz powiedzial, to co sie robi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 17.10.2008 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2008 Zelijko - podtrzymuję dobrym słowem....ściskam Was serdecznie i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 17.10.2008 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2008 przesyłam słoneczko Żelko mam nadzieję że doleci do Ciebie i będziecie mogli się ze Stefkiem wybrać na śliczny jesienny spacerek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.10.2008 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2008 Dzieki dziewczyny. Bilismy dzis w sklepie "na spacerze". Caly miesiac nie bylam w sklepie, Stefek tez, wiec frajda bylo chodzic pomiedzy towarem sklepowym. Stefek zazyczyl sobie - pokazal reka, ze mam go zawiesc do sklepu z telewizorami. Najbardziej to lubi, bo wtedy ma ich przed soba duzo i wszystkie sa wlaczone... Jak Nefer pisze co kupila to ja tez sie pochwale. Bajki dzis kupilam, moje ulubione - Zwyrek i Muchomorek i Sasiedzi... Mam nadzieje, ze Stefek tez polubi. No od poniedzialku zaczynami proby obciazania nogi, trzymajcie kciukasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.10.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2008 Aha, mieszkanie wciaz nie sprzedane, nawet nikt nie przychodzi ogladac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 18.10.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2008 kciuki trzymamy - i za Stefka i za mieszkanie sąsiedzi i żwirek i muchomorek...oj, jakie fajne bajki pozdrawiam cielputko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.10.2008 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2008 Fajne, fajne.., to z "naszych czasow" bajki, a ja dzis jak zobaczylam i chwicilam to jak dziecko Co prawda "Sasiedzi" teraz beda bardziej przypominaly mi nasza wykonczenowke niz dziecinstwo.., ale za to jest ta inna..., to i mlode lata sobie poprzypominam... Pewnie bede ryczec, bo ostatnio cos wrazliwa jestem i co rusz to rycze... A jak sobie uswiadomie, ze tez bylam dzieckiem.., zwlaszcza ta czesc - bylam to porycze.., bo i za mama tesknie strasznie i wszystko jakies takie.., nostalgiczne.... A ludzieee, zapomnialabym prawie!!! Dzis wracamy ze sklepu, maz prowadzi, ja z stefkiem z tylu.., ruszamy, jedziemy.., cisza w samochodze, kazdy swoje mysli..., jedziemy, wracamy do domu.., do domu = do starego mieszkania!!! Nam sie dzis zapomnialo i zamiast do domu, my sruu w kierunku mieszkania. Ale oboje i maz i ja sie zagapili, ale smiechu bylo... Czy jeszcze ktos sie tak pomilil po 4 miesiacach mieszkania w domku??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 18.10.2008 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2008 Zelko - ja tak sie kiedys tez zagapiłam na rondzie najpierw byłam zła bo sie spieszyłam....a potem się usmiałam wiesz...jak tez tak dziś nostalgicznie.....ale jeszcze nie ryczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 18.10.2008 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2008 A ludzieee, zapomnialabym prawie!!! Dzis wracamy ze sklepu, maz prowadzi, ja z stefkiem z tylu.., ruszamy, jedziemy.., cisza w samochodze, kazdy swoje mysli..., jedziemy, wracamy do domu.., do domu = do starego mieszkania!!! Nam sie dzis zapomnialo i zamiast do domu, my sruu w kierunku mieszkania. Ale oboje i maz i ja sie zagapili, ale smiechu bylo... Czy jeszcze ktos sie tak pomilil po 4 miesiacach mieszkania w domku??? I nie ryczec mi prosze Love Ya Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.