Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witanko :D

Jak się czujesz Żelciu? Jak Stefano? :roll:

O chłopa nie pytam, bo nie wypada, chyba :roll:

jea gdzies Ty byl jak Cie nie bylo? Ty wiesz, ze to forum bez Ciebie to juz nie to samo? :roll:

Aha, czujem sie dobrzem, dziekujem! :D A Stefano, jak to facet w jego wieku, znowu dzis w nocy balowal. :lol:

 

Żelciu trochę tyram, wbrew swej naturze 8) :wink:

więcej czytam, czasem ktoś tyrknie, to wiem co się dzieje :lol:

powiem tak...czasem ludziska z zazdrości czy zawiści "świństwa robią"

trzeba pomyśleć o tym pozytywnie...

że jesteś zauważona, że o Tobie gadają...żyjesz

i tak cała reszta ma odmienną opinię o Tobie a ta jedna...cóż

ja Tobie zazdraszczam :oops:

za mnie jeszcze nikogo nie chcieli banować :roll: :lol:

pozdrowienia i buziaki :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej kochani! Dziękuję, dziękuję za wszystko! :D :wink:

Ze tak powiem, to przebolałam już to i owo. :lol: Nie kce być powodem burzy i bron Panie Boże nikogo stad wywalać. Jest tu miejsca od pity, niech każdy sobie żyje po swojemu i niech każdemu dobrze się dzieje, bo z tych szczęśliwych jednostek zrobi nam się szczęśliwy ogól i świat będzie lepszym. Z korzyścią dla każdego. :D

 

A tak w ogóle to bardziej martwi mnie uzależnienie moje od tego forum :lol:

To znaczy jak już Was poznałam, to wiadomo było, ze grozi mi uzależnienie :D ale musze sobie czasami zrobić przymusowy odwyk, tak wychowawczo po prostu. :lol:

Cosik mi się wydaje, ze teraz jest odpowiednie "czasami" :lol:

Jakiś czas mnie nie będzie. 8)

Zrobię sobie z dwa dni przerwy. :lol: :lol: :lol:

Wiec nie martwcie się proszę, jeśli się nie odezwę, nic mi nie jest i jak znam życie wrócę tu już po półtora dnia. :oops: :D :wink:

Ściskam mocno, mocno. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, jestem. :p

Sprzątam trochę po domu, bo gościa z Włoch będę miała.

Nawet obrazki na ścianach powieszone. Te co już dawno temu zrobione i oprawione w szufladzie czekały. :D :wink: Zaraz się milutko w domku zrobiło. :p

Stefek na reszcie dostał karnisz i firankę. Specjalnie się tym nie przejął. :lol:

 

Jak było tak mroźno to zdjęcia okolicy byłam robić. Spotkałam zajączka i lisa. :o Widziałam tez z oddali stado sarenek (5 sztuk) :D Pięknie jest i tyle.

W tym tygodniu musze jeszcze fryzjera zobaczyć i włosy ufarbować. Starość nie radość. :lol: :wink:

A potem ciacha będę robić i inne pyszności. :D

Ściskam wszystkich (których nie zamęczam moimi opowieściami :wink: )! :p Fajnie wiedzieć, ze ma się wiernych przyjaciół – bez względu na wszystko. :p :wink:

Do miłego!!! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, jestem. :p

Sprzątam trochę po domu, bo gościa z Włoch będę miała.

Nawet obrazki na ścianach powieszone. Te co już dawno temu zrobione i oprawione w szufladzie czekały. :D :wink: Zaraz się milutko w domku zrobiło. :p

Stefek na reszcie dostał karnisz i firankę. Specjalnie się tym nie przejął. :lol:

 

Jak było tak mroźno to zdjęcia okolicy byłam robić. Spotkałam zajączka i lisa. :o Widziałam tez z oddali stado sarenek (5 sztuk) :D Pięknie jest i tyle.

W tym tygodniu musze jeszcze fryzjera zobaczyć i włosy ufarbować. Starość nie radość. :lol: :wink:

A potem ciacha będę robić i inne pyszności. :D

Ściskam wszystkich (których nie zamęczam moimi opowieściami :wink: )! :p Fajnie wiedzieć, ze ma się wiernych przyjaciół – bez względu na wszystko. :p :wink: Do miłego!!! :p

 

Fiu, fiu, kochana, jak gość z zagramanicy to faktycznie trzeba się dobrze przygotować. :D

Popatrz, jak to dobrze, że ktoś taki czasem przyjedzie, człowiek od razu się zmobilizuje i mnóstwo rzeczy porobi, których dotąd nie zrobił. :wink:

Zdrowiście?

Jakaś fotka by się przydała tych obrazków i firanki Stefkowej, nie? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No gosci mobilizuja, owszem. :D

A zdjecia firanki nie robilam, bo to stara firanka, ta sama ktora mial w bloku w swoim pokoju.

Zapomnialam napisac, ze Molgery tez juz powieszone w laziece. :D :wink:

 

A na poddaszu pozamiatalam duzo metrow podlogi. :D Zamiatam juz od jakiegos czasu, po malu, po malu. Strasznie duzo sie kurzylo, bo zadna ekipa nie sprzatala, kazdy tylko dokladal swoje smieci. :roll: Najgorszy ten drobny pyl. Wylewki nie zagruntowane. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniesz znowu machać szczotką na poddaszu, potraktuj podłogę wodą ze spryskiwacza, będzie trochę mniej się kurzyło. Albo najpierw najgrubsze samą szufelką zbierz, a potem mokrym mopem od razu, tak jak miotłą.

 

No ale te obrazki i Molgera to byś mogła cyknąć. :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz Depsia :roll: ja ze wsi jezdem ale to i owo wiem. :lol:

Dokladnie tak robilam pryskalam woda i grube zgarnialam szufelka.., ale syf i tak byl.

Dam fotki dam, jak mi maz przeflancuje z aparatu na komputer. :oops:

piatka mowisz, ze ladny awatarek? :wink:

efilo mi kazala zmienic tamten a teraz marudzi, :wink: ze ten mdly... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...