Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

Ojej, dziękuję za takie miłe słowa. :oops: :D

No i cieszę się bardzo, że nikogo nie udaję. :wink: :lol:

 

Sołtysowi zaraz pokażę, jak ładnie o nim napisałaś, ucieszy się na pewno. :D

 

Ja to tylko powiem, że jedzenie robisz fantastyczne, dom mi się bardzo, bardzo, bardzo podobał... Jest taki konsekwentny w swoim wystroju, spokojny, kolorystycznie wyciszony, ma piękne drzwi wewnętrzne, a już kominek to naprawdę śliczności - jestem zachwycona. :D

 

Liczę bardzo na to, że postaracie się i przyjedziecie do nas w tym roku, Zeljko.

Stefek u nas miałby tyle przestrzeni... W domku u siebie też ją ma, ale przecież lubi jeździć, cieszyłby się z takiego wyjazdu. :D

Proszę go uściskać od nas obojga, a szanownego Małżonka ucałować ode mnie! :oops: :p

Ponieważ zdjęcia nie pstryknęlim, to musowo, żebyście przyjechali, bo trzeba to nadrobić. :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No tak, ja wiedziałam, że tak będzie... :oops:

Teraz to Gospodarze dochodzą do siebie po naszej wizycie i długo pewnie się nie odezwą... :lol:

 

A taki fajny ten Zeljkowy Mąż, taki serdeczny, konkretny, pomocny... :oops:

No bo, że Zeljka super, to żadna nowość... :p

 

Zeljko, zbierzcie siły i przyjedźcie, proszę!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia Ty wiesz, ze to ponad 500km. To juz trzeba urlop miec na taki wyjazd.

My jeszcze nie wiemy co bedzie latem, ale damy znac.

Blizej by bylo to by mozna na weekend wpasc a tak to juz trzeba wiecej wolnego miec.

 

A ja odpoczywam faktycznie. :lol: Na ten wiatr to mi wszystkie kosci sie przypominaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No toteż ja o tym urlopie, nie o weekendzie gadam. :D

 

A jeszcze mi się przypomniało, że przecież pisałam o Tropical Islands, na swoim blogu:

http://www.chefpaul.net/cpwservices/DpS/?p=106#respond

Jak zajrzysz w kategorię Dookoła świata. to tam też bardzo dużo zdjęć jest i relacja z Ogrodu Róż. 8) :D

I w ogóle, to fajny blog jest. :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej kobitki!

Slonko ladne to i my wiecej na dworze siedzimy. Stefcio sam goni na dwor a ja za nim bo pilnowac go trzeba krok w krok.

Wolne dni zapowaidaja sie pracowite bo bedzie trzeba porzadki w gabinecie zrobic.

Na rescie stanie tam nasza stara mebloscianka i wszystkie pudla nam znikna. Bo teraz to do tego pokoju to strach wejsc.

Depsi nawet nie pokazywalam bo wstyd. :lol:

Depsia dalam juz linka do Twojego blogu Stefka nauczycielce a i rodzine dam niech zobacza, moze akurat ktos wpadnie na pomysl aby pojechac.

No to nara! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljko, właśnie wysłałam PITa za 2008 rok, zgodnie z podaną w wątku instrukcją wypełniając 1% dla Stefka (pozdrawiam gorąco!). Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie sprawdziła przy okazji, jak to jest z tym przekazywaniem pieniędzy przez fundację konkretnym dzieciom ;) I co znalazłam na portalu gazety prawnej?

 

- Czy w rozliczeniu za 2008 rok istnieje możliwość wskazania konkretnej osoby, na rzecz której mają być przekazane środki z odpisu 1 proc. od podatku? - pyta pani Anna z Krakowa.

 

- Tak. W drukach zeznań podatkowych jest miejsce, gdzie można wskazać szczegółowy cel wydatkowania 1 proc.

Takie wskazanie nie jest jednak wiążące dla organizacji pożytku publicznego. W formularzach zeznań podatkowych dotyczących rozliczenia za 2008 rok po części stanowiącej wniosek o przekazanie 1 proc. podatku wybranej organizacji pożytku publicznego dodana została nowa część: Informacje uzupełniające. Podatnicy mogą w tym miejscu podać informacje, które w ich ocenie mogą mieć wpływ na wydatkowanie środków zgromadzonych przez organizację pożytku publicznego w ramach 1 proc., np. wskazanie, że wpłata ma nastąpić na rzecz konkretnej osoby. Na przykład w PIT-37 informację taką wpisuje się w poz. 128 (w części I) natomiast w PIT-36 w poz. 309 (część P).

 

Trzeba jednak pamiętać, że możliwość wskazania w zeznaniu podatkowym szczegółowego celu wydatkowania kwoty, jaka została zadeklarowana na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego, nie oznacza, że organizacja ta ma obowiązek dystrybucji środków zgodnie z wolą podatnika. Sposób wewnętrznej dystrybucji i wykorzystania środków odbywa się zgodnie z przedmiotem działalności określonym w statucie danej organizacji oraz przepisami prawa. :o

 

Włos jeży mi się na głowie, bo choć rozumiem, że wszystkie chore dzieci potrzebują pomocy, oboje z mężem chcieliśmy, by nasz 1% trafił właśnie do Stefka... :)

W zwiazku z tym pytanie: skąd pewność, że ten 1% dotrze pod wskazany adres?

Pozdrawiam Was Oboje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze dziekujemy, ze na nas zdecydowaliscie przekazac Wasz 1%. :p :wink:

Po drugie.., powiem jak to bylo w zeszlym roku. Nie ma juz tego watku Stefka o 1%, ale tam mozna bylo czytac, ze jak tylko na koncie bylo cos nowego to dawalam zaraz znac.

Wszystkie pieniadze ktore nam zostaly przekazane dotarly do Stefka.

Jak w tym roku znowu zaczna pojawiac sie na koncie, bede dawac tutaj znac.

Z tym, ze my mamy tylko informacje jaki US i jaka kwota. Nie podaja danych podatnika, co z reszta zrozumiale. Jest tylko:

na przyklad - US Bemowo i kwota.., jakas tam...

Po tym ludzie "sie odnajdywali", ze ta konkretna wplata pochodzi od konkretnego podatnika.

Bardzo duzo czasu zajmuje az to dotrze do nas ale w zeszlym roku kazdy z wplacajacych byl szczesliwy,ze mogl sie odnalezc w naszych statystykach. :D

W tym roku takze bede podawac kazda dokonana przez was wplate. Mam nadzieje, ze tez okaze sie, ze wszystko poszlo dobrze. :p :wink:

Pozdrawiamy serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivo - fakt, spotkanko 3-dniowe... 8)

Jak Zeljka to wytrzymała, to ja nie wiem. :wink: :lol:

A Jej Mąż to się miał z nami, mówię Ci...

O Warszawie na blogu napisałam, przez linka w stopce mozna wejść i poczytać, jakie przygody mieliśmy. :lol:

 

Zeljko, dobrze, że Stefek do ogrodu chce, na pewno się wtedy choć troszkę zmęczy i lepiej sypia. :D

I zaczęłam porządkować po swojemu Twoje wzorki - ależ ich jest!!! :o

A jakie piękne!!!

Grzebię się w nich i grzebię, sama przyjemność. 8) :D :D :D

 

I pomyslałam, że powinnam nauczyć Sołtysa robić takie eleganckie śniadanka, jak Twój Mąż robi. :p

Ciągle jeszcze jestem pod wrażeniem. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie, ze Ci sie podobalo. A pogode tez mieliscie ladna.

A wzory to nie wszystkie. Ja dopiero puzniej w Stefka komputerze grzebalam i znalazlam jeszcze. :o

No nic plytke i tak musze wypalic dla Asi to zrobie wiecej. Ivcia tez pewnie bedzie chciala.

Ja juz to zbieralam wszystko w jedno miejsce dla meza aby w pracy plytke zrobil.., ale on wciaz zapomina.., a ja razem z nim. :lol:

A faktycznie prawde mowisz, moj maz to dobry chlop. Madry, ale troche za bardzo lubi rzadzic. :lol: Z reszta tak jak u Was widac, ze Ty rzadzis tak u nas widac, ze moj maz. :lol: :wink:

Ale to tylko dlatego, ze Wam na to pozwalamy. Prawda Panie Soltysie? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iiiieeee taaaaaaam.

Inaczej byśmy Was nie brali. :lol: :wink:

Jakiś porządek musi być, nie? 8)

Sołtys też tak mówi. :D

 

No to tę płytkę ja też poproszę. :D

A jak Ci sie podobały te ode mnie? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivo - będzie mi bardzo miło, jak czasem zajrzysz i podczytasz. :D

 

Aga JG - wieeeeelkie gratulacje!!!! :D

Nie wiedziałam, że już urodziła, ja nie chodzę nigdzie za bardzo, to i potem nic nie wiem. :oops:

Oby dzidzia zdrowo się chowała i taka fajna jak Mama była!!! :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soltys mowil, ze Jemu tak dobrze. :p Powiedzial, czemu nie dac Jej rzadzic jak to madra kobieta i to co robi, robi bardzo dobrze. :D :wink:

Widac, ze to bardzo kochajacy sie i szanujacy ludzie. Jak to mowia, polowki tego samego jablka. :wink: :p

Niech nie bedzie Ci Soltysa szkoda. Jemu to zazdroscic trzeba. :D :wink:

 

Depsia prawde mowie, nie? :p :wink:

 

Kurka.., posialam juz tydzien temu szczypiorek i nic. Chyba jakies stare nasiona czy co. Koperek rosnie, pietruszka tez, majeranek, papryczka ostra, bazylia.., tylko ten skubanec nie chce... :roll:

A tak w ogole chcialabym juz miec kawalek ziemi aby warzywka uprawiac. Bo te co zasialam mam w doniczkach...Mysle ostatnio aby zamiast kwiatow miec jadalne warzywka. :D Trawnik a dookola warzywa... :D

Tylko mnie te koty martwia, czy nie obsikaja mi wszystko... Tu chyba z 5 takich po polach lata... :roll:

Boze jak ja nic na temat ogrodnictwa nie wiem. Nawet sie takiego kota boje.... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci powiem jedno, Jamlesik: niejeden tak chciałby... :wink: :lol:

 

Niech Zeljka poświadczy, że Sołtys doskonale się miewa i jeszcze lepiej wygląda. 8) :lol: :p

 

No patrz Depsia w tym samym czasie nadajemy.., to samo... :lol:

 

Potwierdzam, ze Soltys szczescie ma wypisane na twarzy.., a jak na ta swoja Depsie patrzy to wydaje sie, ze slub wczoraj byl... :wink: :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soltys mowil, ze Jemu tak dobrze. :p Powiedzial, czemu nie dac Jej rzadzic jak to madra kobieta i to co robi, robi bardzo dobrze. :D :wink:

Widac, ze to bardzo kochajacy sie i szanujacy ludzie. Jak to mowia, polowki tego samego jablka. :wink: :p

Niech nie bedzie Ci Soltysa szkoda. Jemu to zazdroscic trzeba. :D :wink:

 

Depsia prawde mowie, nie? :p :wink:

 

Kurka.., posialam juz tydzien temu szczypiorek i nic. Chyba jakies stare nasiona czy co. Koperek rosnie, pietruszka tez, majeranek, papryczka ostra, bazylia.., tylko ten skubanec nie chce... :roll:

A tak w ogole chcialabym juz miec kawalek ziemi aby warzywka uprawiac. Bo te co zasialam mam w doniczkach...Mysle ostatnio aby zamiast kwiatow miec jadalne warzywka. :D Trawnik a dookola warzywa... :D

Tylko mnie te koty martwia, czy nie obsikaja mi wszystko... Tu chyba z 5 takich po polach lata... :roll:

Boze jak ja nic na temat ogrodnictwa nie wiem. Nawet sie takiego kota boje.... :lol:

a miał inne wyjście :roll: :lol: :wink:

a ogrodnictwo to ciemiężycielka sołtysa Tobie wyłoży co i jak, przecież to mądra kobieta :D

na warzywach to bankowo zna się 8)

 

PS. i nie tylko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...