Żelka 30.04.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Oj jamles, to ja musze wlasnimy recami... Najbardziej to lubie codziennie zagladac ile warzywko uroslo... nie wiem czy nie bedzie mi potem zal zjesc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.04.2009 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Zeljko Ty zioła to z nasionek siałaś i powschodziły? Mi nigdy nie wschodzą Musze sadzonki kupować i sadzę. Potem rosną. W tym roku to tylko tymianek posadziłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.05.2009 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 Soltys mowil, ze Jemu tak dobrze. Powiedzial, czemu nie dac Jej rzadzic jak to madra kobieta i to co robi, robi bardzo dobrze. Widac, ze to bardzo kochajacy sie i szanujacy ludzie. Jak to mowia, polowki tego samego jablka. Niech nie bedzie Ci Soltysa szkoda. Jemu to zazdroscic trzeba. Depsia prawde mowie, nie? Dziękuję Ci, Kochana, zaraz Sołtysowi pokażę, ucieszy się na pewno, bo tak ładnie napisałaś. Kurka.., posialam juz tydzien temu szczypiorek i nic. Chyba jakies stare nasiona czy co. Koperek rosnie, pietruszka tez, majeranek, papryczka ostra, bazylia.., tylko ten skubanec nie chce... A tak w ogole chcialabym juz miec kawalek ziemi aby warzywka uprawiac. Bo te co zasialam mam w doniczkach...Mysle ostatnio aby zamiast kwiatow miec jadalne warzywka. Trawnik a dookola warzywa... Tylko mnie te koty martwia, czy nie obsikaja mi wszystko... Tu chyba z 5 takich po polach lata... Boze jak ja nic na temat ogrodnictwa nie wiem. Nawet sie takiego kota boje.... Wiesz co? Kup Ty sobie na targu jakieś cebulki zeszłoroczne, kilka sztuk i wsadź do ziemi. Będzie Ci rósł z nich szczypiorek taki jak grzmot, zobaczysz. Oczywiście, to musi być zeszłoroczna cebulka, stara, a nie jakaś tegoroczna szklarniowa. A koty nie powinny Ci bruździć w warzywkach, to raczej rzadkość jest. Tylko, że nie wiem, czy Twój kręgosłup wytrzymałby pielęgnację ogrodu. Albo musiałabyś wszystko robić klęcząc (są do kupienia fajne nakolanniki miękkie specjalne, za parę złotych) albo trzeba by Ci zbudować grządki wzniesione - takie grządki w specjalnych jakby "donicach", takie wysokie, że schylać się do nich nie trzeba. Czekaj, zobaczę, może obrazek znajdę z takimi... Mam. Coś takiego: http://1.bp.blogspot.com/_rB-G-WeWgJI/R1GPivG3YeI/AAAAAAAAAgM/VkRz0Ep3eaA/s400/10.jpg Najpierw konstruuje się taką skrzynię, potem wypełnia się różnymi resztkami roślinnymi, drobniutkimi gałązkami, słabszą ziemią i odrobiną wapna ogrodniczego, potem na wierzchnią warstwę daje się żyzną ziemię ogrodniczą lub komposti gotowe. Tylko Twój Mąż pewnie nie będzie miał czasu na takie "budowle" w ogrodzie, więc zostaje kupno nakolanników. A kotami w ogóle się nie przejmuj, bo przecież - one wszędzie mogą trafić, na te gospodarstwa, w których hoduje się warzywa dla sklepów - także. Radziłabym raczej zakup wielu różnej wielkości donic i uprawę niewielkiej ilości ziół i warzyw w donicach na tarasie i w ogrodzie - troszkę na wzór śródziemnomorskiego patio. Pięknie to wygląda, a nie wymaga takiego wysiłku. Coś zbliżonego do tego: http://bi.gazeta.pl/im/8/5648/z5648528X.jpg albo tego: http://gfx.dobry-dom.pl/wnetrzeiogrod.pl/notki/libet/15/05_big.jpg Zresztą, wiesz doskonale o czym mówię, klimaty śródziemnomorskie znasz przecież. W donicach mozna fajne truskawki pnące uprawiać - podwieszone malowniczo się zwieszają, także zwykłą marchewkę i pietruszkę czy buraczki, które potrafią być bardzo ozdobne - to tylko kwestia dobrania obok siebie właściwych donic i warzyw. Może to być bardzo ciekawy i zupełnie inny ogród. A warzyw nie kupuj w sklepie, tylko rozejrzyj się za jakimś gospodarstwem w najbliższym sąsiedztwie. Zawsze będą wtedy świeże. Najlepiej jakieś rodzinne gospodarstwo, żeby to były te same warzywa, które gospodarze hodują dla siebie. Matko, jak się rozgadałam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maruś i Asia 01.05.2009 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 Przybiegłam się przywitać. Oj, długo tu nie zaglądałam, oj długo. Ale dziś nadrobiłam zaległości. Cieszę się, że Stefkowi już lepiej i po ogródku biega. Ja trochę jestem zakręcona, bo już za 3 tygodnie komunia córci. Sporo jeszcze do załatwienia, próby w Kościele 2-3 razy w tygodniu, a i gości przydałoby się zaprosić. Do tego wszystkiego nie mogę na tę moją chudzinę białych butów znaleźć, bo to albo na obcasiku, co prawda niewielkim, ale noga jej sie chybocze, albo za szerokie i noga w bucie lata. Zioła kiedyś powysiewałam, ale niewiele mi z tego urosło. Jestem ciekawa czy Tobie powschodziły. Fajnie miałaś móć osobiście poznać Depsię. Ona tak jak Ty musi być wspaniałą osobą. Kiedyś myślałam, że pojadę do niej z córką na wakacje, albo ferie, ale jak to bywa, różnie się w życiu układa, ze względów zdrowotnych i finansowych, nic z tego nie wyszło. Może jeszcze kiedyś się uda. Zobaczymy. Ale się rozgadałam, ale już nie przynudzam. Pozdrawiam wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 01.05.2009 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 mayland, asiu ja z nosionek wysialam. A papryke chilly wysuszylam nasionka i tez posialam. Nie wszystkie nasionka urosly, to widac, zwlaszcza w doniczce z majerankiem. No i ten szczypiorek, nic a nic. Ladnie z nasion rosnie bazylia. Chyba bede musiala przesadzac na dwie, trzy doniczki. Wczoraj rozsadzilam papryke. Jedna juz widac, ze na nowo rosnie a druga wyglada na zdechla. Zobacze. No jakies straty przy tej mojej nauce musza byc. Rozgladam sie tez po dzikiej lace i sa tam kwiatki ktore mi sie podobaja. nie wiem co to za jedne. Bardzo drobne, nisko rosna, sa koloru lila-roz, na noc zamykaja kwiatki. Myslalam o tym aby te skupiska zabrac i po prostu gdziesz posadzic w ogrodzie, ale chyba teraz jak kwitna nie nalezy ruszac, a i miejsce nie mam jeszcze uporzadkowane. Sasiadka zabrala swoje taczki, wiec mam przerwe w robocie. A moj facet twierdzi, ze po co nam taczki. Chyba ma w tym jakis wyzszy cel, bo ja sobie ogrodu bez taczek nie wyobrazam. Mysle nawet, ze wiem jaki cel..., po prostu teraz czasu na ogrod nie ma i zal mu na taczki wydac pare zlotych, bo i tak beda stac... Facet inaczej mysli niz baba. My to sie taczki przydadza...,no bo..., bo pasuja do ogordu. No to ide do roboty. Zimno dzis. p.s. Depsia dzieki za te fotki, dokladnie cos takiego chce zrobic - ogrod w doniczkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.05.2009 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 Fajnie miałaś móć osobiście poznać Depsię. Ona tak jak Ty musi być wspaniałą osobą. Kiedyś myślałam, że pojadę do niej z córką na wakacje, albo ferie, ale jak to bywa, różnie się w życiu układa, ze względów zdrowotnych i finansowych, nic z tego nie wyszło. Może jeszcze kiedyś się uda. Zobaczymy. Kochana, Ty się nie daj nabrać, ja to gangrena taka, Zeljka wie. Ale do siebie na wakacje zapraszam - jak tylko będą możliwości. U nas dużo ciekawych miejsc jest do obejrzenia. Zeljko - taki ogród w donicach to dla Ciebie najlepszy będzie. Mam fajne fotki, ale w książkach, zrobić Ci foty i na maila? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 01.05.2009 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 http://www.allegro.pl/item622923798_taczka_taczki_80l_lekka_ocynk_polecam.html http://www.allegro.pl/item617612272_taczki_budowlane_gospodarcze_ogrodowe.html Taczki to podstawa w ogrodzie dla kobiety. Nie dźwiggasz wiader np. z chwastami a plewisz i wywozisz taczkami. Na Twój kręgosłup taczki to nie wymysł to rzecz pierwszej potrzeby! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 02.05.2009 05:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 Dzieki maylandcia, ja juz na allegro "grzebalam" w tej sprawie.., ale ogladac tylko moge... Maz specjalnie nie kupuje abym nic nie mogla robic, bo tak nie moge i juz. Jakbym miala taczki to bym codziennie troche dubala w ogrodzie..., a on mowi, ze to nie jest robota dla mnie. Ma racje wiem, bo ja nawet jak trzy doniczki pare dni temu przesadzalam to potem ledwo wstaje.., jak staruszek. Przyznam, zemnie meczy to, ze nie moge duzo rzeczy robic..., to takie frustryjace.., a najbardziej meczy jak Stefka juz nie moge sama rehabilitowac nalezycie... Taki Pudzian by sie przydal. Wiecie co mnie wkurza jak jasna cholera? Mamy gniazdo na kominie, ten kominkowy. Nie wiem jakie tam ptaszydla mieszkaja ale strasznie wrzeszczace to towarzystwo. Rano pierwsze slonko a to juz wrzeszczy. Dzis nas obudzili, mnie i Stefka przed 06.00 Maz spi w sypialni, ma drzwi zamkniete i nawet nie slyszy. Mial to gniazdo usunac jesienia i co? A nic. Jego nie budza te wstretne ptaszydla. A teraz tam sa mlode i jak to wywalac z gniazda. W dzien tez wrzeszcza te mlode bo o jedzenie sie upominaja.., ale wtedy mniej przeszkadza... Wczoraj krzyczalam do nich - naucz sie latac a nie tylko krzyczec o jedzenie!!! Chyba normalnie, ze mi czasami odbija. Sama sie sobie dziwie, ze ten stan nie jest u mnie permanentny. No chyba, ze to tylko moje zdanie, nie majace wiele wspolnego z prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.05.2009 05:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 A gdzie Ty byś zwariować miała, to do Ciebie niepodobne. Teraz to pewnie nic nie zrobisz z ptaszyskami, trzeba zaczekać, aż młode urosną i polecą w świat i wtedy gniazdo bez pardonu zlikwidować. Zawsze można po prostu wezwać kominiarza, on szybko zrobi z tym porządek. A na razie... Może przenieś się na noc ze Stefkiem do gościnnego, tam gdzie my spaliśmy? Tam ptaków też nie słychać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 02.05.2009 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 Wiecie co mnie wkurza jak jasna cholera? Mamy gniazdo na kominie, ten kominkowy. Nie wiem jakie tam ptaszydla mieszkaja ale strasznie wrzeszczace to towarzystwo. Rano pierwsze slonko a to juz wrzeszczy. Dzis nas obudzili, mnie i Stefka przed 06.00 Maz spi w sypialni, ma drzwi zamkniete i nawet nie slyszy. Mial to gniazdo usunac jesienia i co? A nic. Jego nie budza te wstretne ptaszydla. A teraz tam sa mlode i jak to wywalac z gniazda. W dzien tez wrzeszcza te mlode bo o jedzenie sie upominaja.., ale wtedy mniej przeszkadza... Wczoraj krzyczalam do nich - naucz sie latac a nie tylko krzyczec o jedzenie!!! Chyba normalnie, ze mi czasami odbija. Sama sie sobie dziwie, ze ten stan nie jest u mnie permanentny. No chyba, ze to tylko moje zdanie, nie majace wiele wspolnego z prawda. To współczuję, faktycznie masz kłopot Potem trzeba dokładnie komin przejrzeć, żeby jakiś pożar z tego się nie wykluł - a to kominiarska robota. Stokrotki Ci zostawiam http://img80.imageshack.us/img80/9812/dzialka1052009007.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 02.05.2009 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 Kradne rady DPS dotyczące cebulek. Może będziemy miec dzieki temu szczypiorek na tarasie w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.05.2009 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2009 Na pewno bujny będzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 04.05.2009 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Ivo - będzie mi bardzo miło, jak czasem zajrzysz i podczytasz. a zajrzałam, przeczytałam i pooglądałam :-) jak ja lubię takie klimaty jak u Ciebie pozdrawiam serdecznie a w ogóle dzień dobry w nowym tygodniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.05.2009 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Dzień doberek! Gospodyni gdzieś nam się zapodziała! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.05.2009 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Jestem ale dolek mnie dopadl. Wygrzebiem siem to wroce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 04.05.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Oj niech Cię nie dopada. Szkoda na niego czasu. W przyszłym yodniu ma byc cieplutko. Wygrzej się przed domkiem to troski miną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 04.05.2009 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Jestem ale dolek mnie dopadl. Wygrzebiem siem to wroce. No co Ty, nie dawaj się - uśmiechnij się - Ty co dla wszystkich masz dobre słowo, nie smuć się http://img412.imageshack.us/img412/9498/dzialka1052009012.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.05.2009 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Zeljko, kochana, a czegoż Ty dołka masz? Ja wiem, że chciałabyś już ogródek, ale on będzie, tylko troszkę czasu trzeba. Na dom się doczekałaś, na ogród też się doczekasz. Zabiorę Cię na spacerek do pewnego miasta na S. Chodź! http://www.adriagate.com/Images/destinacije/konthrv/420/1.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ab/pc/8wfu/mgRr6limvrfzds854B.jpg http://www.chorwacja.vdm.pl/foto/slunj/chslu3.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ab/pc/8wfu/rbvm8qxffrGSux7SuB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ab/pc/8wfu/VCerYsLbQylemaMuxB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ab/pc/8wfu/uR3DMA7MyHxesx6ywB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ab/pc/8wfu/k7kM9pw4bjTNjeu0ZB.jpg I nie smuć się, bo my wszyscy tutaj Cię kochamy i czekamy na Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.05.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Moj Slunj. Przy tym pierwszym wodospadzie, (tam po prawej u gory na fotce) moj maz poprosil mnie o reke..............., wieki temu.......... A nic nie zmadrzalm od wtedy...., tylko czas przelecial mi kolo nosa..., a ja wciaz ta sama co ta ges z wodospadu... No moze romantyzmu mi ubylo... Ze tak powiem........, dobra noc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 05.05.2009 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Ale mialaś piekne oświadczny w takiej scenerii!!! Cudowne widoki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.