Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

Zeljcia, Kochana...

Nie poddawaj się. Dziewczyny rację mają, że trzeba skonsultowac się z innym lekarzem.

Wierzę, że jeszcze okaże się, że nie trzeba operować, że inny lekarz wyśmieje taki pomysł.

Staraj się jak najszybciej dotrzeć ze Stefkiem do innego doktora, to ważne.

A ja będe słała do Was dobre myśli i fluidy, będę się modliła, aby wszystko było dobrze i aby dało się leczyć Stefka nieoperacyjnie.

Czasem myślimy, że jest naprawdę źle, że czeka nas długa i trudna droga, że potrzebujemy cudu - i ten cud się zdarza.

Tomek przeżył, walczy, widac oznaki dochodzenia do świadomości.

Stefek też może to przezwyciężyć.

On dzielny bardzo jest, nawet jak go coś boli, to on nie powie, nie pokaże, tylko cierpi w milczeniu.

Modlę się, żeby już go nigdy nic nie bolało przez tę głupią skoliozę.

Przytulam Was mocno, mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

trzymam kciuki za Stefka,

 

co do lekarzy się nie wypowiem, bo... jakoś się zraziłam zupełnie do ich opinii i same niecenzuralne słowa mi się cisną na usta...a nie wypada :oops:

 

i przepraszam za przesyłkę, wróciła do mnie, bo w końcu sierota pomyliłam adres, ai później zupełnie o niej zapomniałam, żeby wysłać ponownie... wstyd mi jak nie wiem co...leży i czeka na zmiłowanie, może chyba uda mi się ją wysłać teraz skoro myślę intensywnie i o Stefku i Tomku...to nie zapomnę

:oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljcia, Kochana, dzień dobry! :D

Zobacz, wstaje piękny słoneczny dzień, nowe siły dla nas niesie!

Szukałas już adresu innego lekarza?

Pliiissss, poszukaj, jedź ze Stefkiem, potrzebna jest konsultacja.

 

Buziaki wielkie zostawiam. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za dobre slowa i modlitwe.

Ciezko mi teraz jak nie wiem co. Poplakuje sobie czasami. Ale musze to zwalczyc jak najszybciej bo Stefek czuje moje zmartwienia.

Wczoraj jak zasypial to nie dal mi od siebie odejsc. Wzial i przytulil mnie, obial obiema raczkami i tak mnie trzymal, co jakis czas przystawiajac swoje buzie na moj policzek.

Jak chcialam sie poprawic bo scierplam to sciskal mnie bardziej jakby bal sie, ze ja chce odejsc.

A ja opowiadala mu o tym jak nasza milosc jest wielka i niepowtarzalna, o tym jak sie ciesze, ze jest moim synkiem i o tym, ze cokolwiek nas czeka, przejdziemy przez to razem... A on jakby rozumial kazde slowo, z usmiechiem aniola na mnie patrzyl i calowal mnie w policzek.

Czasami mysle, ze czlowiek rozumie sercem i dusza a nie mozgiem. Mozg potrzebny nam jest bardzo, bo to centrum dowodzenia, ale chyba jest tez cos takiego co sie wie bo sie czuje - rozum nie zawsze jest dotego potrzebny.

 

 

Moze Bog da i uda nam sie uciec od operacji. Musze myslec pozytywnie.

A po druga opinie wlasnie wybieramy sie do Poznania. To co nam powie tamten specjalista bedzie dla nas juz bardzo wazne.

 

 

anoleiz no co Ty kobieto, na prawde nie masz za co przepraszac. z reszta mojemu Stefciowy bardziej potrzebne sa pozytywne mysli i modlitwa, wiec jesli tak czasami o nas pomyslisz, to na prawde jest duzo.

Prosze, nie rob sobie klopotow i nie wysylaj tego drugi raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljko, wzruszyłam się bardzo po przeczytaniu Twego ostatniego wpisu.

Jesteś niezwykłą kobietą i mamą. I Stefek na pewno o tym wie i jest szczęśliwy mając taką mądrą mamę.

Przytulam Was mocno i wierzę, że tej operacji unikniecie.

Przecież nie można Wam jeszcze tego dokładać. Będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljcia, gdybys chciała, to masz modlitwę tutaj:

http://pl.wikisource.org/wiki/Nowenna_do_św._Judy_Tadeusza

Nie wiem czemu, nie chce się zrobic z tego link. Ale jak skopiujesz ten adres i wkleisz w Internet Explorera, to zadziała na bank. :wink:

Jak mam takie beznadziejne sprawy, to się modlę. I zdarzyło się, że pomogło... :D Trzeba wierzyć i mieć nadzieję, wiesz przecież i sama zawsze tak mówisz.

A modlitwa pomaga - a nam samym to bardzo. Przynajmniej ma się uczucie, że robi się najlepsze, co mozna... :roll: :wink:

 

Buziaki ślę, mam wielką nadzieję, że się uda, kochana nasza.

 

Stefkowi piątkę i przytulaska proszę przekazać od cioci DPS. :wink:

 

Też będe się modlić, już drugi dzień także i za Was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...