komentarze do dziennika Zeljka

[Żelka]

Ja bron Boze nie panikuje. Po prostu wiem, ze trzeba czasu i poczekam. Co ja innego mam do roboty?!

A Stefcio znosi to dzielniej niz sadzilam. Troche musi nauczyc sie w tym poruszac i tyle. A nauczy sie. Przeciez ma mnie do pomocy!

[bobowa budowniczowa]

Pooglądałam sobie, bardzo profesjonalnie wygląda ta klinika

Cieszę się, że Stefek będzie chodził w gorsecie, bo to znak, że jest duża szansa na wyzdrowienie czego Wam z całego serca życzę

A następnym razem jak będziesz się wybierać do Poznania to daj mi znać wcześniej, dobrze?

[mayland]

Ja po fakcie czwartkowej wizyty ale tylko dopiszę się, że bardzo sie cieszę, że ze Stefkiem lepiej i mam nadzieję, że gorset zaakceptuje.

 

Ja musze z moja Anią iść zbadać kręgosłup bo cos mi się nie podoba...

[Żelka]

Aniu dam znac, pewnie, ze dam.

Mayland Polecam nasza Pania dr. Ona na pewno dobrze zbada i jesli trzeba to powie jak cwiczyc.

W razie czego, to dam kontakt.

Ostatnio w Poznaniu poznalam dziewczynke z rodzicamy, przyjechali z Radomia.

Zaraz sobie o Tobie pomyslalam. Tez kiedys mieszkalas tam.

[DPS]

Eeee, no o panikę to ja Ciebie nie podejrzewam, kochana, w ogóle.

Raczej odwrotnie - wiem, że dasz radę i że Stefek też da radę, bo mu pomagasz.

No i tak gadasz, a jak gadasz, to chyba wiesz, co gadasz, nie?

[Maruś i Asia]

Pewnie, Depsia ma rację - Stefek na pewno da sobie radę, przecież ma najwspanialszą mamę. A Ty Żelko na pewno już jakoś syna przekonasz, że nosi to dla własnego dobra. Przecież masz swoje sposoby.

Buziaki dla Stefka.

[Ivonesca]

ja na chwilkę...

na pewno do gorsetu Żelka przekona Stefka i na pewno mu pomoże...innej opcji NIE MA !

pozdrawiam serdecznie

[Żelka]

Ivcia trzymam mocno kciuki za Wasz porod. Bo to juz nie dlugo.

Aby bylo szybko i nie bolalo za mocno. Aby dziecek byl silny i zdrowy a mama miala sil na Jego wychowanie.

Trzymajcie siemocno kochany.

 

U nas idzie dobrze, (puk, puk) Stefcio akceptuje gorset.

Calutki dzien mamy rozplanowany wedluk gorsetu i rehabilitacji. Prowadzimy tez nasz zeszyt gdzie wpisujemy wszystkie nasze poczynania.

Bardzo to pomocne w utrzymaniu porzadku, bo inaczej bym sie pogubila co bylo kiedy i ile czego bylo, kiedy mozna juz jesc, a kiedy znowu pomasowac.

 

A tak w ogole to zla jestem juz od jakiegos czasu bo uwiazania w domu.

Na poczatku kwietnia maz sprzedal nasze stare autko, ktore to robilo za "moje".

Pojechalismy wybrac cos dla mnie. W koncu wybralismy. Okres oczekiwania byl na 1 1/2 m-ca.

Mial byc koncem czerwca. Wciaz go nie ma!!!!!!

Nawet jakbym chciala to z domu bez meza sie nie rusze.

[DPS]

No i co - co na to wszystko ta firma sprzedająca auto mówi?

Nie możecie zmienić teraz decyzji i kupić gdzie indziej, daliście im już jakieś pieniądze?

 

Dobrze, że Stefek się przyzwyczaja, wiedziałam, że dacie radę.

Kciuki za proste plecy ściskam cały czas.

[aka z Ina]

wpadam tylko napisac, że dzielnego synusia masz Zelijko!!!! i widamo po kim on taki

 

buziaki dla Was zostawiam

[Żelka]

Despia, mówią, ze to nie ich wina, ze to w Niemczech maja te opóźnienia w produkcji. Trzeba czekać. Zależy mi na tym aby to było takie autko, bo z tych małych co oglądałam i "przymierzałam" ten był dla nas najwygodniejszy.

Ostatnio mówili, ze polową przyszłego m-ca ma być i mam nadzieje, ze znowu nie odsuną ten termin.

[Żelka]

wpadam tylko napisac, że dzielnego synusia masz Zelijko!!!! i widamo po kim on taki

 

buziaki dla Was zostawiam

Dzięki aka. Ta dzielność życie nam narzuciło, bo naturę to raczej strachliwą mamy.

Tez Cię pozdrawiamy serdecznie

[Ew-ka]

Kochana Zelijko wróciłam z Twojej pieknej ,cudnej i uroczej Ojczyzny

Jechalismy przez Twój Slunij ale było juz poźno i nie zrobiłam zdjecia ale Plitvice -tak jak mówiłas -to raj na ziemi Zatrzymalismy sie w Orebić a stamtąd pojechalismy do Dubrownika i na Korczulę .....zostawiłaś Chorwację ,a nie jeden zostawiłby Polskę dla takich widoków

 

Plitvice

http://img197.imageshack.us/img197/4130/chorwacja09098.jpg

 

Krk ....gdzies przy autostradzie

http://img42.imageshack.us/img42/4846/chorwacja09116.jpg

 

plaża w Orebić

http://img6.imageshack.us/img6/6042/chorwacja09244.jpg

 

Dubrownik z góry na ktora sie wdrapalismy o świcie ,żeby zdjecia były piekne

http://img509.imageshack.us/img509/4871/chorwacja09460.jpg

 

szklaneczka wina z winnic w górach

http://img406.imageshack.us/img406/7093/chorwacja09604.jpg

 

buziaki Zelijko

[aka z Ina]

Piękne widoki Ew-ka

[Żelka]

Hej Ewcia! Ciesze sie, ze zadowolona jestes. Dziekuje za piekne zdjecia.

A co do tego "zostawilas", to kazdy sie dziwy. Tylko, ze ja za mezem pojechalam i myslalam wtedy, ze czesto bede odwiedzac. A potem nam sie dziecie urodzilo z problemami i siedze wciaz tutaj.

Ale tego co w sercu, to mi nikt nie zabierze.

[DPS]

Ewcia, jakie piękne wakacje miałaś!

Wspaniałe zdjęcia!

 

Chociaż popatrzę sobie, bo na takie wakacje to pewnie nigdy nie pojadę.

Zeljko, chyba za bardzo firmie odpuszczacie z tym samochodem, w zyciu nie słyszałam, żeby na zwykłe auto ktoś czekał grubo ponad pół roku.

 

Buziaki zostawiam.

[mayland]

Ew-ka widzę, ze tę samą trasę zaliczyłaś jak my 2 lata temu Piękne miejsca a jeziora to raj na ziemi Zazdroszczę wyjazdu.

 

Zeljko cos te zakupy nie lubią do Ciebie przychodzić. Pamietasz jak czekałaś na klamki czy półki z Ikea? Teraz auto..... W końcu przyjedize!

[Żelka]

A, co ja bede gadac. Nie wiem czemu, zycie wciaz uczy mnie cierpliwosci. Ale czasami mam ochote komus w pisk walnac, tyle, ze wiem, ze i tak nic to nie pomoze.

[DPS]

...Ale czasami mam ochote komus w pisk walnac...

 

I za to Cię lubię!

[Żelka]

Wszyscy co maja mnie daleko, mnie lubia.

p.s.

Nie pisalam, ze spizarnia wciaz "sie robi". A ja jedyne pomieszczenia ktore nie mam zawalone czyms co nie jest "tutejsze" sa, kuchnia i Stefka pokoj.

Mam nadzieje, ze do Swiat bedzie mozna sie z tym uporac, bo jakos nie widze jeszcze tutaj pstrokatej choinki - bo juz i tak wszedzie jest "za pstrokato".

Nasz dom przypomina magazyn.

 

Aha, mamy dostac jakis zastepczy samochod. Moze rusze sie gdzies, jesli nie zapomnialam w ktora strone krecic kierownica aby skrecic w prawo, lub lewo...