Żelka 03.03.2010 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 No i sie kurka wodna doczekałam! Musiałam odwołać wizytę, bo droga juz %$$#@$%&* Sąsiad zostawia samochody u rodziców i idzie pieszo. Moj mąż dziś ledwo przejechał jak wracał do domu. Zastanawia sie co będzie jutro... A jeśli ja utknę tym moim małym g....m, to nawet nie wrócę ze Stefkiem do domu, bo błoto gdzie niegdzie wysokości kola, a my nawet po twardym i równym mamy kłopot chodzić. Zabije tych chłopów jeśli czegoś z ta droga nie zrobią. Obrzydli mi mieszkanie w domku! Siedzę tu jak we więzieniu. Nauczycielka Stefka juz tydzien nie dojeżdża, a wygląda na to, że to nie koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 03.03.2010 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Maaatko Żelka gdzie ty mieszkasz ?!!! U mnie droga wyglądała fatalnie ...może ze trzy dni ... A potem piaski wsiorbały wszystko - co do kropelki ... i już jest super. Dziurki tylko trza omijać, ale i tak nie są duże jak na to co się działo na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.03.2010 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Zeljcia, może to wkurzenie jest potrzebne, żebyś w końcu zaczęła nogą tupać i drogi normalnej sie domagać głośno i stanowczo... Bardzo się martwię, że wizyta Wam do skutku nie dojdzie chyba, ale może jeszcze zdarzy się jakiś cud i do jutra droga przeschnie... Tup głośno, kochana, krzycz i domagaj się, może razem z sąsiadami, to wtedy większe szanse na sukces są. Buziaki zostawiam i uśmiechy dla Was! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.03.2010 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 http://i219.photobucket.com/albums/cc199/brigamene/DSC09426.jpgTak wygladalo pare dni temu, kiedy jeszcze mozna bylo jezdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 03.03.2010 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 http://i219.photobucket.com/albums/cc199/brigamene/DSC09426.jpg Tak wygladalo pare dni temu, kiedy jeszcze mozna bylo jezdzic. ...i nic więcej nie powiem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 03.03.2010 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Żelka, a nie można tak boczkiem A może taksówką ten okropny kawałek przebrnąć ? a dalej swoim ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.03.2010 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 No właśnie na tej fotce można było boczkiem. Teraz (wczoraj oglądałam) boczki wyglądają tak samo jak na tej fotce środek, a ta nie duża kałuża tam dalej jest z trzy razy większa. Do tego, czego na fotce nie widać jest głęboka na wysokość kola. Żadna taksówka do nas nie wjedzie. A poza tym, aby pojechać gdzieś dalej swoim samochodem to najpierw trzeba wyjechać z garażu i przejechać właśnie ten kawałek drogi. Nasz dobry sąsiad, jest mechanikiem samochodowym. Do Niego nie raz przyjeżdżają klienci umówić sie na robotę. Od poniedziałku kiedy jednego ciągnął traktorem, juz żaden nie wjeżdża. A sąsiad wczoraj rano utknął i tez juz nie jedzie do domu, tylko swoje samochody zostawia u rodziców, przy asfaltowej drodze (to ciemne ogrodzenie na końcu fotki). Dziś napadało śniegu i wszystko sie stopiło. Nawet nie byłam zobaczyć jak po tym droga wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 03.03.2010 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 to faktycznie d..a ...jak Cię pocieszyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.03.2010 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Trzeba drogę utwardzić i juz. Dziś poszłam rano zobaczyć jak mąż wyjeżdżał. Drugi sąsiad, (ten co nie wykazuje woli.., mało tego, przed wjazdem do swojej posesji wyrzeźbił taka dziurę, ze tam teraz jeziorko jest...,) teraz mądrala trzyma samochód na drodze przy samym asfalcie. Do samochodu dojdzie, bo on sprawny i jego dzieci tez..., a to, ze go teraz po dziurach trzeba objeżdżać, to nic.., ma to w nosie.... Na razie jedyny który wciąż jeździ ta droga to mój mąż, ale on podniesie samochód i jest mu łatwiej... Zobaczymy co dalej będzie. Ale zła jestem, bo mówiłam o tej drodze od dawna… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.03.2010 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Wygląda, że powinniście wszystek możliwy gruz, który macie, wywalać na drogę, wspólnie z sąsiadami, to powinno trochę pomóc, jeśli gruzu znajdzie się odpowiednio dużo. Oczywiście podstawa to pójście do gminy i pokazanie im tego, a do tego niepełnosprawne dziecko. Postraszyć, że do sądu trafią, jeśli przez ich zaniedbania karetka do dziecka nie dojedzie (ja wiem, że nie jeździ, ale gmina o tym nie wie i urzędnicy mogą się trochę wystraszyć ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 04.03.2010 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Depsia ma rację Żelko ... Pewnie ostatnią rzeczą jest wykorzystywanie sytuacji Stefka do załatwiania takich rzeczy ... ale tym razem powinnaś ... Jeszcze w lokalnej gazecie rozgrzebałabym tą drogę ... nie omieszkając poinformować o tym gminę. U nas na hasło "Przegląd Koniński" dużo można wywalczyć. Redakcja tylko czeka na takie tematy i wypierze każdy problem z lubością. Suchej nitki nie zostawią. Pomyśl. Zamknij tą swoją dobroć w szafie i ...powalcz ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.03.2010 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Kochane, to droga prywatna czyli gmina nie ma nic do tego. Jak sobie poscielimy tak bedziemy spac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 04.03.2010 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Żelcia to podobnie jak moja dojazdowa. Jest utworzona w połowie z mojej i sąsiada działki. Tylko nas interesuje jej stan. BYwało juz bardzo ciężko. Samochody traktorem wyciagali potopione.W ubiegłym roku mój teść zmieniał stare dachówki na dachach komórek na blachę. Tych starych było ze 3 wozy. Wszystko poszło w naszą dorgę. Do tego cała nasza rozwalona komówka z pustaka żużlowego-też utopiliśmy ja w tej drodze. W tym roku odpukać jeździmy, nie toniemy choc idealnie nie jest. Chcemy jeszcze kilka przyczep jakiejś cegły rozbiórkowej załatwić i nawieść. To wręcz niewyobrazalne ile mozna utopić w takiej błotnistej drodze!!! W każdym razie śledź ogłoszenia w gazetach lokalnych i szukaj okazji z rozbiórek. Czasem za niewielkie pieniadze ktoś się chętnie pozbedzie takich stłuczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.03.2010 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Dokładnie tak, my zawsze nasze wszystkie gruzy (my, tzn. mieszkańcy naszej wsi) w nasze drogi ładujemy, tyle pól potrzebuje dojazdu, tyle bocznych dróg mamy, że i tak nigdy tego nie opanujemy, ale przynajmniej nie mamy problemu z zalegającym gruzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.03.2010 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Kurcze, widzialam tu gdzies dom z ceglu calu rozwalony... moze by sprzedali nie drogo... Trzeba chlopow pognac... A na razie mam zajecie, wychodze na dwor sprawdzac stan blota i ile wody wyparowalo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 04.03.2010 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Dziewczyny - strasznie gapowata jestem , dopiero teraz dojrzałam piękne życzenia urodzinowe Bardzo bardzo dziękuję - i donoszę, że mimo podeszłego wieku jeszcze dycham Przy okazji dla Frosi - spóźnione, ale najlepsze życzenia słońca za oknem i w sercu zostawiam Żelcia - w allegro pod hasłem "oddam gruz" - jest sporo ogłoszeń, również z okolic Wwy, może to jest jakieś wyjście http://www.allegro.pl/item935701391_oddam_gruz_stare_babice_k_w_wy.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 04.03.2010 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 jeszcze takie gruzowisko znalazłam :http://www.allegro.pl/item938153295_oddam_gruz_ziemie_dowioze.html Zbyt pięknie to po wysypaniu nie wygląda - ale jak się ugniecie i z czasem przysypie ziemią/piachem - to ten gruz znika z widoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.03.2010 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Dzieki Zochna. Cos chlopy wymysla. Maja troche znajomosci w budowlanym sklepie. Tej drogi jest 1200m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 04.03.2010 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Cześć Laski Żelcia, a nie można tego przekazać...jeżeli, to jest droga w planie i współwłaściciele są zgodni P.S. Ja utwardzenie załatwiałem za darmo sorki, za paliwo płaciłem Zawsze ktoś coś robi, wystarczy zgrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 04.03.2010 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Żelcia - no to dobrze , że jest nadzieja na poprawę Jea - melduję, że ruszam Twoim śladem 12 marca Dzięki raz jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.