Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No wlasnie, trzymac sie musimy. Najwyzej poklne troche z bezradnosci i poplacze w koncie, ale sie nie dam!!!!!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil:

A te bole.., to ja juz bylam u lekarza, nawet dwoch i kazdy mowi, ze tam gdzie mnie boli, nic nie ma.

Nie dawno mialam usg i podobno jest wszystko ok.

A boli co jakis czas i nawet na lewej stronie spac nie moge. No to jestem dowodem na to, ze NIC moze bolec. :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3983166
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No wlasnie, trzymac sie musimy. Najwyzej poklne troche z bezradnosci i poplacze w koncie, ale sie nie dam!!!!!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil:

A te bole.., to ja juz bylam u lekarza, nawet dwoch i kazdy mowi, ze tam gdzie mnie boli, nic nie ma.

Nie dawno mialam usg i podobno jest wszystko ok.

A boli co jakis czas i nawet na lewej stronie spac nie moge. No to jestem dowodem na to, ze NIC moze bolec. :evil:

 

Oooo, i to jest bardzo dobre nastawienie!!! :lol:

Zeljcia - a jak już klniesz w tym kącie, to nagraj dla Tomka i dla ciotki DPS tasmę z tyumi przekleństwami, coooo? :D :D :D

Będzie taka cudna taśma rozweselająca!!! :lol: :wink:

 

No i zbadaj tę trzustkę i wyniki zrób, jak Słoneczko mówi. :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3983481
Udostępnij na innych stronach

A co z trzustką? Robiłaś badania krwi?

Na usg niby jest ok. Ale zrobie sobie sama badania krwi - na tzrustke i nerki. Tylko teraz wyjechac nie moge po tym blocie. :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3983677
Udostępnij na innych stronach

Ty byś pokazała chociaż te zwierzaczki i te kartofle, co to jajkami miały być - bo pewnie ładne są, a Ty tylko tak gadasz... :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3985665
Udostępnij na innych stronach

zosiu a z jakiej to okazji te miłe życzenia ? :o :D

niemniej się cieszę i przyjmuję zje z radością (jak wygrasz jajka to może ci jedno więcej z wdzięczności mej dołożę :p

 

Frosia - dlaczego ja myślałam, że Ty masz urodziny dzień po mnie - to Ty mnie nie pytaj. Ale życzenia pozostają ważne bez względu na daty :D

Jajek pilnuje , ino się martwię, że mogą

nie wytrzymać transportu :wink: :lol:

 

Żelciu - no i co tu gadać , myślę o Was cieplutko

i nie wiem jak mogłabym pomóc :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3987019
Udostępnij na innych stronach

No i gdzie jakieś obrazki z serduszkami? :o :D

Chociaż na bloga wrzuć! :wink:

 

Jak tam samopoczucie, lepiej troszkę może? I może Wam droga trochę przeschła, co? :roll:

No mów, ciocia Zeljka, mów... :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3989649
Udostępnij na innych stronach

Jesooo!!! Popatrz co ja wlasnie u ciebie w komentarzach napisalam!!! :o :lol: :lol: :lol:

Jak ja lubie telepatie. :lol:

 

Dzis dzwonilam zapytac gdzie sie nasz gorset podzial. Okazalo sie, ze dzis dopiero wyslany. :-?

Strasznie co sie porobilo w tych 8 dniach bez gorsetu.

Ja czuje to wszystko "pod reka" i tylko sie modle, ze to odwracalne.... :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3989659
Udostępnij na innych stronach

kurcze niedobrze :(

zastanawiam się często w takich sytuacjach , czy ludzie przykładowo pracujący przy tych gorsetach , myślą tak naprawdę o osobach, które je potrzebuja ?

czy tylko mechanicznie wykonują swój zawód , realizują zamówienie jakby co najmniej ktoś w ramach hobby je składał :roll: :evil:

smutne to strasznie, naprawdę

 

żelcia mam nadzieję , że jednak nic się nie pogorszyło

no i również prosze o fotki twoich romantycznych prac :wink:

 

ach bym o zosi całkiem zapomniała w tym zdenerwowaniu .... :oops:

życzenia przyjmóje ...cały rok 24h na dobe :lol:

diękuję jeszcze raz

jajka spróbuję dobrze zapakować

jeszcze nie wiem jak , ale coś wymyślę

prawdopodobnie pojutrze dotrą do mnie wydmuszki gęsie , ciekawa jestem w jakim stanie

od 21.02 jeżdżą po Niemcach :roll: :x

zobaczymy ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3989676
Udostępnij na innych stronach

Ooo, ja widzę, że Ty rozmarudziłas się na całego! :p

Kochaniutka, będzie dobrze, Pan wyzdrowieje, za Was sie weźmie, a gorset dojedzie i Stefcia naprostuje. :D

I pani nauczycielka też w końcu do Was dotrze. :wink:

I badania może w końcu porobisz. 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3990418
Udostępnij na innych stronach

a marudź sobie ile chcesz , nas to i tak nie wzrusza :lol: :lol: :lol:

 

no ale zadzwonic chyba ten Pan mógł , się spóżni z naprawą gorsetu

wiem ,że to by nic nie zmieniło, ale podejście psychiczne do sprawy miałabyś inne :-?

 

nic sie nie martw , wkrótce wyjdzie słońce i...uśmiech na twej twarzy :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3991253
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nie umiem zdjec z aparatu przeflancowac na komputer i musze na meza poczekac. :roll:

Gorsetu wciaz nie ma.

 

 

Ja chyba mam depresje.

 

 

 

 

 

 

 

 

Poporodową.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wciaz trwa. 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3991639
Udostępnij na innych stronach

A gdzie to wszystko, bo u mnie w domu nic nie widac? :lol:

Na razie posialam ryz, ktorym Stefek przed chwila sie bawil. Do jedzenia juz sie nie nadaje, ale moze urosnie na polu :D :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3991909
Udostępnij na innych stronach

zelka , a może okna masz takie .....nadające sie do umycia :roll: :lol:

 

od dluzszego czasu z rana zawsze slyszalam pociagi a nie widzialam ani jednego

umylam wiec dzisiaj przy sloneczku okno w sypialni :)

patrze :o : dworzec , kolejowy :o autobusowy :o auta jeżdżą :o i budowa :o ciągle trwa pod moimi oknami :-? :evil: (wczesniej slyszalam odglosy ciezkiego sprzetu ale nie moglam zidentyfikowac czy to koparka czy wywrotka :lol: (no chyba ze wyszlam na dwor :oops: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/281/#findComment-3991919
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...